Lena (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 32,99 zł

32,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Matfel : 52,59 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 52,27 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 52,29 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

"Rosjanie. polacy. wojna. Wiedziałam, że jeśli tu przyjdą, sięgnę po broń."

Lena Garlicka, polska malarka, od kilku lat prowadzi ustabilizowane życie w Paryżu, gdzie oddaje się wyłącznie pracy artystycznej. Jedynym jej bliskim krewnym jest wuj Franciszek Janicki, do którego kilka lat wcześniej Lena zwróciła się po pomoc, gdy po dramatycznych przeżyciach wojennych uciekła z Polski. Niespodziewanie Lena otrzymuje wiadomość, która zmusza ją do powrotu do kraju i zmierzenia się z trudną przeszłością. Dziewczyna przyjeżdża do Lwowa, gdzie w areszcie siedzi jej mąż, którego dziewięć lat wcześniej opuściła. Teraz zamierza mu pomóc, aby odwdzięczyć się za uratowanie życia podczas najazdu bolszewików na jej rodzinny dom.

Morderstwa, głód, gwałty i śmierć, śmierć, śmierć… to nie była zwyczajna wojna, to był niewyobrażalny terror.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1655659135
Tytuł: Lena
Autor: Wysoczańska Barbara
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Język wydania: polski
Liczba stron: 464
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-10-29
Rok wydania: 2025
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 25 x 130 x 200
Indeks: 75095376
średnia 4,9
5
56
4
4
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
28 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
04-11-2025 o godz 09:18 przez: Marta | Zweryfikowany zakup
Są takie autorki i tacy autorzy, którzy zajmują szczególne miejsce w moim sercu, a każda ich kolejna książka to lektura obowiązkowa. Barbara Wysoczańska jest dla mnie wlaśnie jedną z takich autorek. Jej powieści to zawsze niezapomniane historie, obok których nie sposób przejść obojętnie. "Lena" dołącza do tego grona i z pewnością zostanie długo w mojej pamięci. Tytułowa Lena jest malarką, która od kilku lat mieszka w Paryżu. Jej jedyną rodziną jest wuj Franciszek, do którego uciekła po dramatycznych przeżyciach wojennych. Kiedy otrzymuje wiadomość, która zmusza ją do powrotu do kraju, trudna przeszłość powraca ze zdwojoną siłą. Czy po tylu latach będzie w stanie pomóc mężowi, który siedzi w więzieniu? Jakie konsekwencje będzie miał jej powrót? "Lena" to kolejna historia Pani Barbary Wysoczańskiej, która zrobiła na mnie duże wrażenie. Autorka ma niebywały talent do tworzenia powieści, obok których nie sposób przejść obojętnie. Choć często poruszają one trudne tematy i są osadzone w bardzo trudnych momentach naszej historii, to ja zawsze czytam je z ogromną przyjemnością. Po raz kolejny powieść wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie wiem, kiedy, a już czytałam jej ostatnie zdanie. Pani Barbara Wysoczańska pisze pięknie, z niezwykłą starannością i dbałością o każdy najdrobniejszy szczegół. Podkreślam za każdym razem, że wszystko jest dopracowane niemal do perfekcji, a na każdej stronie widać ogromną wiedzę i niesamowity kunszt Autorki. Jak zawsze jestem także pełna podziwu wiernego oddania realiów ówczesnych czasów. Za każdym razem odnoszę wrażenie, że sama jestem uczestnikiem wszystkich wydarzeń. W czasie lektury miałam wrażenie, że niemal słyszę gwar Lwowa, czuję klimat paryskiej bohemy czy podziwiam obrazy stworzone przez Lenę. Autorka oddaje w nasze ręce powieść przepełnioną całą paletą ludzkich emocji, a jednocześnie niezwykle autentyczną, przywołującą sceny, które odciskają trwały ślad na duszy i skłaniającą do chwili refleksji. Ukazuje nam także wspaniale wykreowaną kobiecą postać. Lena to młoda dziewczyna, dla której życie dopiero się zaczynało, a która zbyt szybko zamieniła się w dojrzałą kobietę naznaczoną cierpieniem i traumą. W jednym momencie zostaje tak naprawdę pozbawiona wszystkiego - rodziny, domu, a także poczucia bezpieczeństwa i godności. Te tragiczne wydarzenia zmieniają ją całkowicie, pozbawiając umiejętności kochania, radości, bliskości, a jedynym słusznym dla niej wyjściem staje się ucieczka. A jakakolwiek konfrontacja z przeszłością to dla niej wciąż bardzo bolesne przeżycie. Barbara Wysoczańska nie koloryzuje i nie ubarwia rzeczywistości. Ukazuje nam ją zarówno z jej jasnymi, jak i ciemnymi stronami. Nie zabraknie tu niezwykle trudnych opisów wojennej pożogi, naznaczonych okrucieństwem i brutalnością. A jednocześnie to również powieść o miłości, ale bardziej o uczuciu, które miało swój początek w dramatycznych okolicznościach, głęboko skrywanym przez lata, a także niezwykle trudnym do odkrycia. "Lena" jest dla mnie powieścią bardzo kontrastową, a to połączenie wyszło Autorce po mistrzowsku. Z jednej strony ukazuje cierpienie, strach, okrucieństwo i skutki wojny, a z drugiej emanuje ogromnymi emocjami, walką z niewyobrażalną traumą i próbami powrotu do życia. Lena udowadnia, że nie można się poddać, a przede wszystkim, że warto zaufać, otworzyć się na drugiego człowieka i przede wszystkim żyć. Niezwykle autentyczna, niezapomniana i skłaniającą do refleksji - tak bym ją określiła w kilku słowach. Cieszę się, że po raz kolejny mogłam się delektować tak wspaniałą literacką ucztą, stworzoną przez Panią Barbarę Wysoczańską. Bardzo polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-10-2025 o godz 07:14 przez: Iwona | Zweryfikowany zakup
Choć książka porusza trudny temat wojny, cierpienia i okrucieństwa, została napisana w sposób niezwykle poruszający i prawdziwy. Czytałam ją z wielkimi emocjami, a zakończenie przyniosło mi wzruszenie i nadzieję. Dziękuję autorce za tę historię — napisaną z sercem, empatią i wrażliwością, które tak rzadko dziś spotykamy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-10-2025 o godz 06:37 przez: Elżbieta Więcław | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna powiesz! Przeczytałam w dwa dni! Nie mogłam się oderwać!! Polecam, jak i wszystkie książki tej Autorki! Wszystkiego mam, czytałam i jestem zachwycona!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2025 o godz 12:24 przez: karol.ina | Zweryfikowany zakup
Piękna i wzruszająca książka. Pani Barbara po raz kolejny utkała historię, od której nie można się oderwać i żałuje się, że już się skończyła
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-10-2025 o godz 07:45 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam wszystkie książki tej autorki przeczytałam proszę o więcej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-10-2025 o godz 10:02 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Wszystkie książki tej autorki są rewelacyjne ,co jedna to lepsza
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2025 o godz 19:48 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Niesamowita powieść, wzrusza, porusza i zachęca do refleksji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 12:38 przez: Karina | Zweryfikowany zakup
Cudowna. Szkoda tylko że tak szybko ją przeczytałam🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 16:27 przez: Elżbieta Mierzicka | Zweryfikowany zakup
Piękna książka, trudno się od niej oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2025 o godz 05:33 przez: mag59 | Zweryfikowany zakup
Wszystko ok. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 09:37 przez: MAJA | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-11-2025 o godz 08:51 przez: Ewelina G
"Otaczała mnie ciemność. Mrok. Strach. To wszystko tkwiło we mnie, osaczało. Nie było już panny z dobrego domu. Pozostała tylko złamana istota." Czy osoba, która doświadczyła traumy jest zdolna do okazywania uczuć? Czy wyrażanie siebie poprzez sztukę może uleczyć zranioną duszę? Czy powrót do ojczyzny może odmienić sposób patrzenia na świat? Na każde z tych pytań odpowiedź brzmi: Tak, ale na wszystko potrzeba czasu. I to właśnie czas na akceptację siebie był potrzebny Lenie Garlickiej, głównej bohaterce książki autorstwa Barbary Wysoczańskiej pt. "Lena", którą z całego serca chciałabym Wam polecić. Tej powieści się nie czyta, ją się przeżywa i doświadcza 🥹💔. Helena Garlicka, nazywana Leną, jest malarką, która w pełni oddaje się swojej pasji. Od kilku lat mieszka w Paryżu, gdzie posiada własne atelier. Pewnego dnia otrzymuje od swojego wujka Franciszka Janickiego wiadomość, która wywraca jej dotyczasowe życie i zmusza do powrotu do Polski, skąd uciekła doświadczając okrucieństwa wojny. Młoda kobieta zamierza pomóc mężowi przebywającemu w areszcie, którego opuściła dziewięć lat wcześniej. Pragnie odwdzięczyć mu się za uratowanie życia w trakcie najazdu bolszewików na jej dom rodzinny. Jak na Lenę wpłynie powrót do ojczyzny? Czy jej niedawno zagojone rany otworzą się na nowo? Czy uda jej się pomóc mężowi? Jaka przyszłość czeka ich związek? Czy Lena odzyska utracony lata temu spokój i radość z życia? "Lena" to trudna, niezwykle poruszająca, refleksyjna i wciągająca od pierwszego zdania powieść, która opowiada o: traumatycznych doświadczeniach, wojnie, cierpieniu, stracie, żałobie, trudnych wyborach, poświęceniu, trosce, tajemnicy, pasji, samoakceptacji, walce z demonami przeszłości, samotności, kobiecej sile, nadzei, prawdziwej przyjaźni i miłości do sztuki, koni, drugiego człowieka. Pani Barbara Wysoczańska przenosi nas do lat 30. XX wieku w Paryżu i Polsce, a także do czasów wojny polsko-bolszewickiej i rewolucji październikowej. Język jakim została napisana powieść jest prosty, przyjemny i subtelny. Fabuła została poprowadzona w sposób bardzo interesujący i wciągający przez co trudno było mi się od niej oderwać. Ciekawym zabiegiem jest również naprzemienna narracja, która pozwala czytelnikowi poznać dwie historie, które splatają się w spójną całość. Wykreowane przez Autorkę postacie są autentyczne, różnią się charakterem i sposobem bycia, jednak nie boją się wyrażać swoich uczuć przez co czytelnik ma wrażenie, że staje się częścią tej historii. Poznając ich losy targały mną silne emocje, a paczka chusteczek musiała leżeć w pogotowiu. Po przeczytaniu niektórych scen potrzebowałam chwili by ochłonąć i otrzeć łzy 🥹. Współdzieliłam z główną bohaterką przenikający ciało i duszę ból, którego doświadczyła w chwili napaści bolszewików oraz w każdym druzgocącym momencie swojego życia. "Lena" dostarcza nam również lekcji historii. Autorka wplata w fabułę postaci i wydarzenia historyczne podkreślając ich znaczenie dla Polaków, Rosjan. Pani Barbara Wysoczańska opisuje polski system polityczny lat 30. ubiegłego wieku ukazując niepewną sytuację każdego obywatela, skomplikowaną sytuację kobiet oraz ludzi z mieszaną narodowością. Szczerze zachęcam do lektury tej pięknej, wartościowej, przepełnionej emocjami i głęboko trafiającej do serca i umysłu powieści z historią w tle, którą czyta się z zapartym tchem ❤️📖. Zakończę refleksyjnym cytatem, który zapadł mi szczególnie w pamięci: „Czas zawsze jest naszym wrogiem. Nie potrafimy go zatrzymać, nie potrafimy też spożytkować go właściwie, a później przychodzi kres i pozostaje jedynie żal, że mogliśmy tyle zrobić, tyle powiedzieć i tyle zobaczyć, ale brakowało nam czasu.” Dziękuję bardzo Wydawnictwu FILIA za zaufanie i egzemplarz do recenzji ❤️. #Lena #BarbaraWysoczańska #WydawnictwoFilia #powieśćzhistoriąwtle #premiera2025 #czytampolskichautorów #kochamczytać #współpracarecenzencka #recenzja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-10-2025 o godz 10:27 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Rozdzierająca serce literackimi kadrami ludzkiego okrucieństwa i bezwzględności. Emanująca siłą, która pozwala na skrycie bolesnych doświadczeń pod mgłą niepamięci. Obrazująca szczere uczucie, choć zakorzenione w sercu odpowiedzialnością, lojalnością i swoistym poświęceniem. „Lena” to kolejna odsłona prozy obyczajowej ulokowanej w historycznych realiach spod pióra Barbary Wysoczańskiej, która dotyka najdelikatniejszych strun wrażliwości. Tylko autorka potrafi z taką czułością traktować o ludzkich emocjach, zarazem przywoływać sceny odciskające na duszy trwały ślad, całość natomiast naznaczając refleksyjnym przekazem o uniwersalnym wydźwięku. Za każdym razem tworzy kobiece wizerunki niezwykle wiarygodne i przekonujące w swoich trudnych wyborach, moralnych wątpliwościach oraz niejednoznacznych uczuciach, których życiorysy stanowią barwny fundament treści. To ich przejmujące opowieści stają się płótnem do odmalowania minionych, ale istotnych wydarzeń, do starcia kurzu zapomnienia z krwawych incydentów, które zaważyły o losie wielu niewinnych istnień. Z wyczuciem, empatią i twórczą subtelnością, Barbara Wysoczańska traktuje o kolejnej egzystencji, z której bestialsko wydarto młodzieńczą beztroskę, spowito strachem i bolesną stratą – o Lenie, dziewczynie u progu dorosłości, którą zbyt szybko zmuszono do stania się dojrzałą kobietą z traumatycznymi doświadczeniami. Jeden dzień, jeden moment, jeden okrutny dotyk może zainicjować tak wiele smutku, łez, cierpienia i niepewności. Wstrząsające doznania odbierają aspirującej malarce wszystko – rodzinę, dom, poczucie bezpieczeństwa, aż w końcu nadzieję. Pozbawiają umiejętności kochania, zaznawania rozkoszy bliskości drugiego człowieka, szansy na zbudowanie przyszłości, ale i świadomego kontrolowania swojego losu. Barbara Wysoczańska na kartach swojej nowej powieści dokonuje zdefiniowania ucieczki, która nagle staje się solidnym filarem codzienności. Ucieczki przed wciąż żywymi pod powiekami powidokami tragedii, przed możliwością szczęścia w małżeńskiej relacji, przed miejscem, które wywołuje paraliżujący lęk. I zarazem dokonuje psychologicznej analizy lojalności, wdzięczności, może nawet tlącego się w sercu poczucia winy, które zmusza do konfrontacji z echem przebrzmiałych, choć wciąż rezonujących w każdym aspekcie prozy dnia wydarzeń. To również opowieść o miłości, którą odmalowano odcieniami uczuć zakazanych, wyczekiwanych latami, ale również trudnych do odkrycia w swoim sercu. Może to nie ten czas, może to nie to miejsce, może przeznaczenie miało w tym momencie inny plan. Tak pięknie wyeksponowano tu pasję i sztukę jako wyraz ekspresji swoich emocji, ale i zarazem kojące remedium na tkwiące pod skórą zadry doznanego dramatu. Autorka eksploruje realia francuskiej bohemy, obnaża roszczeniowy malarski światek, muska ekscentryczne nazwiska, taką fragmentaryczną aranżacją nadając fabule wyrazistego kolorytu. Ta literacka równowaga między scenami wojennej pożogi wręcz przytłaczającymi smutkiem, niespiesznymi próbami podniesienia się z życiowych zgliszczy oraz właśnie tej artystycznej charakterności sprawia, że nie sposób nie zatracić się w tej treści z rozczuleniem i fascynacją. To ukradkowo zaakcentowana pokorna lekcja odwagi, determinacji i motywacji, by nie poddawać się, usilnie i kurczowo trzymać się życia, trwać na przekór przeciwnościom losu, próbować odnaleźć w sobie emocje na nowo. Zaufać. Autorka skomponowała paletę sprzecznych doznań, ambiwalentnych przemyśleń, ale tym samym nakreśliła opowieść niezaprzeczalnie autentyczną, przenikliwą i po raz kolejny dla odbiorcy niezapomnianą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-11-2025 o godz 16:22 przez: Dzasta
Barbara Wysoczańska po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać o kobietach z niezwykłą wrażliwością, jednocześnie osadzając ich losy w trudnych realiach historycznych. „Lena” to powieść poruszająca, emocjonalna i pełna prawdy o ludzkich uczuciach wystawionych na próbę przez wojnę i czas. Tytułowa bohaterka, Lena Garlicka, to młoda polska malarka mieszkająca w Paryżu. Po latach spędzonych na emigracji, w świecie sztuki i pozornego spokoju, otrzymuje wiadomość, która zmusza ją do powrotu do ojczyzny — do Lwowa. Jej mąż, z którym rozdzieliły ją tragiczne wydarzenia sprzed lat, trafia do aresztu. Choć Lena starała się zapomnieć o przeszłości, wie, że musi wrócić i stawić czoła wspomnieniom, które wciąż bolą. Akcja rozgrywa się na tle burzliwych wydarzeń początku XX wieku — wojny polsko-bolszewickiej, głodu, terroru i nieustannego lęku o życie. Wysoczańska kreśli ten świat z ogromnym realizmem: czuć zapach dymu, chłód ruin, strach przed nieznanym. Wojna nie jest tu tylko tłem — to siła, która kształtuje charaktery, niszczy i zmusza do podejmowania niemożliwych wyborów. Lena to kobieta z krwi i kości — silna, a zarazem pełna ran i wewnętrznego chaosu. Jej historia to opowieść o traumie, ale także o odwadze, by wrócić do źródła bólu i odzyskać siebie. Autorka nie idealizuje swojej bohaterki — ukazuje ją w momentach słabości, gniewu i lęku. Dzięki temu Lena staje się niezwykle autentyczna. Postaci drugoplanowe, zwłaszcza wuj Franciszek oraz mąż bohaterki, są dobrze zarysowane, z własnymi motywacjami i dramatami. To nie są papierowe sylwetki — każdy z nich niesie na barkach ciężar wojny i osobistych decyzji. Styl Barbary Wysoczańskiej jest dojrzały, pełen emocji, ale i subtelny. Autorka potrafi pisać o bólu bez patosu, o miłości bez banału. Opisy są plastyczne, a dialogi naturalne — czytelnik ma wrażenie, że naprawdę słucha ludzi, którzy przeżyli zbyt wiele. Wysoczańska z wyczuciem łączy wątki historyczne z psychologicznymi. Dzięki temu „Lena” nie jest tylko powieścią o wojnie, lecz o człowieku — o sile ducha, lojalności i poszukiwaniu światła w ciemności. „Lena” to książka, która na długo pozostaje w pamięci. Nie jest to lekka lektura — porusza tematy przemocy, śmierci i traumy, ale czyni to z ogromnym taktem i zrozumieniem. To powieść o kobiecie, która przeszła przez piekło, a mimo to wciąż potrafi kochać, ufać i tworzyć. Czytając, ma się wrażenie, że Wysoczańska stawia pytanie o granice ludzkiej odporności: jak wiele jesteśmy w stanie wybaczyć? Czy można żyć dalej po tym, gdy wojna zabiera wszystko — także samego siebie? Barbara Wysoczańska stworzyła przejmującą historię o odwadze, miłości i sile kobiety w obliczu tragedii. „Lena” to powieść poruszająca, emocjonalna i pełna prawdy o ludzkich uczuciach wystawionych na próbę przez wojnę i czas. Dla miłośników literatury obyczajowej z tłem historycznym będzie to lektura obowiązkowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-10-2025 o godz 17:01 przez: Kamila
. „Wojna zmieniła zasady, usunęła zakazy moralne i kazała ludziom żyć chwilą. To, co niegdyś uważano za niedopuszczalne, teraz, w świecie niepewności o jutro, nie miało już znaczenia. Podczas wojny ludzie tak samo szybko kochali, jak zabijali, i to przyzwyczajenie wciąż w nich tkwiło.” „Na początek trzeba czegoś dokonać, żeby udowodnić swoją wartość.” „Czas zawsze jest naszym wrogiem. Nie potrafimy go zatrzymać, nie potrafimy też spożytkować go właściwie, a później przychodzi kres i pozostaje jedynie żal, że mogliśmy tyle zrobić, tyle powiedzieć i tyle zobaczyć, ale brakowało nam czasu.” Lena , a właściwie Helena Garlicka jest znaną ze swego surrealistycznego stylu malarką na co dzień mieszkającą w Paryżu. Trzydziestoletnia kobieta przeżyła piekło z rąk czerwonoarmistów i do tej pory nie wróciła do pełni sił, a jej psychika jest roztrzaskana w drobny mak. Jedyną osobą na której wsparcie może liczyć jest jej wuj - Franciszsk Jankcki. Jednak los ponownie wystawia dziewczynę na próbę. Przeszłość wraca jak bumerang w osobie jej teściowej Katarzyny Leontiew. Ta zwraca się do Garlickiej z prośbą o pomoc dla jej syna i męża Leny - Pawła. Mężczyźnie grozi wieloletnie więzienie. Wszystko z powodu jego rzekomych powiązań z komunistami. Bohaterka choć niechętnie wraca do Lwowa by spotkać się z sędzią mającym orzec w sprawie żołnierza, który tak wiele zmienił w życiu Polki. Roman Rzewuski choć sprawia wrażenie dość surowego namawia żonę Leontiewa na zawarcie pewnego układu. Czy małżonkom uda się dojść do porozumienia i wspólnie zawalczą o swoje szczęście? Jestem głęboko poruszona historią stworzoną przez Panią Barbarę. Autorka skupiła się przede wszystkim na portretach psychologicznych postaci. Każda z nich jest złożona i doświadczyła sowieckiego terroru. Traumatyczne wydarzenia ukształtowały nie tylko Pawła i jego żonę, lecz odcisnęły piętno na ich najbliższych. Mimo to bohaterowie nigdy się nie poddali i nadzieja w ich sercach nigdy nie zgasła. Przepiękna, pełna refleksji opowieść o miłości w czasach ogromnego okrucieństwa wywarła na mnie duże wrażanie zapewniając całą gamę emocji. Serdecznie polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 22:23 przez: Monika - książkowo
Barbara Wysoczańska to autorka, która potrafi w słowach zawrzeć wszystko, co w człowieku najprawdziwsze – ból, miłość, wstyd, pragnienie, nadzieję. W „Lenie” po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać o emocjach tak, że czytelnik nie tylko je rozumie, ale wręcz czuje każdą z nich na własnej skórze. Lena Garlicka,malarka, kobieta z przeszłością, która jak wiele z nas musi odnaleźć siebie w świecie, który nie zawsze jest łagodny. Lena nie jest bohaterką idealną, popełnia błędy, czasem ucieka od prawdy, innym razem walczy do utraty tchu. Ale w tym właśnie tkwi jej siła w autentyczności, w tym, że jest żywa, ludzka, prawdziwa. Wysoczańska nie prowadzi nas przez bajkę. Pokazuje życie w jego surowości, w momentach, gdy człowiek pęka, gdy serce jest rozdarte między tym, co trzeba, a tym, co się czuje. Każde zdanie w tej książce jest jak dotyk, czuły, ale potrafiący zaboleć. Najpiękniejsze w tej powieści jest to, że sztuka staje się dla Leny językiem, którego nie potrafiła znaleźć słowami. Jej obrazy to modlitwy, wyznania, krzyk, którego nikt nie słyszy. Autorka pokazuje, jak malowanie staje się sposobem na przeżycie, na zachowanie sensu, gdy świat zmienia się w ruinę. Styl autorki zachwyca prostotą i poetyckością zarazem. Nie potrzebuje wielkich słów, by wywołać wielkie emocje. Każdy dialog, każdy opis tchnie prawdą. Czytając „Lenę”, miałam wrażenie, że autorka zagląda w ludzkie dusze, wydobywa z nich to, co najcichsze, i układa w zdania, które zostają na długo po zamknięciu książki. Po lekturze „Leny” zostaje cisza. Taka dobra, oczyszczająca. Człowiek siedzi z książką w dłoniach i myśli o własnym życiu, o swoich decyzjach, o tym, co naprawdę ważne. „Lena” to książka do czytania sercem. Nie dla rozrywki, ale dla poruszenia. To powieść, która daje ukojenie, nawet jeśli po drodze łamie serce. Barbara Wysoczańska udowadnia, że literatura może być jak lustro, odbija nasze najgłębsze emocje i pozwala zobaczyć siebie w nowym świetle.To jedna z tych historii, które nie kończą się wraz z ostatnią stroną, one w nas zostają.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2025 o godz 11:52 przez: Renata Kruk
Autorka po raz kolejny przypomina trudny moment naszej historii i po raz kolejny na jego tle akcentuje siłę kobiet oraz podkreśla moc miłości. Tym razem cofamy się do okresu wojny polsko-bolszewickiej. W tych pełnych terroru i brutalności okolicznościach poznajemy losy Leny Garlickiej - malarki, która uciekła od dramatu do Paryża i układa sobie codzienność w tym miejscu od dziewięciu lat, oraz Pawła - mężczyznę, który, podobnie jak ona, dźwiga ciężar wojennej traumy, a na dodatek aktualnie zostaje oskarżony o zdradę i sympatyzowanie z komunistami. Ich małżeństwo jest właściwie fikcją, nie utrzymują kontaktu, ale w tej sytuacji, Lena czuje się zobligowana do powrotu do Polski i spłacenia długu wobec męża… Czy ten skomplikowany związek ma szansę odrodzić się w obliczu okrucieństwa i politycznych intryg? Autorka z dużą wrażliwością pokazuje, jak traumatyczne wydarzenia zmieniają ludzi i jak trudno jest ufać w świecie, gdzie zło czai się na każdym kroku. Przykładem podłości, pozbawienia wartości i zasad jest Tadeusz… Jak zwykle, atmosfera tamtych lat, tło historyczne, skupiające się na ukazaniu niepokoju społeczeństwa, jego polaryzacji, chaosu w kraju w okresie międzywojennym - oddane są obrazowo i skrupulatnie. Postać Aleksandry wprowadza refleksję na temat roli kobiet i potrzeby ich aktywniejszego udziału w życiu społecznym i zawodowym. Wuj Franciszek jest moim ulubionym bohaterem, doceniam jego kulturę, mądrość, wyczucie i nieograniczona akceptację, jaką obdarza siostrzenicę. Barbara Wysoczańska ma niezwykły talent do kreowania wielowymiarowych postaci i łączenia fikcji z historią, ale to, co w "Lenie" zachwyca najbardziej, to głębia psychologiczna. To opowieść o walce ze strachem, konsekwencjach trudnych wyborów i o leczeniu ran, które są głębsze niż te fizyczne. Morderstwa, gwałty, matactwa - Autorka nie oszczędza czytelnika, ale robi to w słusznym celu: by realistycznie oddać atmosferę tamtych lat i podkreślić, jak ważne w przytłaczających chwilach jest wsparcie i bliskość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-11-2025 o godz 16:37 przez: Anonim
🖌,,Lena" to przejmująca opowieść o niewinności, która została brutalnie odebrana przez straszną rzeczywistość. Obnaża ludzkie słabości i poświęcenie. Jest obrazem bezinteresowności i wdzięczności za bycie człowiekiem w czasach, kiedy nie było to oczywiste. Na naszych oczach rozgrywa się historia pewnego przypadku, który w obliczu tragedii połączył dwoje młodych ludzi węzłem małżeńskim, by następnie rozdzielić ich na długie lata. Aż do teraz, kiedy to pojawia się okazja, by spłacić zaciągnięty dług i rozliczyć się z przeszłością... 🖌,,Lena" to historia ukazująca ogromną siłę zbudowaną na bolesnych doświadczeniach. Pokazuje, że czasem wystarczy jeden impuls, małe światełko w tunelu, by przetrwać. Czasem, jednak trzeba się wycofać w bezpieczną przestrzeń i odzyskać utracone fragmenty siebie. 🖌,,Lena" jest wielowymiarowym obrazem szukania nadziei w świecie pozbawionym współczucia. To wręcz symboliczna opowieść traktująca o tym, jak bardzo względnym pojęciem jest ,,czas". Obserwujemy bohaterów, którzy znajdują się na życiowych zakrętach. Przed nimi stoją decyzje, które zdają się być niemożliwe do podjęcia. A wszystko utrudniają wszechobecne wątpliwości i moralne dylematy, które tylko się nasilają w obliczu oskarżeń i niepewnej przyszłości. 🖌Jeden momet może zmienić wszystko. Jedna sytuacja może postawić pod znakiem zapytania całe dotychczasowe życie. Choć wydaje się to niemożliwe do wyobrażenia, to zawsze istnieje płomień nadziei, który pozwala zakotwiczyć się w codzienności i krok po kroku budować życie na nowo. Barbara Wysoczańska daje swoim bohaterom przestrzeń do odczuwania emocji. Z ogromną wrażliwością przestawia nawet te najbardziej brutalne sytacje. Po lekturze zostajemy z wieloma myślami do rozważania i bardzo nieśmiałym wnioskiem, że czasem warto zaufać na nowo i dać sobie szansę przeżyć życie na własnych zasadach...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-10-2025 o godz 02:12 przez: Joanna Ćwierz
Tragedia zawsze wywiera niezatarte piętno w naszym życiu. A już szczególnie tragedia osobista w postaci wojennej traumy, jaka dotknęła główną bohaterką tej powieści. I chociaż tytułowa bohaterka Lena, odnajduje spokój i równowagę pod paryskim niebem, to powrót do Polski by spłacić dług wdzięczności rozdrapie niezagojone rany. Pisarka stworzyła dość interesującą powieść o walce z marami przeszłości. Opowieść o leczeniu wojennych ran i próbie życia na nowo. To co mnie niezmienne zachwyca w powieściach tej pisarki to tło historyczne. Tak bliskie prawdzie historycznej, realistyczne. Oddaje w pełni brutalność bolszewickiej armii czy korupcje, przekupstwo czasów, w których bohaterom przyszło żyć. Sama fabuła powieści opiera się na sekrecie głównej bohaterki, tym że dotknęła ją jakaś tragedia. Dla mnie historia nieco przewidywalna, jednak chęć sprawdzenia czy to o czym myślę rzeczywiście przydarzyło się Lenie sprawiło, że nie mogłam oderwać się od lektury. W połowie książki poznajemy sekret głównej bohaterki i w moim odczuciu od tego momentu powieść nie była już tak wciągająca. Kilka zaskoczeń i nieprzewidzianych momentów sprawiły jednak, że lektura tej powieści nie była czasem straconym. Główna bohaterka momentami irytowała mnie swoim zachowaniem, w stylu "sama nie wiem czego chcę", jednak jej zachowanie można zrzucić na karb wojennych przeżyć. Zaś takie moje rozważania świadczą o tym, że na pewno charakter Leny może budzić w czytelnikach emocje. Skłaniać do dyskusji, a może nawet przemyśleń. Myślę, że jest to jedna z tych powieści, którą przeczytać i ocenić trzeba samemu. Z całą pewnością może to być interesująca lektura dla miłośników powieści "z historią w tle".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2025 o godz 18:41 przez: Ola Tomaszewska
Barbara Wysoczańska pisze powieści obyczajowe z głębokim tłem historycznym. Są to zawsze historie poruszające, skłaniające do myślenia o głębokim przesłaniu. Podobnie jest w przypadku najnowszej książki autorki. Tytułowa Lena Garlicka, polska malarka, po latach spędzonych w Paryżu, otrzymuje wiadomość, która wręcz zmusza ją do powrotu do Lwowa i zmierzenia się z trudną przeszłością. Nic tutaj nie będzie dla niej łatwe, a powracające tragiczne wspomnienia na nowo zaognią ledwo zabliźnione rany. „Lena” to kolejna powieść autorki, która ponownie mnie zachwyciła swoją twórczością. Mam wrażenie, że z każdą kolejną powieścią Barbary Wysoczańskiej jeszcze bardziej jestem zaintrygowana i dosłownie urzeczona jej piórem i umiejętnością przelania na papier trudnych i wymagających wydarzeń. Autorka robi to w sposób perfekcyjny, z poszanowaniem historii i trudnych wydarzeń. Bohaterowie powieści są dobrze zarysowani, charakterni, a ich dylematy moralne są wiarygodne i skłaniają do refleksji. I nawet jeśli znam doskonale już pióro autorki ( przeczytałam jej wszystkie wydane dotąd pozycje ) to i tak zawsze jestem zaskoczona i oczarowana. Barbara Wysoczańska z czułością i ogromną wrażliwością snuje opowieść trudną do zaakceptowania. Jednak pomimo ciężkiego tematu zaangażowałam się całkowicie i oddałam swoje serce „Lenie”. Bardzo Was proszę, przeczytajcie tę powieść. Kolejną wyjątkową historię spod pióra nadzwyczajnej autorki :) PS. Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Filia :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego