Najgorszy dom (okładka  miękka, wyd. 06.2022)

Sprzedaje empik.com : 24,99 zł

24,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 23,24 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 23,29 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 25,57 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Nowy książka Magdaleny Majcher, autorki m.in. bestsellerowych „Małych zbrodni” i „Mocnej więzi”!

„Najgorszy dom” to pełna emocji powieść obyczajowo-kryminalna, w której kluczem do rozwiązania zagadki będą rodzinne tajemnice.

Prywatna detektyw Łucja Buchta jedzie do rodzinnego Namysłowa, żeby pomóc w poszukiwaniach zaginionej siostry. Nastolatka znikała już wcześniej, dlatego policja nie traktuje sprawy z należytą powagą. Łucja od początku wyczuwa, że nie wszyscy są z nią szczerzy, i szybko nabiera pewności, że tym razem wydarzyło się coś złego.

Przeciwnikiem Łucji w dotarciu do prawdy staną się jej trudny charakter i problemy w relacjach międzyludzkich. Jednak przede wszystkim będzie musiała zmierzyć się z panicznym lękiem, który wywołuje u niej sama myśl o powrocie do rodzinnego domu. Ale chociaż strach będzie jej głównym doradcą, zrobi wszystko, żeby odkryć, co tak naprawdę przydarzyło się Karolinie.

„Otwierasz drzwi »Najgorszego domu«, wchodzisz do środka i już wiesz, że nie wyjdziesz, dopóki nie poznasz całej prawdy. Finał historii przeraża, ale też otwiera oczy. Polecam serdecznie”.

Alicja Sinicka

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1303259883
Tytuł: Najgorszy dom
Autor: Majcher Magdalena
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-06-01
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-06-01
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 230 x 30 x 140
Indeks: 41880883
średnia 4,7
5
109
4
21
3
6
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
38 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
05-06-2022 o godz 18:01 przez: FioletowaRóża | Zweryfikowany zakup
Magdalena Majcher ma w swoim dorobku literackim bardzo wiele interesujących pozycji i oby jej dobra passa nigdy się nie skończyła. Autorka obecnie odeszła znacznie od tekstów obyczajowych. Skupia się wokół true crime, opisuje prawdziwe zbrodnie, ale też tworzy fikcyjne historie z wątkiem kryminalnym. Jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń do zmian w jej twórczości- przynajmniej nie jest nudno, przewidywalnie. Wszak najistotniejszym czynnikiem dobrej książki jest zaciekawienie czytelnika, prawda? Główną bohaterką „Najgorszego domu” jest prywatna detektyw, Łucja Buchta. Kobieta od bardzo długiego czasu chciała zostać policjantką i pomagać szczególnie zagubionym i krzywdzonym kobietom, ale w życiu nie zawsze jest tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Kobieta mieszka w Warszawie, próbuje też dobrze ułożyć swoje życie osobiste. Pewnego dnia jeden telefon kompletnie zmienia jej życie. Karolina, młodsza o dziesięć lat siostra Łucji, zaginęła i jak dotąd nie dała znaku życia. Dynamiczna sytuacja zmusza ją do powrotu w rodzinne strony, a konkretnie do Namysłowa. W Łucji budzą się dawne demony, o których wolałaby zapomnieć, ale, niestety, nigdy nie będzie mogła. Wiele razy mówi się, że rany psychiczne siedzą w głowie człowieka do końca jego życia, a Łucja idealnie pasuje do tej przykrej definicji. Co wydarzyło się w domu rodzinnym bohaterki? Warto się o tym przekonać, choć będą to wstrząsające informacje. Szkoda, że tak druzgocące historie to nie kompletna utopia, gdyż wielu ludzi naprawdę przechodzi koszmar w zamkniętych czterech ścianach… Samo zniknięcie Karoliny Buchty nie jest jedynym wątkiem „Najgorszego domu”. Autorka bardzo mocno skupiła się na wręcz patologicznej relacji matki z córką. Renata, matka Łucji, z pewnością nie zasługuje na miano matki. Szczerze mówiąc, wolałabym być sierotą lub zostać oddana do domu dziecka, niż przebywać pod jednym dachem z kimś tak zapatrzonym w samego siebie. Magdalena Majcher pokazała dodatkowo, że domowe dramaty odbijając się na psychice człowieka i jego dalszych poczynaniach. Charakterystyczna nerwica natręctw to nie błahostka, ale bardzo poważne zaburzenie, mogące niszczyć relacje międzyludzkie. Dlaczego Łucja nie ufa matce, zaś sama Renata dalej nie rozumie, że jej zachowanie jest, delikatnie mówiąc, niestosowne? Zapraszam do lektury. Gdy czytałam „Najgorszy dom”, już sam opis namysłowskiego budynku, w którym mieszkała Łucja, wzbudził we mnie dreszcze. Ostatni dom przy lesie, a dalej pustka, ciemność. Czy to nie preludium do bardzo dramatycznych wydarzeń? Autorka zadbała nie tylko o dobre wyjaśnienie podjętych przez siebie wątków, ale o odpowiednią oprawę miejsca akcji. Nie mam zamiaru zbyt wiele zdradzać, bo chętnie polecę tę książkę innym czytelnikom. Ja przeczytałam ją w kilka godzin, a dodatkowo, dzięki ofercie Empiku, załapałam się na zakup egzemplarza z autografem, co jest tylko dodatkowym atutem dla mojego prywatnego księgozbioru. Nie mam absolutnie nic do zarzucenia autorce- akcja jest świetnie rozbudowana, nie ma przesadnej dawki mroku ani błędów merytorycznych. Magdalena Majcher bardzo dobrze pogłębiła swoją wiedzę o bardzo znanych, ale często ukrywanych problemach społecznych. „Najgorszy dom” to bowiem opowieść nie tylko o zaginięciu członka rodziny. Dzięki fabule jeszcze bardziej możemy zrozumieć, że niektóre rodziny w ogóle nie odczuwają między sobą charakterystycznej więzi i niczego o sobie tak naprawdę nie wiedzą. Bądźmy zatem czujni i jako rodzice bacznie obserwujmy poczynania swoich dzieci. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
26-07-2022 o godz 17:11 przez: OlaZuch | Zweryfikowany zakup
"Najgorszy dom" to jedna z tych książek, która na pierwszy rzut oka jest oczywista. Wszystko składa się w jedna całość, jednocześnie brakuje tego jednego, najważniejszego. Prawdziwy morderca ciągle mi umykał, pojawiał się, już prawie go miałam, a jednak nie. Znowu zniknął. Łucja nie wzbudza sympatii. Bardzo trudno jest polubić tą chłodną, zdystansowaną i milczącą kobietę, która odpycha nie tylko osobowością ale również wyglądem. Prywatna detektyw musi wrócić do rodzinnego miasta. Jednak nie po to żeby rozliczyć się z przeszłością. Chce odnaleźć zaginioną siostrę, której dawno temu obiecała że po nią wróci i nie dotrzymała tego słowa. Magdalena Majcher kolejny raz otworzyła drzwi do bardzo trudnych rodzinnych relacji. Pokazała rzeczy, które nigdy nie powinny się wydarzyć. Obnażyła prawdę, nie kiedy bolesną i trudną. Pokazując bardzo dosadnie problemy przemocy seksualnej, tego co się dzieje gdy dotyka ona bezbronnych. Jak się czuję ofiarą, do czego może prowadzić brak zrozumienia, przede wszystkim od najbliższych. W książce padły bardzo ważne słowa. Nie znaczy nie, nawet jeśli wcześniej powiedziałyśmy tak. Książka jest przewidywalna, już po tytule i opisie można było rozeznać się w fabule, ale i z tym autorka poradziła sobie bez problemu. Świetnie opisała emocje które towarzyszą nie jednej osobie która wyjeżdża z małego miasteczka na podbój świata, wielkiego miasta. Poznajemy dogłębnie emocje które towarzyszyły Łucji na co dzień, jak i wtedy gdy przyszło jej wrócić do miasta które zna jak własną kieszeń, a jednocześnie jest jej obce. Do ludzi, którzy kiedyś byli jej tak samo bliscy, a teraz nie wie o nich niczego. Wszystko co kiedyś miało sens, teraz go nie miało. A ona tutaj nie pasowała. Bardzo przyjemnie spędziłam czas z książka, choć nie ukrywam że "małe zbrodnie" Podobały mi się bardziej. Wydaje mi się że to za sprawą Łucji, która naprawdę ciężko jest polubić. Polecam! 😘
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
26-02-2024 o godz 17:29 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Właśnie ta książka autorki , przyczyniła się do zakupu kolejnych ;) świetnie się czyta, dobra i wciągająca fabuła . Ciągle się coś dzieje ! Strony się wręcz połyka 👍 polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
20-09-2022 o godz 18:09 przez: Agata | Zweryfikowany zakup
Kolejna wspaniała książka Magdaleny Majcher. Mocna, a jednak subtelna. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
21-06-2022 o godz 23:59 przez: Julita | Zweryfikowany zakup
Rewelacja. Trzyma do końca w napięciu. Gorąco polecam tą autorkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
12-10-2022 o godz 19:35 przez: Wiesława | Zweryfikowany zakup
Superrr książka, bardzo dobrze się czytało, polecam ❤🥰❤
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
02-01-2023 o godz 16:53 przez: BeaNow | Zweryfikowany zakup
Lubię książki Magdy M. Nie można się od nich oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-06-2022 o godz 15:16 przez: ANNA KRZESZLAK | Zweryfikowany zakup
Kolejna świetnie napisana książka. 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-10-2022 o godz 14:45 przez: Joanna Aftanas | Zweryfikowany zakup
Lektura zmiata z nóg!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
21-10-2022 o godz 05:57 przez: kamila1805 | Zweryfikowany zakup
Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
14-05-2024 o godz 08:31 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-12-2022 o godz 04:07 przez: Beata Dzikiel | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
31-05-2022 o godz 06:29 przez: katty | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-12-2024 o godz 10:45 przez: Irena | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobra książka.Tym razem tematem jest molestowanie seksualne,traumy które zostają z bohaterką Łucją.Łucjq jest prywatnym detektywem,przyjeżdza do Namysłowa- miasteczka w którym była jako dziewczynka molestowana przez ojczyma.Zaginęla jej młodsza siostra- jak się okazuje była w ciąży i znaleziono jej ciało w jeziorze.Dobrze się czyta.Polubiłam "pióro" p.Majcher.Postanowilam poznać Jej inne książki choć "Rakowiska" i "Mocną więź" juz przeczytałam- świetne pozycie.Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
07-09-2022 o godz 21:28 przez: Grzegorz | Zweryfikowany zakup
Ksiazka w mojej ocenie dobra lecz nie porywająca...Główna bohaterka z traumą z dzieciństwa i rodzinnego domu, która jakoś mnie nie ujęła...Czyta się szybko i w miarę wartka akcja, zakończenie też w miarę... daje 3/5 gwiazdek
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2024 o godz 22:27 przez: Katarzyna Klimek | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna pozycja, szybko sie czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2022 o godz 09:20 przez: justus
Magdalena Majcher w swoim dorobu pisarskim ma naprawdę sporo książek. Jak to się stało, że „Najgorszy dom” to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością? Może dlatego, że książki autorki kojarzyły mi się bardziej z obyczajówkami, po które sięgam naprawdę rzadko. Jej najnowsza książka zaciekawiła mnie opisem, a okładka zdecydowanie zaintrygowała, przez co długo się nie zastanawiając, postanowiłam ją przeczytać. I jakież wielkie było moje zaskoczenie, że ja od tej książki nie mogłam się oderwać i te 300 stron przeczytałam niemal na raz! Łucją Buchta jest prywatnym detektywem. Gdy pewnego dnia dostaje telefon, że jej siostra zaginęła, długo nie myśląc, postanawia wrócić do rodzinnej miejscowości, żeby pomóc w poszukiwaniach. I choć policja nie traktuje tej sprawy za poważnie, bowiem nastolatka już nieraz znikała, tak teraz sprawa wydaje się bardzo podejrzana. Łucja po rozmowie ze znajomymi siostry, ma wrażenie że wydarzyło się coś naprawdę złego. Czy uda jej się ją odnaleźć? Co więcej, czy uda jej się powrócić do rodzinnego domu i spojrzeć najbliższym prosto w oczy, po tym co przeżyła w dzieciństwie? Jestem ogromnie zaskoczona tym, że ta historia tak ogromnie mi się podobała! I choć mamy tu elementy thrillera, kryminału i obyczajówki, tak dla mnie było to połączenie idealne. Do tego lekkość z jaką czytało się tę książkę, ani na chwilę nie pozwalała mi ją odłożyć na miejsce. Za każdym razem jak już musiałam zająć się jakimiś pracami domowymi, to ciągle o niej myślałam i tylko wypatrywałam momentu, aż znowu się w nią zagłębie. Autorka stopniowo buduję napięcie i choć akcja nie jest dynamiczna, tak z zapartym tchem odkrywa się coraz to nowsze rewelacje i poszlaki. Aura tajemniczości odczuwana jest przez całość historii, a powroty do przeszłości głównej bohaterki wywołują ciarki na plecach. Świetnie wykreowana postać kobieca - Łucja i jej demony przeszłości, które miały naprawdę ogromny wpływ na to, jaka jest obecnie. A wszystko to pokazane jest w naprawdę genialny sposób. Zresztą każdy z bohaterów wnosi naprawdę sporo do całej fabuły, przez co niemal do samego końca nie wiadomo co się wydarzy i kto tak naprawdę jest tym złym charakterem. Takiego zakończenia się nie spodziewałam, przez co tym bardziej jestem zadowolona z całej lektury. Postać Łucji bardzo mi się podobała, dlatego też nie obraziłabym się, gdyby zamiast jednotomowej historii, autorka zrobiła z niej serie ;) „Najgorszy dom” swoją premierę będzie mieć już 1 czerwca, dlatego ja Wam ogromnie polecam tą pozycję. Moje pierwsze spotkanie z autorką uważam za niezwykle udane i z pewnością sięgnę po inne jej historie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
27-06-2022 o godz 15:49 przez: ryszawa.blogspot.com
Łucja jest prywatnym detektywem, ledwo wiąże koniec z końcem i marzy o jakiejś ekscytującej sprawie, o czymś więcej niż śledzeniu niewiernych małżonków. Nie spodziewa się, że jej życzenie się spełni, choć nie do końca o to jej chodziło. Niechętnie wraca do rodzinnego miejsca, z którym ma wyłącznie przykre oraz bolesne wspomnienia, by odnaleźć młodszą siostrę, która zaginęła. Bohaterka nie ma łatwego charakteru, ale ciężko się temu dziwić, skoro przeszła w rodzinnym domu, z którego uciekła w popłochu osiem lat wcześniej prawdziwy koszmar. Nie jest blisko ze swoją rodziną, przykre jest to, że własna matka odwróciła się od niej, kiedy ona najbardziej jej potrzebowała. Łucja jest przekonana o tym, że nie potrafi kochać i nie zasługuje na miłość, kompulsywnie przeczesuje niegdyś długie włosy i jest nieufna w stosunku do ludzi. Kreuje się na silną kobietę, która nie da sobie w kaszę dmuchać, a tak naprawdę, w środku wciąż jest tą biedną, skrzywdzoną dziewczynką, która potrzebuje pomocy, choć odtrąca wyciąganą do niej dłoń. Polubiłam ją bardzo, choć jednocześnie było mi jej bardzo żal. Sama historia bardzo mnie wciągnęła, podobne rzeczy mogłyby się toczyć, gdzieś obok nas. Wiele kobiet przechodzi przez to, co przeszła Łucja. Jej nikt nie uwierzył, a tak wiele osób nawet nie mówi o tym, co dzieje się w ich domu. Jest to gorzka, przepełniona emocjami opowieść. Zaginęła nastolatka, która nieco się pogubiła w swoim życiu. Życiu, w którym nie było przy niej starszej siostry, która uciekając, zostawiła ją na pastwę losu. Łucja bardzo tego żałuje, dlatego przysięgła sobie, że zrobi wszystko, by odnaleźć Karolinę i jednocześnie dowieść, że jest dobrym detektywem. Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło. W mojej głowie narodził się zupełnie inny pomysł. Do tej pory nie miałam okazji czytać niczego, co wyszło spod pióra autorki, ale spodobał mi się jej styl, a po lekturze „Najgorszego domu” czuję się bardzo zachęcona do tego, by zapoznać się z jej twórczością. „Najgorszy dom”, to mieszanka różnych stylów, na pierwszy plan wysuwa się kryminał, ale w tle toczy się życiowa opowieść z pogranicza literatury obyczajowej oraz dramatu. Posiada ciekawą kreację bohaterów, w którą Magdalena Majcher przelała dużą dozę psychologicznego aspektu. Akcja toczy się dosyć szybko i przez cały czas znajduje się na mniej więcej tym samym poziomie. Zakończenie jednych usatysfakcjonuje, a drudzy mogą oczekiwać czegoś innego, ale żeby dowiedzieć się, jak potoczyła się ta historia, musicie sami sięgnąć po tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
14-06-2022 o godz 22:08 przez: zaczytana_mama_dwojki
Łucja Buchta przed laty opuściła rodzinny dom i zerwała kontakt z bliskimi. Teraz, już jako prywatny detektyw musi wrócić i odnaleźć młodszą siostrę. Budzą się demony przeszłości. Czy mają one związek z zaginioną nastolatką? Głównym wątkiem tej powieści jest tajemnicze zniknięcie nastoletniej Karoliny. W tym wypadku Autorka stopniowo buduje napięcie i sprytnie wodzi za nos czytelnika. Naprowadza, podsuwa rozwiązania, by za chwilę zupełnie zmienić front. Styl jest lekki, niewymuszony co tylko uprzyjemnia lekturę. Tym razem nie jest to historia oparta na faktach, ale takie sytuacje niestety mają miejsce w rzeczywistości. Pomijając całą fabularną otoczkę ta historia ma jednak drugie dno... Dom rodzinny powinien jawić się każdemu jako życiowa ostoja, miejsce bezpieczne, przepełnione ciepłem i miłością. Niestety nie zawsze tak jest. W tytułowym "Najgorszym domu" zło rozpanoszyło się jak u siebie i stopniowo zniszczyło mieszkającą w nim rodzinę. Toksyna, która zainfekowała przed laty nie straciła na swej mocy. Nawet niemal po upływie dekady przemyka się jak cień i burzy wątły spokój jaki udało się zbudować. Przemoc nie musi nieść ze sobą jedynie znamion fizyczności. Ta psychiczna pali często mocniej niż żywy ogień, pozostawiając głębokie blizny w umyśle ofiary. Traumy z dzieciństwa nie znikają. Mogą z czasem wyblaknąć, ale niestety mają przykrą tendencję powrotów w najmniej oczekiwanym momencie. Najczęstszymi następstwami są niska samoocena, wycofanie i tworzenie wokół siebie muru, który nie pozwoli na dalsze krzywdy. "Na co dzień starannie ukrywała swoje "ja" pod przykrywką pozorów, które stały się jej drugą skórą." Niestety ta sama bariera nie przepuszcza również dobra jakim chcą nas obdarzyć inni. Nie pozwala na głębsze relacje, przyjaźń, a nawet miłość. "Schowała się głęboko pod tą nijakością, bo tam czuła się bezpiecznie, ale w chwilach takich jak ta budziła się w niej tęsknota za uśpioną kobiecością i cicha zazdrość o to, że inne nie boją się jej eksponować." Magdalena Majcher ma niewątpliwy talent do kreowania życiowych historii. Nic nie jest tu naciągane. Bohaterowie są zwykłymi ludźmi mierzącymi się z mniejszymi lub większymi problemami. "Najgorszy dom" to swego rodzaju manifest każdej skrzywdzonej kobiety. Szczerze polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-08-2022 o godz 12:30 przez: Rybana
Gwałt jest morderstwem duszy. 🔸️ Łucja po 8 latach wraca do rodzinnej miejscowości. Wraca niechętnie. Wie, że nie będzie witana z otwartymi ramionami. Jako dziecko Łucja była molestowana przez ojczyma. Kilka lat zmagała się z tą chorą sytuacją, ze wstydem, strachem i upokorzeniem, które działy się tuż pod nosem matki. Kiedy w dziewczynie coś pękło i wykrzyczała wreszcie prawdę, rodzicielka uznała ją za kłamczuchę i wyrzuciła z domu. Teraz jako dorosła kobieta, jest prywatnym detektywem. Z dala od domu, który zafundował jej traumę, ułożyła sobie życie na nowo. Chociaż o przeszłości nie da się zapomnieć. Przyjazd na stare śmieci był spowodowany wieścią o zaginięciu młodszej siostry, Karoliny. Łucja ma wyrzuty sumienia, że nie interesowała się za bardzo losem siostry, że nie spróbowała wyrwać jej z domu, zabrać do siebie, chronić. Po przyjeździe zatrzymuje się u ciotki, która od zawsze matkowała swojej młodszej siostrze i jej dwóm córkom, nie wierząc, a może i przymykając oko na to co naprawdę działo się w domu siostry. Łucja zrobi wszystko by odnaleźć Karolinę i dowiedzieć się tego, co się naprawdę stało i kto jest za to odpowiedzialny. Odnawianie dawnych znajomości, sprawia, że wraca do niej mnóstwo wspomnień zarówno dobrych jak i złych. Rozmowy z kolegami i nauczycielką ukazują obraz Karoliny pełnej buntu i tajemnic, ale również obraz dziewczyny, która chciała wyrwać się z domu i uciec w świat jak Łucja. 🔸️ Już podczas czytania wiedziałam, że będę miała problem ze "zdiagnozowaniem" tej książki. Temat w niej poruszony jest bardzo ciężki, trudny, budzący w nas sprzeciw. Pierwsza połowa książki, to takie lelum polelum i rzadka owsianka. Miałam wrażenie, że siedzę na mieliźnie i czekam sama nie wiem na co? na mocniejszy prąd? Dopiero w drugiej części fabuła nabrała rozpędu i popłynęła bardziej wartkim strumykiem, no może potokiem. Jednak rwąca rzeka to nie była. Ale skoro wywołała we mnie emocje, gdy czytając chciałam szarpnąć tę czy tamtą postać za kudły, przyłożyć z pięści i walnąć o ścianę, to znaczy, że ta książka nie była zła. Taka pół na pół. Dla cierpliwych 😉. #wydawnictwowab
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego