Afera w kosmosie (okładka  miękka)

Naprawdę bardzo się na tej książce zawiodłam😔 Już wcześniejsze tomy tej serii były takie sobie, ale ten był chyba najgorszy. Bohaterowie w niektórych momentach zachowywali się dziwnie i nienaturalnie, sama sprawa jakiej podjął się Dashiell była dosyć nudna a rozwiązanie trochę nielogiczne - we wcześniejszych tomach gdy prawda wychodziła na jaw, to to w mojej głowie wszystko wreszcie łączyło się w logiczną całość i miałam takie „wow, rzeczywiście!” a teraz te wszystkie wskazówki nijak dopasowywały się do rozwiązania. Do tego bardzo brakowało mi Kiry, czyli mojej ulubionej postaci z tej książki, która w tym tomie była tylko w kilku scenach, i do tego nie odegrała w żadnej z nich znaczącej roli. No i jest jeszcze zakończenie książki będące równocześnie zakończeniem całej trylogii, które było tak dziecinne, i tak beznadziejne że po prostu miałam ochotę rzucić tą książką. Nie będę mówić o nim więcej bo nie chcę tu spojlerować, ale czytając je miałam wrażenie, że czytam książkę dla pięciolatków.

Mega wciągająca książka . Przeczytałam już 2 poprzednie tomy i ta równie dobrze wciąga. 👍🏻😃

📖 Baza Księżycowa Alfa – Afera w kosmosie To już ostatnia część księżycowej przygody Dasha i Kiry. I powiem wam – grubo się tu dzieje. 🫣🌕💥 W bazie pojawia się miliarder-turysta (no bo wiadomo, kasa nie śmierdzi nawet w kosmosie 💸🚀). Ale… ktoś go otruwa. ☠️🧪 Dowódczyni bazy nie wzywa FBI, NASA ani żadnych superagentów. Nie. Ona wzywa… Dasha. Tak, serio. Dwunastolatka. 👦🔍 A jakby tego było mało – zaczyna brakować tlenu. Alarmy, panika, ewakuacja za kilka dni… a tu jeszcze ktoś próbuje zamordować Dasha i jego siostrę Violet. 😱😮‍💨 Kto za tym wszystkim stoi? Czy Dashiell zdąży rozwiązać ostatnią zagadkę, zanim zabraknie tlenu – i czasu? To nie jest zwykła afera. To kosmiczna afera. 🚀🔦✨ Michał lat 12

Spoko książka najlepsza z serii

Ależ ta książka się kończy! Tak, wiem kochani, że recenzji raczej nie zaczyna się od końca, ale TO zakończenie wbije Was w fotel i zostawi z nutką ekscytującej nadziei w sercu. Dla tego zakończenia jestem w stanie wybaczyć autorowi, że to ostatnia książka z serii „Baza Księżycowa Alfa”! A jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać poprzednich tomów, szybko wprowadzę Was w temat. Jest rok 2041. Dashiell Gibson ma trzynaście lat i wraz z rodzicami - wybitnymi naukowcami i młodszą siostrą Violet mieszka w kosmicznej bazie na Księżycu. Jego rodzina nie jest tam jedyna. W bazie mieszkają także inni specjaliści, niektórzy z dziećmi, a także nieprzyjemna szwedzka rodzina miliarderów, która zapłaciła za tę możliwość ogromne pieniądze. I chociaż perspektywa życia w kosmosie mogłaby się wydawać niezwykle interesująca, prawda jest zupełnie inna. Wielu lunarnautów marzy już tylko o powrocie do domu, a atmosfera gęstnieje z każdym dniem. Wszystkim dają się we znaki zwłaszcza kosmiczni turyści - Sjobergowie. W poprzednich dwóch tomach, Dash pomógł rozwikłać zagadkę morderstwa i zniknięcia dowódczyni bazy. W tej części znowu będzie musiał wcielić się w detektywa, bo oto, w dniu jego trzynastych urodzin, ktoś próbuje otruć Larsa Sjoberga! Skąd w bazie wziął się cyjanek? Kogo wziąć na celownik, skoro motyw mieli praktycznie wszyscy? Jak prowadzić śledztwo, gdy mieszkańcom bazy zaczyna grozić zupełnie nowe niebezpieczeństwo? W tej genialnej książce znajdziecie wszystko, czego można oczekiwać po książkach Stuarta Gibbsa - ekscytującą zagadkę kryminalną do rozwiązania, solidny dreszczy emocji i mnóstwo humoru. Fani kosmosu i fantastyki także będą usatysfakcjonowani, bo znajdą tu sporą ilość ciekawostek o Księżycu i życiu w kosmicznej bazie, a także rozwiązanie zagadki Zan. Jeśli szukacie pasjonującej książki dla dzieci w wieku od ok. 10 roku życia, z całego serca polecam! Ps. I mały smaczek dla fanów autora! Wiecie, jak mają na imię dzieci Stuarta Gibbsa? Dashiell i Violet!!!

Książka nie jest ciekawa. Jak cała seria której nie polecam. Czytając książkę myślałam że czytam powieść do pięciolatków. STANOWCZO NIE POLECAM 🤮