Dar anomalii. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 05.2023)

Sprzedaje empik.com : 30,99 zł

30,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 43,61 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 43,67 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 46,06 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Uważaj na to, co czynisz. Biel twoich piór nie jest wieczna, a w każdym sercu czai się mrok gotowy zabarwić je czernią.

Leba jest wciąż za młody, by popłynąć na wyspę z wieżą, ale świat nie chce czekać. Igrzyska na śmierć i życie, podczas których skrzydlaty chłopak odkryje, jakim siłom zacznie służyć po przejściu przez anomalię, to dopiero początek. Pełen poświęcenia i chęci czynienia dobra nie spodziewa się, że bogowie splotą jego los… z kłamcą i złodziejaszkiem.

Uważaj na to, co kradniesz. Może się bowiem okazać, że sięgasz po tożsamość piewcy, a jedyna pieśń, jaką usłyszysz, będzie śpiewana przez depczącą ci po piętach śmierć.

Bren właśnie otworzył przed sobą drogę do lepszego życia. Nie spodziewa się, że ten szczęśliwy traf, który udało mu się wykantować bezczelnym kłamstwem, w jednej chwili może uczynić go najbardziej poszukiwanym zbiegiem w Estepii. Jego los byłby przesądzony, gdyby nie pewna anomalia i życzliwy głos rozsądku…

Czy odważysz się wejść do świata, w którym za magiczny talent zapłacisz kalectwem? Czy masz w sobie siłę, by jako wyrzutek przetrwać głęboko pod ziemią, wśród tajemniczych ścieżek miasta pradawnej rasy? Czy skonfrontujesz się z mrocznymi tropicielkami piewców? A może postawisz na ucieczkę?

" „Dar Anomalii” to zupełnie odmienna od dotychczasowych, wartka i nieoczywista opowieść o walce dobra ze złem oraz podszeptach skrzydlatych istot, które kierują ludzkimi losami… a może całkiem na odwrót?”"

Magdalena Świerczek-Gryboś, pisarka, prezes zarządu Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej

" Księga I „Daru Anomalii” to zapowiedź znakomitego cyklu, który ma szansę podbić serca fanów oryginalnego, epickiego fantasy. Jest w tej powieści wszystko, co kochacie: fascynujący bohaterowie, z detalami budowany świat, wielka wojna o wszystko, oraz magia. Po lekturze nie będziecie mogli doczekać się kolejnych tomów."

Jakub Winiarski, pisarz, red. nacz. „Nowej Fantastyki” w latach 2010­­­–2013

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1368831783
Tytuł: Dar anomalii. Tom 1
Seria: Dar anomalii
Autor: Paweł Zbroszczyk
Wydawnictwo: Wydawnictwo elfickie
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 340
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-05-16
Data wydania: 2023-05-16
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 25 x 160
Indeks: 55778121
średnia 4,6
5
72
4
21
3
6
2
2
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
36 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
04-06-2023 o godz 06:22 przez: Małgorzata Dudek | Zweryfikowany zakup
Nie mogłam się oderwać! Świat jest mocno rozbudowany ale łatwo przyswajalny i klarowny w odbiorze. Bohaterzy raczej szarzy moralnie dają się lubić ale mają też swoje za uszami. Zwrotom akcji niema końca jednak absolutnie wszystko ma sens! Kilka zabiegów wyjątkowo przypadło mi do gustu ale bez spojlerów by się nie obyło, więc nie będę się rozpisywać. Dawno już nie czytałam tak dobrego, rozbudowanego i brutalnego fantasy. Brawo! " Podobało mi się, chce więcej"!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
19-07-2024 o godz 11:58 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Odjechane przenikające się światy. Bohater, nie bohater postać ciekawie się rozwijająca zarówno w sferze charakteru ale i jako mag. Co bardzo interesujące każde osiągniecie wiąże się z haraczem, który trzeba zapłacić. Nie jest łatwo i nie nie ma oczywistości w drodze do celu, którym rządzi przypadek-szczęście, czy przeznaczenie?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-07-2023 o godz 09:41 przez: Daniel | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobre fantasy w polskim wydaniu. Autor przeszedł samego siebie. Na szczęście nie ma tu znanego nam schematu i możemy poznać w końcu coś nowego. Polecam wszystkim czytelnikom szczególnie tym lubiącym fantastykę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2024 o godz 10:08 przez: Weronika | Zweryfikowany zakup
Świeży powiew polskiej fantastyki. Może i czuć, że to debiut, ale warto dać temu szansę. Oryginalne przedstawienie magii, wciągająca akcja, polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
04-02-2024 o godz 16:38 przez: Julia | Zweryfikowany zakup
Książka nie porwała mnie, może poprostu nie była do końca trafiona, nie w moim stylu...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-07-2023 o godz 22:07 przez: Emilia | Zweryfikowany zakup
Jedna z lepszych książek jakie czytałam. Bardzo polecam!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-06-2023 o godz 17:53 przez: Monika Wesierska | Zweryfikowany zakup
Świetna książka, wciągająca fabuła, rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-04-2024 o godz 18:44 przez: Marcin | Zweryfikowany zakup
Lekko zagięte rogi książki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-12-2023 o godz 16:08 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Niezły debiut
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-11-2023 o godz 21:01 przez: Przemek | Zweryfikowany zakup
Interesująca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2023 o godz 19:09 przez: Karolina
"Dar Anomalii" Pawła Zbroszczyka to książka, którą trzeba przeczytać, szczególnie będąc fantasolubem. A gdyby się okazało, że zyskanie magicznej mocy jest możliwe, jednak wiąże się z tym jakiś uszczerbek: na przykład utrata palca lub ucha? Dwóch głównych bohaterów, z całkowicie różnych światów, w sposób nieprzewidywalny zostaje zmuszonych do połączenia sił. Niby nic szczególnego, motyw dość powszechny w fantastyce, jednak tutaj rozwiązania są prawdziwym powiewem świeżości i zaskakują już na wstępie, a potem jest tylko lepiej. "Dar Anomalii" to książka, która wciąga od samego początku i nie pozwala na odłożenie do ostatniej kropki. Historia jest dopieszczona w każdym, nawet pozornie mało istotnym fragmencie a wydarzenia cały czas gnają do przodu nie dając nawet chwili na odpoczynek, a najlepsze jest to, że na długo po przeczytaniu całość zostaje w głowie. To nie jest coś o czym się zapomina, by przejść do kolejnego tytułu. Autor dysponuje piórem niezwykłym, które sprawia, że uniwersum wymyślone od podstaw według własnych zasad, wydaje się być zupełnie naturalne, natomiast opisy zasługują na gromkie brawa. Cudownie do tego świata przenoszą, są mocno obrazowe. Jest pięknie, mimo że nie brak tu okrucieństwa czy bezwzględności a niepewność czai się nieustannie. Bardzo mocną stroną tego tytułu są dialogi, które niekiedy, pomimo ogólnej poważności i wszechobecnego mroku, potrafią rozbawić ukazując fajne poczucie humoru. Również obok bohaterów przejść obojętnie nie można. Dwóch głównych lubi się od samego początku, natomiast drugoplanowi są dopracowani i również mają znaczenie dla całości. Na próżno szukać zapchajdziur, które totalnie nic nie wnoszą, wszystko jest przemyślane i dopracowane. Muszę przyznać, że skrócenie moich przeżyć związanych z tą książką w taki sposób, by zmieścić się w instagramowym limicie znaków jednego postu to dla mnie wyzwanie... Debiut roku? Tak. Trafia na miejsce honorowe w mojej biblioteczce. W sercu też. Dla takich właśnie historii chce się czytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-05-2023 o godz 12:33 przez: mr.bond
No i się wciągnąłem. Od fantasy dawno odszedłem, a tu powrót i z dużym zaciekawieniem. Historia i świat oryginalne, ciekawe, wciągające. Ciekawe zwroty akcji. W podsumowaniu...czekam na drugą część z niecierpliwością.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-05-2023 o godz 10:20 przez: Klanje
Mega światotworzenie, bardzo unikalna i wyróżniająca się na rynku pozycja. Nieczęsto w Polsce publikuje się tak oryginalną fnatastykę.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
4/5
04-06-2023 o godz 12:58 przez: Kosz z Książkami
Akcja książki z początku toczy się dwutorowo. Poznajemy Lebę – młodego Parkanina, skrzydlatą istotę, która za wszelką cenę pragnie dostąpić możliwości przejścia prób, które mają mu zapewnić dostęp do innych światów, gdzie przyjdzie mu być swego rodzaju przewodnikiem osoby z którą zostanie związany. Drugim bohaterem jest Bren – młody chłopak, którego splot wydarzeń i własne kłamstwa zwiążą z pewną tajemniczą organizacją przestępczą. A będzie to dopiero początek jego kłopotów, bowiem gdy jego los zostanie połączony z losem Leby, z początkującego łowcy, sam stanie się zwierzyną… Paweł Zbroszczyk w swojej debiutanckiej książce tworzy podwaliny świata i zaczątek historii, która może rozwinąć się w coś intrygującego. Mamy tutaj sporo znanych motywów – początek przywodził mi nieco na myśl powieści postapokaliptyczne, pełne anomalii i chylącego się ku upadkowi bagnistego świata, następnie mamy do czynienia z tajną organizacją i szkoleniem na barda-zabójcę – a to dopiero zalążek tego co czeka na nas w pierwszej księdze ,,Daru anomalii”. Zacznijmy od tego, że Leba i Bren to dwaj zupełnie odmienni pod względem charakterów bohaterowie, którym przyjdzie dzielić wspólny los. Choć trudno tu mówić o podziale na dobro i zło, to jednak Leba, jako istota, której życie mocno jest związane z wiarą i perspektywie niesienia pomocy w innych światach, zdecydowanie bardziej zbliża się ku temu pierwszemu, podczas gdy Bren… No cóż z początku miałam go za lekkiego cwaniaczka, który próbuje sobie jakoś radzić w życiu, jednak im dalej postępowała fabuła tym więcej złych cech z niego wychodziło. To postać nie mająca jasnego celu w życiu, w przeciwieństwie do Leby, jednocześnie przepełniona gniewem i co tu dużo mówić niezbyt sympatyczna. I choć jeden z głównych bohaterów nie zdobył mojej sympatii nie mogę powiedzieć, żeby źle mi się o nim czytało i nie będę ukrywać, że jestem ciekawa kto ostatecznie w tym duecie okaże się stroną dominującą. Do relacji obu bohaterów warto dodać system magiczny, odnoszący się do tytułowego daru anomalii – mocy, czy też dokładniej mówiąc zaklęcia, które otrzymuje osoba złączona z Parkaninem. Dar ten jednak ma swoją cenę, którą jest częściowe kalectwo – na czym ono będzie