Ulewa, uszkodzona antena i widok, którego Bolesław nie może wyrzucić ze swojej głowy. Czy faktycznie widział morderstwo? A może oczy go oszukały, a wyobraźnia poniosła? Nic nie wskazuje na to, że w apartamenatch na przeciwko doszło do tragedii, a jednak to co widział nie daje mu spokoju. Jego prywatne śledztwo dziwnym trafem krzyżuje się ze sprawą śmierci mężczyzny spotykającego się z Franciszką, matką Bolka. Zaś sama śmierć Gerarda wprowadza chaos w życie pewnej młodej matki. Tym sposobem drogi Bolka i Róży krzyżują się by wspólnymi siłami odkryć głęboko skrywaną mroczną tajemnicę. Jednak czy cała prawda wyjdzie na jaw? Na początku zupełnie nie rozumiałam jak poszczególne wątki i postaci mają do siebie pasować, jednak strona po stronie odkrywałam kolejne elementy, które zaczynały tworzyć wspólny obraz. Podejrzenia zaczęły nabierać kształtów, choć i tak nie wszystko udało mi się odkryć. Autorka zaskoczyła mnie misternie uknutą intrygą oraz urzekła portretami psychologicznymi bohaterów, których los nie oszczędzał. Kolejny raz udowodniła swój niesamowity warsztat i upewniła mnie w przekonaniu, że po jej książki sięgam w ciemno !
Bolesław to emerytowany dziennikarz, który przypadkowo zostaje świadkiem morderstwa, natomiast nie jest go w stanie nikomu udowodnić, gdyż znika zarówno ciało jak i wszelkie ślady, które mogłyby wskazać zabójcę. Róża to młoda matka Nelci, która jest wykończona opieką nad córką, a dodatkowo musi się mierzyć z absolutnym brakiem zrozumienia ze strony męża i jego rodziny. I trzecia, młoda dziewczyna, która ucieka z patologicznego domu i walczy o przetrwanie. Co ich łączy? Białys jak zwykle na najwyższym poziomie serwuje nam rewelacyjny thriller psychologiczny! Wielowątkowy, wciągający, intensywny i nie dający czasu na ponowne nabranie tchu. Mistrzowska kreacja bohaterów, intrygujące splatanie wątków i inteligentne zakończenie to wszystko cechy charakterystyczne pióra autorki, która niezmiennie pozostaje w gronie moich ulubionych pisarzy. Jeśli jeszcze ktoś nie czytał przygód z Bondysem (nie wiem czy jest to możliwe bo wciskam Wam na siłę od paru miesięcy) niech to szybko nadrabia, a ja "Oćmę" polecam całym sercem! 🌶🖤