Człowiek z celuloidu (okładka  miękka, wyd. 02.2023)

Sprzedaje empik.com : 35,99 zł

35,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 47,08 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 49,41 zł

Sprzedaje SQNStore : 45,99 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Przedwojenna Warszawa

Tajemnicze morderstwa młodych aktorek

Kto jest reżyserem tego krwawego spektaklu?

Ta niedziela – odwrotnie niż w piosence Mieczysława Fogga – wcale nie miała być dla nich ostatnia. Młode aktorki w przedwojennej Warszawie marzyły tylko o sławie na srebrnym ekranie. Zamiast tego znaleziono je martwe w zamkniętym atelier. Fragmenty nagranych pokątnie filmów z ich udziałem zapowiadają dalsze zbrodnie. Ślady prowadzą do okultystów – i coraz głębiej w przedwojenne środowisko warszawskich filmowców. Ile poświęcisz, żeby stać się gwiazdą?

W śledztwie komisarzowi Wróblowi pomaga Antoni Słonimski, jednym z podejrzanych jest Eugeniusz Bodo, a w tle przewija się cały korowód barwnych postaci tych czasów. Kto jest reżyserem krwawego spektaklu, który wstrząsa mieszkańcami stolicy? Wszystko wskazuje na to, że niezależnie od wyniku śledztwa dla Antoniego Wróbla może to być ostatnie dochodzenie.

Człowiek z Celuloidu Tomasza Duszyńskiego to kontynuacja bestsellerowego Fenomena z Warszawy i niezwykle realistyczny fresk z epoki, w której życie elit miesza się z historiami prosto z gangsterskiego półświatka i szczegółami biografii przedwojennych celebrytów!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1359486253
Tytuł: Człowiek z celuloidu
Autor: Duszyński Tomasz
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Język wydania: polski
Liczba stron: 336
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-02-15
Data wydania: 2023-02-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 130
Indeks: 55088367
średnia 4,7
5
30
4
7
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
10 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
27-04-2024 o godz 15:48 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Ciekawie napisana książka, dobry kryminał a w tle rzeczywistość II RP
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2023 o godz 10:37 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam. Książka warta przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-02-2023 o godz 11:15 przez: Anonim
„Przedwojenna Warszawa. Tajemnicze morderstwa młodych aktorek. Kto jest reżyserem tego krwawego spektaklu?” „Człowiek z celuloidu” autorstwa Tomasza Duszyńskiego to kontynuacja cyklu „Fenomen z Warszawy”. Było to moje drugie spotkanie z twórczością tego autora (nie, nie była to pierwsza część tej serii, a „Glatz. Goliat”, który swoją drogą również polecam) i powiem Wam, że coraz bardziej przekonuję się do twórczości tego autora. Dlaczego? Po pierwsze potrafi zaciekawić swojego czytelnika samą fabułą, a po drugie za piękne opisy miejsc, w których rozgrywa się dana lektura - w trakcie czytania wystarczy zamknąć oczy i doskonale widzimy, gdzie znajduje się dany bohater. Ta niedziela – odwrotnie niż w piosence Mieczysława Fogga – wcale nie miała być dla nich ostatnia. Młode aktorki w przedwojennej Warszawie marzyły tylko o sławie na srebrnym ekranie. Zamiast tego znaleziono je martwe w zamkniętym atelier. Fragmenty nagranych pokątnie filmów z ich udziałem zapowiadają dalsze zbrodnie. Ślady prowadzą do okultystów – i coraz głębiej w przedwojenne środowisko warszawskich filmowców. Ile poświęcisz, żeby stać się gwiazdą? W śledztwie komisarzowi Wróblowi pomaga Antoni Słonimski, jednym z podejrzanych jest Eugeniusz Bodo, a w tle przewija się cały korowód barwnych postaci tych czasów. Kto jest reżyserem krwawego spektaklu, który wstrząsa mieszkańcami stolicy? Wszystko wskazuje na to, że niezależnie od wyniku śledztwa dla Antoniego Wróbla może to być ostatnie dochodzenie. Nie wiem, czy wiecie, ale jeśli chodzi o kryminały retro, to wcześniej byłam do nich dość negatywnie nastawiona, jednak po zapoznaniu się z twórczością Tomasza Duszyńskiego oraz Ryszarda Ćwirleja pokochałam ten gatunek. Podziwiam obu tych panów za pomysłowość, ponieważ obaj potrafią stworzyć wciągające fabuły, od których nie sposób jest się oderwać. Jak wspomniałam we wstępie, Duszyński ma talent do opisywania miejsca akcji. W trakcie lektury „Człowieka z celuloidu” autor przygotował dla mnie charakterystykę międzywojennej Warszawy, która zadziałała na moją wyobraźnię. Jest to duży plus tej historii, ponieważ mogłam poznać tę historię nie tylko za pomocą oczu, ale również za pomocą mojej wyobraźni, którą pobudzały różnego rodzaju opisy. Komisarza Wróbel to nietuzinkowa postać, która po prostu pokochałam. To facet i do tańca i do różańca, którego nie można nie lubić. Wróbel to istna kopalnia wiedzy jeśli chodzi o dobre, błyskotliwe odzywki. „Człowiek z celuloidu” to historia pełna tropów oraz fałszywych poszlak, które z jednej strony lekko irytują, a z drugiej pobudzają nasz apetyt na więcej. Jeśli chodzi o zakończenie, to przyznam, że dla takiego finału nie żałuję, że zarwałam dla tej książki nockę - jakby to powiedział pewien bałwanek „dla niektórych książek warto się rozpuścić”. Czy książkę polecam? Jeśli uwielbiasz czytać kryminały, a zwłaszcza te, których akcja dzieje się kilkadziesiąt lat wstecz, to koniecznie zapoznaj się z tym tytułem. Tomasz Duszyński przygotował dla nas całkiem intrygującą zagadkę kryminalną, której rozwiązanie będzie wymagać od Was odrobiny myślenia. IG: @zaczytana_archiwistka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-02-2023 o godz 16:57 przez: LiniaDruku
Wplecenie do fabuły filmu morderstwa dodaje dramaturgii. A co wtedy, gdy morderstwo schodzi z ekranu i naprawdę giną młodzi aktorzy? Z taką sprawą mierzy się komisarz Wróbel, który jako doświadczony śledczy powoli, acz skutecznie stara się badać wszystkie tropy. To, że ofiary pochodzą ze środowiska filmowego to jedno, ale ich morderca wkleja do innych wyświetlanych filmów w kinach, fragmenty pokątnie nagranych dzieł z ich udziałem, które stanowią krwawą zapowiedź dalszych zbrodni. Komisarz Wróbel przenika do środowiska filmowców i z pomocą swoich współpracowników, ale też i autentycznych postaci tamtych czasów, w tym Antoniego Słonimskiego i Eugeniusza Bodo (który w pewnym momencie staje się nawet podejrzanym), powoli odkrywa kto stoi za tym krwawym spektaklem. Dwa razy napisałam już w swojej opinii słowo powoli i to chyba właśnie dla mnie charakteryzuję tę książkę. Nie oznacza to wcale, że historia była nudna czy bez zwrotów akcji, ale każda poszlaka była skrupulatnie sprawdzana i sam styl książki jest dla mnie taki bardziej stateczny. Z resztą nie mogę też napisać, że mi nie pasował, bo jako retro kryminał, którego akcja rozgrywa się w 1934 roku był w punkt. Chcę pochwalić wartość dodaną do tej historii jaką są autentyczne fakty związane z kinematografią tamtych czasów i to zarówno w jej warstwie technicznej i tej już bardziej kulturowej przez wypełnienie akcji wzmiankami o niejednym filmie, którego fabuła nieraz zadziwiła mnie swoją innowacyjnością względem czasów ich kręcenia. Wracając do fabuły książki i rozwiązania tej krwawej zagadki, której ślady prowadzą nawet w stronę okultyzmu, to podobało mi się jej rozwiązanie, chociaż nie, aż tak żeby wbić mnie w fotel. Może wpływ ma na to całościowy klimat książki, który dla mnie nie był, aż tak porywający, ale ciekawy w swojej formie. Daję jeszcze znać, że to drugi tom cyklu, ale osobiście nie odczuwałam problemu w związku z nieznajomością tomu pierwszego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2023 o godz 15:21 przez: Agnieszka
Za sprawą Tomasza Duszyńskiego, czytelnik po raz drugi przenosi się do międzywojennej Warszawy, która jest miejscem absolutnie wyjątkowym. To czas, kiedy na salonach często gości okultyzm, Marszałkowską  nazywa się polskim Broadwayem,  kiedy w cukierniach przy kawie można spotkać gwiazdy filmowe, przy stolikach siedzą Skamandryci, a film z niemego zamienia się w dźwiękowy. Jest rok 1934. i stolica tętni życiem, które od czasu do czasu jest bezceremonialnie, brutalnie przerywane. Komisarz Antoni Wróbel ponownie wkracza do akcji, choć od dłuższego już czasu nosi się z zamiarem przejścia na emeryturę, by pozostałą część życia spędzić w towarzystwie uroczej Helenki, z którą od dwóch lat stanowią oficjalną parę. Tajemnicza zbrodnia pochłania grupę młodych aktorów i aktorek, a miejsce ich śmierci wygląda jak wyreżyserowane. Układ ciał, scenografia i okultystyczne znamiona zapowiadają jedną z tych spraw, których rozwiązanie nie będzie łatwe. Po drodze pojawiają się znane z pierwszej części persony, między innymi Antoni Słonimski w roli eksperta od spraw X Muzy, który wespół z Wróblem, podążą śladami mściciela, nazwanego przez prasę Człowiekiem z Celuloidu. Jednym z podejrzanych jest sam Eugeniusz Bodo, bożyszcze kobiet, filmowy amant, którego uśmiech urzekł niejedną młodą aktorkę. Jak jest naprawdę? Do jakich wniosków dojdzie komisarz i kto stoi za serią filmowych zbrodni? Kto wyręcza policję w robocie, której ta nie wykonuje, bo zajmuje się spełnianiem rządowych fanaberii i zaciekłą ochroną państwowej degrengolady? Niby mamy tu kryminał retro a tematyka jakby wciąż aktualna (proszę sobie choćby przypomnieć ten niewiarygodny wręcz obraz okolic domu Prezesa podczas strajku kobiet). Znakomita treść, która zajmie Wam wieczór. Pomarudzę jak zawsze na papier, którego jakość, w porównaniu z pierwszym tomem, spadła. I to widać gołym okiem a takich zmian nie lubię. Reszta świetna!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2024 o godz 20:05 przez: anonymous
"Towarzyszyło mu ponure przeczucie, że staje się świadkiem kolejnych scen rozdmuchanego do granic możliwości dramatu i nie za bardzo chciał zobaczyć jego finał." Tajemnicza zbrodnia w atelier Sfinksa przywodziła na myśl wycięty kadr z filmu. Wymyślne stroje, upiorne makijaże, wszystko zastygłe w bezruchu. Całość obrazu dopełniona ponurą scenografią podziemi lub zamku. Wszystkie ofiary pracowały w środowisku filmowym, zbierając doświadczenie i marząc o wielkiej karierze. Szybko okazuje się, że to tylko krwawa zapowiedź dalszych zbrodni, głoszonych nagranymi pokątnie fragmentami filmów z udziałem zamordowanych aktorek, sugerując, że popełnione zostaną następne zbrodnie. Tropy prowadzą do okultystów oraz w przedwojenne środowisko warszawskich filmowców. Byłam bardzo ciekawa kontynuacji Fenomenu z Warszawy i powrotu w czasy przedwojennej Polski. Od wydarzeń z pierwszego tomu minęło już kilka lat. Wróbel zatracił gdzieś swój zapał do pracy w policji, poniekąd przez działania przełożonych "policja stała się narzędziem do rozprawy z przeciwnikami politycznymi sanacji i Piłsudskiego." Z drugiej strony wreszcie poznaje smak miłości i szczęścia u boku ukochanej. Sprawa Człowieka z Celuloidu zaintrygowała go na tyle, by porzucić swoje wahania i podążyć tropem mordercy. Wraz z Antonim Słonimskim, który pomaga w śledztwie, starają się znaleźć mordercę. Przy okazji śledzimy również historię polskiej kinematografii. Spotkamy wiele wyróżniających się nazwisk dawnych czasów np Mieczysławę Ćwiklińską, czy Eugeniusza Bodo. Sam pomysł na fabułę, zawiłe, skomplikowane śledztwo i realistycznie odwzorowane realia minionej epoki sprawiają, że z zaangażowaniem śledziłam postępy dochodzenia. Ta nieprzewidywalność sprawiała, że nie raz gubiłam się w domysłach. Można wyczuć jak wiele pracy włożył Autor w dopięcie wszystkich wątków.  Kryminał w stylu retro, którego nie możecie przegapić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2023 o godz 10:15 przez: zaczytania
“Człowiek z celuloidu” to druga część cyklu kryminałów retro autorstwa Tomasza Duszyńskiego. Pozostajemy w klimacie przedwojennej, tętniącej życiem, sztuką i kulturą Warszawy. Kino staje się coraz popularniejsze, a aktorzy w swojej grze odnajdują ukojenie i pewnego rodzaju powołanie. W aktorskim atelier znalezione zostają ciała kilku osób. Sprawę prowadzi komisarz Wróbel, który jedną nogą był na policyjnej emeryturze. Do prawdy pomaga mu dojść literat i dziennikarz, Antoni Słonimski. Tymczasem w różnych warszawskich kinach podczas wyświetlania filmów, projekcje zostają przerwane, a na ekranach zaczynają pokazywać się niepokojące obrazy-etiudy nakręcone przez tajemniczego Człowieka z Celuloidu. Wszystkie ślady prowadzą do środowiska okultystów i…Eugeniusza Bodo. Zacznę od tego, że jestem mocno zdziwiona faktem, że o tych książkach tak mało się mówi. Książki Tomasza Duszyńskiego to prawdziwe wehikuł czasu. Kolejna część cyklu “Fenomen z Warszawy” była równie dobra, co pierwsza, a nawet lepsza! Świetnie czytało mi się taką klasyczną, dobrze skonstruowaną historię z ciekawą fabułą, udziałem przedwojennych celebrytów jako wisienkami na tym kryminalnym torcie, a to wszystko okraszone błyskotliwym humorem i ciętym językiem postaci. Książka trzyma w napięciu od pierwszych stron, a na jej kartach znajdziesz wątki miłosne, filmowe i gangsterskie. “Człowiek z celuloidu” to również kompendium wiedzy o przedwojennym kinie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2023 o godz 11:17 przez: kryminalnatalerzu
„Człowiek z Celuloidu” Tomasza Duszyńskiego to coś dla fanów kryminałów, kina i powieści historycznych w jednym! To retro kryminał, drugi tom serii o komisarzu Wróblu (pierwszy to „Fenomen z Warszawy”), ale książkę równie dobrze można potraktować jako powieść osobną. Fabuła toczy się w 1934 w Warszawie i osadzona jest mocno w środowisku filmowym. Skupia się na śledztwie w sprawie morderstwa młodych aktorów, które może być w jakiś sposób powiązane z okultyzmem. Śledztwo jest skomplikowane, zagmatwane i bardzo zaskakujące, akcja toczy się dynamicznie, a kolejne zwroty akcji mocno zaskakują. Poza świetnym kryminałem, książka to też rewelacyjnie oddany klimat epoki międzywojennej Warszawy. Przede wszystkim środowiska filmowego – dostajemy tu plejadę gwiazd prawdziwych z Eugeniuszem Bodo na czele! Jest też postać związana z literaturą – Antoni Słonimski, który pomaga komisarzowi Wróblowi w śledztwie. A te mocno skupia się na kinie tamtych czasów – czytelnik może poznać świat kina od kuchni, zobaczyć na jakim poziomie była wtedy technika, jak to wszystko wyglądało i działało. Ważnym wątkiem są też fragmenty o filmach prawdziwych, które autor przytacza z godną podziwu wiedzą. Jako fanka książek i filmów jestem tym tytułem naprawdę oczarowana, rewelacyjny kryminał retro osadzony w środowisku międzywojennego kina – gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2023 o godz 14:45 przez: backtoboook
Komisarz Wróbel powraca! Jest nieco bardziej zmęczony i zniechęcony, ale kiedy na jego drodze staje morderca oraz zanosi się na zbrodnie na tle okultystycznym, wkracza do akcji! Kto stoi za zbrodnią popełnioną na aktorach? Klimat w tej książce to zdecydowany fundament - nie dość, że fabuła toczy się w latach '30 to mamy do czynienia ze światem filmowym. 🤍 Autor oprócz fikcyjnych postaci wplata w wydarzenia prawdziwych bohaterów, m.in Eugeniusza Bodo, Antoniego Słonimskiego, a nawet Józefa Piłsudzkiego. 😳 Poznajemy zresztą od podszewki środowisko filmowe, które odgrywa ogromną rolę w tej historii. Co skrywają? Jakich tajemnic nie poznamy siedząc w sali kinowej? Duże brawa za research i przelanie na papier obrazów z przedwojennej Polski. Niemal widziałam te kadry w wyobraźni. Jeżeli lubisz kryminały to zarówno "Fenomen z Warszawy" jak "Człowiek z celuloidu" na pewno Cię nie zawiodą, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą ciekawą odmianą. 👌 PS. śmiało możecie czytać także "Człowieka z celuloidu" nie znając wcześniejszego tomu. 🤝
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-04-2023 o godz 00:56 przez: Bianka
Jest to moje drugie spotkanie z twórczością Tomasza Duszyńskiego i muszę przyznać, że tym razem autor również pozytywnie mnie zaskoczył! Każdy opis sytuacji, miejsca i postaci zachęca do wyobrażenia sobie danego fragmentu. Bez znajomości poprzedniej części, możecie przeczytać drugi kryminał retro tego autora, do czego serdecznie Was zachęcam! @marble_heart_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Podobne do ostatnio oglądanego