5/5
19-12-2023 o godz 02:07 przez: Mariola | Zweryfikowany zakup
Super książka. o ciekawym człowieku
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-11-2024 o godz 22:36 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Było na prezent ale myślę że ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-09-2024 o godz 15:15 przez: elka01 | Zweryfikowany zakup
Polecam. Bardzo ciekawa książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
13-11-2024 o godz 16:14 przez: Karolina Waszyk | Zweryfikowany zakup
Dla mnie trochę za chaotyczna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-12-2024 o godz 20:57 przez: Halszka Krajewska | Zweryfikowany zakup
Wzruszająca. Piękna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-12-2024 o godz 11:50 przez: Wojciech Dudek | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-12-2024 o godz 07:31 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-02-2024 o godz 07:38 przez: natalia włodyka
Książka wydaje się bardzo obiektywna, nieidealizująca Bourdaina, trzymająca się faktów i czerpiąca opinię z różnych źródeł. Kilka lat autor jej poświęcił i uważam, że jest to owoc wnikliwej dziennikarskiej pracy. Pisze, jak lubię najbardziej, czyli jasno i bez owijania w bawełnę. I choć Leerhsen ma skłonność do bardzo rozbudowanych zdań i gawędziarstwa, w tej biografii biorę to za plus, bowiem stylem idealnie wpisuje się w charakter opisywanej postaci. Bourdain wychowywał się w Leonii, w stanie New Jersey. 80% mieszkańców tego miasteczka uczęszczało przynajmniej do college'u, a 92% ankietowanych posiadało kartę biblioteczną. Nic niezwykłego? Mając na uwadze, że to lata 20. XX, dość wyjątkowe. Z ciekawostek? Rodzice Bourdaina sprzedali dom Robertowi Ludlum’owi i to w nim zaczął pisać swoje pierwsze książki. Jaki obraz Anthony'ego wyłania się z kart książki? Człowieka pełnego charyzmy, o skomplikowanym, trudnym charakterze. Człowieka wielu sprzeczności, dość aroganckiego, nie liczącego się z innymi. Bywał oddanym przyjacielem, choć nigdy na długo. Był urodzonym szołmen, choć niekoniecznie kulinarnym geniuszem. Do telewizji wszedł stawiając sprawy mniej więcej tak; “Podróżuję po świecie, jem różne gówniane rzeczy i zasadniczo robię wszystko, co mi się, ku*wa, podoba.” Co zabawne, jego wzrost, stanowił w telewizji problem, był tak wysoki, że kamera go “nie łapała”. Bourdain znany był z “dosmaczania i ubarwiania faktów, tworzył “lepsze” wersje siebie i wydarzeń, których był uczestnikiem. Niewątpliwie był estetą i tak budował swoją rzeczywistość. “Wymyśliłeś siebie jako postać, zarzucił mu Remnick, redaktor “New Yorkera” w 2017 roku. Leerhsen pozwala sobie na demaskowanie tych sytuacji, na obnażanie Legendy. Dziś za celebryckim życiem Bourdain’a stoi sztab ludzi, powtarzających jak mantrę “Musimy chronić markę!” i “Chcę kontrolować tę narrację”, co świadczy o świadomości wyjątkowo fabularyzowanego życiorysu. Czy podobałby się on Anthony'emu, który prawdzie był wyjątkowo oddany? Z drugiej strony której prawdzie? Swojej? Jedynej i niezaprzeczalnej w którą wierzył? Dla mnie to historia nieszczęśliwego człowieka, z trudnym dzieciństwem i pogmatwanym życiem dorosłego, uzależnionym od używek wszelakich. . “Sława, podobnie jak uzależnienie od heroiny, wymaga wytrwałości”. A wytrwałości Bourdain’owi nie brakowało. Choć na swój sukces czekał bardzo długo, mam wrażenie, że jego życie zmierzało do katastrofy od najmłodszych lat. “Kierowanie się sumieniem rzadko pomaga w karierze.”, wydaje się, że Bourdain nie przejmował się nikim i niczym. Staczał się przez życie jak na równi pochyłej i koniec był łatwy do przewidzenia. Równolegle z życiem Anthony'ego, autor odkrywa przed czytelnikami meandry kulinarnego świata. “Gastronomię od kuchni” można rzec, a na tym zapleczu podglądamy środowisko ludzi odurzonych narkotykami, alkoholem, środowisko antys*mickie i rasi*towskie (mamy przełom XIX/XX w. i nikogo takie przekonania nie dziwią). Leerhsen wzbogaca książkę nawiązaniami do sytuacji polityczno-gospodarczych, więc i trochę historii w niej mamy. To był dobrze spędzony czas. Bolesny, nawet bardziej niż obejrzenie dokumentu “W drodze: film o Anthonym Bourdainie” w reżyserii Morgan’a Neville, ale było warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
Mniej recenzji Więcej recenzji