Nasza wina (filmowa) (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 32,99 zł

32,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 38,99 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 41,55 zł

Sprzedaje Matfel : 51,05 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

MILIONY SPRZEDANYCH EGZEMPLARZY I ODSŁON NA WATTPADZIE, BRAWUROWA EKRANIZACJA NA PLATFORMIE PRIME VIDEO – poznaj historię, która podbiła serca czytelników na całym świecie!

Ogień i woda. Sól i cukier. Ułożona, grzeczna Noah i zbuntowany, cyniczny Nick są przeciwieństwami, dwoma przeciwległymi biegunami – jednak jakaś niewidzialna siła wciąż przyciąga ich do siebie.

Nick i Noah nie są już razem. Byłoby im znacznie łatwiej zacząć od nowa, gdyby przewrotny los nieustannie nie przecinał ich ścieżek. I gdyby wspomnienia nie wryły się w ich serca tak mocno. Czy uda im się zapomnieć o gorącym, burzliwym uczuciu? A może namiętność ponownie porwie ich w miejsce, z którego próbowali uciec?

Zakazana miłość, sprzeczne emocje i obsesja – ta powieść to ogień nie do ugaszenia.

Trzecia część bestsellerowej Trylogii winnych.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1643359296
Tytuł: Nasza wina (filmowa)
Seria: Trylogia winnych
Autor: Ron Mercedes
Tłumaczenie: Wyględowska Natalia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Harde
Język wydania: polski
Liczba stron: 549
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-10-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 37 x 145 x 205
Indeks: 74906963
średnia 4,8
5
48
4
6
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
10 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-10-2025 o godz 22:17 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książka super. Gorąco polecam do przeczytania
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2025 o godz 08:14 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super książka ciężko się oderwać
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-10-2025 o godz 23:41 przez: Ania | Zweryfikowany zakup
super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-10-2025 o godz 12:31 przez: ksiazki_kawa_i_ja
Noah i Nick nie są już razem. Historia w trzecim tomie dzieje się dziesięć miesięcy po zakończeniu drugiego tomu. Ich ponowne spotkanie na nowo rozbudza dawno uśpione uczucia i emocje. Nick jest rozdarty pomiędzy miłością do Noah a dumą, która nie pozwala mu jej wybaczyć. Z drugiej strony mamy Noah. Ona z kolei próbuje zdystansować się od Nicka, tym samym walcząc o jego uwagę i miłość. Ich uczucia nadal są zbyt silne wobec siebie. Jedna chwila zapomnienia wywróci ich życie do góry nogami. Tylko w jakim sensie? Pozytywnym? Czy negatywnym? Ta część to emocjonalna kolejka górska, w której mamy niespodziewane zwroty akcji. Bohaterowie silnie doświadczają i przeżywają całym sobą każdą emocją. Miłość, nienawiść, rozpacz i nadzieja. Uważam, że wewnętrzna przemiana Nicka zasługuje tutaj na uwagę, ponieważ była centralnym punktem całej tej historii. Czytając tę część czujemy napięcie do samego końca, bo z Noah i Nickiem nigdy nic nie wiadomo. Ale zakończenie tej historii jest satysfakcjonujące i myślę, że każdy fan tej historii takiego właśnie oczekiwał. „Nasza wina” to wciągające i udane zakończenie Trylogii winnych. To historia, która głęboko zakorzeni się w umysłach romantycznych czytelniczek i zostanie tam na długo.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
20-10-2025 o godz 13:23 przez: Alicja
Trzecia część trylogii „Winni” okazała się emocjonalnym zakończeniem historii, która od początku budziła we mnie dość sprzeczne uczucia. Choć fabuła nie zaskakuje oryginalnością, ma w sobie coś, co nie pozwala oderwać się od książki. To właśnie w tym tomie wszystkie wcześniejsze wątki splatają się w jedną całość, przynosząc odpowiedzi, na które czekałam od dawna. Zakończenie, choć przewidywalne, daje pewne ukojenie i poczucie, że bohaterowie wreszcie odnaleźli swoje miejsce. Nick i Noah, których losy śledziłam od pierwszego tomu, przeszli długą drogę — od młodzieńczej namiętności po gorzki rozpad związku. Ich rozstanie to nie tylko złamane serca, ale też walka z własnym ego i poczuciem winy. Dumni, zranieni i uparci, nie potrafią przyznać przed sobą, jak bardzo nadal im na sobie zależy. Każde z nich szuka ucieczki. Noah w pracy i studiach, zaś Nick w nowo odziedziczonym biznesie. Jednak żadne nie potrafi zapomnieć o tym, co ich łączyło. W tej części widać, jak bardzo oboje się zmienili. Noah, niegdyś pełna ognia i zadziorności, teraz wydaje się bardziej stonowana i zagubiona, jakby gdzieś po drodze utraciła dawną pewność siebie. Z kolei Nick pokazuje swoją mroczniejszą stronę – kierowany gniewem i żalem, potrafi być naprawdę bezwzględny i nie będę ściemniać, jego zachowanie dosyć często mi się nie podobało. Ich relacja przypomina niebezpieczną grę, w której miłość i nienawiść splatają się w jedno. I choć momentami ich zachowanie budziło moją frustrację, trudno było mi oderwać się od tej emocjonalnej huśtawki. Autorka nie unika dramatyzmu – wręcz przeciwnie, buduje historię pełną napięć, burzliwych decyzji i bólu. W wielu momentach miałam wrażenie, że czytam opowieść przypominającą telenowelę – pełną zwrotów akcji, sekretów i skrajnych emocji. A jednak właśnie dzięki temu ta książka tak mnie wciągnęła, choć poprzednie części nie zawsze mnie tak porywały. Mimo że wiedziałam, czego mogę się spodziewać, wciąż czułam te emocje razem z bohaterami. „Nasza wina” to zdecydowanie najbardziej dojrzała i poruszająca część całej serii. Choć niepozbawiona wad, potrafi wzruszyć i zostawić po sobie coś więcej niż tylko historię o miłości. Błędy, duma i próba przebaczenia – o tym również mówi autorka w tej historii. I choć żegnam się z tą serią bez żalu, przyznaję, że to zakończenie na długo pozostanie w mojej pamięci. Buziaki, Alicja 🏎️ Reklama
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-10-2025 o godz 23:50 przez: Książka z zakładką
,,Nasza wina" to trzecia i jednocześnie ostatnia część trylogii ,,Winnych". Polubiłam głównych bohaterów i ich historię, lecz nie do końca mi wszystko odpowiadało. Zaczęło się od tego, że w drugiej części nie podobało mi się zakończenie, przez co obawiałam się początku trzeciej książki. Dobrze zrobiła mi przerwa między drugim, a ostatnim tomem. Muszę przyznać, że przez książkę ,,Twoja wina" buzowały we mnie różne emocje i musiałam mieć czas na zaakceptowanie tego co się wydarzyło i ochłonięcie. W trzeciej części doceniałam zwroty akcji, które nadawały dodatkowych emocji, a one były chwilami potrzebne. Również podobało mi się zakończenie, ale to było raczej do przewidzenia. Dla mnie kluczową rolę odgrywali Jenna i Lion - przyjaciele Noah i Nicka. Polubiłam ich już w pierwszej części i cieszę się, że mogłam poznawać także trochę ich historii. Nie podobało mi się za to momentami infantylne zachowanie Noah, a w sumie także i Nicka. Oni są po prostu siebie warci. Pierwsza połowa książki mnie trochę wynudziła i zrobiłam sobie przerwę od jej czytania, ale druga połowa była już o wiele lepsza i przyjemniejsza w odbiorze. Trochę się zawiodłam na tej historii, ale myślę że to przez drugą część trylogii i tutaj ciężko mi było nie myśleć o tym, co się wydarzyło w poprzedniej części. Na podstawie książek powstały filmy, które oczywiście różnią się trochę