Let me in (okładka  miękka, wyd. 02.2023)

Sprzedaje empik.com : 30,99 zł

30,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 32,64 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 40,87 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 41,61 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Vincent van Gogh przychodzi do dziewiątego stolika każdego dnia...

Layla to dziewczyna, która trzyma się ustalonych przez samą siebie zasad. Wszystko, czym się zajmuje, musi być zrobione perfekcyjnie. Każda zmierzająca w nieoczekiwanym kierunku sytuacja zostaje natychmiast opanowana, okiełznana i skierowana na właściwe tory. Wydawać by się mogło, że nikt nie będzie w stanie wejść w drogę młodej mieszkance miasteczka Charlotte w Karolinie Północnej i zepsuć tego, na co tak ciężko pracowała.

W życiu Layli nie ma miejsca na zabawę, beztroskę ani spędzanie dni w towarzystwie rówieśników. W jej głowie są tylko cele i plany. Wkrótce jednak dziewczyna przekonuje się, że nie wszystko można kontrolować. Poukładany, odmierzany z zegarkiem w ręku czas po raz pierwszy zwolni w dniu, w którym kawiarnię jej mamy odwiedzi pewien nonszalancki chłopak. "Vincent van Gogh" ― tak zażartuje Layla, zanim postawi przed nim czekoladowe ciastko z dużą ilością bitej śmietany...

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1359988195
Tytuł: Let me in
Seria: On The Inside
Autor: Fromuth Natalia
Wydawnictwo: BeYA
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 328
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-02-22
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-02-22
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 30 x 140
Indeks: 55105323
średnia 4,5
5
1215
4
391
3
192
2
47
1
23
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
315 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
14-04-2023 o godz 22:25 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
cholera. to była na prawdę dobra książka. szczerze, odkąd poznałam twórczość natalki jestem święcie przekonana że ona używa jakiejś magii do pisania książek dzięki której zakochuję się w nich jak za pstryknięciem palca. strasznie uwielbiam twórczość vincenta van gogha i strasznie kocham vincenta z tej książki, przez tą książkę teraz moje oczekiwania do chłopaków wzrosły o tysiąc razy. kocham to jak aidan potrafił ryzykować aby spełniać się w swojej pasji. kocham to jak layla go wspierała. kocham to jak aidan pomógł layli wydostać się z swojej bezludnej wyspy. cholera, ja po prostu kocham tą książkę i na prawdę nie ma słów żeby to opisać jak bardzo ją kocham.
Czy ta recenzja była przydatna? 39 0
5/5
10-05-2023 o godz 22:39 przez: Jessica | Zweryfikowany zakup
Książka Let me in porusza kilka ważnych tematów. W szczególności mówi nam o tym, że posiadanie przyjaciół jest bardzo ważne. Przyjaciele to osoby, które będą nas wspierać we wszystkim, dodadzą nam otuchy w trudnych momentach. Czytając historię Laylii oraz Aidana nie brakowało mi towarzystwa uśmiechu, który bardzo często pojawiał się na mojej twarzy lecz gościły na niej również łzy- w szczególności przy końcu książki . Warto dodać że w Let me in Natalia umieściła bardzo dużo takich życiowych cytatów, które KOCHAM Tutaj jeden z nich: ,,Wszystko może dawać satysfakcję, Laylo Farley. Wystarczy spojrzeć na odpowiednią rzecz odpowiednią parą oczu" lub ,,Traumy są swego rodzaju tatuażem, a ich pozbycie się kosztuje naprawdę dużo* • Dodam że czytałam tą książkę do 2 lub 3 w nocy nie mogąc się oderwać. Na duży plus są dołączone do kilku sytuacji bardzo urocze obrazki...🤔😉🫶 Jak dla mnie książka jest 5/5 Polecam całym serduszkiem i czekam na kolejne historie autorstwa Natalii Formuth
Czy ta recenzja była przydatna? 10 0
5/5
22-02-2023 o godz 19:19 przez: Marcin | Zweryfikowany zakup
Wspaniala książka 📚 którą polecam każdemu 🌻❤️🌻 Dziękuje i czekam na kolejne dzieła Natalii ❤️❤️❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 10 2
1/5
25-04-2023 o godz 17:42 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup
Nie polecam, postacie są słabo wykreowane, fabuła do niczego nie prowadzi, dialogi napisane nieaktualnym językiem
Czy ta recenzja była przydatna? 9 65
3/5
14-10-2023 o godz 10:06 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
3,5⭐ Fajna rozrywka, inspirujące cytaty, maaaaaasa nawiązań do sztuki, mimo schematu ,,ułożona dziewczyna z nużącą rutyną, która zmienia swój styl życia" aż tak bardzo nie odczułam tej powtarzalności, duży minus to niespójności związane chociażby z kolorem oczu bohatera
Czy ta recenzja była przydatna? 5 1
5/5
21-03-2023 o godz 19:42 przez: Ada | Zweryfikowany zakup
Kolejka książka Natalii i kolejna książka dla której przepadłam! Wszystkie wcześniej wydane książki Natalii uwielbiam ale ,,Let me in’’ rzuca je na kolana. Uwielbiam styl pisania, bardzo dużo przepięknych cytatów i to uczucie, gdy wiedziałam, że nie uda mi się odłożyć tej książki do samego końca. Bohaterowie, mimo że są ,,ludzcy’’ mają w sobie coś, co sprawiło, że się do nich przywiązałam. Leila jest bardzo ciekawą postacią, która się zmienia a my możemy być tego światkami. Aidan I’m in love! ♥️ (Przeczytacie to się dowiecie 😉🤫) A teraz najważniejsze, czyli: MOTYW VINCENTA VAN GOGHA i sztuki. Przepadłam… Od zawsze bardzo lubiłam sztukę ale po przeczytaniu tej książki uznałam, że muszę się w to bardziej zagłębić… Czyżbym znalazła nowe zainteresowanie? Bardzo wam ją polecam, ja jestem zakochana… ♥️🥹 Romans młodzieżowy, obyczajowy, przepiękne motywy…
Czy ta recenzja była przydatna? 4 1
5/5
25-06-2023 o godz 13:22 przez: Karolina | Zweryfikowany zakup
Więc tak, może zacznę od konkretów. Bardzo, ale to bardzo polecam wam tą książkę. Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad jej kupnem to nie róbcie tego, a po prostu to kupujcie. Ta książka ma swój niepowtarzalny klimat. Jest ona całkiem lekka i myślę, że jeśli ktoś ma czas oraz szybko czyta na spokojnie mógłby przeczytać ją w kilka wieczorów. Dużym plusem jest sam wygląd książki. Ma ona śliczną okładkę a każde rozpoczęcie rozdziału jest ozdobione. W dodatku w środku możemy znaleźć kilka minimalistycznych, jednak nadal cudownych, rysunków. Polecam z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
03-06-2023 o godz 10:29 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Przecudowna książka! Inspirująca historia opowiadająca o przełamywaniu leków, odnajdywaniu siebie i potrzebie kontaktu z drugim człowiekiem. Totalnie polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
1/5
29-07-2023 o godz 00:41 przez: Emilia | Zweryfikowany zakup
nawet nie przeczytalam calej bo w polowie mialam juz jej dosc nudna nic sie nie dzieje bo nawet w pewnym momencie czytalam tylko dialogi
Czy ta recenzja była przydatna? 3 16
5/5
02-03-2023 o godz 17:44 przez: Monika Ogierman | Zweryfikowany zakup
„Każdy ma swoją bezludną wyspę, z tą różnicą, że niektórzy nie lubią być na niej sami. Jedni nieustannie wołają o pomoc, a drudzy układają sobie tam życie, wiedząc, że prędko się nie wydostaną, to proste.” Czy zdarzyło się Wam kiedyś, zakochać w jakiejś okładce? Ja przepadłam dla tej, która ukrywa w sobie historię Vincenta i Layli. Chociaż muszę przyznać, że na samym początku trochę ciężko było mi się wciągnąć w tę historię. Tajemniczy Vincent van Gogh z dziewiątego stolika strasznie mnie intrygował i temu brnęłam dalej i dobrze, że to zrobiłam. „Let me in”, zresztą jak pozostałe książki autorki ma swój niepowtarzalny klimat. Zostajemy wciągnięci do świata dziewczyny, która zatraciła się w rutynie; i chłopaka, któremu uśmiech nie schodzi z twarzy. Są dla siebie czymś nowym, nieco dziwnym, ale mimo wszystko, czymś dobrym. Znajdziemy tu mnóstwo nawiązań do sztuki i muszę powiedzieć, że cieszy mnie to, że Aidan był właśnie taką ciekawą i nietypową postacią. Nasi bohaterowie otwierają się na nowe rzeczy, jednocześnie szukając ucieczki od własnych problemów. Będę miała sentyment do sceny z portretem dziewczyny, bo był według mnie momentem przełomowym dla naszej dwójki. Postacie są bardzo mocną stroną tej książki. Zostały wykreowane w bardzo naturalny sposób, przez co, od razu się je polubiło. Nie będzie chyba zaskoczeniem, jak powiem, że przepadłam dla Aidana. O ile chłopak znalazł swoje miejsce w świecie, tak Layla jest wciąż zagubiona. Za sprawą nowego, jak i jedynego przyjaciela, powoli wychodzi ze swojej skorupy i dostrzega rzeczy, na które kiedyś nie zwracała uwagi. Fabuła była płynna, jednak trochę brakowało mi wyraźnego określania czasu, tego, czy minął jeden dzień, tydzień czy może miesiąc. Trochę zaskoczyło mnie to, że nie padł wiek naszych bohaterów. I nie ukrywam, że troszeczkę mi tego brakowało, bo momentami miałam problem z zachowaniem Layli i gdybym wiedziała, w jakim jest wieku, łatwiej byłoby mi coś ocenić. Plusem jest rozłożenie akcji, to, że stopniowo poznajemy zarówno naszych bohaterów, jak i ich historię. I chyba temu ciężko mi było czytać o jednym wydarzeniu, bo nie wiedzieć czemu, miałam uśpioną czujność. Moje serce skradły ilustracje, które możemy znaleźć w środku. Ta historia jest bardzo wyjątkowa, podczas czytania przenosimy się w miejsce, które jest niesamowicie komfortowe. Czujemy się w nim zaopiekowani i nie chcemy z niego wychodzić.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
10-03-2023 o godz 23:08 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Jest to pierwsza książka, którą przeczytałam od Natalki. Bardzo polubiłam styl pisanka autorki i opisy, które nie są za długie i nie pomijałam ich, byle szybciej znaleźć dialog bohaterów. Zacznę może od bardzo ślicznej i minimalistycznej okładki, która kupiła mnie, gdy tylko ją zobaczyłam. Podoba się, że nawiązuje ona do całej historii.  Główna bohaterka to pracująca w kawiarni Layla, z która utożsamiam się jeśli chodzi o charakter. Pomimo tego, że chłopak, który nazywany jest przez dziewczynę Vincentem, jest głównym bohaterem, przykuł moją uwagę swoją oryginalnością i zamiłowaniem do rysunku. Zaintrygował mnie swoją wiedzą i pasją. Let mi in to nie jest historia pełna zwrotów akcji i skrajnych emocji. Jednak jest to historia lekka i przyjemna, podczas której miło spędziłam czas i świetnie bawiłam się z bohaterami. Jestem pewna, że jeszcze niejednokrotnie wrócę do tych barwnych postaci. A w swojej biblioteczne mam już kolejną książkę autorki, która na pewno niebawem przeczytam. 
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
17-09-2023 o godz 22:59 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
Przeczytałam tą książkę z dwa dni temu. Uważam, że ta książka jest wspaniała. Uwielbiam w niej zmianę głównej bohaterki z dziewczyny "idealnej"i bardzo zaplanowanej na bardziej spontaniczną i wolną. Również cudowny jest w niej Aiden uważam, że jest bardzo słodki oraz ten klimat dojrzewania i poznawania siebie. Po prostu cudowna kupujcie💗. Jak na razie to jest moja ulubiona książka od tej autorki😘.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
23-12-2023 o godz 17:43 przez: arturchludek | Zweryfikowany zakup
KOCHAM!!!! Ta książka jest świetna. Idealny romans który nie jest cringowy. Pięknie napisana, wciągająca jednak ostrzegam bo po przeczytaniu jest wewnętrzna pustka
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
03-08-2023 o godz 16:55 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Bardzo komfortowa . Opowidada o Laliy i Adanie . Spotykają sie w kawiarni a potem... przeczytaj to sie dowiesz
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
12-07-2023 o godz 18:49 przez: Amelia | Zweryfikowany zakup
Super!! Bałam się ze książka będzie POPROSTU nudna ale działo się w niej tyle ze wcale się taka nie okazała
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
15-07-2023 o godz 10:30 przez: Maja | Zweryfikowany zakup
4,75/5 Natalia ma cudowny styl pisania a w jej książkach poruszone są ważne tematy, Polecam <33
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
17-08-2024 o godz 14:16 przez: bookoralina | Zweryfikowany zakup
"Malowanie jest muzyką dla oczu i wyciszeniem dla umysłu" O. Pamuk Kto zgadnie, dlaczego kupiłam tę książkę? Jeśli odpowiedziałaś/eś, że ze względu na słoneczniki na okładce- masz rację. Jeśli odpowiedziałaś/eś, że ze względu na nawiązania do twórczości van Gogha – również masz rację. Sami rozumiecie, że nie mogłam przejść obok tego tytułu obojętnie, prawda? Zaskakujące jednak może być to, że opis z tyłu okładki wcale mnie nie zainteresował, a mimo wszystko zdecydowałam się na lekturę. Początki były trudne, przez pierwsze rozdziały nie mogłam odnaleźć się w rzeczywistości bohaterów, ale nie wiedzieć, w którym momencie pochłonęło mnie bez reszty. Nie mogłam się oderwać, czułam się jak bezpośredni obserwator wydarzeń. Treść dość niespotykana, bo ile czytaliście książek o młodocianym artyście – specu od graffiti. Ja dotychczas żadnej. Książka opowiada o Layli, prostej dziewczynie z małej miejscowości, która pracuje w kawiarni swojej mamy. Nie lubi zmian, żyje według ustalonego planu dnia, ma swój styl, jest dość zamknięta w sobie i nie ma przyjaciół. Jej życie zmienia się, kiedy w kawiarni pojawia się chłopak, którego żartobliwie nazywa Vincentem, nawiązując do słynnego malarza. Między młodymi ludźmi nawiązuje się nić porozumienia. Oboje czerpią z tej przyjaźni korzyści. Ona otwiera się na świat i coraz częściej nagina swoją rutynę, do zaplanowanych przez przyjaciela aktywności. Jakie korzyści z tej relacji ma chłopak? Jak wpłynie na przyjaźń dwójki nastolatków skrywana od lat tajemnica? Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów w tej historii. Choć niektóre ich cechy mogły być irytujące, wydawały się pasować do postaci. Jedyne co trochę mi przeszkadzało, to relacja dziewczyny z rodzicami. Nie czułam tej wielkiej miłości, którą rzekomo ją darzyli, a wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że blokowali jej rozwój, utwierdzali w dziwactwach i zamykali przed światem. Nie wiem, czy przedstawione w książce sytuacje miałyby rację bytu w realnym życiu, ale fikcja literacka, ma to do siebie, że można jej wiele wybaczyć. Choć całość może i była dość przewidywalna, nie zapominajmy, że to książka o nastolatkach dla nastolatków, napisana przez bardzo młodą osobę. Nie jestem specem od języka, nie znam się na tym, aczkolwiek sposób, w jaki autorka opisuje rzeczywistość, bardzo mi się podobał. Nie mogę uwierzyć, że swoją przygodę z pisaniem zaczęła na wattpadzie. Na pewno sięgnę po jej inne książki, bo przekonała mnie do swojej twórczości. Bardzo się cieszę, że za piękna okładką, na którą się skusiłam, kryje się też ciekawa treść, która niesie ze sobą również przesłanie – życie jest zbyt krótkie, żeby się ograniczać, zbyt krótkie, żeby chować urazę. Należy żyć jego pełnią i cieszyć się z tego, co przynosi każdy dzień.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
22-07-2024 o godz 12:57 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
6,75/10 Piszę tą recenzje zaraz po przeczytaniu książki. Miałam do niej dość duże oczekiwanie, które niestety nie zostały do końca spełnione. Kupiłam ją ponieważ miała genialne opinie na Empiku. Jednak gdy czytałam opis nie byłam do końca przekonana, ale ostatecznie postanowiłam poznać tę historię. Większość książki niestety się nudziłam ponieważ w kółko działo się to samo. Mam na myśli głównie przemyślenia głównej bohaterki która nie wiedziała czego chciała, ale tak została poprostu wykreowana i nie to najbardziej mi w niej przeszkadzało. Głównie jej myśli o tej "bezludnej wyspie", uśmiechu Aidana, jego stylu bycia, jej świecie kawowym. Setki razy było wspomniane o tym jak promienny i cudowny jest jego uśmiech, jak wiele on jej pomógł, jak bardzo już znudziła jej się swoja rutyna. Uważam poprostu że wspomnienie o tym 2-3 razy byłoby wystarczające. Skupię się jeszcze bardziej na Layli która irytowała mnie jeszcze innymi aspektami. Jej myśl typu "przecież to jest tylko mój przyjaciel który nigdy nie mógłby się we mnie zakochać" gdzie dosłownie jak na wyciągnięcie ręki widzi się uczucia jakimi Aidan dążył Laylę, nie wiem czy ona była poprostu aż tak wycofana z życia czy ślepa. Jeśli natomiast chodzi o Aidana to nie mam do czego się przyczepić, bym bardzo dobrym chłopakiem, człowiekiem i przyjacielem no i przecież artystą. Dobrze mi się czytało jak metaforycznie i na około chciał przekazać jej jakieś wartości, aby wprowadzić ją w refleksje ale nie wtargnąć tak poprostu do jej życia. I jego gesty wobec niej które podarowywał jej jako nie tylko przyjaciel ale i artysta były totalnie urocze i były to momenty które głównie zostały w mojej pamięci. Jeden z minusów tej książki to to, że akcja była zupełnie przewidywalna, nie było żadnych mocniejszych plot-twistów bo to że któryś z bohaterów może odejść, też przewidziałam. Muszę się jeszcze wypowiedzieć na temat wydania tej książki, ma ona przepiękną okładkę, zupełnie pasującą do treści i w środku kilka obrazków. Coś czego jeszcze mi brakowało to perspektywa Aidena bo myślę że właśnie on jest przedstawiony na okładce. Styl pisania Natalki jest naprawdę przyjemny i lekki, dzięki czemu przeczytałam lekturę naprawdę szybko i fajnie było przeczytać trochę inną historię niż o typowym badboyu i dziewczynie która go przecież nienawidzi i nie da się uwieść, poprostu fajnie było oderwać się od takich typowych historii.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
22-08-2024 o godz 23:55 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
Mam mieszane uczucia, co do tej książki. Z jednej strony bardzo mi się podobała, ale z drugiej, było w niej sporo niedociagnięć, głównie ze strony korekty. Sama fabuła była bardzo ciekawa, wciągnęłam się w nią i uważam, że została dobrze napisana. Bohaterzy byli ciekawi, mieli swoje charaktery i znaki szczególne, które ich wyrózniały na tle innych. Wiele razy w tej ksiażce się zaskoczyłam. Nie spodziewałam się, jakie tematy zostaną poruszone w tej książce, ale wydaje mi się, że autorka dobrze do nich podeszła. Choć sam zamysł książki mi się podobał, gorzej wyszła kwestia tego, jak została napisana, skorygowana, bądź zredagowana. Notorycznie brakowało przecinków przed powtórzeniami "i" w jednym zdaniu. Kilkukrotnie pojawiały się także powtórzenia innych słów, czasem nawet w jednym zdaniu i tej samej linijce. Zdarzyły się też literówki, chociaż one akurat były rzadkością, ale jednak były. W oczy rzuciło mi się również formatowanie wiadomości SMS - raz z nazwą numeru, raz bez; raz do nazwy zastosowano kursywe, a raz nie. Mimo tych drobnych niedociągnięć, oceniam tę książkę pozytywnie. To druga ksiażka od tej autorki, która wpadła w moje ręce i sądzę, że nie ostatnia.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
05-04-2023 o godz 15:24 przez: dagoonela | Zweryfikowany zakup
Dobrze wychowana i poukładana dziewczyna i chłopak którego pasja jest tworzenie nielegalnych grafitti niespodziewanie stworzyli moje ukochane książkowe duo. Kocham, to w sumie za mało powiedziane. Uwielbiam ta książkę na równi z takimi jak chociażby trylogia flaw(less), co jest ogromnym osiągnięciem, bo nie myślałam że coś jest w stanie ja przebić. Ta książka była moja pierwsza stycznością z piórem Natalki, natomiast już wiem, że niedługo będę zamawiać kolejne jej książki i liczyć że wyda jeszcze jakieś. Historia jest lekka i szybko się ją czyta. Postacie są dobrze wykreowane i faktycznie mają jakieś kompleksy itp co nie tworzy z nich zbyt idealnych jak w większości tego typu książek, charaktery czy wygląd bohaterów jest na tyle zarysowany ze możemy sobie wyobrazić to jak wyglądają, czy nawet podczas czytania dane momenty odtwarzać w głowie. Jedyne do czego mogę się przyczepić to wątek współpracy starszej pary z Aidanem. Do końca książki nie dowiadujemy się, czy ta faktycznie doszła do skutku, a szkoda bo wydawała się genialnym pomysłem. Książka jest moja miłością, a na dodatek podpisana!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego