Kurzol. Gdzie się podział sen? (okładka  zintegrowana, wyd. 04.2023)

Fantastyczna książka dla dzieci i nastolatków !

Cudowna książka. Synek 6 lat zachwycony

Świetna pozycja śmieszna, edukacyjna

Kupiłam wnukom w prezencie.

Dla młodszych dzieci

Polecam!!!

Nie mogę ocenić prawidłowo bo syn /10 lat/ nie chcę czytać tych książek (kupiłam 2 części), z tego powodu że ilustracji są ohydne i nieprzyjemne (jego zdaniem). Przykro mi

Znacie go na pewno. Nawet jeśli test białej rękawiczki opanowaliście do perfekcji i wszystkie cztery kąty aż lśnią nieskazitelnością. Bo w każdym domu mieszka jakiś Kurzol, który kurz ubóstwia, choć i uczulony na niego bywa (wiem, wiem). A jak on się przytulnie urządza, a jak korzenie zapuszcza, a w jaką przygodę nas zabrać może! Do tego śpi jak patyk do żółtego rana, czasem mu się w głowie kurzy i jeden kot zamiast jednego psa u niego gości. Ech! Mówię Wam, choć na słowo mi nie wierzcie, nic a nic. Lepiej sami sprawdźcie. Ta komikso-powieść, bo miks niecodzienny tu nam serwują, wspomnieniami mnie przywitała. Któż nie pamięta animowanej serii "Było sobie życie"? I właśnie do środka siebie samych ruszamy! A odrzucając naukowe wywody i terminologię z kosmosu, wiedza sama humorem do nas wchodzi. Sen dziesięcioletniego Antka nie chce nadejść. Chłopiec wierci się, kręci i turla. Wszystko na nic. A przecież już późno, ciemno i o poranku rzeczy ważne rześko wykonać trzeba. Tylko co zrobić? Czy recepta na bezsenność się znajdzie? Jedno spojrzenie pod własne łóżko, zmienia wszystko, bo kto by się spodziewał mówiącego stworka? Antek i Kurzol swą wyprawę zaczynają, a my nie będziemy przecież siedzieć bezczynnie. Idziemy z nimi by prawdę o śnie odkryć! Coś tu śmierdzi już na początku samym, choć wszystko zaczęło się wcześniej, od klepki piątej, magicznej bez wątpienia, która podobno ratuje w sytuacjach kryzysowych. Z naciskiem na "podobno", bo najwidoczniej nikt tego wcześniej nie testował. Chcąc nie chcąc pionierzy, trafiają do ludziowego organizmu. Skąd wiem, że nie zwierzęcy? Antek mi tu rozsądnie podpowiada, że przecież tylko ludzie jedzą parówki i frytki na kolację. W sumie racja. Smutna racja. Spotykamy zielone dziewczyny - Tereskę i Violę, które rozwiązania problemu nie znają i do Centrali wysyłają. Nasi bohaterowie mijają cząsteczki glukozy, w przebrania czerwonych krwinek wskakują, obawiając się zdemaskowania. Dalej, układem krwionośnym, z białymi krwinkami i płytkami krwi płyną. Po drodze Roksana z koleżankami się zjawia, mijamy kilerów lub kelnerów (wciąż nie mam pewności) i wreszcie poznajemy Melę vel Melatoninę, która w takich warunkach pracować nie będzie. Nie zabranie Kortyzolu, Somatotropiny, Serotoniny, czy Adrenaliny, które wyjaśnią co, z czym i bez czego. Dzieje się! A wszystko na faktach. Wskoczymy do labiryntu i zawrotów głowy, jak na statku, doświadczymy. System równowagi i odpornościowy uchyli rąbka swej tajemnicy. Wszystko by przed drzwiami Szefowej stanąć, gdzie selekcję Asystent Grzegorz przeprowadza. Bo coś jest ważne, a coś najważniejsze. A więc zator w jelicie, afera w kolanie, drapanie w nosie i kichnąć czy nie kichnąć, oto jest pytanie - poczekać muszą...Jednak niemożność w sen zapadnięcia, wyprzedza dolegliwości wszelkie, bo to klucz do zdrowego bycia. Czy Szefowa rozwikła zagadkę Antka i przyczyny braku snu wyłoży, by móc unikać ich jak ognia? Zdradzę tylko, że zostaniecie wyposażeni w regulamin i ściągawkę, a wszystko się przyda już na zawsze. Oj, trzymajcie się tu mocno. Nie będzie jednostajnie i nużąco, bo to biologiczna przygodówka - dynamiczna jazda bez trzymanki. Zabawnie o ważnym. Ciekawie o trudnym. Barwnie o tym, co raczej nie mieni się feerią kolorów. To dopiero sztuka, a jednak się udała i uśmiech wywołuje. Dzięki! Język przystępny, lekki, momentami luźny, a jednak naręcza edukacyjnych walorów ze sobą niesie. Przyciąga żartobliwością, ale tajnikami zakamarków ciała nie puszcza do samego końca. Do tego mądre przesłanie daje, które dziś szczególnie istotne i do wykorzystania dnia każdego. Bo jedno ciało mamy, nie więcej, dbajmy więc! Nie sposób pominąć tu warstwy graficznej, z karykaturalnym zacięciem. Niezwykle charakterystycznej, z mocną kreską i komizmem, która wciąga bez reszty (małych i tych dużych też) O zegarze biologicznym, który tyka i o tym, co mają z nim wspólnego internetowe filmiki?! Jeśli macie do siebie dystans, ale zdrowy tryb życia jest Waszym priorytetem, łapcie za tę książkę i z dziećmi swymi wdrażajcie! Bo w zdrowym ciele, zdrowy duch, mówią i rację mają. Wróble ćwierkają (a wśród nich może i "Detektyw Wróbel", kto wie?), że to pierwszy tom serii o Antku i Kurzolu, która jest wsparciem w poznawaniu własnego organizmu i mądrej trosce o niego. Czekamy więc na więcej przygód i już doczekać się nie możemy!

"Kurzol. Gdzie się podział sen?" to fascynująca książka w formie komiksu, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Agora dla dzieci. Boguś Janiszewski po raz kolejny udowadnia, że niezwykle użyteczną wiedzę można zdobywać sięgając po książki, które pisze i wymyśla. Nikola Kucharska natomiast w fantastyczny sposób dopełnia całość swoimi rysunkami i projektem Kurzola. Czytelnik dowiaduje się z tej publikacji jak funkcjonuje organizm człowieka. Nie jest to nudna lektura, która może się kojarzyć ze szkołą. To naprawdę wciągająca opowieść o tym, co może być przyczyną problemów z zaśnięciem. Można tu znaleźć cenne wskazówki na temat tego, co warto robić, by ustrzec się przed bezsennością na co dzień, ale również wtedy, gdy bardzo zależy nam, by na drugi dzień być wypoczętym (np. przed wyjazdem, na którym chcemy być w pełni sił!). Sympatyczni i bardzo wyraziści bohaterowie również odgrywają znaczącą rolę. Warto przy okazji zaznaczyć, że ich imiona nie są przypadkowe. Jeśli ktoś pamięta cykl animacji pt. "Było sobie życie", to z pewnością nie zawiedzie się czytając tę książkę (oglądając również). Młody odbiorca natomiast w łatwostrawny sposób pozna tajemnice ludzkiego ciała (funkcje poszczególnych elementów krwi, ale również działanie niektórych hormonów). Polecam całym swoim biologicznym sercem! Jak dla mnie to lektura obowiązkowa dla wszystkich uczących biologii i przyrody, a jednocześnie nieoceniona lekcja, w jaki sposób serwować wiedzę dotyczącą zdrowych nawyków i dbania o równowagę organizmu. Pomimo tego, że nie jestem jakąś wyjątkową fanką komiksów, to ten z pewnością długo będzie mi towarzyszył. Nawet nie sadziłam, że można w tak lekki i zabawny sposób opowiedzieć o problemach ze strony układu pokarmowego czy też o tym, jak powinny działać poszczególne hormony. Autorzy udowadniają, że posiadają nieograniczone pokłady kreatywności, a humorystyczna forma sprawia, że nawet kilkulatek świetnie bawi się podczas słuchania pewnego rodzaju sprzeczki Kortiego, Aliny i Niny. Wszystkiemu jednak winna jest Mela. Ale czy na pewno? A może jednak ktoś inny tu nabroił? Jak?... Na wiele różnych sposobów! Zachęcam gorąco do poznania Antka, Kurzola i całej reszty naprawdę charakternych bohaterów.

Temu bohaterowi wróżę szybki sukces. Myślę, że w pamięci dzieci (i ich rodziców) pozostanie na długo. Poznajcie Kurzola! Kurzol mieszka pod łóżkiem Antka. Dziesięcioletni chłopiec próbuje zasnąć. Bezskutecznie - kręci się z boku na bok, wierci, a kolejne myśli zaprzątają mu głowę. Zamiast snu zjawia się tajemniczy głos pochodzący spod łóżka. To oczywiście Kurzol - mały stworek z kurzu, który nie może zasnąć, bo przeszkadza mu w tym wiercenie Antka! Kurzol okazuje się całkiem fajnym gościem i razem z Antkiem próbują znaleźć rozwiązanie na bezsenność. Ma im w tym pomóc piąta klepka od wuja Norberta (który zginął tragicznie w paszczy odkurzacza). Tajemnicze zaklęcie przenosi ich do wybitnie śmierdzącego miejsca. Bohaterowie trafiają do organizmu Antka, a konkretnie do jelita cienkiego i tu zaczną swoją wędrówkę w celu poznania przyczyny bezsenności. W jelicie cienkim spotykają specjalistki od trawienia - Tereskę i Violę, które wskazują im drogę do szefowej - to tam poznają powód braku snu. Nie miały jednak zbyt dużo czasu na rozmowę, bo właśnie pojawił się potężny zator, z którym trzeba było szybko sobie poradzić. Dalej jest jeszcze ciekawiej i po nitce do kłębka, nasi bohaterowie odnajdą szefową, a tajemnica braku snu zostanie wyjaśniona. Brzmi absurdalnie? Sięgnijcie po lekturę i przekonajcie się, że ta książka przekracza wszelkie granice wyobraźni! Cała fabuła skupiona jest wokół problemów ze snem, a dzięki wędrówce po organizmie, czytelnik dostaje ogromną dawkę wiedzy na temat działania konkretnych mechanizmów. "Kurzol" jest książką, która puchnie od najwyższej klasy humoru. Totalnie odjechana, błyskotliwa łączy w sobie elementy powieści i komiksu. Dzięki ilustracjom Nikoli Kucharskiej, dziwne stwory grasujące wewnątrz naszego ciała, uświadamiają czytelnikowi, jak wiele można zrobić, by nasz organizm poczuł się lepiej. Regulamin umieszczony na końcu książki na pewno o tym przypomni! Polecam!