11-07-2025 o godz 13:04 przez:
public-reading.blogspot.com
|Zweryfikowany zakup
W mroźny zimowy wieczór w Kotlinie Kłodzkiej w jednej z leśnych chat w nietypowy sposób umiera jeden z mieszkańców. Niedługo później w jego ślad idą kolejne osoby, których działalność powiązana była z myślistwem. Samotna i podstarzała miłośniczka natury - Janina Duszejko snuje przypuszczenia, że za serią morderstw stać muszą dzikie zwierzęta, które zdecydowały się zbuntować przeciwko kłusownictwu i bezmyślnemu zabijaniu ich pobratymców. „Prowadź pług swój przez kości umarłych” to utwór, który jest połączeniem kryminału i thilleru z jednoczesnym mocnym wydźwiękiem proekologicznym. Największą zaletą książki jest główna bohaterka. Podobała mi się jej dziwaczność i nietuzinkowość, a zarazem brak oporów przed wypowiadaniem na głos swoich niecodziennych opinii. Spodobało mi się również to, że Janina nadawała osobom ze swojego otoczenia swoje własne imiona, które według niej lepiej odzwierciedlały ich osobowość. Ponadto jej zafascynowanie astrologią tylko dodawało do tajemniczego i mrocznego klimatu książki. Niestety resztę postaci odebrałam jako nijaką. Być może dlatego, że pełniły one drugorzędną rolę w powieści i autorka nie pokusiła się o aż tak barwne opisy ich charakteru. Początkowo tytuł książki wydawał mi się zanadto wyrafinowany, za długi i mało pasujący do fabuły. Później dopiero dowiedziałam się, że jest to cytat pochodzący z jednego z utworów Williama Blake’a, który był często wspominany w książce pani Olgi Tokarczuk. Mimo wszystko, wydaje mi się, że autorka zbyt mocno próbowała stworzyć książkę z silnym wydźwiękiem ideologicznym i każdy element książki począwszy od tytułu miał to czytelnikowi podkreślać. Samo rozwiązanie zagadki morderstw nie było dla mnie jakoś szczególnie zaskakujące, bo od samego początku miałam swoje przypuszczenia, które na koniec tylko się potwierdziły. Oczywiście nie można powiedzieć, że Olga Tokarczuk nie potrafi pisać, wręcz przeciwnie. Autorka znakomicie operuje słowem i genialnie potrafi wprowadzić czytelnika w atmosferę książki. Jednak, pomimo dobrego pióra i dosyć niecodziennej fabuły to książka i tak mnie nie wciągnęła. Gdy przerywałam lekturę, nie czułam przemożnej chęci powrócenia do niej i dowiedzenia się, co stało się dalej, wręcz przeciwnie dosyć trudno było mi się zachęcić się do powrotu do lektury. Nie lubię, gdy książka wywołuje we mnie takie emocje, ponieważ często prowadzi to do dłuższych przestojów w moim czytelnictwie. Jest to pierwsza książka autorstwa Olgi Tokarczuk, jaką przyszło mi czytać. Trudno mi powiedzieć czego się po niej spodziewałam. Na pewno sława autorki i fakt, że otrzymała ona nagrodę Nobla zrobił swoje. W tym przypadku dostałam powieść, która skłania do myślenia i niesie ze sobą głębsze przesłanie. Nie jestem tylko do końca przekonana, czy potencjał książki został w stu procentach wykorzystany. Mimo, że powieść ta nie będzie moją ulubioną to mimo wszystko nie zniechęciłam się do twórczości Olgi Tokarczuk i na pewno dam jej jeszcze szansę. www.public-reading.blogspot.com
23-02-2025 o godz 19:55 przez:
Wanda
|Zweryfikowany zakup
Piękna książka, piękny język, nadzwyczajna, tajemnicza atmosfera. Pani Olga Tokarczuk opisuje przyrodę gór i życie mieszkańców w atmosferze baśniowej, z rosnącym napięciem kryminalnym. Czasami myślałam , że historia dzieje się w przeszłości. Telefony komórkowe, powszechnie używane samochody, otwarta granica z Czechami dowodzą , że akcja dzieje się teraz lub może dekadę wcześniej. Przez cały czas myślą przewodnią jest ochrona środowiska, piętnowanie polowań na zwierzęta i działania wolontariuszy, naukowców i miłośników przyrody zajmujących się owadami. Wątek kryminalny jest sztuczny, dziwny , naciągany i obniża atrakcyjność książki. Ocena 4
18-02-2025 o godz 17:32 przez:
Anonim |Zweryfikowany zakup
Szanuję prawa zwierząt, ludzi starszych i ogromny talent autorki. Rozumiem, jak bardzo prawa tych pierwszych dwóch grup są niedoceniane i deprecjonowane w naszym społeczeństwie. Ale nigdy nie polubię tej książki. Daję 4 gwiazdki tylko dlatego, że traktuję jej fabułę jak brzydki i czarny żart albo koszmar głównej bohaterki. I jeszcze jedno. Horoskopy są dla dzieci. Dla dorosłych jest... moralność i wiara, nie samosądy.
Pozwolę sobie zwrócić uwagę tylko na jeden aspekt, który całkowicie jest pomijany: morderca czterech osób wymyka się wymiarowi sprawiedliwości, a ponadto żaden z bohaterów tych zbrodni nie neguje. Według mnie jest to niesamowicie szkodliwe. Nawet jeśli ofiary dopuszczały się złych czynów, to jednak zabicie tych osób (i to jeszcze w zamiarze bezpośrednim, zbrodnie przecież zaplanowano), nie znajduje usprawiedliwienia i powinno być wyraźnie potępione. Mało tego, morderca nie odczuwa żadnych wyrzutów sumienia. Pomimo wielu cennych fragmentów i pięknego języka książkę oceniam negatywnie.
Dzieło pani Tokarczuk to z gatunku thriller, kryminał, ale dla mnie mało tam klimatu pełnego napięcia i mnożących się zagadek typowego dla kryminałów. Ogólnie cała akcja kręci się wokół tego, że w pewnym polskim miasteczku umierają myśliwi. Na miejscach zbrodni znajdowane są ślady zwierząt. Główna bohaterka, nauczycielka Janina Duszejko jest pewna, że to zwierzęta mszczą się na swoich oprawcach. To książka błyskotliwa, lekka w czytaniu, widać w niej inteligencję autorki i mądrości, które chce wpleść do tej książki. Aczkolwiek czasami miałem wrażenie, że pewne rzeczy napisano na potrzeby postaci Janiny. To naprawdę bardzo mądra, wyjątkowa książka. Dzięki niej możemy spojrzeć na wiele rzeczy z innej strony i wyciągnąć nietypowe wnioski. Myśli Janiny są oryginalne, wyjątkowe, zaskakujące, co czyni ją jedną z najlepszych postaci literackich jaką znam. "Prowadź swój pług przez kości umarłych" to druga najlepsza książka jaką przeczytałem i polecam ją wam serdecznie.
Poznajemy główną bohaterkę Janinę Duszejko, która darzy zwierzęta i naturę ogromną miłością. Kobieta jest skora do wielu poświęceń dla dobra przyrody. Oprócz tego, że jest wegetarianką to otwarcie sprzeciwia się działaniom myśliwych. Jest niezwykle zmotywowana by położyć kres polowaniom: pisze listy do prokuratury, składa liczne donosy, przerywa księdzu kazanie o słuszności polowań... W tajemniczych okolicznościach życie tracą myśliwi i kłusownicy. Duszejko jest przekonana, iż to leśne zwierzęta dokonują zemsty na ludzkości. Bohaterka próbuje do swoich przypuszczeń przekonać policję i mieszkańców. Wszyscy jednak uważają, iż kobieta zmaga się z problemami natury psychicznej. Przeczytanie tej książki było dla mnie ciekawym doświadczeniem. Było to również moje pierwsze spotkanie z twórczością Olgi Tokarczuk i jestem zachwycona! Mimo, iż wątek kryminalny jest dość prosty i łatwo domyślić się kim jest zabójca, to cała otoczka i klimat są zachwycające. Jestem pod dużym wrażeniem postaci Janiny Duszejko. Jej upór, zaangażowanie, miłość do zwierząt, empatia - to cechy, które chwyciły mnie za serce. Interesującym wątkiem wplecionym w fabułę okazuje się też astrologia, którą zajmuje się postać Janiny. Niezwykle podobała mi się ta powieść. Jestem szczęśliwa, że książka porusza tak ważny temat. W swoich przekonaniach utożsamiam się z bohaterką, dzięki czemu lektura jeszcze bardziej mną wstrząsnęła.
W pewnym oddzielonym, prawie odizolowanym zakątku kotliny Kłodzkiej, w górach, w środku zimy, gdzie w tym właśnie okresie mieszka tylko kilka osób, umiera stary człowiek. Na tym się jednak nie kończy, a dopiero wszystko zaczyna. W spokojnym jak do tej pory zakątku Polski, w którym nic się nie dzieje, zaczyna dziać się teraz wiele niepokojących rzeczy. Wydawać by się mogło, że fala morderstw to coś świeżego i niespotykanego, jednak zabijanie, w rozumieniu, którego większość nie zamierza przyjąć za słuszne, ma tam miejsce od dawna. Policja i miejscowa ludność dążą do rozwikłania zagadki, a my widzimy to wszystko z perspektywy głównej bohaterki, ekscentrycznej, biegłej w astrologii starszej kobiety o anarchicznej duszy i poglądach, Janiny Duszejko. Dylemat moralny, niby prosty i banalny, a jednak ciężki do zgryzienia. Bardzo dobra powieść według mnie, choć sposób prowadzenia narracji może się wydawać nudny, to jednak mnie osobiście ta historia wciągnęła. Oprócz tego książka zawiera wiele refleksji o życiu, moralności, o tym co ważne i mniej ważne, o losach ludzi i zwierząt. Albo przede wszystkim Zwierząt.