od książek. I chyba bardziej przemawiają do mnie filmy, chociaż książki też mają w sobie to coś. Ta historia po prostu przyciąga, bez względu na to czy to książka, film, czy Londyńska wersja. Jeśli miałabym ocenić, która część podobała mi się najbardziej, to wybrałabym pierwszą, później trzecią, a na końcu drugą. Czy polecam trylogię ,,Winnych"? Jak najbardziej, zarówno książki, jak i filmy. Mimo kilku minusów, historia tej dwójki zapadnie w mojej pamięci na długo, a do filmów będę co jakiś czas wracać. Przeczytajcie i oceńcie sami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-11-2025 o godz 11:52 przez: koniecznieksiążki
“Nasza Wina” to ostatni tom trylogii Winnych, gdzie poznajemy dalsze losy Nicka i Noah, których podróż nie jest najprostsza. Muszą stawić czoła różnym przeciwnościom losu i uczuciom, które nie potrafią zapomnieć. Każda książka z tej serii to istny rollercoaster emocji i trochę turecka telenowela. Bohaterowie są bardzo pogubieni w uczuciach, przez co ranią siebie nawzajem a nieporozumienia są u nich na porządku dziennym. Muszę przyznać, że misunderstanding trope w tej książce jest najgorszym zabiegiem jaki powstał. Między bohaterami jest tyle napięcia, które nie rozwiążą się póki sami nie skupią się na swoich demonach. Widać, że uczucie między nimi jest, ale ilość momentów gdzie kłócą się i ranią była tak przytłaczająca. Po przeczytaniu pierwszego tomu, który jest moim guilty pleasure, miałam nadzieję, że relacja będzie szła w lepszą stronę, wraz z dostrajaniem bohaterów. A teraz, po dwóch kolejnych tomach czułam, że cofniemy się w tył. Moim głównym problemem był Nick, który był ogromnie zaślepiony i nie było w nim żadnej refleksji ani nie widział w niczym swojej winy. Dla niego zawsze to była wina Noah, a ona raz potrafiła się postawić a zaraz i tak wracała w podskokach. Czułam, że oni nie wynoszą ze swoich błędów żadnych wniosków. Książkę czytało mi się szybko i można jej powiedzieć, że potrafiła wciągnąć mnie w tą pełna dramatu historie. Jednak, ilość momentów, gdzie przewracałam oczami na wybory bohaterów była ogromna. Wiele wątków bym, skróciła a niektóre rozwinęła by dodać trochę tej głębi. I mogę przyznać, że książka ma w sobie kilka ciekawych wątków np. bohaterów pobocznych, którzy byli świetni. Na pewno była lepsza niż tom 2. Ale, dla mnie za dużo red flagów w niej było, a szkoda, bo pierwszy tom to był dla mnie bardzo sentymentalnym powrotem do czasów Wattpada. Jako odmóżdżacz to czemu nie 😅 [ współpraca reklamowa Wydawnictwo Harde ]
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-11-2025 o godz 19:02 przez: Gulmira
„Nasza wina” to trzeci i zarazem ostatni tom trylogii „Winnych”. Już od pierwszych stron wiedziałam, że czeka mnie emocjonalna jazda bez trzymanki. To kontynuacja losów Nicka i Noah, którzy po wielu burzliwych wydarzeniach muszą zmierzyć się z dorosłością oraz własnymi wyborami. Nick skupia się na pracy i prowadzeniu rodzinnego biznesu, próbując zagłuszyć ból po rozstaniu. Noah studiuje i pracuje, chcąc udowodnić, że potrafi być niezależna. Mimo że oboje starają się poukładać życie na nowo, wspomnienia nie dają im spokoju, a ich losy nieustannie się splatają. W tej części bohaterowie bardzo się zmieniają. Noah przestaje być zagubioną dziewczyną i dojrzewa do roli kobiety, która wie, czego chce i nie boi się walczyć o własne szczęście. Nick natomiast mierzy się ze swoimi demonami, a jego zachowanie bywa momentami trudne do zrozumienia i zaakceptowania. Widać jednak, jak wiele skrywanych emocji w nim siedzi i jak głęboko przeżywa wszystko, co ich spotkało. Relacja Nicka i Noah to prawdziwy rollercoaster pełen wzlotów, upadków, powrotów i rozstań. Ich miłość jest surowa, nieidealna, czasami wręcz toksyczna, ale właśnie przez to wydaje się bardzo autentyczna. Doceniam, że ich uczucie nie zostało przedstawione w przesłodzony sposób, bo to relacja, która wymaga wysiłku, odwagi i dojrzałości. To opowieść o dojrzewaniu do miłości i o tym, że prawdziwe szczęście wymaga odwagi, pracy nad sobą oraz gotowości do wybaczenia. Książka nie tylko bawi i wzrusza, ale także skłania do refleksji nad tym, jak trudne i skomplikowane potrafią być relacje międzyludzkie. Cieszę się, że autorka zamknęła wszystkie wątki i dała bohaterom zakończenie, na jakie zasłużyli. Przyznam, że było ono trochę słodkie, ale idealnie pasowało do tej historii. Jeśli szukacie książki pełnej emocji, głębokich przeżyć i nieoczywistych wyborów, zdecydowanie warto sięgnąć po ten tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-10-2025 o godz 14:26 przez: Strony Marzeń
"Nasza wina" Ostatnia część trylogii to piękne, dojrzałe domknięcie całej historii. W Naszej winie wyraźnie widać, jak bardzo oboje bohaterowie się zmienili — zarówno jako osoby, jak i jako para. Nick już nie jest tylko zbuntowanym chłopakiem: zaczyna funkcjonować jak dorosły mężczyzna, pracujący, rozwijający się, podejmujący poważne decyzje. Noah z kolei kończy szkołę i powoli wchodzi w świat dorosłości, choć nadal czuje, że jej miejsce jest gdzieś pomiędzy przeszłością a tym, co dopiero ją czeka. Różnice między nimi nadal są widoczne, ale tym razem bohaterowie uczą się, jak o uczucie zawalczyć, a nie przed nim uciekać. W ich relacji czuć większą stabilność, świadomość i pewność tego, czego chcą. To sprawia, że finał czyta się z ogromną przyjemnością i satysfakcją — autorka postawiła na zakończenie, które daje czytelnikowi oddech po burzliwej drodze, jaką przeszli bohaterowie. To także część, w której jeszcze mocniej doceniłam postacie drugoplanowe. Ich wątki są dopracowane i mają znaczenie — dzięki nim świat przedstawiony wydaje się pełniejszy, a książka zyskuje na lekkości. "Nasza wina" to finał, który zostawia czytelnika z uśmiechem. To ciepła, dojrzała i satysfakcjonująca klamra spinająca całą trylogię. Po wszystkich wzlotach i upadkach, dramatach i niedopowiedzeniach, dostajemy zakończenie, na jakie bohaterowie — i czytelnik — zasługują. Współpraca: Wydawnictwo Harde
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
17-10-2025 o godz 15:32 przez: Agnieszka
#naszawina to trzeci tom #trylogianiewinnych , ale musicie przeczytać poprzednie części by zrozumieć fabułę. Po poprzednich tomach miałam wielki kryzys by sięgnąć po tę książkę. Przeczytałam gdzieś, że przez nią się płynie. No to jak się płynie to trzeba utrzymać się na powierzchni nie? Ja się utopiłam. 🤦 Nasi bohaterowie po pewnych perypetiach się rozstali, ale nadal magicznym sposobem ciągle na siebie wpadają. Zaznaczę, że mieszkają w ogromnej metropoli, a nie w miasteczku gdzie jest 10 tysiecy ludzi. Ten motyw jest tu dla mnie na siłę. Wpadają na siebie i co dalej? Czy tym razem wykażą się dojrzałością czy nadal będą rozkapryszonymi dzieciakami? Zgadnijcie. Szczerze mówiąc przez całe trzy tomy nie dzieje się tu nic oprócz jednej wielkiej dramy, płaczu, fochów, uniewinniania się i pokazywania swojej bezmyślności. Bohaterowie nadal są toksyczni, a zachowanie Noah już przeszło moje jakiekolwiek ograniczenia. Gdzie ta dojrzała, samowystarczalna i niezależna kobieta? Przecież ciągle się za taką uważała i co? Ja wiem, że życie jest przewrotne, ale kur*de... Tak naprawdę tu nie ma znaczenia czy na końcu jest happy end czy nie, bo ja jestem przeorana tak, że nie mam siły po tej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego