Miałam okazję sięgnąć po kolejną ciekawą powieść Harlana Cobena. Jak to bywa u tego autora, akcja toczy się szybko i nawet nie wiadomo kiedy, a już finał. Coben oszczędza nam długich i męczących opisów, za to lubuje się w krótkich i celnych dialogach. Do mnie to przemawia, przy dłużących się opisach szybko się nudzę. Główna bohaterka, Megan Pierce ma to wszystko, o czym może sobie marzyć kobieta. Wspaniałego i kochającego męża, wykonującego prestiżowy zawód – prawnika, piękny dom i wspaniałe dzieci. Ale ma coś więcej … Ciągnącą się za nią tajemnicę sprzed lat. Tajemnicę, o której nawet nie wie jej mąż. A przeszłość dobija się do niej coraz głośniej i wydobywa skrywane tematy na wierzch. Jak długo będzie w stanie ukryć to, co dla niej jest bardzo trudne, bolesne i wstydliwe? Na horyzoncie pojawia się jej znajomy sprzed lat, detektyw Broome. Za wszelką cenę chce skończyć śledztwo w sprawie zaginięcia sprzed kilkunastu lat. Ostatnią osobą, która widziała zaginionego Stewarta Greena była właśnie Megan. Czyżby ona go zabiła? Kobieta spotyka się z Rayem Levinem, fotografem polującym na celebrytów, mężczyzną, z którym kiedyś była blisko związana. Jak jest jego wiedza na temat zaginięcia Greena? Tego próbuje się dowiedzieć Megan. Co tak naprawdę łączy Megan, detektywa Brooma i Raya? Wspólna przeszłość? Wspólna tajemnica? Gdy dochodzi do zaginięcia kolejnego mężczyzna cała trójka bohaterów się uaktywnia. Każdy z nich na własną rękę stara się wyjaśnić tajemnicze wydarzenia sprzed lat. Do jakich dojdą ustaleń? Kto stoi za zniknięciem Greena i kolejnych mężczyzn? Czy mur panującej zmowy milczenia w końcu pęknie? Na plan pierwszy autor wystawił postać Megan, dokładnie opisał jej zmagania z przeszłością, traumatyczne przeżycia i walkę o niepewną przyszłość. Duża dawka psychologii dodaje smaczku tej powieści. Ale trzeba przyznać, że ciekawie również wypadła kreacja policjanta. Jego upór, chęć dotarcia do prawdy i dar przewidywania całość fabuły spięły pełną klamrą. Intrygująco zapowiadał się wątek pary tajemniczych zabójców, szkoda, że ich rola szybko się skończyła. I w dość nieoczekiwanym momencie. Muszę przyznać, że początek lektury był dość spokojny i nudny, czułam się, jak na spokojnym morzu, bez krzty wiatru. Ale jak się po chwili akcja rozkręciła, pojawiły się różne wątki, oczywiście połączone niewidzialną nicią, intrygujący bohaterowie, nie mogłam opanować emocji. Nie potrafiłam odłożyć powieści, dopóki finałowe zakończenie nie zagościło w moich skromnych progach. I jak to bywa u Cobena, sprawca zawsze jest w cieniu, prawie niewidoczny i nie rzucający się w oczy … Mroczny klimat spowity aurą tajemniczości powinien was zniewolić i sprawić, aby Coben zaliczał się do grona waszych ulubieńców. U mnie na półce ma zarezerwowane pewne miejsce, które jest nienaruszalne. I wam też tego życzę … Polecam, jedno jest pewne, czas spędzony z tą lekturą będzie mile wspominany, a chwile grozy jeszcze przez jakiś czas będą się błąkać po waszym domu ...
Mam wrażenie, że książki napisane przez powyższego autora mogłabym rozpoznać w ciemno, nie patrząc na okładkę, ale może być to zarówno zaletą i wadą. Wadą, ponieważ dostrzegalna jest pewna powtarzalność schematu; zaletą, ponieważ ma niepowtarzalny styl i umiejetność wciągania czytelnika w stworzoną fabułę. Każdą jego książkę czytało mi się świetnie, choć są tytuły, które zapamiętam na dłużej. Obawiam się, że "Zostań przy mnie" nie utkwi mi na długo w pamięci, choć bardzo mnie wciągnęła. Coben serwuje nam zagmatwaną historię o bohaterach ze złożoną przeszłością. Tradycyjnie pojawia się wątek uczuciowy i dylematy moralne. Podobały mi się zwroty akcji i nieoczekiwane zakończenie, którego jak zwykle się nie domyśliłam. Mimo, iż nie będzie to jedna z moich ulubionych książek autora, to niezmiennie jest on jednym z moich ulubionych pisarzy. Czytanie jego książek jest czystą przyjemnością.
Według mnie, książka jest dość przewidywalna. Bardzo szybko zorientowałam się kto jest zabójcą, a dziury fabularne, które pojawiają się raz po raz niczym wyrwa w jezdni, doprowadzać mogą do szewskiej pasji. To dość chaotyczna i nierówna powieść, z dziwnymi, czasem banalnymi dialogami oraz bohaterami, z którymi w żaden sposób nie da się utożsamić.