Przytul mnie (okładka  miękka, wyd. 09.2023)

Sprzedaje empik.com : 30,99 zł

30,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 48,76 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 48,81 zł

Sprzedaje Matfel : 53,68 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Halszka przejmuje po rodzicach prowadzenie domu spokojnej starości. Sama zmagała się z traumą dzieciństwa spędzonego w sierocińcu i ze skutkami rzadkiej choroby. Teraz jako pełna energii młoda kobieta pragnie zmieniać świat na lepsze. Zmiany zaczyna od zaprowadzenia nowych porządków w placówce, którą zarządza. Stara się, by jej podopieczni na nowo poczuli się potrzebni. Wpada na pomysł współpracy z sierocińcem i oddziałem położniczym – seniorzy pomogą młodym i na odwrót.

Mądra opowieść poruszająca wiele trudnych tematów. Starość, odchodzenie, samotność, relacje międzypokoleniowe, trudne decyzje, miłość wystawiana na ciężkie próby. Celne, bolesne, z życia wzięte obserwacje zmuszają do zastanowienia. A jednocześnie sporo ciepłych wątków – romantyczne perypetie Halszki, Konstantego i kilkorga innych nietuzinkowych bohaterów.

Książka nominowana do nagrody Vivelo Book Awards.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1402393910
Tytuł: Przytul mnie
Autor: Żurek Patrycja
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekkie
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-09-27
Data wydania: 2023-09-27
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 130
Indeks: 57724799
średnia 4,8
5
16
4
5
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
14 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
06-11-2024 o godz 20:42 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Piękna opowieść o życiu i jego schyłku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2024 o godz 21:04 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Wspaniała, gorąco polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-10-2023 o godz 11:29 przez: Claubooksbeautylife
"Dorosłość nie jest niczym więcej niż tylko odkrywaniem, ze wszystko ,w co wierzyłeś, kiedy byłeś młody, to fałsz, a z kolei wszystko to, co w młodości odrzuciłeś, teraz okazuje się prawdą." CARLOS RUIZ ZAFÓN - cytat z książki "Przytul mnie" ⭐RECENZJA ⭐ Cześć i dzień dobry! Kiedy myślicie o przytulaniu jakie emocje Wam towarzyszą? Z czym Wam się kojarzy uścisk drugiego człowieka? Zapewne większość z nas odpowiedziała by, że to jeden z tych przyjemniejszych dotyków, jaki możemy dostać i ofiarować drugiej osobie. Podczas przytulania wydziela się mnóstwo endorfin oraz hormonów szczęścia, co mocno wpływa na nasze samopoczucie i obniża się poziom stresu, nic tylko się przytulać 🤗 O tym jakie efekty przynosi przytulanie opowiedzą nam bohaterowie tej historii. Kiedy wzięłam do ręki książkę zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie znałam autorki, więc przyszło mi dopiero teraz zapoznać się z jej twórczością przy tym tytule. Gdybym miała podsumować książkę to określiła bym ją słowami: DAJĄCA NADZIEJĘ. Żebyście lepiej zrozumieli moja myśl, zapraszam do krótkiej recenzji książki. Główną bohaterką książki jest Halszka, która opowiada nam historię swojego dorastania, a później życia w rodzinie, która ją adoptowała jako 15 letnią dziewczynkę. Miłość, troska i oparcie, jakie dostała od rodziców adopcyjnych pomogło jej wyrosnąć na dojrzałą, odpowiedzialną i czującą potrzebę pomagania innym kobietę. Marcin i Agnieszka, rodzice Halszki prowadzą Dom Spokojnej Starości, jednak nie jest on taki, na jaki mógłby wyglądać. Wszyscy podopieczni są traktowani ze szczególną troską, a Halszka za wszelką cenę chce odmienić postrzeganie starości, przez co organizuje im jak najlepsze warunki oraz aktywności, dzięki którym będą czuć się młodo nie tylko duchem, ale i ciałem. Zmienia również nazwę ośrodka na „Druga młodość”, która idealnie pasuje do tego miejsca, a staruszkowie mogą się wciąż cieszyć życiem i godnie się starzeć. Między czasie poznaje dwóch lekarzy, którzy również zmieniają życie w ośrodku, ale i w życiu prywatnym Halszki. Z czasem wpada na pomysł, że jej miejsce będzie „Przytularnią", aby dzieci z Domu Dziecka i staruszkowie nie czuli się do końca samotni. Jaki efekt osiągnie Halszka i jej podopieczni? Nie zdradzam szczegółów, przeczytajcie. Co najbardziej podobało mi się w książce? Oczywiście bohaterowie, którzy byli barwni, spragnieni życia, choć pogodzeni ze starością, to wciąż pełni radości i chęci czerpania z tego, co im pozostało. Autorka w piękny sposób pokazała, że to my młodzi powinniśmy brać przykład ze starszych. Słuchać ich mądrości, doświadczeń i czasami zastanowić się na co właściwie narzekamy i czekamy, zamiast czerpać pełnymi garściami od życia. Muszę również wspomnieć o cytatach przy każdym rozdziale w książce. Były piękne , wartościowe, zaczerpnięte od znanych autorów i książek, którymi czasami się z Wami dzieliłam w relacji na Instagramie. Jedyne czego mi brakowało to trochę więcej o samej Halszce i jej rodzicach, ale może taki był zabieg autorki, żeby skupić się na wszystkich bohaterach po trochu. „Przytul mnie” to książka idealna na jesienny, ciepły wieczór przy kubku herbaty, która odmienia postrzeganie życia w pewnym wieku i niesie nadzieję, że starość wcale nie musi być nudna i zrzędliwa. Ściskam Was mocno! Do następnego!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2023 o godz 15:07 przez: migaffka
Kiedyś do niej ktoś wyciągnął pomocną dłoń, dziś ona oddaje to z nawiązką. Halszka spędziła dzieciństwo w domu dziecka i została adoptowana jako nastolatka. Nieufna, z czasem pokochała swoich rodziców oraz dziadków i babcie, których dostała wraz z nimi. A tych staruszków miała pod dostatkiem, bowiem jej rodzice prowadzili dom starców. Pewnego dnia, świadomi już swojej niemocy przekazali w ręce córki placówkę, a Halszka z głową pełną pomysłów i ideałów oraz sercem wypełnionym miłością zaczęła wprowadzać swoje zmiany, zaczynając od nowej nazwy "Druga młodość". Od razu zrobiło się cieplej... Domy starców kojarzą nam się z placówkami pełnymi starych ludzi na tzw ostatniej prostej, samotnie oczekujący na śmierć, bo rodzina pozbyła się ich dla wygody. Ale przecież to nie musi tak wyglądać, a Halszka, bohaterka książki "Przytul mnie" Patrycji Żurek, wie o tym najlepiej. Ona swoich podopiecznych kocha jak rodzonych dziadków i pragnie dla nich wszystkiego co najlepsze, żeby starość nie była dla nich jedynie zmierzchem życia. Dziewczyna pragnie ich aktywizować, dawać im poczucie, że ktoś ich potrzebuje, ich opowieści, przyjaźni, ciepła, dobrego słowa i przytulenia. Tak... Halszka poszukując idealnego zajęcia dla podopiecznych tworzy przytularnię, gdzie przyszywani dziadkowie i babcie mogą dać własne ciepło potrzebujacycm maluchom. "Przytul mnie" to wielowarstwowa, przepełniona optymizmem historia o tym, że starość nie musi oznaczać wykluczenia. Autorka oswaja czytelnika z wszelkimi aspektami późnego wieku, szczególnie z tymi, które bardzo często są trudne do zrozumienia dla młodych, albo wręcz obrzydzają ich czy odstraszają. A tak naprawdę, sądzę, że my wszyscy mniej lub bardziej boimy się starości, tego, że będziemy od kogoś zależni, a być może nawet zostaniemy odtrąceni i wyrzuceni na życiowy śmietnik. Ale na szczęście dzięki takim historiom jak "Przytul mnie" możemy spróbować zmienić swój pogląd na starość, odkryć jej jasne strony, odczarować obraz nikomu niepotrzebnych staruszków będących według stereotypów jedynie ciężarem. Ale i seniorzy powinni więcej chcieć, sami od siebie pokazywać,że nadal mogą być aktywni, dopóki zdrowie im na to pozwoli. Polecam ogromnie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2023 o godz 08:50 przez: Kaganaa
Są takie historie, z pozoru zwyczajne, a jednak trafiające do naszego serca. Takie, które poruszają właśnie tą zwyczajnością i docierają do naszej wrażliwości. Często skrytej głęboko, bo wrażliwość i jej okazywanie często kojarzy się ze słabością… Halszka odziedziczyła dom spokojnej starości. Jej adopcyjni rodzice postanowili przekazać jej pieczę nad pensjonariuszami oraz sami również nimi zostać. Młoda, pełna energii kobieta, postanawia dokonać zmian w ośrodku. Chce aktywizować pensjonariuszy, sprawić, że ich życie będzie ciekawsze i pokazać innym, że starsi ludzie też mogą być aktywni, cieszyć się życiem, być pomocni i mieć pasje. To było moje kolejne spotkanie z twórczością Patrycji Żurek. Inne od poprzednich, ale również bardzo udane i pełne emocji. Nie spodziewałam się, że „Przytul mnie” obudzi we mnie tyle refleksji, wywoła melancholię i, że bede wspominać tę książkę z ogromnym sentymentem. Autorka ma dar do pisania o trudnych sprawach w prosty sposób, wywołując przy tym w czytelniku mnóstwo emocji. Wydawać by się mogło, że „Przytul mnie” to taka zwyczajna opowieść o domu spokojnej starości i jego pensjonariuszach, ale tak nie jest. To niesamowicie mądra opowieść o potrzebie starszych ludzi, aby być dostrzeżonym. O tym, że chcą prowadzić, na tyle ile pozwolą im siły, aktywne życie. Że chętnie opowiadają o swoich doświadczeniach i przeszłości, przekazując młodszemu pokoleniu ciekawe historie, że tęsknią za swoimi rodzinami i najzwyczajniej chcą się czuć potrzebni. „Przytul mnie” to historia wielowarstwowa, bo autorka bardzo umiejętnie wplotła w nią również inne wątki, poruszyła trudne tematy jak choroba Alzheimera, trudne dzieciństwo spędzone w sierocińcu czy bycie dawcą dla nieznanego rodzeństwa. Uwierzcie mi, że znajdziecie w tej książce bardzo wiele, ale nie poczujecie się przytłoczeni. Autorka cudownie splotły wszystkie wątki, nie żałując emocji i wzruszeń. Myślę, że chciała nas uwrażliwić na potrzeby osób starszych, na dostrzeżenie w nich zwykłych ludzi, a nie zniedołężniałych staruszków, którzy nie powinni mieć już żadnych oczekiwań. Ta książka na długo zostanie ze mną i serdecznie Wam ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-10-2023 o godz 16:44 przez: Izabela
💕 RECENZJA 💕 Tytuł: "Przytul mnie" Autor: Patrycja Żurek Wydawnictwo: @hardewydawnictwo #współpracareklamowa " Jak wiele jeszcze mogą dać ci, którzy widzą już kres swoich dni,tym, którzy stawiają w życiu pierwsze kroki." Halszka przejmuje po rodzicach prowadzenie domu spokojnej starości. Miała piętnaście lat, kiedy została zaadoptowana przez państwo Malinowskich. Pobyt w sierocińcu pozostawił w niej wiele blizn,ale wyszła na przeciw nowej rodzinie z otwartym sercem i nadzieją że ktoś wreszcie ją pokocha. Po wielu latach stała się kobietą pełną energii, wrażliwą i empatyczną. Kiedy Halszka przejęła kierownictwo,to pierwsze co zrobiła to zmieniła nazwę ośrodka na " Druga Młodość". Chciała przez to pokazać że mają oni przed sobą jeszcze dobry kawałek życia,taki który mogą wykorzystać w fajny sposób. Zaczyna wprowadzać nowe porządki. Chcę by jej podopieczni na nowo czuli się potrzebni. Nauczyła się zauważać potrzeby tych ludzi,o których zapomniał świat na zewnątrz. Wpada również na pomysł stworzenia "Przytularni" i podejmuje współpracę z sierocińcem i oddziałem położniczym. Jest tam wiele spragnionych dotyku maluszków. A wielu starszych ludzi marzy o tym by mieć jakiś cel i stać się jeszcze komuś potrzebnym. To bardzo piękna, mądra i wzruszająca opowieść.Autorka porusza w niej bardzo wiele trudnych tematów takich jak: starość, relacje międzypokoleniowe,odchodzenie, samotność. Książka skłania do refleksji i daje dużo do myślenia. Uświadamia nam że starsi ludzie to nie tylko choroby, że można żyć pięknie nawet w zaawansowanym wieku. Oni również mają swoje marzenia i pasje. Świat zamyka te osoby w pewne sztywne ramy,z których trudno się wyrwać. Autorka pokazuje również jak ważny jest dotyk i przytulanie w życiu każdego człowieka. Pomaga on uśmierzyć ból emocjonalny i fizyczny,łagodzi też lęki.Przytulenie po za tym, że jest dla nas przyjemne niesie za sobą o wiele więcej korzyści niż nam się wydaje.To jedna z podstawowych potrzeb człowieka. Regularne przytulanie łagodzi stres i zmęczenie i czujemy się bardziej radośni. Z całego serca polecam przeczytać tę książkę ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-12-2023 o godz 10:30 przez: Monika Mona
„Starość nie radość” – podawany z pokolenia na pokolenie, oklepany slogan, niemniej wieszczący smutną prawdę, że ten okres życia (prawie) nikogo nie minie. Między innymi o tym jest przepiękna, przeurocza i dająca nadzieję powieść Patrycji Żurek „Przytul mnie”. Marcin i Agnieszka Malinowscy przekazują swojej adoptowanej córce Halszce ośrodek spokojnej starości. Dziewczyna pragnie „ożywić” to miejsce, zachęcić chorych seniorów do aktywizacji i czerpania z być może ostatnich chwil życia jak najwięcej. Zaczyna od zmiany nazwy placówki, co nie wszystkich na początku przekonuje. Na drodze dziewczyny stają w tym czasie dwaj lekarze, Konstanty i Makary, a między tą trójką rozpoczyna się relacja, która wnosi nową jakość życia. Gdy dodatkowo splotem losowych zdarzeń, pojawi się dla dwójki z nich możliwość poznania biologicznych rodziców oraz okazja podróży do słonecznych Włoch, okaże się że także młodość ma swoje słabości, lęki i szanse. Książka otwiera na nowe definicje starości, choroby, autorka bowiem uświadamia nam, że wcześniej czy później każdy z nas zmierzy się w bliższej lub dalszej rodzinie z okolicznością opieki nad kimś starszym; postawi na drodze życia decyzje do podjęcia – nie zawsze proste i jednoznaczne. Główni bohaterowie doświadczają u Żurek wszystkich odcieni codzienności, od przyjaźni po niechęć i zawód. Lektura stawia ważne pytanie: czy zawsze poświęcenie dla innych i staranie się ponad siły, nawet jeśli tłem jest wielka miłość czy rodzinny obowiązek, popłaca i jest sprawdzonym patentem na otrzymywany szacunek w życiu? To bardzo ważna lektura, donośny i czule podany głos na arenie współcześnie podtrzymywanego kultu piękna, młodości, pieniędzy i braku problemów, przynajmniej tych przyziemnych. A one jednak istnieją i dopadną w końcu każdego z nas. Jednocześnie autorka daje pisanym słowem nadzieję na to, że zawsze mamy pewne możliwości, a los można odwrócić, chociaż próbować. Powieść dla młodych i starszych; tym pierwszym daje szansę, tym drugim dużą nadzieję.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-02-2024 o godz 09:10 przez: Ewelina
Książka, która przytula, daje nadzieję... Historia opowiedziana przez autorkę przywołała wspomnienia pewnego starszego pana, który przychodził do mnie do pracy na długie rozmowy. Jego życiowa mądrość i doświadczenie bardzo mi imponowały. Choć przeżył w życiu wiele do ostatnich dni nie opuszczało go poczucie humoru i pokora wobec życia i śmierci. Halszka to młoda kobieta, która przejmuje po rodzicach prowadzenie domu spokojnej starości. Choć sama nie ma w życiu lekko stara się aby to miejsce było przyjazne dla seniorów, by każdy jego mieszkaniec czuł się potrzebny. Pomysł na który wpada jest poprostu wspaniały. Nawiązanie współpracy z sierocińcem i oddziałem położniczym powoduje naturalną współzależność. Seniorzy pomogą młodym, młodzi seniorom... Proste prawda? Jednak jak to w życiu bywa jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził... Pomysł kobiety zderza się z wieloma sprzeciwami i przeciwnościami losu. Czy Halszka dopnie swego? Czy wystaczy jej sił i determinacji by zrealizować swój plan? Kochani ta ksiązka porusza do głębi. Jej się nie czyta. Ją się przeżywa wszystkimi zmysłami. Ona zostaje z nami na zawsze. Autorka poprzez determinację głównej bohaterki uświadamia nam, że jesień życia też może być piękna. Starsi ludzie poprzez swoje doświadczenie są dla nas ogromnym źródłem z którego możemy czerpać garściami. Ich wspomnienia, jeśli tylko zechcemy ich wysłuchać, wzruszają, czasem przerażają dając przeciwwagę do obecnych czasów. Dlaczego więc w tak wielu przypadkach są niedoceniani, spychani na dalsze tory, ignorowani? Z tym pytaniem Was zostawiam kochani.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-11-2023 o godz 14:46 przez: matkaczyta
Chyba lepszego timingu aby przeczytać taką książkę nie mogłam mieć. "Przytul mnie" to książka przy której nie da się nie wzruszyć. Poznajemy historię Halszki, młodej kobiety, która zaangażowała się w prowadzenie rodzinnego biznesu, choć biznes to nie odpowiednie słowo. Adopcyjni rodzice Halszki od lat prowadzą dom spokojnej starości, powoli ich również dopada starość i wiedzą, że stery muszą przekazać młodszemu pokoleniu. Halszka podchodzi do powierzonej misji niezwykle poważnie, ale również ambicjonalnie. Zaczyna od zmiany nazwy, a za główny cel stawia sobie aktywizowanie pensjonariuszy. Okazuje się to jednak dość trudnym zadaniem i dziewczyna trafia na spory opór i niezrozumienie, jednak los stawia na jej drodze wspaniałe osoby, które zrobią wiele by dziewczyna osiągnęła zamierzony cel. Ta historia to piękna opowieść o tym jak ważną rolę w naszym życiu odgrywają osoby starsze, pod warunkiem, że ich od siebie nie odsuniemy, że pozwolimy im stać się częścią naszego życia. To seniorzy potrafią wnieść wiele ciepła, czułości, miłości i uczuć, o których tak często zapominamy w naszym zabieganym życiu. Każdy z nich nosi w sobie historię, której warto posłuchać, by móc z niej wyciągnąć coś dla siebie. I takie własnie historie kilku staruszków poznajemy w tej książce, to niezwykle poruszające momenty, które sprawiają, że czytelnikowi od razu robi się cieplej na sercu, aż chce się pobiec do babci czy dziadka by ich przytulić i słuchać ich mądrych słów. Piękna książka, który uczy szacunku. Polecam !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-10-2023 o godz 22:10 przez: bilonka
"Otóż to - kontynuowała. - Nie wystarczy towarzystwo ludzi w tym samym wieku, to nie jest inspirujące. Rodzina powinna ich odwiedzać jak najczęściej z dziećmi, wnukami, powinni być zabierani na święta, żeby uczestniczyć w życiu społecznym. Tutaj się to nie odbywa." °°°°° "PRZYTUL MNIE" Patrycja Żurek W książce poznamy Halszke, główną bohaterkę książki. W dzieciństwie została adoptowana przez Marcina i Agnieszkę. Przyszedł czas , że teraz to ona musi się nimi zaopiekować. A że sami byli kiedyś właścicielami domu opieki starszych ludzi , teraz przejęła to ich podopieczna i tam ich ulokowała ze względu na chorobę rodziców. Halszka pragnie wprowadzić tętniące życie do ośrodka. Zaczyna od zmiany nazwy. Następuje nowa "Druga młodość" idealnie opisująca nadchodzące zmiany. Właścicielka bardzo ubolewała nad tym , że starsze osoby są postrzegane, jako że w tym wieku już im nie wypada. Stara się by jej podopieczni czuli się potrzebni. Organizuje im pełno różnych zajęć, a to aerobik, a to potańcówki, tak by poczuli życie na nowo. By podeszły wiek, nie oznaczał dla nich tylko łózko i patrzenia w sufit. "- Nie możesz używać takiej szminki, mamo! - Nie możesz się stroić - Eliza szarpnęła sukienkę Heleny, ta nawet się nie poruszyła. - Nie wypada, żeby staruszka ubierała się tak ostentacyjnie. I czerwone usta! Ktoś pomyśli, że jesteś jakąś kokietką! " Niesamowicie podobała mi się ta pozycja. Poruszająca wiele różnych wątków, wszystkie jednak sprowadzające się do jednego. Do tego by żyć tu i teraz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-01-2024 o godz 13:06 przez: Katarzyna
Młoda dziewczyna o imieniu Halszka przejmuje po rodzicach prowadzenie domu spokojnej starości. Niestety przez pobyt w sierocińcu sama przekonała się na własnej skórze jak to jest być samotnym i obciążonym rzadką chorobą. Teraz jako dorosła kobieta stara się zmienić świat na lepsze. Zarządza zmiany w domu spokojnej starości, wprowadza nowe porządki, nowe zajęcia, chce po prostu aby podopieczni poczuli się na nowo potrzebni i mieli cel. Wpada na pomysł współpracy z sierocińcem oraz oddziałem położniczym. Seniorzy pomogą młodym, młodzi seniorom. "Przytul mnie" to bardzo poruszająca wiele trudnych i bolesnych tematów powieść. W książce jest poruszany temat starości, pożegnania, samotności, trudne relacje międzypokoleniowe. A nawet mały epizod miłości miedzy dwójką podopiecznych i ślub. Długo zbierałam się do napisania tej recenzji ponieważ historie opisane w książce bardzo mną poruszyły i skłoniły do refleksji. Historie tak bliskie naszemu codziennemu życiu, że nie przejdzie się koło nich obojętnie. Warto pamiętać, że wiek to tylko liczba, że starsi ludzie to w dalszym ciągu ludzie, którzy dalej lubią się bawić i mieć wyznaczone cele. Dalej chcą czuć się potrzebni i kochani, jednak jak w życiu bywa często osoby starsze są postrzegane jako osoby niedołężne.. Pierwszy raz czytałam książkę o domu spokojnej starości i jestem pozytywnie zaskoczona. Autorka bardzo ciepło i przyjemnie przedstawiła wszystkie historia. Każdy rozdział opowiada o innym bohaterze. Naprawdę POLECAM!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2023 o godz 18:58 przez: Kwadransnakawe
Ta książka to propozycja dla serca i duszy, pozwoli na naprawdę głębokie przemyślenia, również można przy niej przewartościować własne potrzeby. Autorka naprawdę zapewniła nam niesamowicie emocjonalną podróż przez wszystkie etapy życia, nadając im nowego kształtu. Historia pełna refleksji i uczuć, która nas otuli swoim ciepłem w jesienny wieczór, ale także jest w niej dużo radości oraz uśmiechu co dodaje animuszu. To ta z tych książek jaką będziecie wspominać jeszcze długi czas z ciepłem na serducho, a być może jeszcze do niej wrócić się kiedyś ponownie. Patrycja bez wątpienia umiejętnie czaruje nas słowem odkrywając kolejno nowe etapy, a pomysł z cytatami najzwyczajniej mnie urzekł. Autorka nie tylko jest świetnym pisarzem, ale również bardzo odważnym, gdyż nie boi się trudnych tematów jak starość czy śmierć oraz samotność... Nasza bohaterka to kobieta po przejściach, Halszka spędziła dzieciństwo w sierocińcu, a przy tym zmagała się z chorobą. Kiedy została adoptowana jej świat się zmienił, ale całkowicie przewrócił się do góry nogami, gdy przejmuję po rodzicach dom spokojnej starości. To w nim dokonuje rewolucji, która będzie wyjątkowa pod każdym kątem. Tak więc swoją zmienioną placówkę kieruję na nowe tory by współpracowała z sierocińcem i oddziałem położniczym, tak zaczyna się nowa historia seniorów z młodymi. Bez wątpienia książka warta uwagi i godna polecenia, jestem też przekonana, że kiedy się do niej wrócę. Patrycja gratuluję oraz życzę dalszych sukcesów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-09-2024 o godz 09:54 przez: Książka zamiast kwiatka
Adopcyjni rodzice Halszki przez lata zajmowali się prowadzeniem domu spokojnej starości. Z czasem to jej zawierzyli opiekę nad tym miejscem. Młoda kobieta postanawia odczarować starość. Początkowo zaczyna od drobnych zmian dotyczących nazwy placówki. Kolejno, na postawie badań, do jakich dotarła, stara się aktywizować seniorów. Zaprasza do współpracy nowych lekarzy i utwierdza w przekonaniu, że jej pomysł dotyczący stworzenia “Przytularni”, jest trafiony. Stawia przed pensjonariuszami nowe zadanie, jakim jest zapewnienie porcji tak wyczekiwanego dotyku dzieciom przebywającym w szpitalach i domach dziecka. Prowadzone w ramach tej idei działania, mają również na celu przekonanie społeczeństwa, że ludzie starsi nie są bezużyteczni. Patrycja Żurek dotyka wciąż trudnego dla wielu osób tematu przemijania. Zwraca uwagę, że często seniorzy są bezpodstawnie wykluczani społecznie, a wręcz traktowani jako zbędny balast. Spisana przez nią historia obrazuje proces zmian zachodzących wraz z wiekiem. Wskazuje, że nie warto tych ostatnich lat życia spisywać na stratę, zwłaszcza w imię przekonań innych. Autorka udowadnia, że chociaż starość jest czasami bezlitosna i zwyczajnie po ludzku bolesna, to jednak wciąż pozwala na pojawienie się na twarzy uśmiechu. To ważna lektura, w kontekście tego, że kiedyś każdy z nas będzie przecież zmuszony skonfrontować się z tym tematem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-11-2023 o godz 14:25 przez: woman_kinga
"Przytul mnie" Patrycji Żurek zaskoczyło mnie historią i bohaterami.Nie spodziewałam się takiej książki. Halszka przejmuje po rodzicach dom spokojnej starości. Chce wprowadzić sporo zmian, aby życie pensjonariuszy było ciekawsze. Jednak nie każdy jest miło nastawiony do ich zmian. Traktuje ona ludzi starszych jak równych sobie. Którzy chcą żyć, mieć pasje, hobby i zainteresowania. Życie na emeryturze to nie czekanie na śmierć a dalsze życie i rozwijanie pasji. Na nic nie jest za późno. Jednak nie każdy optymistycznie podchodzi do nowych rozwiązań w domu "Druga młodość". Spodziewałam się czegoś innego ale zostałam pozytywnie zaskoczona. Zaczęłam postrzegać ludzi starszych trochę inaczej. W końcu każdy jest człowiekiem i potrzebuje ciepła i miłości. Książka idealna na jesienną aurę. Daje spokój i otula. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego