Pod napięciem. Lincoln Rhyme. Tom 9 (okładka  miękka, wyd. 07.2025)

Cudowne

Deaver tworzy książki inteligentne, bogate w szczegóły, pełne zwrotów akcji i bogate w emocje, właśnie taka jest powieść „Pod napięciem”. Książka skonstruowana jest w taki sposób, że nieustannie odczuwane zagrożenie czyha tam, gdzie najmniej się tego spodziewałam. Tematem głównym powieści jest elektryczność, a w zasadzie zamachowiec potrafiący przejąć kontrolę nad siecią energetyczną. Często w literaturze zdarza się, że historia jest klaustrofobiczna, jednak tutaj ta cecha uzyskała zupełnie nowy wymiar, ponieważ niebezpieczeństwo mogące się czaić niemal wszędzie sprawiło, że historia utrzymywała mnie w ciągłym skupieniu i poczuciu niepewności. Bohaterem cyklu niezmiennie jest Lincoln Rhyme, jak zawsze popisujący się intelektem ostrym jak brzytwa i zdolnością do myślenia kilka kroków do przodu. Tym razem oprócz groźnego terrorysty Lincoln toczy równoległy bój ze swoim pogarszającym się stanem zdrowia. Ten tom miał nieco inny wydźwięk emocjonalny, ponieważ ukazał, że Lincoln obarczony dolegliwościami fizycznymi może podejmować błędne decyzje. Muszę przyznać, że mnie literatura Deavera edukuje, ponieważ dbałość o szczegóły autora, to jak zawsze mocno przygotowany jest do tematu imponuje. Pisarz tym razem biorąc za temat elektryczność, jasno pokazuje jej potęga, ale zarazem delikatność całej infrastruktury i jej śmiercionośność zarazem. Historia psiarza bezpośrednio uświadamia, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od technologii, której bardzo często nawet nie rozumiemy i co gorsza większość z nas nawet do tego nie dąży. „Pod napięciem” jest istną kwintesencją Deavera, ponieważ jest tu wszystko za, co go cenię, czyli szybkie tempo, liczne zwroty akcji, nieustanne zagrożenie i bardzo ludzcy bohaterowie. Jestem zachwycona kolejną odsłoną cyklu i polecam każdemu zapoznanie się z twórczością autora, w której zapewne podobnie do mnie się zatracicie.

Jaka jest Wasza ulubiona seria literacka? Ja jestem miłośniczką tasiemców i mam wiele takich, które lubię. W mojej absolutnej topce jest seria Jeffery Deavera o Lincolnie Rhyme. Nie mogę uwierzyć, że to już dziewiąty tom! Tym razem autor przygotował coś totalnie zaskakującego. Nowy Jork stanie się areną przedziwnych wydarzeń. W mieście dochodzi do serii zamachów, a narzędziem zbrodni jest... prąd! Sprawca (sprawcy?) są w stanie tak manipulować przesyłem, aby wytworzyć zabójcze napięcie w klamkach czy windach. Miasto staje się niebezpieczne dla swoich mieszkańców. Lincoln dołączy do zespołu ścigającego złoli. Nie jest jednak w stanie odpuścić poszukiwań Zegarmistrza, który zdołał mu się wymknąć. To dla jego organizmu okaże się jednak zbyt wielkim wysiłkiem. Czy Lincoln wytrzyma trudy tak wielu zadań? Bez jego pomocy wiele osób moze zginąć. Cóż mogę napisać? Pod napięciem to kolejna świetna część jednej z moich ulubionych serii. Jak zawsze wypełniona wiedzą na temat sposobu działania sprawców. Autor przybliżył wiele tajników działania prądu i jego przesyłu. Research pierwsza klasa. Nie zabrakło również emocji i barwnych pistaci. Czekam niecierpliwie na kolejną część.

Kolejny tom serii z Lincolnem Rhyme i powrót do znanego nam już wcześniej przestępcy, czyli Zegarmistrza. Nadal nieuchwytny jest swoistą obsesją Lincolna. Tym razem jego trop prowadzi do Meksyku i to tam trwają jego poszukiwania na odległość. W tym samym czasie, na miejscu, zająć się trzeba sprawą manipulacji miejską siecią energetyczną i zamachem na autobus. Czy to sprawka terrorystów ? Policja, FBI oraz Departament Bezpieczeństwa Krajowego muszą połączyć siły by odkryć sprawców i zapobiec kolejnym atakom. Czy kryminalistyka i informatorzy to wystarczające drogi dla śledztwa? A może w obecnych czasach trzeba skupić się tylko na nowych technologiach i śledztwie w sieci? Bohaterowie muszą stawić czoła najgroźniejszemu przeciwnikowi w karierze, bowiem jest on wszędzie, nawet w nich samych. Czy wszyscy wyjdą z tego bez szwanku ? Tą część czytało mi się dość ciężko, bo mimo, że fabuła jest ciekawa to ilość informacji technicznych jest przytłaczająca. Jednak rozwiązanie wiele rekompensuje. Spodobał mi się również kierunek w jakim idzie wątek prywatny bohatera i jestem ciekawa jak potoczą się jego losy.