4/5
18-05-2023 o godz 05:52 przez: Wkp
DRAMATYCZNIE I EGZOTYCZNIE Jest nowy „Felix, Net i Nika”. No i super, bo poprzedni tom – jak cała seria – znakomity był, a ten, stanowiący jego bezpośrednią kontynuację, jeszcze lepszy jest. Może dlatego, że bardziej trafia w mój gust, jeśli chodzi o scenerię akcji, w którą jeszcze mocniej wnika? Tak czy inaczej, świetnie jest, a pół roku oczekiwania (a przyznaję, wydawało mi się, że trwało to zdecydowanie dłużej) tylko podsyciło apetyt na tę część. A czy to już koniec tej opowieści – mówię o „Zero szans”, nie całym cyklu – to już będziecie musieli odkryć sami, ale niezmiennie warto, choć to już siedemnasta książka z tymi bohaterami. Jeśli chodzi o treść, kiedy zaczyna się ten tom, jesteśmy w środku wydarzeń, w których pozostawiła nas część poprzednia. Zanim to jednak nastąpi, dostajemy wprowadzenie w tajemnicze wydarzenia, jakie mają związek z wojskowymi ćwiczeniami, za którymi kryje się testowanie najnowocześniejszego, niewidzialnego samolotu. Jeden z internautów ma zbyt wiele informacji na temat ściśle tajnych akcji i trzeba dowiedzieć się kto i skąd. A co tam u Felixa, Neta, Niki i Xuana? Ich poszukiwania trwają dalej, ale nadal nie wiedzą dlaczego samolot odleciał bez bagaży, ale ani nikt z niego nie wysiadł, ani nie wsiadł. A czas do daty, którą podał Xuan, ucieka niemiłosiernie szybko. Jakby tego było mało pociąg, którym podróżują, okazuje się być prawdziwym pociągiem widmo, w którym najwyraźniej nie ma pasażerów, ani do którego nikt nie wsiada na mijanych pustych stacjach. Co tu się dzieje? i co jeszcze na nich czeka? Wszak to dopiero początek… No i więcej nie zdradzam, bo i po co. Super, że akcja tego – i poprzedniego tomu – tak pędzi i nie pozwala się nudzić ani na moment. I super, że Kosik tak się tym wszystkim bawi, nie stroniąc od skręcania w rejony innych gatunków, a zarazem utrzymuje spójność całości. Bo to, co zaczęło się, jako polska odpowiedź na „Harry’ego Pottera”, by potem wędrować ścieżkami mocno splecionymi z SF, ale bardziej w ujęciu technologicznym, niż przyszłościowym (choć podróże w czasie czy zaglądanie w przyszłość też były) a nawet zahaczać o horror, teraz zmieniło się w iście bondowską opowieść. Podróże po świecie, zagrożenia, spiski… Bywało to wcześniej, ale nie z taką intensywnością i egzotycznością, jak teraz. No i właśnie to mnie najbardziej kupiło w tym i poprzednim tomie. No a że dużo tu Azji, to tym bardziej się cieszę, bo jednak te regiony, te klimaty to absolutnie moja bajka, a swojskość zachowuje nadal. No i sentymentem mi powiało, bo jestem wychowankiem boomu na japońskie komiksy i animacje, a i do młodzieżówek też podobne uczucia żywię, a tu oba się spotkały i robi to robotę. Ale i samo w sobie „FNiN”, jak zawsze ma moc. Jest dramatycznie, jest zabawnie, jest ciekawie, nudy ani przez chwilę nie ma, za to sporo zaskoczeń i dobrego poprowadzenia fabuły i postaci. I jeszcze świetne pisarstwo Kosika, który wie, jak pisać, by nie było za ciężko dla młodych, ani za lekko dla takich dziadersów, jak ja, którzy młodzi są już tylko duchem i inną estetykę jednak wolą. I pisze tak, że „Inne jutro” to książka, z którą zarwać można nockę. I warto zarwać. Ale jak tu inaczej, jak siada się przeczytać parę stron i nagle okazuje się, że rozdział za nami, zapomnieliśmy o całej reszcie i już tylko powtarzamy sobie, że jeszcze parę stron i przerwa i tak… Sami wiecie. W skrócie, dla fanów serii, musisz to mieć. A reszta niech sięgnie od początku, bo warto.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
17-05-2023 o godz 21:35 przez: magda83
super są jego książki
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
06-06-2023 o godz 17:13 przez: pati9475
"Felix, Net i Nika oraz Zero Szans 2. Inne jutro" to drugi tom podróżniczo-ratunkowej przygody, zapoczątkowanej w poprzedniej części. Ta książka w pięknym stylu zwieńczyła mój feliksowy maraton 😊 Ogromnie zaciekawiona zakończeniem "Zero szans" z przyjemnością ruszyłam w dalszy ciąg egzotycznych wrażeń. Było tu wszystko: pościgi, etniczny klimat, sztuczna inteligencja, emocje, uczuciowe rozterki, zaskakujące zwroty akcji i niepowtarzalne połączenie humoru i powagi 😊 Każdy kolejny etap wyprawy zaskakiwał mnie coraz bardziej kierunkiem, w jakim zmierzała opowieść. Zakończenie było bardzo w duchu tego, co w tej serii najlepsze - nieoczywiste, pełne niebezpieczeństw i satysfakcjonujące. Po raz kolejny też Kosik pokazał, że nawet najdrobniejsze szczegóły mają znaczenie - nawet to, co wydarzyło się kilkanaście tomów wcześniej ma swój efekt w tej opowieści, co bardzo cenie 😊 Podobało mi też się dojrzałe podejście autora, który nie wprowadził "cukierkowości" nawet w najbardziej wzruszających momentach, a zauważył, że pewne uczucia potrzebują czasu i wyczucia ❤️ Uwielbiam tych bohaterów, ten świat (tak bliski przecież temu, co się dzieje faktycznie, a jednak jakiś taki lepszy 🤭) i te serię. "Zero szans" 1 i 2 wprowadziło sporo świeżości i egzotyki. Pomimo, iż dopiero co spędziłam kilka tygodni na przeżywaniu po raz kolejny (a czasem po raz pierwszy) tych przygód, to po tomie 17 wiem, że chcę więcej 😍 Pan Kosik ani trochę nie opuścił się w kreatywności i nadal wkłada pasję i serce w pisaniu o swojej Superpaczce 🥰 Gorąco polecam każdemu - to niby literatura młodzieżowa, ale każdy dorosły będzie się również bawił znakomicie i znajdzie coś dla siebie 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
21-05-2023 o godz 21:24 przez: Marcelina
JESTEM ZAWIEDZIONA jako wieloletnia osoba fanowska
Czy ta recenzja była przydatna? 1 5
4/5
02-06-2023 o godz 14:58 przez: Barbara
„Felix, Net i Nika oraz Zero Szans 2. Inne Jutro” to 17-ta część cyklu i bezpośrednia kontynuacja poprzedniego tomu. Książki ogólnie można czytać nie po kolei, ale w tym przypadku koniecznie trzeba przeczytać najpierw „FNiN oraz Zero Szans”. Jeśli chodzi o moją rekomendację, to jeśli ktoś nie chce czytać od serii od początku, tylko zacząć od najnowszych tomów, to polecam przeczytać zacząć od tomu 15 (Koniec Świata, Jaki Znamy) – jest tam już małe wprowadzenie do akcji Zera Szans. Fani całej serii będą się pewnie lepiej bawić – mamy sentyment do bohaterów, do stylu autora – no i pojawiają się nawiązania do poprzednich tomów. Fabuła Zera Szans nakreśla nam się następująco: Dziewczyna Felixa – Laura – była pasażerką zaginionego lotu 481. Felix postanawia zacząć poszukiwania na własną rękę, a towarzyszy mu reszta „superpaczki” – Net i Nika, chociaż mniej chętnie i z mniejszą nadzieją na sukces. Co się stało z Laurą? Pierwsza część tej historii nie podaje odpowiedzi, a tylko zostawia nas z większą liczbą pytań. Dlatego z niecierpliwością czekałam na kolejną książkę i rozwiązanie całej zagadki. Na rozwiązanie musimy czekać bardzo długo, gdyż akcja trwa do ostatnich stron… Dlatego też książkę czyta się szybko i kiedy tylko się da. Ciągła akcja i napięcie nie pozwalają jej odłożyć ;) Akcja dzieje się w Azji, w wielu różnych regionach. Autor w czasie tworzenia historii podróżował po tych miejscach i zbierał doświadczenia i spostrzeżenia – to widać w tej książce. Mamy szczegóły co do komunikacji, jedzenia, zwyczajów, zabytków … Jest to świetna okazja, by dowiedzieć się czegoś nowego. Fani serii wiedzą, że dotychczasową funkcją Neta było powodowanie kłopotów, potykanie się na idealnie płaskiej podłodze, protestowanie przeciwko niebezpiecznym akcjom i generalnie bycie elementem humorystycznym. Miło mi powiedzieć, że w tej części Net zachowuje się naprawdę rozsądnie, wpada na dobre pomysły, które pozwalają mu uniknąć zagrożenia i to on rozwiązuje kluczową zagadkę dzięki swojej wiedzy. Obie części utrzymane są w poważniejszym klimacie. Nie znajdziemy tu szkolnych wygłupów, chociaż humorystyczne wstawki też się znajdą. Nic dziwnego, skoro wszyscy są przegnębieni zaginięciem Laury, a niebezpieczeństwo tym razem jest bardzo realne. Niektórych to ucieszy, niektórych może zmartwi, ale (mimo opisu z tyłu książki) nie jest to romans. Wątków romantycznych nie nazwałabym tutaj romantycznymi, po prostu bohaterowie są w związkach i czasami pojawi się zazdrość czy okazywanie uczuć. Mnie to w ogóle nie przeszkadza, bo jest to na szarym końcu moich oczekiwań co do tej serii, dlatego nie oceniam zachowań bohaterów w tych kwestiach. Ale muszę przyznać, że Net i Nika zaczęli mieć fajną dynamikę, a Felix jest po prostu zagubiony w ludzkich relacjach. Długo wyczekiwane zakończenie ma sens, splata kilka wątków, które wcześniej się pojawiły, mamy też element z science-fiction. Wszystko przemyślane, jak to u Kosika jest. Natomiast nie czuję się do końca usatysfakcjonowana, zabrakło mi kilku wyjaśnień. Jeden wątek prawdopodobnie miał pozostać taki tajemniczy i to mi nie przeszkadza, innych może trzeba samemu się domyślić. Na pewno przeczytam te tomy jeszcze raz i spróbuję wychwycić wszystkie podpowiedzi :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2023 o godz 20:58 przez: Kasia Jakubas
Ostatnio coraz bardziej skłaniam się ku książkom, które czyta się łatwo, szybko i dobrze się przy nich bawi. Taka właśnie jest cała seria o Felixie, Necie i Nice. Jednocześnie wiem, że pochłonę ją na raz, a z drugiej strony mam pewność, że dostarczy mi masę wrażeń. A skąd ta pewność? Ponieważ główni bohaterowie to realistyczni nastolatkowie, którzy skradną Wasze serca. Pewnie, że popełniają błędy (a nawet sporo błędów), ale to tylko dodaje im autentyczności. Cenię ich kreację, gdyż zachowują się dojrzale, gdy sytuacja tego wymaga, ale w normalnych okolicznościach nadal widać w nich tę zupełnie naturalnych lekką nieporadność, niepewność, czy spontanikę. Zwyczajnie od razu wiadomo, że są to młodzi dorośli, których charaktery wciąż się kształtują. 😊 Przejdźmy do przygód, bo ich w lekturze jest najwięcej. Nie zabraknie Wam napięcia i niepokoju o losy Waszych faworytów. Akcja pędzi, a autor rzuca superpaczce coraz to nowe kłody pod nogi. Oni nic sobie z tego nie robią i uparcie dążą do celu. Nie mają innego wyboru, jeśli chcą odkryć prawdę. W powieści pojawiły się zwroty akcji, które wplatały w fabułę nowe odkrycia i nieprzewidzianych oponentów. Wszystko to rozgrywa się na tle malowniczej Azji. Krajobraz jest przepiękny, choć sprawia, że Felix, Net i Nika zmierzają się z kulturowym szokiem. Niezależnie od otoczenia i przeciwników, którzy chcą pokrzyżować im plany, oni muszą sobie poradzić. W końcu na ich barkach spoczywają losy Laury (a może i świata).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2023 o godz 20:47 przez: Kasia Jakubas
Od razu uprzedzę, że jest to 16 tom w serii o perypetiach trójki przyjaciół, ale jak najbardziej można od niego zacząć zapoznawanie się z uniwersum. 😊 Cykl to połączenie młodzieżowej powieści przygodowej z nutą fantastyki. Pojawiają się tutaj elementy takie jak telekineza i niezwykle zaawansowana technologia AI. Podobała mi się ta mieszanka, bo jak dobrze wiecie, uwielbiam magię wszelkiego rodzaju i nie pogardzę sci fi. Najciekawszym elementem powieści jest aspekt kulturowy. W tym tomie młodzi ludzie zwiedzają kraje Wschodu. Szczególnie zwróciłam uwagę na wzmiankę autora, który podkreślił, jak różnorodna jest Azja. Przedstawione zostały niektóre elementy folkloru, czy kuchnie poszczególnych narodowości. Czytało się o tym z czystą przyjemnością. "Zero Szans" jest o tyle realistyczne, że postaci w tej lekturze zachowują się zgodnie ze swoim wiekiem. Na przykład niektóre zachowania Neta mogą wydawać się przerysowane lub obcesowe, ale jest to kompletnie naturalne. W końcu komu w wieku 16 lat nie zdarzyło zachować się głupkowato? 😉 Dla równowagi, Nika jest zupełnie inna od Neta. Bardziej dojrzała, taktowna. To również jest kompletnie na miejscu. Ludzie się różnią i to jest w nich piękne. Mimo wszystko, głównych bohaterów zdecydowanie łączy nierozerwalna więź. Ich interakcje tylko to potwierdzały. Gotowi byli oni pójść za sobą w ogień, co się ceni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
4/5
02-06-2023 o godz 14:17 przez: anonymous
Powiem Wam, że naprawdę jestem pod wrażeniem, w jakim kierunku poszła ta historia! Zaczęliśmy od katastrofy lotniczej w azjatyckiej dżungli i ucieczki przed małpami, by w drugiej części równie uciekać... ale przed najemnikami 😳 Oj, nasze trio nie miało łatwo! Oczywiście nasze dzieciaki, a właściwie już nastolatkowie, są sprytni i inteligentni, więc nawet z najgorszej sytuacji udało im się wybrnąć! Przez całą książkę coś się dzieje, nie ma ani chwili nudy! Tak sobie teraz myślę, że Felix, Net i Nika zasługują na wakacje bez wrażeń, żeby trochę odsapnąć od tych szalonych przygód 😂 Cieszę się, że mogłam tę książkę przeczytać i poczuć się jak czwarta osoba w tej niesamowitej paczce! Jestem zachwycona wiedzą autora czy też researchem przed pisaniem książki (ale myślę jednak, że to wiedza 😂), bo w środku znajdziemy sporo informacji odnośnie fizyki i geografii. Ale jest to tak świetnie przemycona wiedza, że tak jak nigdy w szkole nie lubiłam słuchać o tych sprawach, tak dzięki Rafałowi Kosikowi wygooglowałam sobie artykuły o efekcie Coriolisa i chciałam czytać więcej i więcej 🙈 Podsumowując uważam, że jest to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza seria dla dzieci, młodzieży i nie tylko! Jestem pewna, że Felix, Net i Nika porwą Was w niesamowitą przygodę i już nigdy nie będziecie chcieli ich opuścić ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-06-2023 o godz 10:44 przez: gutkooolczyta
Druga część "Zero szans" autor zabiera nas w dalszą część podróży z Superpaczką, która w dalszym ciągu szuka zaginionej Laury. Do ich przygód z początku tej szalonej podróży doszedł marudny humor Manfreda (jak go uwielbiam to tu niesamowicie działał mi na nerwy 🤣) przypadkowe rozdzielenie i ściganie przez służby specjalne, a Chiny i Hongkong stają się głównym miejscem akcji. Podoba mi się w tych dwóch ostatnich tomach, dojrzałość do jakiej doszli bohaterowie, zwłaszcza Net. Z roztrzepanego i marudnego nastolatka, stał się bardziej odpowiedzialny i rozsądny. Felix wydawał mi się bardzo hmm zimny, ale patrząc na sytuację w jakiej się znalazł, to zrozumiałe. "Zero szans" jest też wyższym poziomem zdolności Niki. Cała seria jest bardzo dobra, elementy fantasy są tak wyważone że dla osoby nie lubiącej tego gatunku są spoko, a jednocześnie ich obecność tłumaczy niektóre wydarzenia. Działo się dużo, a natężenie tych dwóch było skompresowane do kilku(nastu dni) Mam wrażenie, że z Felixami się dorasta i mimo że są to książki młodzieżowe, to każdy się może w nich odnaleźć. Nie będzie to mój ulubiony tom , ale podobał mi się i zastanawiam się co będzie dalej;) Bo przecież z tą Trójką (o! Manfred, przepraszam! Czwórką 😁) musi być jakieś dalej ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-06-2023 o godz 01:37 przez: Pasjonistka
Młodzieżówka w której znajdziesz wszystko czego szukasz, mimo, że na karku masz już +30 lat? Tak, w końcu mogę to napisać… +30. Jestem w szoku! Ale wracając do książki… gdy przeczytałam „Zero szans” musiałam, totalnie musiałam dostać drugi tom! Przecież nie można zostawić czytelnika w takim miejscu tak o… dobrze, że Rafał Kosik stanął na wysokości zadania i szybko dotarła do mnie 2 część! Co możecie znaleźć w najnowszym tomie przygód znanych i kochanych przez czytelników nastolatków? Otóż na pewno będziecie świadkami nie tylko tego, jak rozwija się sztuczna inteligencja, ale również nasza trójka przyjaciół. Są coraz bardziej dorośli, zmieniają się… czy to dobrze? Oceńcie sami! Lubię książki przygodowe. A tutaj dzieje się, oj dzieje! Mam wrażenie, że strony same się przewracały. Autor przenosi nas magicznie w odległe od naszej szarej rzeczywistości rejony i robi to tak dobrze, że można więc poczuć ten klimat, tę temperaturę, piasek w powietrzu… wszystko. Przez te 300 stron mogłam przenieść się w niesamowitą podróż i… żałuję, że już skończyłam czytać. Czy wierni czytelnicy serii o przyjaciołach będą zadowoleni? Oczywiście. Zaskoczeni? Z pewnością! Polecam serdecznie :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-06-2023 o godz 20:05 przez: Anonim
Książka trzymała rewelacyjny poziom do samego końca, jest doskonałą kontynuacją serii bo serwuje nam nieco dojrzalsze problemy i rozwiązania, otrzymała by 5 gwiazdek bo była niesamowitym powiewem świeżości i rewelacyjnym dziełem pod względem akcji, jednak kiedy ją skończyłem, czułem, że brakowało jeszcze jednego albo dwóch rozdziałów, tajemnica tajemnicą, ale zostawienie czytelnika z taką ilością pytań i tak nieliczną ilością odpowiedzi wywołuje poczucie, że zasłużyłem na coś więcej, chociaż na epilog
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-06-2024 o godz 11:12 przez: Zofia
Mega! W tej książce podoba mi się vibe który Rafał Kosik wyniósł z prawdziwej wyprawy do Azji. Na pochwałę zasługuje też okładka (według mnie jest to najlepsza okładka z całej serii). Widać na niej jak Felix się odłączył od przyjaciół i poszedł inną drogą (widać jak Nika i Net trzymają się za ręce a Felix stoi tyłem jakby chciał odejść. Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-06-2023 o godz 10:15 przez: Monika Ćwierz
Pełna napięcia kontynuacja wcześniejszego tomu. Tutaj nasi bohaterowie trafiają do Chin, gdzie każdy ich krok jest kontrolowany. Czy uda im się uciec przed tajemniczym panem X i innymi agencjami depczącymi za nimi? Jedno jest pewne tę książkę się pochłania. Marzy mi się jakiś dodatek w który wyjaśnia kilka nierozwiązanych wydarzeń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
20-05-2023 o godz 11:28 przez: anonymous
Najnudniejsza lektura szkolna jaką miałam :p
Czy ta recenzja była przydatna? 0 12
Mniej recenzji Więcej recenzji