Piekło jest puste (okładka  miękka)

Remigiusz Mróz wraca z nową książką i znowu udowadnia, że rynek wydawniczy w Polsce działa jak monopolowy: cokolwiek nie wystawi w okienku, i tak się sprzeda. I nie bez powodu — bo choć każdy z nas zna już jego schematy na pamięć, to i tak łykamy je jak popcorn w kinie. Bo nie chodzi o to, że nie wiesz, co się wydarzy. Chodzi o to, że chcesz się przekonać, jak on tym razem doprowadzi Cię do końca. „Piekło jest puste” to pierwsza część nowego cyklu Raport NSI i muszę przyznać: klimat jest tu bardziej gęsty niż sos czosnkowy w kebabie o 4 rano. Mamy Patrycję Dobską — dziennikarkę, która w końcu dorwała się do własnego programu interwencyjnego. I zamiast szukać zaginionego kota sąsiadki czy robić materiał o tym, że ceny pietruszki znowu wystrzeliły, od razu odpala temat, który przed dekadą trząsł całą Polską: zaginięcie dziewczyny wracającej pewnej nocy do domu. I tutaj, moi drodzy, zaczyna się jazda. Bo Patrycja odkrywa, że co roku w publicznym radiu ktoś puszcza matce zaginionej ulubione piosenki córki. Nie wiem, czy to miał być gest empatii, czy raczej trolling w wykonaniu psychopaty, ale jedno jest pewne — creepy level hard. Od tego momentu Patrycja kopie głębiej, a im więcej odkrywa, tym bardziej wszystko zaczyna śmierdzieć. I to nie lekko, tylko na poziomie „otwierasz lodówkę po urlopie i zapomniałaś, że zostawiłaś tam serek wiejski”. Ale teraz najważniejsze: media. Mróz wali tu prosto w łeb tematem, który jest cholernie aktualny. Media potrafią zrobić z rzeczywistości plastelinę i ulepić z niej, co im pasuje. To one nadają ton, kierunek, narrację. I wiesz co jest najstraszniejsze? Że ludzie to kupują. Sama znam osoby, które obejrzą jedną relację w telewizji i od tej pory dla nich to już prawda objawiona. Możesz im pokazać fakty, dowody, nagrania, a oni i tak będą mówić: „Ale w TV mówili co innego”. No i kropka. Koniec dyskusji. Mróz świetnie pokazuje, że media nie tylko informują, ale też manipulują. Że mogą być narzędziem nie do budowania, a do niszczenia. I w książce to czuć: każde kolejne odkrycie jest równocześnie odsłanianiem tego, jak łatwo można zmanipulować tłum i przykryć prawdę tak grubą warstwą kłamstw, że nawet koparka nie da rady tego odgrzebać. Czy książka jest idealna? Nie. Tempo momentami tak szaleje, że czujesz się jak na autostradzie w Niemczech, a dialogi czasem brzmią tak, jakby bohaterowie mieli w głowie nie swoje myśli, tylko gotowe memy z internetu. Ale hej, to Mróz. Wiemy, że stylu Nabokova się tu nie spodziewamy. Idziemy po fabułę, po twisty i po to, żeby się wciągnąć. I to właśnie dostajemy. A jeśli chodzi o zakończenie — ja osobiście od początku wiedziałam, kto jest winny. Sorry, Remku, czytam Cię od lat, więc Twoje „wielkie twisty” zaczynam rozgryzać szybciej niż sudoku w Fakcie. Motyw mnie zaskoczył, ale sprawca? Podał się na tacy. Podsumowanie: „Piekło jest puste” to Mróz w klasycznej odsłonie: szybki, wciągający, pełen zwrotów akcji i bohaterami, którzy ładują się w kłopoty z determinacją większą niż przeciętny Polak w promocję na masło. Ale jednocześnie to książka, która daje coś więcej niż tylko rozrywkę — pokazuje, jaką władzę mają media. I że czasem piekło naprawdę jest puste, bo wszystkie diabły siedzą w newsroomach.

Jestem rozczarowana, jak na to kto jest autorem to niestety trochę plyciutkie.

Świetna książka! Zakończenie nie było oczywiste, jak zawsze :) polecam przeczytać każdemu.

Wciągająca lektura, jestem w trakcie czytania i mam nadzieję że nie zawiodę się finałem.

Nie da się przestać czytać tej kolejnej powieści ulubionego Remigiusza Mroza. Polecam 😀

KSIĄŻKA OD POCZĄTKU CZYTANIA WCIĄGA AKCJĄ. JAK WSZYSTKIE KSIĄŻKI REMIGIUSZA MROZA , KTÓRE DO TEJ PORY PRZECZYTAŁAM, A BYŁO ICH DUŻO, NIMAL WSZYSTKO CO NAPISAŁ.

Pan Remigiusz wraca do najwyższej formy! Wciągająca, nie można się oderwać. Ciekawy koncept spojrzenia ,,odśrodkowego'' na pracę mediów.

Jak zawsze, rewelacja! Napięcie trzymające aż do końca i bardzo wciągająca fabuła.

Świetnie się czyta, książka trzyma w napięciu. To mój ulubiony autor, polecam.

Petarda 🔥 Wciąga od pierwszego zdania i nie można jej odłożyć 😃 Chcę więcej