polegać oraz jaki dokładnie dar otrzyma dana osoba, nigdy nie wiadomo. W książce cały czas coś się dzieje, z jednej strony wydawałoby się, że to dobrze, z drugiej jednak trudno było nie ulec wrażeniu, że bohaterowie co rusz są przerzucani do nowego miejsca, które miało pokazać jak różnorodny świat oferuje ,,Dar anomalii”. I o ile pod tym względem nie można mieć zarzutów, bo poszczególne miejsca i światy, które przyjdzie nam odwiedzić są naprawdę niezwykłe i różnorodne, do tego stopnia, że można mieć wrażenie jakby otrzymało się materiał nie z jednej powieści, a z kilku różnych, to na samą fabułę nie wpływa to już zbyt dobrze. Trudno nie ulec wrażeniu, że tempo akcji jest sztucznie przyśpieszone i nieco nienaturalne, jakby chciało się odhaczyć punkt z listy: ,,Ten punkt wycieczki zaliczony, czas lecieć dalej’’. Pod względem wydania książka prezentuje się dobrze, okładkę zdobi klimatyczna ilustracja, wewnątrz czeka na nas mapa, która zawsze stanowi miły dodatek podczas lektury. Dla zwolenników form słuchanych polecam audiobooka w wykonaniu Filipa Kosiora, którego jako lektora chyba nikomu polecać nie trzeba. Książki w jego wykonaniu słucha się z prawdziwą przyjemnością. ,,Dar anomalii. Księga I’’ to dobry debiut, dający spore nadzieje na jeszcze lepszą kontynuację. Autor wykreował ciekawy i bardzo różnorodny świat oraz bogate tło do opowiedzenia dalszej historii. Pozostaje więc trzymać kciuki, że solidne podwaliny zostaną umiejętnie wykorzystane w Księdze II, a wszelkie braki i niedociągnięcia odpowiednio dopieszczone, by cykl miał szansę na dłużej zagościć w sercach czytelników.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2023 o godz 09:47 przez: Katriona
Bardzo ostrożnie podchodzę do książek osób autorskich, których twóczości nie znam, wolę sięgać po utwory tych, jakich tytuły czytałam już wcześniej i wiem, czego się spodziewać po ich nowej propozycji. Czasami jednak ciekowość bierze górę nad obawiami, czy pozycja mi się spodoba, i decyduję się na zbadanie tej terra incognita. Tak było w przypadku powieści Pawła Zbroszczyka - "Dar Anomalii". I muszę przyznać, że tę powieść powinien przeczytać każdy, kto uwielbia książki fantasy. Leba od lat ma tylko jedno marzenie - aby dostać się na wyspę z wieżą i moć wziąć udział próbie. Teortetycznie jest jeszcze za młody, by jego sny stały się jawą, ale też na tyle zdeterminowany, by jednak otrzymać pozwolenia na wzięcie udziału w ceremonii zaślubin krwi. To podczas niej dowie się, czy zostanie wysłany na Wyspę Prób. Jak zmieni się jego życie po ceremonii zaślubin krwi? Bren także miał jedno marzenie - niestety rzeczywistość okazała się bezwględna. Zamiast cieszyć się życiem u boku ukochanej osoby, błąka się po świecie. Podczas jednej z eskapad dociera do karczmy, zostaje zmuszony przez warunki pogodowe do zatrzymania się w niej na dłużej. W przybydku dochodzi do brutalnego morderstwa, a wszystkie ślady wskazują na to, że to on go dokonał. Chłopak musi oddalić od siebie podejrzenia, dlatego zaciera ślady i podaje się za kogoś, kim nie jest. Ta decyzja sprawia, iż rozpoczyna służbę piewcy. Kim jest piewca? Jaki los czeka bohatera? "Dar Anomalii"to nietuzinkowa opowieść, której kunsz doecniamy wraz z rozwojem akcji. Na początku nic nie sugeruje, że ta podróż okaże się tak wciągająca i pełna zawirowań. Pierwsze jej rozdziały skupiają się na przybliżeniu czytelikowi sylwetek protagonistów - dwóch chłopców pochodzących z dwóch różnych światów. Los ma jednak na nich swój plan. Plan, który sporo namiesza w życiu obojga. Odbiorca z zainteresowaniem śeldzi, jak połączone zostają drogi bohaterów. Do czego to doprowadzi? Autor ma niezły plan na przedstawienie wydarzeń. W momencie, w którym splatają się historie Leba i Brena, akcja przyspiesza, a ilość plot twistów zadziwia. Każdy z nich został przemyślany i dopracowany, każdy posuwa opowieść do przodu. Ogrom motywów, po jakie sięga twórca, jak choćby wspomniany wyżej motyw próby czy muzyki, drogi i przeznaczenia, nie pzytłacza, wręcz przeciwnia - każdy z nich zostaje odpowiednio wyeksponowany i skonstruowany. Nic nie dzieje się w tej historii bez przypadku. Najbardziej intensywnie robi się, jak to zwykle bywa, pod samo koniec tomu - kiedy to emocje sięgają zenitu, a na scenę wkraczają nowe postaci. Niewątpliwym atutem książki jest również styl pisarza - nieskomplikowany, spójny, jedno zdanie przechodzi płynnie w drugie, czytelnik nie męczy się podczas poznawania opowieści. Czy warto sięgnąć po ten tytuł? Zdecydowanie tak. Sama nie mogę się doczekać kontynuacji przygód Brena i Leba.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
31-05-2023 o godz 08:23 przez: Aleksandra Stasieńko
"Dar anomalii" to fantastyczny debiut Pawła Zbroszczyka, który od pierwszych zapowiedzi przykuł moją uwagę. Powieść ta posiada dwójkę głównych bohaterów - młodego chłopaka Brena, który wyruszył w mało bezpieczny świat i niemal od razu wpadł w wielkie kłopoty 😅 Oraz Lebę, młodego przedstawiciela rasy Parkan, która moim zdaniem zaintryguje niejednego fana fantasy. Ich losy po pewnym czasie splatają się za sprawą tytułowej anomalii, a to spotkanie diametralnie zmienia życie każdego z nich. W książce występuje też wiele innych postaci, które są ciekawie zarysowane i wielu z nich można polubić nawet jeśli nie dostali specjalnie dużo miejsca. Urzekł mnie tutaj klimat, który jest bardzo "mój", od razu mi się spodobał i czułam go całą sobą od początku do końca! Przez tę historię przewinęło się sporo motywów i elementów, które zaliczam do swoich ulubionych w fantasy - motyw ucieczki, skrytobójcy, magia, inne rasy, klimatyczne lokacje. Znalazłam więc w środku sporo tego, co uwielbiam i przeżyłam wraz z tą powieścią świetną przygodę! Styl autora również przypadł mi do gustu, raczej nie pomyślałabym, że to debiut, nie wiedząc o tym 😉 Wiele pomysłów autora bardzo mi się spodobało i w treści znalazło się sporo fragmentów lub scen, które wywołały we mnie sporo emocji. Motywy i klimat tej książki tak bardzo przypadły mi do gustu, że spokojnie mogę myśleć o tej książce jako o takiej "mojej". Czułam się, jakby była napisana dla mnie 😃 Dużo osób w recenzjach pisze, że mieli trudności z ogarnięciem tego co się dzieje w tej historii, ja nie odczułam żadnego zagubienia. Po prostu czułam się tu jak w domu 😃 Widziałam też wiele opinii, że książka była zaskakująca, a ja prawdę mówiąc nie zaliczyłam za bardzo zdziwienia opisywanymi wydarzeniami, wiele udało mi się przewidzieć. Jednak nie mogę powiedzieć, ze bawiłam się źle, bo i bez tego było świetnie. Może gdyby była to powieść doświadczonego autora to liczyłabym na jakieś zaskoczenia, ale jak na debiut to wypadło to dla mnie dobrze, zadowalająco, satysfakcjonująco. Największą wadą tej książki jest to, że... Jest za krótka! Chciałabym w tym świecie spędzić więcej czasu! A i historia czy charaktery bohaterów zyskałyby więcej głębi. Jednak z racji tego, że to pierwszy tom, to liczę na więcej głębi w kolejnych częściach 😁 Odniosłam też wrażenie, że fabuła jest troszkę poszatkowana. Po pewnym czasie poczułam, że przypomina grę, bohaterowie mieli do wypełniania różne questy, którymi już nie musieli się zajmować dalej, gdy się już z nimi rozprawili. Lekko brakowało mi takiej ciągłości pewnych problemów, ale to naprawdę delikatny mankament, który nie przeszkadzał mi w czerpaniu przyjemności z lektury. Gorąco polecam, bardzo mi się spodobało i czekam na więcej!💗 Mam nadzieję, że Wy też dacie tej powieści szansę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-12-2024 o godz 21:26 przez: gildia_bajarzy
Debiut literacki Pawła Zbroszczyka, "Dar Anomalii", to książka, która przenosi czytelnika do niezwykle barwnego, choć mrocznego uniwersum, gdzie magia ma swoją cenę, a różnorodność światów i bohaterów zachwyca świeżością i pomysłowością. Akcja rozgrywa się w dwóch odmiennych krainach: Parkanie, zamieszkiwanej przez uskrzydlonych, szlachetnych Parkan, oraz Estepii, typowej dla klasycznego fantasy, gdzie różne rasy – ludzie, krasnoludy, gnomy – próbują przetrwać w surowej rzeczywistości. Każdy z tych światów ma swoje prawa, tradycje i tajemnice, które autor przedstawia z dużą pieczołowitością. Parkanie to miejsce harmonii, gdzie dobro i zło wyrażają się w wyglądzie mieszkańców – ich pióra zmieniają kolor w zależności od charakteru. Estepia, w kontraście, tętni nieprzewidywalnością i brutalnością, której uosobieniem jest Bren – złodziejaszek, który swoją przebiegłością wikła się w coraz bardziej skomplikowaną sieć wydarzeń. Leba – młody Parkanin o wielkim poczuciu misji, który wkracza w anomalię, by przywrócić równowagę światów. Bren – człowiek z Estepii, który przypadkowo odkrywa w sobie niezwykły potencjał magiczny. Choć początkowo dzieli ich wszystko – od pochodzenia po cele – los splata ich ścieżki, zmuszając do współpracy. Relacja między nimi rozwija się stopniowo, pokazując zarówno różnice, jak i wspólne pragnienie przetrwania i naprawienia świata. Kluczowym elementem fabuły jest tytułowa anomalia – tajemnicze zjawisko, które łączy bohaterów z ich przeznaczeniem, ale nie pozostaje bez konsekwencji. W świecie autora nic nie przychodzi za darmo, a cena za moc jest wysoka – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ta koncepcja dodaje opowieści głębi i zmusza do refleksji nad poświęceniami, które bohaterowie są gotowi ponieść. Powieść zachwyca tempem akcji – nie ma miejsca na przestoje czy „zapychacze”. Każdy wątek, choć czasem subtelny, prowadzi do większej całości. Autor umiejętnie balansuje między napięciem a humorem, co szczególnie widać w dialogach – momentami poważnych, a czasem rozładowujących napięcie. Postacie drugoplanowe, takie jak Gwidon, Pieprz czy Zadra, błyszczą swoją wyjątkowością i wnoszą do historii mnóstwo charakteru! 🔥 Dodam jeszcze, że jako osoba która odgrywa postać piratki (bardki-wojowniczki) w Dungeons&Dragons jestem zachwycona jak autor wykreował tych wszystkich piewców ,minstreli i bardów 🎶✨ PS. Na końcu powinno być "Co z tym Magnusem" jestem bardzo ciekawa jak potoczyły się jego dalsze losy. Gorąco polecam Wam ten tytuł, a sama z wielką przyjemnością zabieram się za czytanie drugiego tomu❤️🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-05-2023 o godz 22:13 przez: Edyta
Hej! Jak często sięgacie po debiuty? Jaki macie do nich stosunek? Przyznam się, że ja podchodzę do nich z rezerwą, równocześnie jednak mam do nich pewną wyrozumiałość. Ostatnio czytam ich dość sporo i bardzo często jestem pozytywnie zaskoczona. Tak też było przy„Darze Anomalii” P. Zbroszczyka. W książce mamy dwa różne, ale przeplatające się ze sobą światy, dwóch głównych bohaterów i całe mnóstwo tajemnic do wyjaśnienia. Leba to Parkanin, który mimo swego młodego wieku, chce przejść próby i spotkać się ze swoim przeznaczeniem. Bren zamieszkuje Estepię i bardzo brutalnie dowiaduje się, że nie warto przywłaszczać sobie cudzej tożsamości, bo może się to zakończyć śmiercią. Jednak, gdy tych dwóch młodzieńców się spotyka, pojawia się jeszcze większe niebezpieczeństwo. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, dosłownie się przez nią płynie. Akcji jest sporo, nie można się nudzić. Za każdym razem, gdy wydaje nam się, że nasi bohaterowie są wreszcie bezpieczni, następuje BUM i wydarzenia na nowo przyspieszają. Mamy wprawdzie dwóch głównych bohaterów, ale drugoplanowych jest całkiem sporo, co bardzo urozmaica fabułę. Bardzo ciekawy jest pomysł na przenikanie się światów i związaną z tym magię. Chociaż o zasadach działania tej ostatniej chętnie dowiedziałabym się więcej, bo wiemy o niej tyle ile nasz bohater, czyli właściwie nic. Intryguje mnie również organizacja Piewców. Jest tu tyle wątków i tajemnic, że nawet nie wiadomo o co się zaczepić. Jest to typowy pierwszy tom, który zarysowuje główny problem i bohaterów, a po przeczytaniu mamy więcej pytań, niż na początku. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach dowiemy się więcej o anomaliach, bezsennych, magach oraz o Parkanie i Estepii. Chętnie dowiedziałabym się także, jak zakończył się konflikt między Qanotlari a Eskami. Bardzo zaciekawił mnie ten wątek. Wspomnę tylko, że okładka również jest cudna i przyciąga oko :) Do minusów muszę jednak zaliczyć to, że czasami nie czułam emocji u naszych bohaterów. Ktoś umiera, przyjaciel zostaje ciężko ranny, kogoś oślepiają, a oni specjalnie się tym nie przejmują, dalej robią swoje. Wprawdzie jest wspomniane, że bohater ma jakieś odczucia, ale nie widać tego w jego postępowaniu, lub czasami jest tego za mało, przez co momentami wydawali się bezduszni. No i największy minus. Ja się pytam gdzie jest drugi tom?! Potrzebuję go na już!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2025 o godz 15:31 przez: Anna Prejs
Czy chcielibyście umieć czarować? A co gdyby ta umiejętność wiązała sie z kalectwem lub niepełnosprawnością? Bren żyje w świecie, w którym istnieją magowie. W dodatku, dość łatwo można ich odróżnić od pozostałych ludzi, gdyż każdy z nich charakteryzuje się jakimś brakiem czy stopniem niepełnosprawności. Jednemu brakuje jakiejś kości, innemy ucha, jeszcze innemu włosów, a jeszcze inny stracił możliwość płynnego wypowiadania się i się jąka. W dodatku, to nie oni wybrali magię, ale magia wybrała ich (czy też została im odgórnie przydzielona). Niby sprawiedliwie.... żeby coś zyskać, coś musisz stracić, ale czy sprawiedliwe jest to, że nie masz wyboru? Leba z kolei żyje w świecie Parkan, w którym całe swoje życie poświęca się na przygotowanie do Prób, które umożliwiają wejście do anomalii i pomoc innym stworzeniom. Leba jest Parkaninem, czyli człekopodobną istotą pokrytą pierzem i wyposażoną w skrzydła (czy czegoś wam to nie przypomina? ;-) ). Obu bohaterów poznajemy jako oddzielne byty, zamieszkujące oddzielne światy i przyglądamy się w jakim kierunku zmierzają ich ścieżki i w którym momencie los zdecyduje się te ścieżki splątać. Historia napisana przez Pawła jest naprawdę świetna. Bardzo dobrze opisuje światy i powoli odkrywa przed nami rządzące nimi prawa. I choć przez jakieś pierwsze 50-100 stron czułam się zagubiona, bo czytelnik zostaje wrzucony w sam środek wydarzeń w dodatku, od razu równolegle w dwóch światach, kompletnie nie rozumiejąc jak jeden ma się do drugiego i jak to wszystko łączyć. Jednakże od samego początku wciągnęła mnie szczególnie historia Brena, która troszkę zalatuje klimatem dark academy ;-). Chłopak w zasadzie przez przypadek wplątuje się w nie lada aferę, z której będzi emu bardzo trudno się wyplątać, a kolejne wydarzenia będą tylko wszystko komplikować. Świetnie wykreowany świat z bardzo plastycznymi opisami miejsc. Czytając widziałam kryształ w Azylu i otaczające go ścieżki, jak żywa w wyobraźni pojawiła mi się wyjąca ściana, a sceny walki w kostnicy jawią mi się jakby były oglądanym kiedyś filmem. Pomysł na system magiczny też mi się bardzo podoba, i czekam na więcej dylematów socjologiczno-psychologicznych w następnym tomie! Świetna polska fantastyka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-01-2025 o godz 18:09 przez: Anonim
Książka jest bardzo dobra, tylko najlepszą opcją do jej czytania jest cisza. Wszystko przez to, że mamy tutaj przeskoki do innych osób i każda z nich znajduje się jakby w innych warunkach życiowych. Biorąc pod uwagę groteskowe opisy, choćby wbijania sztyletów w rogówki oczne i zerkanie jak białka oczu opuszczają swoje miejsce, niekoniecznie należało to do przyjemnego czytania o czym chciałabym opowiedzieć osobom poniżej osiemnastego roku życia. Jednak poprzez brutalność opisów i słowa pieśni ukazanej obok, byliśmy świadkami przeobrażenia się postaci. Pomimo, że to opowieść fantastyczna i większość postaci jest wymyślona, to jednak w całym tym zgiełku były też słowa mądrości zaklęte w tekście. Chodziło o to, kiedy mało urodziwa kobieta sugerowała zbliżenie nowo przybyłemu mężczyźnie, a ktoś inny szepnął, by jej nie oceniano, gdyż zbierała pieniądze na uratowanie swojego syna, któremu obcięto język. Wielokrotnie autor podkreślał, by nie patrzeć oczami, a słuchać serca, które wbrew rozsądkowi postępowało, ale w dobrej wierze. Nie każdy kto wygląda jak potwór właśnie nim jest. ,,Wiszące na żebrach kościotrupa resztki mięsa bujały się miarowo przy każdym kroku." Jak widzicie, spotka was tutaj magia i iluzja. Ludzie w obawie przed wrogiem będą gotowi do niestworzonych rzeczy i czasami nie wiadomo będzie kto jest wrogiem, gdyż poznając drugą stronę medalu, każdy z nich walczył o to, co było dla niego samego ważne. Bywało, że nie wiedziałam kto z kim rozmawiał, czy była to osoba wymyślona, czy ktoś prawdziwy, gdyż ich nazwy potrafiły sugerować coś, czego znaczenie było czymś innym. Postacie chyba nigdy nie odpoczywały. Nawet, kiedy morzył ich sen, to wciąż musieli nasłuchiwać czy wróg się do nich nie zbliża, albo dźwięk, który stawał się coraz głośniejszy, mógł być niebezpieczny i nie ważny jednocześnie. To dobra fantastyka, ale określiłabym jako bardzo niespokojny sen, który przytrafić się może każdemu, ale znikoma ilość osób potrafiłaby go tak dokładnie opisać. Czytanie z przeznaczeniem na treść, a nie opisy. Słowa od autora na końcu książki sprawiają, że patrzy się na nią inaczej, przychylniej:-)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego