Oceanarium. Muzeum Oceanu (okładka  twarda, wyd. 03.2023)

Super album

Swietna

Piękny

Zostało jeszcze kilka kroków i miniesz kasę biletową! Jeszcze chwilka, moment... i masz go! Pora na spacer przez niebanalne sale pełne oceanicznych stworzeń. Zanurz się tak głęboko, jak jeszcze nigdy do tej pory i uciesz oczy tym, co do tej pory się przed nimi kryło. Doświadcz magii głębin. Dziś mam dla Was nie lada gratkę. Widząc tą książkę wśród zapowiedzi pospiesznie i z nieskrywanym entuzjazmem wyglądałam dnia premiery! Dzięki budującej współpracy z Wydawnictwem @dwiesiostry udało mi się otrzymać egzemplarz "Oceanarium"- część najbardziej zachwycającej serii "W Muzeum " do której teskno wzdycham!🤩 Wydanie złożone z bogatego stylistycznie ale i edukacyjnie tekstu autorstwa Loveday Trinick i doskonale dopracowane ilustracje Teagan White to prawdziwa perełka wśród istniejących książek tematycznych. Nie, nie zwodzi Was oprawa. Zapraszam do środka perfekcji! Książka prowadzi kolejno przez 9 sal pełnych gatunków roślin, zwierząt i środowisk w których żyją. Nasycona niesamowitymi faktami treść sprawia, że każda kolejna strona nie nudzi, a coraz bardziej zachęca! Widełki wiekowe rozpoczynają się według wydawnictwa od 7 lat, ale dzięki szczegółowym opisom rysunków i ich nienagannych natężonych barwach przeczytałam ją całą razem z rezolutną czterolatką, która temat głębin oceanicznych miała już szansę zdawkowo poznać w przedszkolu. Czy wiesz, że to plankton jest na samym dole łańcucha pokarmowego? Często zapominamy o istnieniu organizmów, których nie widać gołym okiem a to dzięki niemu rafy koralowe i inne siedliska zaopatrywane są w niezbędny do życia tlen i pożywienie. 🤍 A czy masz świadomość, że rekiny okryte złą sławą w większości nie tylko nie atakują ludzi, ale są pożytecznymi przedstawicielami tej grupy? Wśród nich znajduje się blisko 500 gatunków a więc... można się niesamowicie zaskoczyć!🦈 Przejrzystość, minimalizm przy jednoczesnym bogactwie i wszechstronność prezentacji to fantastyczny zabieg zastosowany w "Oceanarium". Uzależniający i pełen realizmu. A Tobie, co podoba się w niej najbardziej?

Znacie serię muzealną @dwiesiostry ? Dziś chciałam Wam pokazać najnowszą część, która totalnie skradła moje serce ❤️ "Oceanarium" to przepiękna publikacja, bogata w eleganckie i rzeczywiste ilustracje oraz wyczerpujące treści, która zabierze nas na wycieczkę po Muzeum Oceanu. W kolejnych "salach" opowie nam o warunkach życia w oceanach oraz występujących tam gatunkach. I tak po kolei, przedstawi charakterystykę stworzeń, które swoje życie wiążą z morzami i oceanami od tych najmniejszych po prawdziwe olbrzymy. Każdy opis opatrzony jest także ilustracjami przykładowych gatunków wraz z notką zawierającą dane dotyczące wielkości danego osobnika oraz ciekawostkami. Kolejne sale wprowadzą nas w świat takich stworzeń jak plankton, parzydełkowce, mięczaki i szkarłupnie, stawonogi, ryby, ssaki, ptaki, gady. To świetna książka, fascynująca w treści i bardzo przyjemna w odbiorze. Czyta się ją płynnie, a język, którym do nas przemawia jest prosty i zrozumiały. Podoba mi się jak jest uporządkowana i dzięki temu pozwala zdobywać wiedzę stopniowo, ale też zgłębiać ją wyrywkowo - w interesującym nas akurat zagadnieniu. Cenię także to, że każdy rozdział zawiera przykładowe gatunki i ich ilustracje. Dzięki temu panuje równowaga między tekstem i częścią wizualną, co także pomaga w odbiorze. Sam dobór przykładowych stworzeń też jest ciekawy i znajdziemy tam wiele nietuzinkowych osobników. Wiele się z niej dowiedziałam i po tej lekturze czuję, że moja wiedza została uporządkowana i pogłębiona. To przyjemne uczucie, które tylko wzmaga apetyt na więcej 😉 Jeśli jeszcze Was nie przekonałam do tej książki, to na koniec dodam, że cenimy tę serię na tyle, że mamy ją w komplecie 😉

Jest to niezwykła książka. To wartościowa perełka, która zachwyca każdą stroną... "Oceanarium. Muzeum Oceanu" to imponujący wielkoformatowy album, dzięki któremu zanurzycie się w głębiny oceanu. Pokrywa ponad dwie trzecie powierzchni Ziemi. Dostarcza połowę tlenu, którym oddychamy. Jest domem dla setek tysięcy gatunków roślin i zwierząt - niektóre z nich są prawie tak stare jak samo życie. Majestatyczny i dziwny; spokojny i groźny; przerażający i delikatny… Witajcie w Muzeum Oceanu. Odkryjecie tu niesamowite bogactwo podwodnej fauny i flory, od mikroskopijnych glonów, przez świecące ryby, po płetwale błękitne. Poznacie mieszkańców prześwietlonych słońcem płycizn i mrocznych, zimnych głębi. Odwiedzicie bieguny i wyspy Galapagos, zajrzycie w zakamarki bajecznie kolorowych raf koralowych i na dno Rowu Mariańskiego. Zobaczycie, jak ośmiornica staje się niewidzialna, prześledzicie pośmiertne losy wieloryba i dowiecie się, jak powstaje perła. Ta książka to prawdziwy rarytas, jest fascynująca i absolutnie olśniewająca.

To pięknie wydana książka, która zainteresuje nie tylko starsze dzieci ale również dorosłych, a i maluchy pewnie też. A przynajmniej mój przedszkolak często po nią sięga. Słucha nazw morskich stworzeń i ogląda kolorowe ilustracje. A te są naprawdę piękne! Barwne i idealnie odwzorowujące rzeczywistość. "Oceanarium" to książka, która przybliża życie w morskich głębinach. Otrzymujemy zaproszenie do Muzeum Oceanu, gdzie każdy rozdział to muzealna sala. Znajdziemy tu ciekawostki o planktonie, parzydełkowcach, mięczakach i szkarłupniach, stawonogach, rybach, ssakach, morskich ptakach i gadach. To skarbnica wiedzy podanej w przystępny sposób, z miłymi dla oka wstawkami. Książka ma bardzo duży format (27,2 x 37 cm) i trochę waży ale uważam, że to bardzo ciekawa lektura i dobry pomysł na wartościowy prezent dla dzieci w wieku szkolnym.

Razem z Wydawnictwem Dwie Siostry zapraszam Was do Muzeum Ocenu. Przeglądając kolejne rozdziały Oceanarium przemierzać bedziecie różne muzealne sale. Fascynujący, podwodny świat i jego mieszkańcy już nie będą mieli przed Wami tajemnic. Plankton, parzydełkowce, ślimaki i żółwie, ptaki morskie oraz walenie, a nawet morskie węże to tylko niektóre ze zwierząt opisanych w Oceanarium. Przepiękne, ogromne grafiki i realistyczne rysunki zachęcają już na pierwszy rzut oka. Zresztą już sam format tej książki wprawią w zdumienie. Jeśli czytaliście już Animalium, czy Botanicum, wiecie o czym mówię. To klasa sama w sobie. @zaczytana.kreatywna