Kot Leonarda Da Vinci (okładka  twarda, wyd. 11.2024)

Sprzedaje empik.com : 36,99 zł

36,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 54,49 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 55,44 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 56,59 zł

 | Oprawa twarda

Wszyscy sprzedawcy

Niespodziewane zwroty akcji, pilnie strzeżone tajemnice, ekscentryczni artyści, przyjaźń ponad czasem i pewien wyjątkowy kot.

Federico mieszka w szesnastowiecznym Rzymie, a Bee we współczesnym New Jersey. Czy może połączyć ich przyjaźń? Jak się okazuje – tak. A wszystko za sprawą pewnego kota, tajemniczej szafy skonstruowanej przez samego Leonarda da Vinci i niezwykłego portretu.  

Jedenastoletni Federico nie ma nic przeciwko życiu zakładnika politycznego w papieskim pałacu, zwłaszcza odkąd ma nowego czworonożnego przyjaciela. Jednak pewnego dnia nie może wyjść ze zdumienia – kot, który wchodzi do bogato zdobionej szafy jako mały kociak, po chwili wychodzi z niej całkiem dorosły. To nie koniec niespodzianek – w szefie pojawia się przybysz z przyszłości, kolekcjoner sztuki Herbert. Mężczyzna potrzebuje pomocy Federica, aby zdobyć szkic z podpisem słynnego Rafaela. Misja zostaje przerwana, gdy Herbert musi wrócić do swoich czasów, aby ratować umierającą dziewczynkę.

Rówieśniczka Federica, Bee, wcale nie chciała przeprowadzać się do New Jersey. Kiedy sąsiadka pokazuje jej szkic sprzed kilku wieków, na którym dziewczynka wygląda jak żywa, Bee nie wierzy własnym oczom. To przecież nie może być ona… Wiele się wyjaśnia, gdy spotyka niezwykłego kota, a na strychu sąsiadki odkrywa tajemniczy mebel – wehikuł czasu, który przeniesie ją do Rzymu epoki renesansu. Bee, która w szkole uczyła się o Rafaelu i Michale Aniele, nigdy nie przypuszczała, że pozna ich osobiście i na własne oczy ujrzy, jak malują swoje najsłynniejsze dzieła.

Powieść wyróżnionej medalem Johna Newbery’ego Catherine Gilbert Murdock to trzymająca w napięciu historia o podróżach w czasie i pisaniu historii na nowo, aby pomóc obecnie żyjącym… i ocalić pewne zagrożone arcydzieło. Pomysłowa fabuła wciągnie każdego, komu podobały się takie książki, jak Pułapka czasu i When You Reach Me.

Książkę wzbogacają czarno-białe ilustracje Paula O. Zelinsky’ego, przedstawiające tytułowego kota, a także krótkie posłowie poświęcone wielkiej sztuce i tworzącym ją artystom oraz historycznym wydarzeniom, które stanowiły inspirację autorki.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1542117207
Tytuł: Kot Leonarda Da Vinci
Autor: Catherine Gilbert Murdock
Tłumaczenie: Wolnicka Aleksandra
Wydawnictwo: ToTamto
Język wydania: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-11-13
Data wydania: 2024-11-13
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 225 x 45 x 165
Indeks: 72038093
średnia 4,8
5
33
4
6
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
17 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
11-06-2025 o godz 23:04 przez: Joanna | Zweryfikowany zakup
Fantastyczna powiesc przygodowa z nutka interesujacej historii. Polecam nie tylko dla dzieci ale i doroslych
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
08-07-2025 o godz 14:32 przez: Ola | Zweryfikowany zakup
Produkt przyszedł uszkodzony :( mimo kontaktu w tej sprawie nikt się nie odzywa.. :(
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-01-2025 o godz 08:37 przez: Robert | Zweryfikowany zakup
Świetna pozycja, nie tylko dla małolatów Do tego pięknie wydana Brawo CZARNA OWCA!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2025 o godz 00:50 przez: Sylwia Węglińska | Zweryfikowany zakup
Świetna!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-12-2024 o godz 12:04 przez: Katarzyna
Co może łączyć Rzym epoki renesansu – miasto pełne monumentalnych budowli, pachnące freskami i dźwiękiem pracujących młotków w pracowniach wielkich mistrzów ze współczesnym New Jersey – miejscem, gdzie szum aut i światła ekranów dominują nad ciszą kontemplacji? Catherine Gilbert Murdock w powieści „Kot Leonarda da Vinci” tka historię pełną tajemnic, zakurzonych sekretów i barw, które nie blakną mimo upływu stuleci. Autorka podejmuje śmiałą próbę połączenia dwóch odległych rzeczywistości: XVI-wiecznego Rzymu, tętniącego sztuką i politycznymi intrygami, oraz współczesnego New Jersey, w którym problemy zdają się mniej monumentalne, choć nie mniej palące. Federico Gonzaga, młody zakładnik polityczny na dworze papieża Juliusza II, nie wydaje się przesadnie przejęty swoją sytuacją. Otoczony renesansowym przepychem, spędza przepełnione monotonią dni w pałacu. Kiedy na jego drodze pojawia się tajemnicza kotka Junona, a drewniana szafa ujawnia swoje nadnaturalne możliwości, jego życie zostaje wyrwane z monotonii codzienności i rzucone w wir zdarzeń, których nie mógł przewidzieć nawet sam Leonardo da Vinci.  Tymczasem po drugiej stronie czasu – w New Jersey – nastoletnia Bee zmaga się z własnymi problemami: nowa szkoła, nowy dom i brak poczucia przynależności. W momencie kiedy odkrywa szkic przedstawiający dziewczynkę łudząco do niej podobną oraz szafę, która wydaje się wyrwana z innej epoki wkracza w świat, który do tej pory znała tylko z podręczników historii. Książka wciąga czytelnika w wir wydarzeń, które niczym spiralne schody pałacu papieskiego prowadzą coraz głębiej w tajemnice przeszłości. Bee i Federico, choć dzieli ich kilka stuleci, łączy jedno – pragnienie zmiany swojego losu oraz odwaga, by stawić czoła nieznanemu. Oboje są młodymi ludźmi zagubionymi w świecie, który stawia przed nimi zbyt wielkie wymagania. Ich wspólna historia, spleciona przez czas i kota, staje się osią fabularną, wokół której krążą pytania o to, czym jest przyjaźń, odwaga i jaką rolę w naszym życiu pełnią dzieła sztuki. Junona nie jest zwykłym kotem. Jest symbolem i łącznikiem splatającym dwa zupełnie odrębne istnienia. Jej obecność w fabule jest jak nić Ariadny, prowadząca bohaterów przez labirynt czasowych zawirowań. Murdock z niezwykłą zręcznością buduje wokół niej aurę tajemnicy, jednocześnie zachowując wszystkie cechy, które czynią koty tak fascynującymi: niezależność, nieprzenikniony spokój i umiejętność pojawiania się dokładnie tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Warto też wspomnieć o niezwykłej oprawie graficznej książki. Ilustracje autorstwa Paula O. Zelinsky'ego doskonale dopełniają narrację. Złocenia, malowane brzegi i twarda oprawa sprawiają, że książka staje pięknym przedmiotem, który aż chce się trzymać na półce. Chociaż historia jest adresowana do młodszego odbiorcy, ma w sobie coś, co przyciągnie także dorosłych. Może to nostalgia za dziecięcą wyobraźnią, może chęć ucieczki od codzienności do świata, gdzie wszystko jest możliwe. A może po prostu ta uniwersalna prawda, że przyjaźń, odwaga i ciekawość są ponadczasowe. Jeśli więc jesteście gotowi na podróż w czasie, pełną tajemnic, sztuki i kociego mruczenia – nie zwlekajcie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 2
5/5
31-12-2024 o godz 10:45 przez: BARBARA
⭐RECENZJA⭐ Meow! 😼 Z tej strony Pampuś. Dziś to ja będę Wam opowiadał o książce ze zdjęcia. Niestety madka nie chciała mi pomóc w napisaniu recenzji, jak przy poprzedniej powieści z kotkiem, bo twierdzi, że ją bolą paputy (przecież to tylko ja mam paputy w tym domu!) i ma coś białego na nich 🙀 Wydaje mi się, że trochę oszukuje, bo wzięła przykład ze mnie z ostatniej sytuacji, ale tego to ja się jeszcze dowiem. Coś czuję, że przyłapię ją na jakimś małym kłamstewku 😸 Zaś teraz zapraszam Was na recenzję fantastycznej lektury dla dzieci 😼 "Kot Leonarda da Vinci" to lektura o pewnej kotce Junonie 😻 (nie powiem, moje kocie serce zabiło mocniej na samo jej imię), ale także o jedenastoletnim Federicko oraz Bee. Te dzieci dzieli przestrzał wielu, wielu, wielu lat, bo chłopiec żyje w szesnastowiecznym Rzymie, a dziewczynka jest ze współczesnych czasów i mieszka w New Jersey. Czyż nie brzmi to dość abstrakcyjnie? Być może, ale superowo się to czytało 😸 Leonardo da Vinci jest Wam na pewno znany z różnych wynalazków, ale także malunków, czy rzeźb. I właśnie w tejże książce mamy taki wynalazek, który może przenieść Federicka w czasy współczesne i daje mu możliwość poznania paru dzieciaków w swoim wieku. Każdy bohater jest barwny oraz wykreowany na najwyższym poziomie. Ich uczucia i emocje są niebywale wyczuwalne oraz takie namacalne. Polubiłem ich i kibicowałem im w każdej możliwej sytuacji. Fajnie było patrzeć też na kocicę Junonę, która skradła me serce, kocie serce w każdym calu i przedstawiona jest też na brzegach tej powieści oraz na okładce. Coś wspaniałego 😻 Moje bursztynowe oczka nie mogą się na nią napatrzeć 😻 Historia w tej lekturze jest dopracowana, cudownie poprowadzona oraz fascynująca. Tutaj cały czas coś się dzieje, nie ma momentów, które by nudziły, czy byłby bez sensu. Fajne też było przeniesienie się do Rzymu, zobaczenie poprzez opisy różnych rzeczy, o których się słyszało oraz poznania paru ciekawostek na temat artystów żyjących w tamtych czasach. Pisarka stworzyła cudowną historię, która wciąga, a jezyk oraz styl są odpowiednio dopracowane dla tego młodego czytelnika. Dlatego tak szybko czytało mi się tę powieść 🐱 Ta książka jest idealna dla dzieci młodszych, jak i starszych, ale także i dla dorosłych. Myślę, że każdy się w niej odnajdzie i będzie się dobrze bawić podczas jej czytania. Ja wspaniale się przy niej bawiłem i madka też. Teraz idę marzyć i śnić o Junonie 😻, a madka niech dodaje mojego posta 😹 Polecam Wam tę lekturę! 😺 Wasz Pampuś 😽 🐈 Współpraca barterowa z @wydawnictwo_totamto @wydawnictwoczarnaowca 💚
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-11-2024 o godz 12:58 przez: Anonim
IG: @zaczytana_archiwistka „Jak przemieszcza się kot?” „Kot Leonarda da Vinci” to opowieść, która od pierwszych stron przenosi czytelnika do świata pełnego magii, sztuki i podróży w czasie. Autorka stworzyła niezwykle ciepłą i pełną przygód historię, która łączy różne epoki oraz bohaterów pochodzących z zupełnie odmiennych światów. Głównym bohaterem jest jedenastoletni Federico, który żyje w XVI-wiecznym Rzymie. Jego codzienność, choć naznaczona trudnym losem zakładnika politycznego, nabiera blasku dzięki niezwykłemu czworonożnemu przyjacielowi. Kot Federica okazuje się kluczem do wielkiej tajemnicy – szafy skonstruowanej przez Leonarda da Vinci. To nie jest zwykły mebel, lecz wehikuł czasu, który staje się początkiem niesamowitej przygody. Równocześnie poznajemy Bee, dziewczynkę z XXI wieku, która wraz z rodziną przeprowadza się do New Jersey. Bee odkrywa szkic przedstawiający postać niezwykle do niej podobną. Przez przypadek trafia na strych sąsiadki, gdzie znajduje tajemniczą szafę. Spotkanie z kotem i przeniesienie się do renesansowego Rzymu staje się dla niej nie tylko przygodą życia, ale także lekcją o przyjaźni i wartości sztuki. Książka wciąga od pierwszej strony. Opisy renesansowego Rzymu zachwycają swoją szczegółowością, a bohaterowie – zarówno historyczne postaci, jak Rafael i Michał Anioł, jak i wykreowani przez autorkę Federico i Bee – są pełni życia, autentyczni i wzbudzają sympatię. Ilustracje autorstwa Paula O. Zelinsky’ego doskonale uzupełniają fabułę, nadając książce wyjątkowy charakter. Choć jest to powieść skierowana do młodszych czytelników, jej tematyka i sposób przedstawienia historii sprawiają, że dorośli również znajdą tu coś dla siebie. „Kot Leonarda da Vinci” to coś więcej niż historia o podróżach w czasie. To opowieść o sile przyjaźni, miłości do sztuki i umiejętności odnajdywania piękna w każdej epoce. Wyjątkowość tej książki polega na jej uniwersalnym przesłaniu, które dociera zarówno do dzieci, jak i do dorosłych czytelników. Dla mnie jest to jedna z tych książek, które na długo zapadają w pamięć. Fascynująca fabuła, piękne wydanie i ciepło bijące z każdej strony sprawiają, że jest to idealna lektura na długie wieczory. Polecam wszystkim, którzy chcą oderwać się od codzienności i zanurzyć w magicznej historii z kotem w roli głównej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
03-12-2024 o godz 19:29 przez: CherryLadyReads
Lubicie koty? Byliście albo chcielibyście kiedyś udać się do Rzymu? Uwielbiacie książki z malowanymi brzegami? Interesuje was sztuka i jesteście ciekawi jacy byli sławni malarze XVI wieku? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, to ta książka jest dla was! Kot Leonarda da Vinci to powieść dla młodego czytelnika, ale dorosły również spędzi z tą książką przyjemne chwile, która umożliwi nam podróżowanie w czasie. Przeniesiemy się do 1511 roku, w którym jedenastoletni Federico Gonzaga gości na dworze papieskim w Rzymie. Chociaż słowo ‘gości, jest wielkim niedopowiedzeniem, bo tak naprawdę chłopiec ma być gwarantem lojalności jego rodziny wobec Jego Świętobliwości Juliusza II. Z dala od rodziny, Federico czuje się niesamowicie samotny, ale jego życie gwałtownie się zmieni, gdy w pałacu pojawi się kredens, a wraz z nim kotka o imieniu Junona. I nie tylko ona opanuje sztukę podróżowania przez mebel, bo musicie wiedzieć, że to nie jest zwykły kredens. To najprawdziwszy wehikuł czasu! Z tą książką nie sposób się nudzić. Nie dość, że jest przepięknie wydana i cieszy oko barwionymi brzegami z motywem kota, to jeszcze historia jest wciągająca i trzymająca w napięciu. Zderzenie dwóch światów: tego współczesnego z XVI wiecznymi realiami jest dla czytelnika nie lada wyzwaniem. Spotkanie ze sławnymi malarzami i możliwość podglądania ich przy pracy to naprawdę ciekawe doświadczenie. Zwłaszcza dlatego, że (jak na artystów przystało) są to mocno charakterystyczne postacie. Zresztą nie tylko oni, bo swój temperament pokazuje czytelnikowi również Federico, który przechodzi wielką przemianę, gdy jego spokojne życie zamienia się w niebezpieczną przygodę. A także Bee, która miała wszystko naprawić, a coraz bardziej zaczyna wątpić w swoją misję. Naprawdę polubiłam tę dwójkę, która choć z innych czasów, potrafiła znaleźć wspólny język. No i nie można zapominać o Junonie, kotce, która podobno należała do samego Leonarda da Vinci! Wiadomo, że musi być wyjątkowa. Zabawna, pełna zwrotów akcji, niepokoju ale i ciepła opowieść o przyjaźni, podróżowaniu w czasie i ekscentrycznych malarzach, która pochłonie bez reszty młodego czytelnika. Jesteście gotowi? To wskakujcie do szafy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-12-2024 o godz 18:59 przez: Betka666
XVI-wieczny chłopiec, który jest zakładnikiem Papieża. Współcześnie żyjąca dziewczynka z New Jersey. Michał Anioł i Rafael, a do tego kot Leonarda Da Vinci, czekolada i pewien kredens. Choć na pierwszy rzut oka może być to dziwne zbiorowisko, to zapewniam, że w rękach autorki zamieniło się w niezwykle wciągającą historię pełną przygód, tajemnice i obcowanie ze sztuką. To niezapomniana opowieść, która bawi i zaskakuje. Mamy 1511 rok. Federico to 11-latek. Jego ojciec dowodzi gwardią papieską, a syn został wzięty przez Papieża jako zakładnik, zabezpieczenie uczciwości i lojalności ojca. Podczas przechadzki w jednej ze skrzyń znajduje kociaka. Co dziwne, za chwilę znika on w tej samej skrzyni (i to dosłownie, skrzynia jest kompletnie pusta), by po kolejnym momencie pojawić się już jako dorosła kotka. Skrzynia, czy też kredens sprowadza do Rzymu więcej gości, a wraz z nimi kłopoty. Z podróżami w czasie nie ma żartów, a nawet z pozoru najmniej znaczące wydarzenie, może mieć ogromne konsekwencje w przyszłości. Czy uda się odkręcić niepożądany bieg zdarzeń? Dajcie się przenieść wśród papieskie mury, gdzie właśnie powstają malowidła na sklepieniu Kaplicy Sykstyńskiej i gdzie, pomimo wielu przeszkód, rodzi się prawdziwa przyjaźń. Chłopca do dziewczynki, do kota, a nawet do pewnego gwardzisty. Zawitajcie też do New Jersey, gdzie wraz z nowym początkiem odkrywane są stare tajemnice. To pełna uroku, sztuki, humoru, ale i zapierających dech w piersiach przygód książka, która wciąga starszych i tych bardziej młodzieżowych czytelników. Barwni bohaterowie, ekscentryczni drugoplanowi artyści, wynalazki nie do ogarnięcia umysłem i kot, który zdaje się być przewodnikiem. To wszystko w połączeniu z naprawdę ciekawie snutą narracją pozbawioną zbędnych przydługich opisów, daje nam powieść po którą sięga się niezależnie od wieku. Dajcie się jej ponieść. Ponad czasem, ponad konwenansami, ponad nudą. Polecam dzieciom od 9 roku życia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-12-2024 o godz 10:28 przez: Bliskie czytanie
Co łączy słynnego Leonarda da Vinci, chłopca, mieszkającego w Rzymie na początku XVI wieku oraz rezolutną dziewczynkę ze współczesnych czasów? Prawidłowa odpowiedź to brązowo-żółta kotka Junona. I nie, nie mam na myśli trzech różnych zwierzaków o tym samym imieniu, tylko dokładnie tego samego kota! Jak to możliwe? Przecież początek renesansu dzieli od współczesności ponad pół tysiąca lat! Jak ten kot miałby się przemieszczać w czasie? I po co? Przed Wami porywającą powieść dla dzieci w wieku ok. 9-12 lat, która w mistrzowski sposób splata losy jedenastoletniego Federica z renesansowego Rzymu i jego rówieśniczki o imieniu Bee, mieszkającej we współczesnym New Jersey. Federic przebywa w Rzymie jako papieski zakładnik polityczny. I chociaż nie dzieje mu się żadna krzywda i ma możliwość obserwowania przy pracy takich artystów, jak Michał Anioł i Rafael, to czuje się bardzo samotny. Dlatego, gdy widzi, że z szafy, stworzonej przez Leonarda da Vinci wychodzi kociak, natychmiast się z nim zaprzyjaźnia. Zaskoczony odkrywa, że dosłownie chwilę później kot już jest dorosły. Jeszcze większy szok przeżywa, gdy z szafy wychodzi mężczyzna, który twierdzi, że przybył z 1928 r. z krainy zwanej Ameryką. W dłoni trzyma szkic, wykonany przez Rafaela i prosi o pomoc w zdobyciu podpisu mistrza. Na szkicu jest nie kto inny, jak Bee. Ta sama Bee, która sto lat później, przez tę samą szafę wkroczy do świata Federica. Dziewczynka musi naprawić pewną sprawę. Ktoś bardzo na nią liczy, a i przygoda zapowiada się niesamowicie! Czy można zmienić przeszłość? Czy panicz Federico pomoże dziwnie ubranej dziewczynie? W jakie tarapaty można wpaść na papieskim dworze? Podróże w czasie, nieoczekiwane zwroty akcji, tajemnice, pościgi, słynni artyści i niecodzienna przyjaźń - ta powieść ma wszystko, co mieć powinna, by wciągnąć bez reszty! Gorąco ją Wam polecam! Jest doskonała! I ma przepiękne, barwione brzegi!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-12-2024 o godz 13:04 przez: JustynaW
Są takie książki, które potrafią oczarować każde pokolenie. 11-letni Federico żyje w XVI wieku a jego komnaty znajdują się w pałacu papieskim. Bee to rezolutna dziewczynka , mieszkanka współczesnego New Jersey. Tajemniczy kredens połączy tych dwoje i da początek przygodzie, która nie zna żadnych granic. „Kot Leonarda da Vinci” to szalenie barwna, fascynująca opowieść o niezwykłej przyjaźni, o podróżach w czasie, o wielkich artystach XVI wieku oraz o pewnej płowej kotce z bursztynowymi oczami. XVI-wieczny świat tej powieści jest pełen życia, kolorów, radości, tajemniczości. Miejsce akcji jest wyjątkowo niepowtarzalne, bo jest to papieski pałac goszczący w swoich progach Michała Anioła malującego freski w Kaplicy Sykstyńskiej oraz jego konkurenta Rafaela. Tutaj mieszka też Federico, 11-letni zakładnik papieski i to jego oczyma będziemy poznawać całą historię. Federico i Bee to dwójka młodych ludzi, na barkach których spoczęły losy świata. Od ich odwagi i poświecenia zależy historia ich rodzin. Pomimo różnic kulturowych dzieci doskonale się rozumieją, są ciekawe swoich światów, lubią się i tęsknią za sobą. Opowieść pełna jest emocjonujących zwrotów akcji, suspensów, czasami śmieszy, czasami mrozi krew w żyłach. Tajemnica goni tajemnicę, kolejna zdarzenia rzucają wyzwania młodym bohaterom. Zaznaczyć należy, że wydanie książki jest zjawiskowe. Oprawiona jest w twardą oprawę, jej brzegi są ilustrowane i posiada zakładkę w postaci wstążki, tak mocno kojarzącą się z dawnymi księgami. „Kot Leonarda da Vinci” obudził we mnie wewnętrzne dziecko. 😊 Jestem pewna, że wielu młodych czytelników utożsami się z Federico i Bee i da się ponieść tej przepięknej i emocjonującej przygodzie. Ta książka może być strzałem w mikołajkową dziesiątkę dla młodych miłośników literatury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-12-2024 o godz 22:45 przez: Magdalena
Nie od dziś wiadomo, że Leonardo Da Vinci był Wielkim Wynalazcą. Swoimi wynalazkami wprawiał w ogromne zdumienie ludzi żyjących w XVI wieku. Do tej pory zachwycamy się jego geniuszem. Dlatego nie można wykluczyć faktu, czy aby nie udało mu się skonstruować kredensu bądź szafy za pomocą której możliwe byłoby przemieszczanie się w czasie. Taką oto fabułą zaskakuje młodego czytelnika Catherine Murdock w swojej książce „Kot Leonarda Da Vinci”. Dlaczego kot zapytacie? Odpowiem, że to właśnie zwierzątko łączy dwa światy. Czasy w których żyje Mistrz Leonardo i te bardziej nam współczesne. Z kolei głównym bohaterem powieści jest Federico II Gonzoga, faktycznie żyjący w tamtym czasie i przebywający w Rzymie jako... Tego dowiecie się z książki. Jednak dzięki zręcznemu wynalazkowi jakim był wehikuł czasu miał okazję zaprzyjaźnić się z kilkoma osobami pochodzącymi z czasów nam współczesnych. Jak przebiegała ich znajomość i jakie wynikły z tego komplikacje? Sądzę, że każdy czytelnik ten młodszy, myślę, że najlepiej powyżej szóstego roku życia jak i nieco starszy z chęcią dowiedzą się czytając tę powieść, która jest naprawdę bardzo dobrze napisana. Można z niej dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o artystach, żyjących w owym czasie, którzy pracowali zarówno przy zdobieniu Kaplicy Sykstyńskiej jak i Pałacu Papieża. Jednak nie tylko. Sama wyczytałam kilka smaczków o których albo nigdy nie myślałam albo po prostu nie pomyślałam aby poszukać o nich wiadomości. Dlatego polecam ową książkę z kotką Junoną na różnych etapach aktywności, znajdującą się na brzegach. Zachwyci ona każdego nawet najbardziej wybrednego czytelnika. Współpraca barterowa z Wydawnictwem to.tamto.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-11-2024 o godz 20:48 przez: k.tomzynska
Interesujesz się sztuką? Masz swoich ulubionych artystów? 💬 Rafael Santi, Michał Anioł, Leonardo da Vinci – trójka największych artystów renesansu, a przy tym bohaterowie powieści Kot Leonarda da Vinci autorstwa Catherine Gilbert Murdock. Kot Leonarda da Vinci to ciekawa propozycja dla czytelników od 9. roku życia (choć nieco młodsi czytelnicy, a także ci starsi, również będą usatysfakcjonowani). Dzięki niej cofamy się w czasie – wszystko za sprawą kota i skrzyni zaprojektowanej przez samego Leonarda da Vinci. Federico mieszka w szesnastowiecznym Rzymie, a Bee – we współczesnym New Jersey. Zastanawiasz się, co może ich łączyć? Otóż wiele, bo… to prawdziwa przyjaźń! Federico i Bee podejmują się rozwiązania tajemniczej zagadki panny Bother, a misja ta wcale nie jest prosta. Co chwila natrafiają na nowe tropy, niebezpieczeństwo czyha tuż za rogiem, a dodatkowo muszą uważać, bo nawet najmniejszy ruch może nieodwracalnie odmienić historię. Fabuła jest naprawdę świetna – dynamiczna, ciekawa, pełna zwrotów akcji i przede wszystkim wartościowa. Na podstawie fascynującej przygody czytelnik poznaje kawałek prawdziwej historii renesansu, zwyczaje panujące w XVI-wiecznym Rzymie i z bliska przygląda się najznamienitszym dziełom takich artystów jak Rafael Santi, Michał Anioł czy Leonardo da Vinci. Ogromnym plusem całej książki jest jej piękne wydanie – twarda oprawa, zachwycająca okładka, cudowne ilustracje w środku, a wisienką na torcie są barwione brzegi, od których nie mogłam oderwać oczu. Kot Leonarda da Vinci to książka warta przeczytania bez względu na wiek. Fabuła jest niezwykła, zaskakująca i naprawdę wciągająca. Serdecznie polecam, K.!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-12-2024 o godz 15:29 przez: ksiazka.pod.nosem
Jakich najdziwniejszych połączeń smaków próbowaliście? Federico Gonzaga, główny bohater książki #kotleonardadavinci lubi spaghetti z cukrem cynamonowym 😋 Jest to o tyle ciekawe, gdyż kiedyś, we Włoszech, rzeczywiście tak jadano, a sama postać chłopca istniała naprawdę! Catherine Gilbert Murdock zaprasza nas do szesnastowiecznego Rzymu, do pałacu papieża Juliusza II. Tam poznajemy chłopca, Frederica, który nudzi się bez rówieśników. Gdy jednak trafia na tajemniczy mebel jego los się odmienia, a to co zobaczy i kogo spotka zmieni jego przyszłość... Ogromnie ciekawe jest to, że autorka zabiera nas do czasów w których możemy podpatrzeć pracę Michała Anioła i Rafaela. Przybliża nam ona sylwetki tych dwóch wybitnych artystów wraz z ich dziełami oraz...przywarami 😉 Sztuka stanowi kluczową rolę w tej książce i to wokół niej skupia się historia. Autorka sprawia, że czujemy jakbyśmy razem z bohaterami dotykali sklepienia kaplicy sykstyńskiej. "Kot Leonarda Da Vinci" to jednak nie tylko powieść dla wrażliwych na sztukę dusz. Historia ta jest bardzo przyjemną przygodówką o przyjaźni oraz podróżach w czasie i wynikających z tego kłopotach. Nie da się ukryć, że to również lekcja historii poprowadzona w bardzo przystępny sposób 👌Wasze dzieci będą zadowolone! Podoba mi się przesłanie jakie płynie z tej powieści: warto pielęgnować to co się ma i dbać o kulturowe dziedzictwo. To przecież nasza wspólna historia 👌 Nie mogę nie wspomnieć o wydaniu tej powieści. Książka jest w twardej oprawie, ma barwione brzegi na których naszkicowana jest kotka. W środku również ją znajdziemy 🐈‍⬛ Estetyka tego wydania jest na wysokim poziomie 👌
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-04-2025 o godz 20:30 przez: gunioteka
🕰️🎨 Tajemnice, podróże w czasie i… kot Leonarda da Vinci! 🐱✨ Co może łączyć chłopca żyjącego w XVI-wiecznym Rzymie i dziewczynkę z XXI wieku? Na pierwszy rzut oka – nic. A jednak! Kiedy na ich drodze pojawia się niezwykły kot i tajemnicza szafa, zaczyna się przygoda, której nie da się zapomnieć. Federico wiedzie życie w papieskim pałacu, a Bee właśnie przeprowadziła się do New Jersey. Choć dzielą ich wieki, los splata ich historie w najbardziej zaskakujący sposób. Magiczny mebel przenosi ich między epokami, prowadząc do spotkań z wielkimi artystami i tajemnic, które mogą zmienić bieg historii. A wszystko zaczyna się od jednego niezwykłego szkicu… 📖 "Kot Leonarda da Vinci" to jedna z tych historii, które wciągają od pierwszych stron. Uwielbiam książki o podróżach w czasie, a ta ma w sobie wszystko, co lubię – tajemnice, sztukę i świetnie poprowadzoną fabułę. Czytając, miałam wrażenie, jakbym sama przeniosła się do renesansowego Rzymu – poczułam klimat tamtych czasów, spotkałam wielkich artystów i odkrywałam sekrety, które mogłyby zmienić historię. Do tego całość jest pełna zwrotów akcji, które sprawiają, że ciągle chce się wiedzieć, co będzie dalej. A kot? No cóż… jest absolutnie niezwykły!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-12-2024 o godz 20:52 przez: Kamila
"Kot Leonarda da Vinci" to powieść dla dzieci, która łączy w sobie historię, fantastykę i przygodę. Akcja powieści toczy się w epoce renesansu i współczesności, wszystko opisane w bardzo ciekawy sposób. Nietuzinkowi bohaterowie, fantastyczny kot i kilku znanych artystów tworzą świetną powieść o przyjaźni, odwadze, sztuce i tajemnicy. Tajemnicy, która intryguje i jest zachętą do zajrzenia do pewnej szafy gdzie wszystko się zmienia i mała Bee przenosi się w inny czas 😉 To właśnie za drzwiami tej szafy spotykają się postaci z dwóch różnych światów i do tego nietypowy,tajemniczy kot. Powieść jest pełna uroku,z dynamiczną akcją, zagadkami i dawką humoru. Czyta się ją szybko i bardzo przyjemnie. No i samo wydanie jest przepiękne. Barwione brzegi,twarda oprawa i rysunki w środku sprawiają, że książka będzie pięknym prezentem dla młodych czytelników 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2024 o godz 15:33 przez: Zawszeksiazki
Catherine Gilbert Murdock "Kod Leonarda Da Vinci" Federico i Bee połączyła przyjaźń oraz zamiłowanie do przygód. Chociaż wydaje się to niemożliwe,ponieważ chłopiec mieszka w szesnastowiecznym Rzymie,a Bee we współczesnym New Jersey. Jednak za sprawą pewnego kota i tajemniczej szafy udało im się spotkać. Bee przenosi się do Rzymu i tam razem z Federikiem przeżywa przygodę życia. "Kot Leonarda Da Vinci" to świetna książka przygodowa,którą czyta się jednym tchem. Jest to powieść o przyjaźni oraz o miłości do sztuki. Fantastyczna książka,pełna tajemnic,niesamowitych zwrotów akcji oraz nietuzinkowych bohaterów. Książka dla dzieci od 9 roku życia,ale ja też bawiłam się przy niej świetnie. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego