Kapitan Majtas 2 w 1. Tomy 1-2 (okładka  miękka)

Literatura żartobliwa i na granicy absurdu ale dzięki temu sześciolatek walczy ile wlezie żeby przeczytać, literując sobie godzinami, gdy mama odmawia dalszego czytania „z braku czasu”. Czyli ideał do nauki samodzielnego czytania i traktowania książek jako przyjemność a nie przymus. Nie wulgarna.

Super komiks, szybki do przeczytania i poprawiający humor jak masz gorszy dzień. Nie mogę się doczekać aż kupie kolejny komiks o Kapitanie Majtasie.

Świetna książka dla moich synów - fanów wygłupów :) Przy czytaniu jest moc śmiechu.

Cudownie że jest wznowienie i to w kolorze!

Fajna książka dla najmłodszych

*~ 𝓦𝓼𝓹𝓸𝓵𝓹𝓻𝓪𝓬𝓪 𝓻𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓮𝓷𝓬𝓴𝓪 ~ [@wydawnictwojaguar @dav_pilkey] ~ Kapitan Majtas. Dwie Majtastyczne Historie w Kolorze! ~ ~ Dav Pilkey ~ ~ Jaguar ~ ~ ★★★★★/5 ~ 𝓑𝓸𝓱𝓪𝓽𝓮𝓻𝓸𝔀𝓲𝓮: ~ George i Harold – mistrzowie żartów a zarazem autorzy zakręconych komiksów. ~ ~ Dyrektor Krupp – surowy dyrektor podstawówki, który pod wpływem zahipnotyzowania staje się Kapitanem Majtasem! ~ 𝓕𝓪𝓫𝓾𝓵𝓪: ~ Dwóch chłopaków, jeden komiks i mnóstwo śmiechu. George i Harold nie znoszą nudy, a szkoła to ich pole do popisu. Gdy ich własny dyrektor przemienia się w bohatera z ich komiksów (Kapitana Majtasa) to zaczyna się totalny chaos. Latające gacie, złoczyńcy z toalety i akcja, która nie zwalnia ani na chwilę! ~ 𝓜𝓸𝓳𝓪 𝓸𝓹𝓲𝓷𝓲𝓪: ~ Zwariowana, lekka i zabawna. Spodobała mi się książka. Wpleciony humor i jego kolorowa forma była wręcz idealna. Szczerze świetna na poprawę nastroju, a zarazem zastoju czytelniczego! Największym hitem to pomysł z dyrektorem jako superbohaterem. Serio, można się popłakać ze śmiechu. ~ ~ Dwie historie okazały się wielkim hitem, i to nie do końca dwie, na samym końcu książeczki spotykamy komiks o "Dog Manie" czyli innym tak samo superaśnym fikcyjnym, śmiesznym bohaterze. ~ 𝓞𝓹𝓲𝓷𝓲𝓪 𝓫𝓻𝓪𝓽𝓪: ~ Fajna i śmieszna, bardzo mi się podobała. Polecam każdemu, kto lubi się śmiać! ~ 𝓟𝔂𝓽𝓪𝓷𝓴𝓪: ~ Czy Kapitan Majtas ma jakieś supermoce oprócz noszenia gaci na spodniach? ~ ~ Jak długo George i Harold zdołają utrzymać wszystko w tajemnicy? ~ ~ Czy dyrektor kiedyś się dowie, że był Kapitanem? ~ *** ~ śmiech ~ akcja ~ komiks ~ szkoła ~ ~ 𝓦𝓪𝓼𝔃𝓪 𝓐𝓷𝓲𝓶𝓸𝔀𝓪𝓷𝓪 ~

Lubicie komiksy? 📖 Przyznam szczerze, że ja uwielbiam, choć tak rzadko do nich zaglądam. Jak na przykład seria o Kapitanie Majtasie! Kilka lat temu, z młodszym bratem, obejrzałam animację o tym bohaterze, a dzisiaj z przyjemnością odpowiem Wam o książce "Kapitan Majtas dwie majtastyczne historię w kolorze!" 📖 Książka ta zawiera aż dwa tomy majtasowych przygód! Tom pierwszy to opowieść o tym, w jaki sposób powstał Kapitan Majtas. A wszystko zaczęło się od Wydawnictwa Domek na Drzewie, którego twórcami są George Beard i Harold Hutchins, przemili, przeuroczy, kochani chłopcy, którzy chodzili do czwartej klasy Szkoły Podstawowej im. Jerome'a Horwitza. Mówiąc przeuroczy, kochani... mam oczywiście na myśli zdanie ich i ich rodziców, ponieważ wszyscy wokół myślą nieco inaczej 😅 Chłopcy tworzą komiksy o przygodach Majtasa, ale nade wszystko uwielbiają psikusy! Z nimi naprawdę nie ma nudy! Nieszczęśliwy zabieg okoliczności sprawił, że o ich największej drace wszechczasów dowiedział się dyrektor Krupp. Chłopcy przez wiele tygodni musieli więc wykonywać obowiązki szkolne oraz pomagać dyrektorowi w najdziwniejszych sprawunkach. Trwałoby to w nieskończoność, gdyby nie hipnotyzujący pierścień, który zamienił dyrektora w prawdziwego Kapitana Majtasa! 😱 A on ruszył w poszukiwaniu przygód! Zapobiegł napadowi na bank, zbiegł w pościgu policyjnym, jednak najgorsze starcie było dopiero przed nim... Starcie z Doktorem Pampersem... W drugim zaś tomie bohaterowie musieli zmierzyć się z Inwazją Krwiożerczych Klozetów, które za sprawą skopiowanego w drukarce 3D komiksu, postanowiły opanować szkołę i cały świat! A to wszystko "za sprawą" George'a i Harolda, którzy postanowili nieco urozmaicić turniej wynalazców... Jak potoczyły się losy Kapitana Majtasa i niesfornych chłopców? Czy udało im się pokonać siły zła? Przekonajcie się, czytając tom 1 i 2 tej niezwykłej książki 📖Jeeeej dawno tak nie rozpisałam się o książce, ale w tej tyyyyyle się dzieje! Napisana jest prostym, pełnym poczucia humoru językiem, który z pewnością spodoba się dzieciom, które na co dzień unikają czytania. Sama pochłonęłam te 300 stron w jeden wieczór, nie raz śmiejąc się do łez. Cudowne jest to, że w pozycji tej znajdziecie także historię autora, o tym, skąd pomysł na Kapitana Majtasa. To książka dla prawdziwych miłośników przygód. Zachwyt wzbudzają także ilustracje, z każdej strony przemawia akcja, znajdziecie nawet sposób na to, aby ożywić akcję zawartą na stronach ❤️ Polecam Wam tę książkę z całego serca ❤️

Chcielibyście urzeczywistnić swoje dziecięce marzenia? A może udało wam się to? Kapitan Majtas powstał kiedy jego autor miał… 8 lat! Tak! Dav Pilkey był jednym z tych dzieciaków co są klasowymi śmieszkami. Rozbawiają inne dzieciaki do łez, a nauczycieli doprowadzają do rozpaczy i stwierdzeń w stylu: uciążliwi, trudności wychowawcze, behawioralnie trudny. Łapiecie o co chodzi? Jak się penie możecie domyślić, spędzał mnóstwo czasu przy ławce kar, który wykorzystał na stworzenie superbohatera i obmyślanie jego kolejnych przygód. Ale co to są za przygody! Jako, że wyobraźnia nie zna granic, a narysować można dosłownie wszystko, to te historie są totalnie odjechane. A że mimo stwierdzeń nauczycieli, że przecież "nie można całe życie bazgrolić na kartce", Dav i tak został autorem komiksów, to w dorosłym życiu wrócił do pomysłu ze swoich dziecięcych lat. Co z tego wynikło? Bohaterami tej książki są George i Harold. Dwójka przyjaciół uczęszczających do 4tej klasy. Podobnie jak Dava można w stosunku do nich użyć podobnych określeń, jakie cisnęły się na usta nauczycielom autora. I podobnie jak Dav, chłopaki wydają komiks o przygodach Kapitana Majtasa. Możemy tutaj przeczytać historię o tym, jak przez wielką wpadkę i niewielki szantażyk chłopaki zupełnie przypadkiem sprawili, że Kapitan Majtas stał się prawdziwy, w dodatku w ciele najbardziej nielubianego przez nich dorosłego. Natomiast w drugiej, będą musieli stawić czoła inwazji krwiożerczych klozetów (którą nomen-omen sami rozpętali ;-)) i przy okazji przypilnować, żeby Kapitan Majtas nie zrobił sobie krzywdy. Moje dzieciaki lubią oglądać serial z Kapitanem Majtasem, i jak tylko otworzyli paczkę z tą książką, to od razu zabrali się za czytanie. Po trzech dniach zgodnie orzekli: "Chcemy jeszcze!". Pozostaje mi się tylko z nimi zgodzić, bo i ja świetnie się bawiłam przy tej lekturze! Mimo, że oryginalnie była wydana ponad 25 lat temu, to wcale nie traci na świeżości. Mało tego, nowa, kolorowa szata graficzna dodaje jej uroku! Doceniam też wstawki w stylu ruchomych obrazków, które urozmaicają książkę dla młodego czytelnika! Jak ktoś lubi totalnie odjechane pomysły zrodzone z nieskończonej wyobraźni, to na pewno mu się spodoba!

Dzień dobry, Moliki 🙂 Jakie macie nastawienie do nowego tygodnia ? Baterie naładowane? Na zimny poniedziałek polecam pełen humoru i szalonych przygód, komiks z niezwykłym Kapitanem Majtasem w roli głównej - znacie już tego bohatera? Dzieci potrafią być niezwykle kreatywne. Czasem ta ich pomysłowość przyprawia nas o kolejne siwe włosy czy nerwicę ;) ale gdy jej objawy to imponująca twórczość jak w przypadku George’a i Harold’a, pozostaje tylko podziwiać i wspierać. Chłopcy są uczniami czwartej klasy i tworzą komiks o wyjątkowym Kapitanie Majtasie, a jego kolejne przygody z zapałem pochłaniają inni uczniowie. Za niewielką kwotę mogą nabyć komiksy chłopców, a dwaj przyjaciele z zapałem angażują się w tworzenie tych historii i rozkręcanie skromnego biznesu. Tak, chłopcy mają fajne pomysły jednak nie każdy je docenia. Choćby dyrektor szkoły - ten woli skupiać się na… innych cechach dwójki przyjaciół takich jak skłonność do psot. W efekcie George i Harold dostają karę, a podczas jej wykonywania, z pomocą pewnego niezwykłego pierścienia… dyrektor zamienia się w Kapitana Majtasa! Nie wiem w sumie czy śpiewali “jak do tego doszło, nie wiem” ale z pewnością byli zaskoczeni. Tytułowy Kapitan Majtas rusza na poszukiwanie przygód i - oczywiście - ratować świat, w czym chłopcy usilnie starają się mu pomóc. I muszą go nieraz wręcz ratować, ale to taki szczegół. Jest tu przezabawnie, humor autora jest wyjątkowo ujmujący i porywa czytelnika bez reszty od początku do końca. Kojarzyłam tę serię wcześniej, syn od dawna ją lubi. Nie zdawałam sobie sprawy, że autor był uczniem podobnym do bohaterów, których stworzył - sam wymyślił Kapitana Majtasa będąc problematycznym uczniem z dysleksją i ADHD. Przeszkadzając na lekcjach, spędzał je często na korytarzu i wykorzystywał ten czas na tworzenie tak ciekawych historii. Pokazuje to nam zarazem, że pewne niedoskonałości naszych dzieci, mogą okazać się ich supermocą. Polecamy oczywiście i serdecznie dziękujemy za egzemplarz do recenzji.

KAPITAN MAJTAS - dwie majtastyczne historie w kolorze! #davpilkey @wydawnictwojaguar ~ współpraca recenzencka ~ 🦸🏻🩲🦸🏻🩲🦸🏻🩲 Dzień dobry 💕 Cóż piękniejszego dziś mogę napisać, niż WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla bookstagramowych mam 😘 🦸🏻🩲🦸🏻🩲🦸🏻🩲 Musielibyście zobaczyć zaskoczenie i radość, którą wywołałam w moich małych molach, gdy pokazałam co do nas przyszło 🤭😂 Oczywiście, zaraz zabraliśmy się za czytanie. Majty, od zawsze były tematem śmiechu wśród dzieci. Wiedziałam więc, że spędzimy naprawdę zabawnie czas z Haroldem i Georgem oraz ich komiksem, o kapitanie, który ratuje świat w MAJTACH 😄 Chłopcy są ekspertami, w sprawach wygłupów. Nie mają sobie równych, jeśli chodzi o psikusy i żarty. Oczywiście dzięki temu wpadają w tarapaty, ale mają ASA w rękawie, którym jest Kapitan Majtas. Skoro to właśnie oni tworzą nieustraszonego bohatera, to wiedzą jak postępować w razie kłopotów 😆 Czy uda im się pokonać kosmitów, złoczyńców i inne.. toalety? 🤨😁 🦸🏻🩲🦸🏻🩲🦸🏻🩲 TRA LA LAAA… 🦸🏻 Kapitan Majtas, to najzabawniejszy i najbarwniejszy komiks, który mieliśmy okazję czytać. Ta książka potrafi oczarować czytelnika, który nie jest w stanie się oderwać od lektury! My czytamy przed spaniem, a nasz napięty grafik czasami nam wylicza czas czytania… nie tym razem 😄 tym razem nie słyszałam „jeszcze jeden rozdział” tylko „dokończmy ten tom” 😁- a to znaczy, że byli naprawdę zainteresowani 🤩 I wcale się nie dziwię, sama chciałam wiedzieć, czy wróg nr jeden, czyli Dyrektor Krupp troszkę im odpuści, a może znajdzie sposób na tych figlarzy? 😁 Mówię wam, ubaw po pachy! 😂 Radość, śmiech i wiele dobrych emocji- tylko w MAJTASTYCZNYCH przygodach Harolda i Georga 😁 Dlatego właśnie #kapitanmajtas jest #doprzeczytania