Kwaśne jabłka (okładka  miękka, wyd. 11.2024)

Sprzedaje empik.com : 32,99 zł

32,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 44,87 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 44,89 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 44,93 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Nic nie widziałem, nic nie słyszałam

Każdego roku w wyniku przemocy w polskich domach jest zabijanych 20-40 dzieci, to tak, jakby co roku ze szkoły znikała jedna klasa!

Kacper, żył lat 3. Klaudia, żyła lat. 5 Leon, żył lat 4. Eliza, żyła lat 5. Marcel, żył lat 2. Nikodem, żył lat 3. Zuzia, żyła lat 3. Kamilek, żył lat 8. Michał, żył lat 6. Oskar, żył lat 4. Zginęli z rąk matek, ojców, opiekunów. Dorosłych.

To niewidzialni i niesłyszalni bohaterowie reportażu Magdy i Piotra. Zaledwie kilkoro spośród tysięcy dzieci, które stały się ofiarami przemocy we własnych domach. To oczywiście tylko część danych o przemocy, tej, która zyskała rozgłos medialny. Większość dzieci cierpi w milczeniu.

Autorzy w swoim reportażu oddają głos również ekspertom i specjalistom, którzy na co dzień stykają się z przypadkami przemocy wobec dzieci. Z ich rozmów wyłania się schemat funkcjonowania, który prowadzi do tragedii.

Brak kompetencji, bieda, zaburzenia, uzależnienia, traumy wyniesione z dzieciństwa. Do tego niedziałające przepisy, zaniechania ze strony urzędników, pracowników socjalnych i służb, które mają obowiązek chronić dzieci.

Powtarzalność i schematyczność przypadków pozwalają na to, żeby wyprzedzić ruch. I tylko od nas zależy, czy go wykonamy.

Reportaż Magdy i Piotra to ważny głos w dyskusji na temat przemocy.

Skrzywdzone dzieci nigdy nie zapominają tego, co się stało. Trauma wraca, ciało pamięta. Na zawsze.

"Kamil kilka razy uciekał z domu. Policja: nic złego się nie działo. Kamil nie otrzymywał wymaganej pomocy lekarskiej. Sąd rodzinny: nic złego się nie działo. Kamil chodził do szkoły z nieleczoną, złamaną ręką i kolejnymi obrażeniami na twarzy. Szkoła: nic złego się nie działo. Kamil był notorycznie bity i przypalany papierosami. Pomoc społeczna: nic złego się nie działo. Kamil krzyczał z bólu. Sąsiedzi: nic złego się nie działo. Kamil z rozległymi oparzeniami i złamaniami rąk i nogi pięć dni cierpiał na podłodze w domu, gdzie mieszkali jego matka, jej mąż, wujek, ciocia i inne dzieci. Rodzina: nic złego się nie działo. Kamil zmarł 8 maja 2023 roku."

[fragment książki]

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1517348595
Tytuł: Kwaśne jabłka
Podtytuł: O przemocy wobec dzieci
Autor: Mieśnik Piotr , Mieśnik Magda
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA S.A.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-11-06
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-11-06
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 140 x 30
Indeks: 71367415
średnia 4,8
5
31
4
2
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
11 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
24-06-2025 o godz 08:51 przez: Barbara Wiącek | Zweryfikowany zakup
Książka bardzo mocna, zdecydowanie każdy pedagog, lekarz, pracownik socjalny powinien ją przeczytać. Ale również my widzowie wiadomości powinniśmy uwrażliwić się i stać się bardziej czujni na krzywdę dzieci, nie czekać aż usłyszymy kolejny news z maltretowanym dzieckiem w roli głównej. Może gdyby każdy patrzył bardziej uważnie nie dochodziłoby do takich dramatów. Dziękuję autorom za tą lekcję i czekam na następne ich publikacje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2025 o godz 18:33 przez: Marta | Zweryfikowany zakup
Miażdży, fizycznie i psychicznie ale fantastycznie że została wydana taka książka. Polecam !!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-02-2025 o godz 08:06 przez: Emilia | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciężka ale fantastyczna i potrzebna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-02-2025 o godz 15:36 przez: sysia16 | Zweryfikowany zakup
Ogromna polecajka dla fanów historii kryminalnych
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-09-2025 o godz 16:23 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Książka warta przeczytania. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2024 o godz 19:01 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2024 o godz 16:05 przez: Jacek
Powiem Wam jedno, jestem facetem, ale czytając tę książkę, dosłownie wyłem, nie mogłem zatrzymać łez. To, co tu czytałem, przebijało moje ojcowskie serce, rozrywało je na wszystkie strony. Ten ból był niewyobrażalny. Dlaczego w większości przypadków jest za późno by coś zrobić? Dlaczego ludzie czasami widzą, a nie reagują? Dlaczego niewinne dzieci umierają z rąk własnych rodziców? Cisną mi się na usta takie słowa, za które pewnie zawiesiliby mi tutaj konto. To jest po prostu bestialstwo i tak jak Lech Kaczyński wypowiadał się w tej książce, powinna powrócić kara śmierci dla takich bydlaków, którzy katują swoje dzieci. ,,Kwaśne jabłka" Magdy i Piotra Mięśnik to reportaż, który ściska za serce. Reportaż o przemocy wobec dzieci. Przytaczają tu historie Kacperka, Klaudii, Leona, Elizy, Marcela, Nikodema, Zuzi, Kamilka, Michała i Oskara. Są to dzieci, które zginęły z rąk rodziców, opiekunów. Osób, którym ufały, których kochały, które miały stworzyć im bezpieczny dom. Te historie ukazane są od początku do końca. Czytamy zeznania, które mrożą krew w żyłach. To też pytania i odpowiedzi na temat przemocy wobec dziecka, na które wypowiadają się eksperci i specjaliści. To oni uświadamiają jaką krzywdę rodzice robią dziecku. Czynnikami, jakie wpływają na takie zachowania, są:brak kompetencji, bieda, traumy wyniesione z dzieciństwa, zaburzenia i wiele innych rzeczy. Poruszany jest temat dziecka potrząsanego, tego jak poznać po dziecku, że jest ofiarą przemocy, jak zachowują się przemocowi rodzice w momencie, kiedy dziecku się coś dzieje i muszą jechać do szpitala, jak wpływa trauma i urazy na dalsze życie, jeśli oczywiście uda się takiemu dziecku przeżyć, bo ktoś zauważy problem i tym samym uratuje je. Te dzieci, które wymieniłem wyżej, nie miały takiego szczęścia. Każdego roku w wyniku przemocy w polskich domach jest zabijanych 20-40 dzieci. Mnóstwo katowanych dzieci cierpi w milczeniu. Znamy tylko nagłośnione przypadki, a ile jest tych, które są niezauważone? Co zrobić, by temu procederowi zapobiec? Mogę powiedzieć tylko tyle na koniec. Serce pęka… @potis.nam
Czy ta recenzja była przydatna? 5 0
5/5
29-11-2024 o godz 19:29 przez: Monika Musialska
"KAŻDEGO ROKU W WYNIKU PRZEMOCY W POLSKICH DOMACH JEST ZABIJANYCH 20-40 DZIECI. TO TAK, JAKBY CO ROKU ZE SZKOŁY ZNIKAŁA JEDNA KLASA!" Zapewniam Cię, że po przeczytaniu tego reportażu coś się zmieni. Spojrzysz na wszystko inaczej, docenisz jeszcze bardziej swoje biegające po całym domu dziecko, uśmiechniesz się, gdy bosą stopą staniesz na pozostawioną na środku pokoju maleńką zabawkę, która właśnie sprawiła Ci ból. Przytulisz z całych sił, jeszcze bardziej niż robisz to na codzień... Dziecko. Niewinna istota, która potrzebuje miłości i zrozumienia. Dziecko. Mały człowiek, dla którego mama, jak i tata są centrum wszechświata. Dziecko. Nikt nie darzy Cię zaufaniem tak bardzo, jak ono. W życiu widziałam wiele, a jeszcze więcej przeczytałam w książkach. Były to historie fikcyjne, jak i te oparte na faktach. Wiele z nich budziło we mnie grozę, odrzucenie. Były takie, które przerażały i wywoływały ciarki na całym ciele, ale "Kwaśne jabłka"... to coś więcej. Ten reportaż pokazuje najgorsze dno, jakie może osiągnąć człowiek. W tym reportażu znajdziemy dziesięć historii. Są to opowieści o krzywdzie niewinnych, o torturach, jakich normalny człowiek nie jest sobie w stanie nawet wyobrazić. O życiu, które w każdym przypadku trwało za krótko. Tym dzieciom odebrano najpierw godność, a potem ostatni oddech. Sąsiedzi nie słyszeli rozpaczliwych krzyków za ścianą, zatykali uszy, udawali, że nic się nie dzieje. Pracownicy opieki społecznej, którzy przychodzili w odwiedziny do tych patologicznych rodzin sporządzali notatki, pisali w nich, że dziecko ma siniaki, bo spadło z szafy (kilkulatek! wszedł sam na szafę, samo to już brzmi komicznie), a potem wychodzili. Drzwi od mieszkania się zamykały, a horror zaczynał się na nowo... W książce znajdziemy również rozmowy z ekspertami, lekarzami, czy psychologami. Widzimy, jak na przestrzeni lat zmienił się system, w jaki sposób próbuje się takim dzieciom pomagać. Duży nacisk jest na to, aby nie lekceważyć przypuszczeń, gdy widzimy coś podejrzanego. Lepiej dmuchać na zimne, niż mieć na sumieniu czyjeś niewinne życie. Ten reportaż udowadnia, że w Polsce nie tylko system zawinił. Tutaj przede wszystkim zawinili ludzie i ich obojętność. Znieczulica... Co jeszcze musi się stać, żeby ludzie musieli zrozumieć, że trzeba reagować, a nie tylko patrzeć? Wylałam morze łez podczas czytania. Nic jeszcze nigdy mnie tak nie poruszyło, jak te historie. Tej książki nie da się odłożyć na półkę i tak po prostu o niej zapomnieć. Te opowieści o skrzywdzonych dzieciach już na zawsze zostaną w głowie. Uważam, że jest to reportaż, który powinien przeczytać każdy. Tylko pamiętajcie, to boli. 
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
28-12-2024 o godz 10:22 przez: ag-ola
"Kwaśne jabłka" to bodaj najtrudniejszy, najbardziej angażujący psychicznie reportaż, jaki przyszło mi czytać. Nigdy żadna książka nie sprawiła mi tyle bólu i nie wywołała tylu łez. Każde zawarte w niej zdanie na zawsze utrwaliło się w mojej sferze emocjonalnej. Dlatego, że to wszystko prawda, a nie autorska licentia poetica... Milczącymi, tragicznymi bohaterami są dzieci. Niekochane. Niezadbane. Poniżane. Bite i kaleczone. Bezbronne przeszkadzajki zdane na łaskę nas - dorosłych. Zabijane przez tych, dla których ich życie powinno być nadrzędną wartością. Są jak te kwaśne jabłka, które nikomu nie smakują... Oprócz opisania dramatycznych przypadków przemocy wobec dzieci, w publikacji zawarto wiele wypowiedzi specjalistów, terapeutów, psychologów, lekarzy, pracowników socjalnych, prawników, rzeczników, osób sprawujących pieczę zastępczą nad straumatyzowanymi dziećmi. Sporo uwagi poświęcano prawodawstwu w zakresie ochrony dzieci... którego właściwie nie ma. Ze zgrozą przeczytałam, że w świetle prawa dziecko jest nikim. Jego reprezentantem może być tylko rodzic, czyli często jego oprawca. Przemoc wobec dzieci, to coś dla mnie niepojętego i nieakceptowalnego. Zasługującego na potępienie i karę. Nie przepadam też za powieściami, w których tematyka oscyluje wokół krzywdy dzieci. Z różnych powodów czułam jednak wewnętrzny przymus zmierzenia się z tym tematem, mimo że czytanie tego było dla mnie niezwykle trudnym przeżyciem, rozłożonym w czasie, także ze względu na drastyczną treść i niedające się okiełznać emocje. Tyle że tego wszystkiego nie dało się opisać inaczej, lżej, delikatniej. Temat musiał wybrzmieć właśnie tak - dosadnie i głośno. Żebyśmy zrozumieli i reagowali. Wielki szacunek dla autorów za zmierzenie się z tematem, profesjonalne i empatyczne podejście, szerokie spektrum problemu, całkowity obiektywizm i reporterską rzetelność. To nie jest książka dla każdego, a jednocześnie mam wrażenie, że powinni ją przeczytać wszyscy. Dla wiedzy i ku przestrodze. "Skrzywdzone dzieci nigdy nie zapominają tego, co się stało. Trauma wraca, ciało pamięta. Na zawsze".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-01-2025 o godz 13:13 przez: Emilia Lekner
Każdego roku w wyniku przemocy w polskich domach jest zabijanych 20-40 dzieci. Zginęli z rąk matek, ojców i opiekunów czyli dorosłych! Bieda, uzależnienia, traumy z dzieciństwa do tego zaniedbania ze strony urzędników oraz pracowników socjalnych i służb prowadzą do śmierci wielu niewinnych dzieci. Reportaż Magdy i Piotra pokazuje nam jak wiele dzieci musiały przejść. Dla matki sześcioletniej dziewczynki była to bardzo ciężka książka. Opisy historii dziecięcych przeżyć zapadają na długo w pamięci. W książce znajdziemy opisy przemocy wobec dzieci, niestety wszystkie z nich kończą się tragicznie. Osobiście wiele razy musiałam przerwać żeby odetchnąć. Ciężko to wszystko opisać. Książka pokazuje nam najgorszą patologie. Najbardziej zapadła mi w pamięć wypowiedź jednej kobiety- na pytanie dlaczego nie zareagowała na przemoc odpowiedziała że nie zareagowała bo bała się że straci brata.. Niewinne dziecko straciło życie bo ona bała się że jej brat pójdzie do więzienia ! Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony urzędników i służb przyprawiał mnie o zawrót głowy. Typowe "nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał". Książka jest dla ludzi o mocnych nerwach bo nie każdy jest gotowy na opisy urazów oraz opisy wyrządzonych krzywd.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2024 o godz 01:05 przez: anonymous
Te książkę powinien przeczytać każdy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego