Cyberbaba i hopchatka. Mi się podoba (okładka  twarda, wyd. 11.2024)

Sprzedaje empik.com : 28,99 zł

28,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 31,98 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 41,02 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 43,12 zł

 | Oprawa twarda

Wszyscy sprzedawcy

Inne czasy, inna Baba Jaga!

Zwariowana sześcioletnia Mi, dziesięcioletni Albert z zespołem Aspergera oraz jedenastoletni Amelia i Kuba wyruszają na weekendowy biwak. Bez rodziców. Spodziewają się spania do południa, doskonałego Wi-Fi oraz nielimitowanego dostępu do telefonów i tabletów.

Trafiają na obóz przetrwania, ze spartańskimi warunkami, dyscypliną i… robalami. Jak to w lesie. Ciekawość budzą tajemnicze, olbrzymie ślady. A przedziwna chatka zastanawiająco coś przypomina…

Skierowany do młodszych czytelników cykl książek „Mi się podoba” to nie tylko spin-off bestsellerowej serii „Amelia i Kuba”. To także błyskotliwa adaptacja znanej baśni oraz bardzo zabawna, ale i pouczająca lekcja o tym, że nadmiar cyfrowych wrażeń naprawdę szkodzi.

 

HUMOR I PRZYGODY W KSIĄŻKACH RAFAŁA KOSIKA SPRAWIAJĄ, ŻE DZIECIAKI CZYTAJĄ!*

 

* Dwa miliony sprzedanych książek!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1551856308
Tytuł: Cyberbaba i hopchatka. Mi się podoba
Seria: Mi się podoba
Autor: Kosik Rafał
Wydawnictwo: Wydawnictwo Powergraph
Język wydania: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-11-29
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-11-29
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 140 x 15
Indeks: 72350652
średnia 4,8
5
8
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
09-01-2025 o godz 19:54 przez: Zabciaczyta
Czy wyjazd na obóz, by uciec przed wizytą wymagającej krewnej to dobre rozwiązanie? A gdyby tak przeżyć przygodę rodem z baśni? Rafał Kosik, autor znanej serii "Felix, Net i Nika" oraz "Amelia i Kuba" w swej najnowszej powieści, kierowanej do młodych czytelników, po raz kolejny łączy świat rzeczywisty ze światem science fiction. W książce "Cyberbaba i hopchatka" z cyklu "Mi się podoba" spotkamy sześcioletnią, dziesięcioletniego Alberta z zespołem Aspergera oraz nastoletnich (a konkretnie jedenastolatków) Amelię i Kubę, czyli czwórkę przyjaciół, zamieszkujących warszawskie osiedle. Do rodziny Rytlów, czyli do Mi, Kuby oraz ich rodziców, ma wkrótce przyjechać nie specjalnie wyczekiwany gość - Jolanta - ta ciotka, przy której trzeba się zachować nienagannie. Kuba, by uniknąć spotkania z ciotką, wpada na pomysł, by całą ekipą wyjechać na weekendowy biwak, bez rodziców, z dala od miasta. Marzą, by spać do woli i korzystać bez limitów z dobrodziejstw techniki: telefonów, tabletów czy konsol. Po niemałych zawirowaniach, dzieci uzbrojone w bransolety z lokalizatorami, wyruszyły na biwak. Nie miały pojęcia, że to początek nie lada kłopotów. Obóz przetrwania, kiepskie warunki, a nader wszystko żelazna dyscyplina to dla czwórki przyjaciół zbyt wiele. Czy odnaleziona wśród głuszy, niepozorna chatka, da im schronienie i pozwoli przetrwać ten weekend? Czy spotkanie z ekscentryczną właścicielką owej chatki wyjdzie dzieciom na dobre? Dlaczego po powrocie z biwaku Mi, Kuba, Amelia i Albert nawet nie myślą o tym, by sięgnąć po pady od konsoli? Ta wypełniona po brzegi przygodą opowieść, poza wątkiem sensacyjnym, od którego trudno się oderwać, przekazuje młodym czytelnikom bardzo ważną lekcję, dotyczącą cyfrowego świata i korzystania z wszechobecnej i łatwo dostępnej elektroniki. Dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym poznając perypetie bohaterów, szybko zrozumieją, że umiar należy zachowywać we wszystkim. I tak, jak w przypadku słodkości, od nadmiaru będzie bolał brzuch, tak konsekwencje nadmiernego spędzania czasu w cyberświecie mogą być znacznie poważniejsze. Doskonała fabuła idzie w parze z rewelacyjną szatą graficzną. Jeżeli szukacie ciekawej powieści z baśniowym wątkiem w odsłonie rodem z XXI wieku, to ta historia jest w sam raz dla Was. Zachwyciło mnie to, jak autor zwinnie połączył współczesność z baśnią, choć starą, to jednak ponadczasową. Polecam serdecznie! Czytajcie i bawcie się przy tym wyśmienicie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-12-2024 o godz 17:53 przez: LenaB
Gdy nadciąga ciotkokalipsa każdy ratuje siebie! Wszyscy mamy takich krewnych, których oczywiście bardzo lubimy, ale na odległość. Z kolei każda ich wizyta w naszym domu wywołuje potężne pokłady kreatywności w szukaniu wymówki, by tylko uniknąć natrętnych gości. Gdy ciotka Jolanta zapowiada się z wizytą Mi i Kuba gotowi są zrobić wszystko by tylko uniknąć spotkania z nią. Gdy w końcu udaje im się namówić swoich przyjaciół – Amelię i Alberta – uzyskać zgodę rodziców i niezbędne zabezpieczenia w postaci bransolet z gps’em, całą czwórką wyruszają na leśny obóz. Bo przecież dwa dni w lesie nie mogą być gorsze niż natrętna cioteczka, prawda? Cyberbaba i hopchatka to fantastyczna opowieść dla młodszych czytelników, pełna szalonych przygód, wartkich pościgów i odważnych dzieciaków. Autor zaprzęga klasyczne motywy bajek – w tym przypadku Babę Jagę i jej chatkę na kurzej nodze oraz opowieść o Jasiu i Małgosi – do współczesnych realiów. Wiedźma wymienia miotłę na odkurzacz, kościaną rękę na cyberprotezę a sama chatka przechodzi elektroniczny glow up, niczym z programu pimp my ride. Ta pełna humoru i fantazyjnego języka książka to zdecydowanie coś co warto przeczytać. Autor nie szczędzi swoim bohaterom przygód i przeżyć, jednocześnie po cichutku przemycając morał całej opowieści. Tym co również warte jest podkreślenia, to fakt, że Rafał Kosik dba o swojego małego czytelnika, rzeczy które mogłyby budzić wątpliwości dzieci i niezrozumienie mają odpowiednie adnotacje i wytłumaczenia w przypisach. Jak choćby to, że Albert ma zespół aspergera i nieco inaczej, bardziej dosłownie odbiera otaczający go świat. Ah, nie można oczywiście zapomnieć o ilustracjach! Kasia Kołodziej, która jest ich autorką stawia na klasyczny styl powieści dla młodszych czytelników. Wszystko jest przejrzysta, proste i urocze, tak, że aż by się chciało mieć takie wzory na koszulkach! Daje 9/10 i bardzo chciałbym, żeby ta opowieść był ciut dłuższa, bo mimo wieku mocno dorosłego, czytając ją bawiłam się świetnie. Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Powergraph #współpracabarterowa #współpracarecenzencka #współpracareklamowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-01-2025 o godz 19:36 przez: malutka_ska
Nowy Rok to nowe propozycje książek dla młodzieży. Spośród wielu wydanych w ostatnim czasie tytułów na szczególną uwagę zasługuje „Cyberbaba i hopchatka” autorstwa Rafała Kosika, która ukazała się w ofercie Wydawnictwa Powergraph. Kosika znają chyba wszyscy zainteresowani literaturą. Ten polski pisarz, tworzący w gatunku science ficition, założyciel Wydawnictwa Powergraph, wielokrotnie nagradzany za fenomenalne powieści, które przebojem zdobywają serca młodszych i starszych czytelników, tym razem ma do zaoferowania świetną opowieść dla dzieci i młodzieży, która śmiało może rywalizować z moją ulubioną serią książek jego autorstwa o przygodach Felixa, Neta i Niki. Amelia i Kuba, Mi i Albert to czworo młodych i rezolutnych bohaterów, którzy postanawiają wyruszyć na leśny obóz z oferty biura podróży Czarny Kot, by wyrwać się spod opieki rodziców, uniknąć ciotkokalipsy i przeżyć prawdziwą przygodę. Problem w tym, że już od samego początku, nie wszystko układa się po ich myśli. A prawdziwe apogeum ma dopiero nastąpić, gdy pewnego dnia podczas biwaku, przyjaciele zabłądzą w gęstym lesie i trafią do chatki pełnej elektroniki, która wydaje się rajem, a może zamienić się w prawdziwe piekło. Zarówno mnie, jak i mojemu małemu czytelnikowi mocno przypadła do gustu ta współczesna interpretacja opowieści o Babie Jadze w wydaniu Rafała Kosika. Cyberbaba zdecydowanie skradła moje serce i śmiało mogę stwierdzić, że idealnie pasuje do Naszych czasów. Ogromne brawa za różnorodność w kreacji małych bohaterów, za poruszenie kwestii zespołu Aspergera, alergii i różnych lęków, charakterystycznych dla wieku dziecięcego. A, i jeszcze za przesłanie, które udowadnia małym czytelnikom, że nie samą elektroniką żyje człowiek, ale też przyjaźnią, współpracą i nieskończonymi pokładami kreatywności. Jeśli szukacie dla swoich pociech książki napisanej ich językiem, osadzonej we współczesnych realiach, a jednak zbliżonej konwencją do znanych Nam z dzieciństwa bajek, to „Cyberbaba i hopchatka” będzie strzałem w dziesiątkę. Wiek: 6-9 lat (starszym też przypadnie do gustu)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-12-2024 o godz 16:44 przez: Julia
4,5 ⭐️ Och jak ja się dobrze bawiłam przy tej książce! To była jedna z tych książek, która gdyby wpadła w moje ręce, jakbym miała 10 lat to przepadłabym dla niej całkowicie! Historia opowiada losy czwórki przyjaciół, którzy wyjeżdżają razem na biwak do lasu, głównie po to, żeby uciec przed wizytą ciotki u dwójki z nich. Przyjeżdżając na miejsce okazuje się, że to totalny obóz przetrwania, bez telefonów i internetu. W wyniku przypadku wędrują głęboko w las i trafiają na pewną dziwaczną chatkę. Chatkę, która z pozoru wydaje się super. Ma nawet cztery komputery! Jednak już po chwili okazuje się, że należy do strasznej cyberbabajagi! Absolutnie uwielbiam całą tę historię. Po za tym, że była to świetna rozrywka to morał jaki za sobą niesie jest dosyć nietypowy a przy tym jakże ważny w dzisiejszych czasach. To książka, która nie neguje w oczywisty sposób korzystania z internetu przez dzieci, ale uczy jak korzystać z niego z głową. Jak ważne jest nie klikanie wszystkiego co popadnie, bo coś co z pozoru wydaje się być „ok” okazuje się wcale takie nie być. Uwielbiam postaci z tej książki, to jak idealnie uzupełniają się charakterami. Mi nie raz rozśmieszyła mnie swoim nazewnictwem rozmaitych rzeczy. Kuba to typowy „rozsądniak”, Albert „mózgowiec” a Amelka to marzycielska artystka i uważam, że połączenie całej czwórki tworzy naprawdę zgraną ekipę, której przygody aż chce się poznawać. Jestem pod ogromnym podziwem ilustracji przedstawionych w książce. Są one tak piękne i cała książka jest tak cudownie zaprojektowana, że dla samych ilustracji, warto kupić sobie egzemplarz książki. Ilustratorka wykonała tutaj kawał dobrej roboty i to jest styl, który ja biorę w ciemno. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Nie mogłam lepiej wyobrazić sobie bohaterów tej powieści. To była bardzo nietuzinkowa historia skierowana do młodszych czytelników, ale przy tym wyróżnia się na tle wszystkich innych książek dla dzieci. Zdecydowanie warta polecenia. Spodoba się każdemu, bez względu na wiek!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-03-2025 o godz 09:42 przez: Karolina Radlak
Macie swoich ulubionych książkowych bohaterów? Ja mam ich sporo i najchętniej chciałabym, żeby ich historia nigdy się nie kończyła, dlatego, kiedy tylko wychodzi nowy tom z ich przygodami, to jestem pierwsza do ich przeczytania. Cyberbaba i hopchatka to książka, w której główną bohaterką jest Mi, czyli Milenka, młodsza siostra Kuby, którego już pewnie większość z was poznała. Tym razem grupa przyjaciół w składzie Mi, Kuba, Amelia przyjaciółka chłopca oraz jej brat Albert, postanawiają udać się na weekendowy obóz do lasu, niestety nie spodziewają się tego, że nie będzie wyglądał on tak, jak sobie to wyobrażali. Żeby choć na chwilę odpocząć od niemiłej pani komendantki postanawiają zwiedzić okolice, niestety przez tajemnicze zegarki, które są na ich rękach, trafiają na chatkę złej czarownicy. Przyznam, że bardzo brakowało mi tych rezolutnych dzieciaków, uważam, że historie o nich są jednymi z najlepszych opowieści dla dzieci i młodzieży. Tym razem narratorką zostaje Mi, dlatego wszystko jest tutaj opisane z perspektywy małej dziewczynki i jest to naprawdę zabawne, wiele słów jest tutaj śmiesznie przekształconych, dziewczynka prowadzi nawet tutaj swój pamiętnik. Każda z książek tego autora posiada ukryty przekaz, a może nawet kilka, więc każdy może wynieść z takiej lektury jakąś lekcje. Tutaj mamy pokazane, że siedzenie przed ekranami i granie w gry nie jest aż tak fajne, kiedy nie mamy w tym umiaru. Warto czasami oderwać się od telefonów i komputerów i zobaczyć, jak wiele ciekawych aktywności oferuje nam świat wokoło, może mamy niedaleko las lub opuszczony zamek i zabawa w odkrywanie nowych terenów będzie o wiele lepsza niż tkwienie w domu na kanapie. Ja z niecierpliwością czekam na kolejną część, ponieważ tę pochłonęłam w jedno popołudnie i chętnie poznałabym kolejne niesamowite przygody tej grupy przyjaciół.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2025 o godz 16:27 przez: pati9475
"Cyberbaba i hopchatka" to spin-off cyklu "Amelia i Kuba". Tym razem na pierwszy plan wysuwa się młodsza Mi, której perspektywa dominuje w przeżywanych przygodach. A dzieje się sporo, bowiem okazuje się, ze zwykły wypad na biwak może zamienić się w nieoczekiwaną, niebezpieczną przygodę... Kto powiedział, ze legendy nie idą z duchem czasu? Pan Kosik jest tu idealnym przykładem na to, że nawet z największego, bardzo wyeksploatowanego klasyka, można wycisnąć coś oryginalnego i niebanalnego 😊 Jego cybernetycznie nowoczesne wydanie Baby Jagi stanowi genialne przenosiny nie tylko starej baśni do współczesnych realiów, ale i zapewnia nowy, ciekawy i wazny morał, który trafi i do młodszych i starszych czytelników. Nie ma co się sugerować okładkowym wiekiem docelowych czytaczy - ja, dorosła, bawiłam się znakomicie w tym krótkim, acz treściwym wirze zdarzeń. Darzę sporą sympatią już główną serię ameliowo-kubową, więc ten poboczny dodatek był przesympatycznym powrotem do lubianych bohaterów, świetnego poczucia humoru autora i jego uniwersum. Wielokrotnie się podśmiechiwałam w czasie lektury, a fabuła wciągnęła mnie na tyle silnie, że nawet nie wiem, kiedy pochłonęłam całość. Uwielbiam wplatane też w ten cykl easter eggi z innych ksiązek. Ponownie uśmiechnęłam się z nostalgią pod nosem na fantastyczne nawiązanie do "Felixa, Neta i Niki oraz Trzeciej Kuzynki" - nie zdradzę jakie konkretnie, ale jeśli dobrze pamiętacie Kuzynkę, to na pewno je znajdziecie 😁 Całość uprzyjemniają miłe dla oka ilustracje, dodatkowo pobudzające wyobraźnię i bardzo pasujące stylem do treści 😊 To fenomenalne połączenie pełnej frajdy przygody i ważnego przesłania, które przychodzi naturalnie i daje do myślenia, bez usilnej moralizacji. Gwarantowany śmiech, zaintrygowanie i niezapomniane wydarzenia. Polecam! ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2025 o godz 22:22 przez: gutkooolczyta
Mi jest sześcioletnią siostrą Kuby, którego możemy znać z serii #ameliaikuba Razem ze swoimi przyjaciółmi Amelią i Albertem namawiają rodziców na wyjazd do lasu na biwak. Z pozoru niewinny i relaksujący wypad zamienia się w musztrę, a ta w przygody rodem z Jasia i Małgosi. Ta historia to przygoda w połączeniu z fantastyką i technicznymi aspektami, a to wszystko w wersji 6+ Dzieciaki wchodzą w świat łączący fikcję z rzeczywistością i muszą się w nim odnaleźć. Historia mimo rozrywkowej warstwy przemyca też trochę nauki, a to co wydaje się nam wymarzonym sposobem spędzania czasu, może okazać się mocno męczące. Dzięki różnorodności charakterów, czwórka głównych bohaterów fajnie się uzupełnia: zwariowana (i najmłodsza) Mi, rozważna Amelia, analityczny Albert i spokojny, pełen pomysłów Kuba. Myślę, że dla dzieci, lubiących nietuzinkowe książki ta historia może okazać się ciekawa, mnie osobiście nie porwała i w porównaniu z "Amelią i Kubą" wypadła dla mnie mniej wciągająco.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-12-2024 o godz 13:41 przez: burgundowezycie
„Cyberbaba i hopchatka” to pozycja zdecydowanie wyjątkowa. Rafał Kosik pokazuje w niej, że literatura dla dzieci może być zarówno rozrywkowa, jak i mądra. Książka z humorem podchodzi do trudnych tematów, takich jak uzależnienie od technologii. Oferuje różnorodnych charakterami bohaterów, w tym z zespołem Aspargera, udowadniając, że w zgranej paczce jest siła. Ale przede wszystkim książka zabiera w doskonałą przygodę, która zostanie w pamięci czytelników na długo. Jeśli szukacie książki, która porwie Wasze dziecko czy młodszych członków rodziny, ale jednocześnie sami będziecie czerpać przyjemność z czytania – oto idealna pozycja! Gorąco polecam 🩷🔥 Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @wydawnictwo_powergraph, a Autorowi za wyśmienitą lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego