Góry – majestatyczne, kuszące pięknem, dzikością i… ciszą. Gdyby tylko nie były tak daleko, to byłabym tam w każdej wolnej chwili. Góry są w moim sercu od dawna, jednak tak naprawdę ich nie znam, bo szlaków, które przemierzyłam nie jest wiele. Dlatego dzieląc tę pasję z mężem i synem mam jeszcze większą radość z odkrywania nowych zakątków, przeżywania nowych doświadczeń i chłonięcia gór całą sobą. Dla kochających góry, dla tych, którzy chcieliby sprawdzić czy to dla nich, dla tych, którzy wracają na szlaki w poszerzonym składzie znalazłam idealny przewodnik, napisany przez pasjonatów górskich wędrówek, którzy kroczą po nich z dzieckiem u boku – „Hasające Zające w górach”. To zbiór 50 wycieczek obejmujące wszystkie najważniejsze polskie pasma górskie, a także zahaczających o Czechy i Słowację. Już na pierwszy rzut oka widać, że został opracowany przez specjalistów, którym nie umknęła żadna istotna dla rodziców informacja. Wyczuwa się w nim nie tylko szeroką wiedzę i doświadczenie praktyczne, ale przede wszystkim pasję, którą ta książka aż tętni. Przy opisie każdej trasy znajdują się informacje o jej długości, czasie przejścia (szacowany dla osoby dorosłej w sprzyjających warunkach pogodowych), przewyższeniach, nawierzchni szlaku, obecności na trasie schronisk, kolejek, miejsc widokowych i informacji odnośnie do obecności psów na trasie. Ale to tylko ułamek tego, co oferują nam autorzy. Prawdziwa magia dzieje się w opisach tras, które są napisane z taką lekkością i swobodą, jakby były bajaniem górala – nasycone ciekawostkami, poetyckimi opisami i skonstruowane tak, że czytając ma się wrażenie, że podąża się krok za krokiem za Justyną i Krystianem Zającami. Jeżeli nie jesteście przekonani do tego typu aktywności, to z pewnością to, w jakim sposób o górskiej wyprawie piszą Zającowie, Was przekona, że warto spróbować. Warto zapoznać się ze wstępem oraz skorzystać z kodów QR, które wyświetlają omawianą trasę. Ale przede wszystkim warto spakować go w plecak i pohasać po górach 😊
Hej, ho, hej ho, do lasu by się szło… a może nie do lasu, tylko w góry? I to oczywiście z dzieckiem, bo warto już od najmłodszych lat zaszczepić w nim podróżnicze pasje i swoją miłość do przyrody. Do wypraw z całą rodziną trzeba się inaczej przygotować, niż gdybyśmy wędrowali w towarzystwie osób dorosłych; szczególnie przy maluchach nie ma tu miejsca na improwizowanie, a przynajmniej powinno być ona pod kontrolą. W zależności od wieku dzieci i ich kondycji musimy również tak dobrać trasę, by była ona dla nich atrakcyjna i możliwa do przejścia (również dla rodziców z dziećmi w nosidłach), a także by uwzględniała interesujące miejsca, które mogłyby dzieci zaciekawić. W rezultacie często się okazuje, że rodzice, którzy muszą uwzględnić te wszystkie czynniki, po prostu tracą wenę i wybierają najbardziej oczywiste, turystyczne szlaki, albo po prostu rezygnują z podróży i wspinaczki. Tymczasem wspólne odkrywanie natury, wspólne wędrówki pozwalają zadbać o relacje rodzinne, wyciszają, rozbudzają ciekawość, a także uczą szacunku do przyrody. O takim rodzinnym wędrowaniu piszą Justyna i Krystian Zając w książce pt. „Hasające zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Bezdroża książka to prawdziwa gratka dla miłośników gór, przekonująca iż z dzieckiem również można eksplorować szlaki i zdobywać szczyty. Oczywiście ten przewodnik posłuży również tym, którzy dzieci nie mają bądź też ich latorośle są już zaprawione w bojach i doskonale sobie radzą w trakcie wspinaczki. Wówczas warto potraktować publikację jako źródło inspiracji, pozwalające odkrywać nam takie miejsca, których dotychczas nie znaliśmy. Autorzy, pasjonaci górskich wędrówek, proponują nam wspomnianych pięćdziesiąt tras, które przemierzyli we trójkę, wraz z dzieckiem. Są to trasy o różnym stopniu trudności, co pozwala każdemu wybrać coś dla siebie, dostosowując cel wycieczki do możliwości fizycznych. Wśród nich są krótkie szlaki, niemal spacerowe, jak i nieco bardziej wymagające trasy całodniowe. Zanim wyruszymy jednak w drogę, warto zapoznać się również z krótkim wstępem do książki, w którym znajdziemy niezwykle przydatną checklistę, pozwalającą nam przygotować się na każdą okazję, a także numery ratunkowe, które na wszelki wypadek warto znać. Wraz z autorami wyruszymy w Góry Izerskie, zabiorą nas również w Karkonosze, Góry Wałbrzyskie, Góry Stołowe, w Beskid Żywiecki, Beskid Śląski i Beskid Sądecki. Oczywiście (nie tylko) dla wielbicieli slow life obowiązkowe są Bieszczady, wybierzemy się też w malownicze Pieniny. Każda z opisanych wycieczek, poza pięknymi zdjęciami, zawiera dane techniczne dotyczące trasy (np. trasa długa, umiarkowana, trasa łatwa), jej długość, szacunkowy czas przejścia, rodzaj nawierzchni, a także informacje o infrastrukturze (schroniska) czy atrakcjach na szlaku. Znajdziemy również mapkę pozwalającą zorientować się w uksztaltowaniu terenu. Mapę trasy możemy natomiast pobrać za pomocą kodu QR. Autorzy również zajmująco opisują samą trasę, zwracając uwagę na najważniejsze jej atrakcje, wspominając o możliwych modyfikacjach trasy (wycieczki poza trasą), a także atrakcjach w okolicy. Wszystko to wzbogacone jest ciekawostkami i legendami, a autorzy zachęcają również do skosztowania wybranych smakołyków na trasach. Tak naprawdę lekturze przewodnika tak atrakcyjnego graficznie trudno się oprzeć, podobnie jak wyruszeniu w trasę. Mimo iż przewodnik opowiada o wycieczkach we trójkę i adresowany jest do rodzin z dziećmi, to tak naprawdę wcale nie ogranicza to grona odbiorców. Szczególnie, że autorzy wybrali trasy znajdujące się w różnych regionach polski, różniące się pomiędzy sobą nie tylko stopniem trudności, ale również stopniem przygotowania szlaku pod kątem turystów czy obecnością różnych obiektów na szlaku. Dlatego też, w zależności od tego, jakie mamy możliwości czasowe, kondycję fizyczną, a także finanse, każdy może wybrać coś dla siebie. A ja pakuje się na majówkę w górach (oczywiście książka „Hasające zające w górach” zajmuje obowiązkowo honorowe miejsce w plecaku!).
Dni stają się coraz dłuższe, niedługo temperatura również powinna znacznie podskoczyć, a to wszystko sprzyja rodzinnym wycieczkom. Czy Wy również uwielbiacie zwiedzać i odkrywać nowe miejsca? My wprost ogromnie! Przyznam, że z 3 latkiem można już planować całkiem fajne wycieczki, co niezmiernie mnie cieszy. Jeśli szukacie inspiracji na górskie ⛰️ wyprawy (w większości w Polsce, chociaż znajdzie się też coś po czeskiej i słowackiej stronie) to dzisiejsza pozycja jest właśnie dla Was. Co ciekawe przewodnik został przygotowany przez rodziców- a z własnej perspektywy wiem jak zmienia nam się spojrzenie kiedy pojawia się mały człowiek. Od zawsze lubiliśmy wycieczki, ale nie planując jeszcze potomstwa zwyczajnie na niektóre aspekty nie zwracaliśmy uwagi. Pamiętam nasze długie rozmyślania, jak dokładnie wyglądały zdobyte przez nas szczyty i czy w ogóle można je brać pod uwagę zabierając Synka. I właśnie tu dochodzę do momentu, w którym przyznacie jak nieocenione może być źródło, które zostało stworzone przez rodziców 🙂 Część z opisanych wycieczek mamy już za sobą- dało mi to szansę zweryfikowania na ile podoba mi się sposób w jaki dane miejsce zostało opisane. Natomiast pozostałe miejsca, których jeszcze nie odhaczyliśmy na swojej liście zaostrzyły mi tylko apetyt na zwiedzanie. Znajdziemy tutaj nie tylko opisy tras, ale także kody QR z mapami, ciekawostki, legendy i atrakcje w okolicy (w końcu nie samymi górami człowiek żyje). Dowiemy się jakie długości jest trasa i ile czasu zajmie nam jej przejście. Ważny punkt to dla mnie nawierzchnia, a nie zabrakło i takiej wiadomości. Autorzy rekomendują też dla kogo wycieczka będzie odpowiednia i czy można zabrać ze sobą psa. My z pewnością będziemy korzystać jeszcze nie raz ❤️
Lubicie górskie wycieczki? Przyznaję, że w swoim życiu byłam może na trzech 🙈 Z wiekiem coraz bardziej mnie ciągnie do takich wypraw, ale odkąd jestem mamą wizja takiej wędrówki sprawia, że od razu rośnie mi kilka siwych włosów. Zawsze bowiem brakowało mi rzetelnych informacji i wskazówek, a taka wycieczka zdawała się przekraczać moje możliwości organizacyjne oraz możliwości kondycyjne dzieci. Jeśli takie odczucia nie są Wam obce, mam dla Was przewodnik, który opisuje 50 górskich wycieczek dla rodzin z dziećmi. Każda z opisanych tras zawiera szczegółowe informacje dotyczące jej długości, czasu przejścia, nawierzchni, przewyższenia, podstawowych punktów widokowych czy atrakcji oraz czy można zabrać ze sobą psa. Książka proponuje wycieczki o bardzo różnym stopniu trudności. Od takich, które bez problemu pokonamy z wózkiem (w Górach Izerskich) czy na całodzienną wyprawę z większymi i przystosowanymi dzieciakami (hale pasterskie w Beskidzie Żywieckim). Ponadto znajdziemy tu szczegółowy opis każdej wyprawy, mapę trasy do której odsyła kod QR, listę okolicznych atrakcji, miejsc gdzie można zjeść coś dobrego oraz przepiękne fotografie. Na samym początku książki znajdziemy też kilka wskazówek praktycznych, które pomogą przygotować się do takiej wycieczki. To naprawdę świetnie opracowana i ciekawa pozycja, bardzo pomocny rodzicielski przewodnik, który wskaże ciekawe propozycje wycieczek dla rodzin wprawionych w bojach, a także pomoże przemóc się tym, których trawią różne obawy. Podoba mi się tutaj forma graficzna, a także dobór kryteriów na początku każdej trasy. Widać, że jest to pozycja stworzona przez rodziców dla rodziców 😉 Polecam ❤️
Oczywiście wszelkiej maści przewodników na polskim rynku wydawniczym jest zatrzęsienie. Ja po przewodniki sięgam rzadziej, ale bez samej mapy nie wyobrażam sobie możliwości zaplanowania jakiejkolwiek wyprawy górskiej. Ale wyjazd z dziećmi w góry to dla mnie już nie lada wyczyn. W takim wypadku należałoby zaplanować praktycznie każdy krok, tak aby podjęte wyzwanie było adekwatne do wieku i możliwości naszych pociech. No i oczywiście, aby wynikiem tych wędrówek było rozpalenie miłości do gór u najmłodszych! Z radością powitałam w naszej domowej biblioteczce książkę, której autorami jest małżeństwo Justyna i Krystian Zając. Na co dzień prowadzą bloga podróżniczego, jako zakochani po uszy w górach i podróżach. Od kilku lat, z racji pojawienia się na świecie ich synka, na nowo odkrywają w trójkę polskie góry. Swoją pasją postanowili podzielić się z innymi rodzicami w ostatnio wydanym przewodniku Hasające zające w górach. W środku znajdziemy 50 wycieczek o różnym stopniu trudności, legendy, ciekawostki, atrakcje poza samym szlakiem oraz możliwość pogrania pliku gpx pomocnego podczas samej wędrówki. Dodatkowym atutem są piękne, kolorowe zdjęcia i mnóstwo ikonek pozwalających od razu odnaleźć potrzebne informacje. Nic mi innego nie pozostaje jak Wam polecieć tą pozycję. Szczególnie, jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości od jakiej strony zabrać się za planowanie i załatwianie wspólnej wyprawy w góry z dziećmi. Wierzcie mi, że tylko pierwszy raz jest lekko przerażający, kolejne wyprawy będą łatwiejsze
Bardzo lubiłam chodzić po górach, ale przyznaję, że tych wejść nie było wiele. Gdy pojawiły się dzieci to takie wyjazdy stały się dla nas problematyczne. Nie wszędzie mogliśmy już pójść z małym dzieckiem. Z córką byliśmy tylko na Równicy. Na górę podjechaliśmy autem, a resztę trasy Zuza była niesiona przeze mnie w chuście . Syn jeszcze nie miał okazji zobaczyć gór z bliska 😊 Justyna i Krystian Zając to małżeństwo, które jest zakochane w górach. Wędrówki po tych terenach to ich ogromna pasja, którą postanowili zarażać innych. W swoim poradniku "Hasające zające w górach" przedstawiają nam 50 wycieczek po górach, w które można zabrać dzieci. Każda wycieczka zawiera informacje czy jest to trasa krótka, umiarkowana czy długa. Dowiemy się również gdzie możemy zabrać wózek, ile czasu zajmie nam trasa, ile km mamy do przejścia, co nas czeka po drodze i jakie atrakcje możemy zobaczyć w okolicy. Autorzy dostarczają nam również mnóstwo ciekawostek związanych z górami. W przewodniku znajdziemy piękne fotografie wykonane o różnych porach roku. Do każdej wycieczki mamy dołączony kod QR dzięki, któremu możemy zobaczyć przebieg trasy na mapie . To świetny poradnik dla rodzin, który wskaże nam miejsca, w które możemy się wybrać wraz z naszymi pociechami
Uwielbiam zapach książek! Zwłaszcza tych, które pachną wspaniałymi górami, które całą rodziną uwielbiamy od lat i co roku obieramy jako cel naszych wyjazdów. Chciałabym pokazać Wam dziś książkę, która pachnie torfowiskami Hali Miziowej, łąkami na które rozpościera się widok ze Sky Walk w Świeradowie, wierzbówką która zachwyca na Hali Gąsiennicowej i wiele wiele innych... ,,Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych" od @bezdroza.pl to prawdziwa perełka na naszej wycieczkowej półce domowej biblioteczki. Przepiękne zdjęcia, ciekawe miejsca, urozmaicone trasy z najpiękniejszymi obiektami - wszystko w jednym miejscu. 50 wycieczek w różnych rejonach naszych najwspanialszych gór o różnym stopniu trudności - każdy znajdzie idealną wędrówkę dla siebie i swojej rodziny. W książce znajduje się również wiele ciekawostek, które zachęcą zarówno małych i dużych wczasowiczów do odkrywania kolejnych malowniczych zakątków. Wydawca: @bezdroza.pl Data premiery: 08.03.2023 #bezdroza #gory #polskiegory #tatry #mountains #przewodnik #hasajacezajace #szlakigorskie #wycieczkigorskie #ksiazkidladzieci #czytam #wycieczki #zdziecmi #goryzdziecmi
Z żalem muszę przyznać, że w górach nie byłam już od kilku lat, a szkoda, bo bardzo je lubię! Kiedy zobaczyłam nową książkę Justyny i Krystiana Zając uznałam, że jest to dobry moment na poznanie nowych, ciekawych miejsc i zaplanowanie kolejnej górskiej wycieczki. Książka składa się z 50 wycieczek, które „ułożone” są pasmami górskimi, co ułatwia planowanie podróży, ponieważ wszystkie atrakcje danego pasma są kolejnymi rozdziałami. Na początku każdego rozdziału mamy podstawowe informacje takie jak długość trasy, ile czasu nam zajmie oraz jej stopień trudności. Oprócz opisu danego miejsca mamy te z wymienione atrakcje w okolicy. W książce znajdziemy tez kody QR, które przeniosą nas do mapy trasy. Bardzo polecam tą książkę zarówno dla osób rozpoczynających swoje górskie wycieczki jak i doświadczonych podróżujących- może znajdą ciekawe, nieodkryte przez siebie miejsca. Opisy są szczegółowe i zachęcające, nie wspominając o pięknych zdjęciach! Na początku książki mamy też miejsce na pieczątki znajdujące się na szczytach lub w schroniskach. Oglądając te piękne widoki od razu zamarzyłam o wycieczce!
Przewodnik „Hasające zające w górach” od @hasajacezajace na nowo rozbudził moją potrzebę odkrywania szlaków i zdobywania szczytów. Rewelacyjnie i bardzo dokładnie opisane są trasy 50 wycieczek nadających się dla dużych i małych. W przewodniku znajdziecie poza przepięknymi zdjęciami opisy szlaków wszystkich gór w Polsce. Są Karkonosze, Bieszczady, Tatry, Pieniny, Beskidy, Gorce, Góry Stołowe, Izerskie czy nawet Góry Wałbrzyskie. Każdą trasę opisaną w przewodniku można pobrać na telefon za pomocą kodu QR. Podane mamy dokładnie jaka jest długość trasy, ile czasu zajmie przejście, jaka różnica poziomów czy rodzaj podłoża mamy do pokonania, a także czy możemy zabrać ze sobą zwierzęta lub wózek dla dziecka. Całość opisana jest bardzo szczegółowo, na tyle, że można mieć wrażenie, że idzie się z prawdziwym przewodnikiem,a nie przewodnikiem-książką. No i te ciekawostki o odwiedzanych miejscach! Mega!
Po przejrzeniu tej książki od razu zapragniecie wybrać się całą rodziną na malownicze szlaki naszych polskich gór! "Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych" to przewodnik w sam raz dla całych rodzin. Zabierze Was na urokliwe szlaki, w świat zachwycających gór. W przewodniku znajdziesz: ⛰️ 50 górskich wycieczek o różnym stopniu trudności; ⛰️ propozycje tras w Polsce, a także w Czechach i na Słowacji; ⛰️ przebiegi, długości, czasy i profile wysokościowe tras; ⛰️ ciekawostki i legendy; ⛰️ propozycje atrakcji poza górami. W przwodniku oprócz opisu tras górskich, znajdziemy również piękne zdjęcia. Przy opisie każdej z 50 tras znajduje się kod QR, dzięki któremu możemy szybko odnaleźć dany szlak na mapie.