Śladami zatartych wspomnień - audiobook MP3 (audiobook mp3)

Fabuła nieciekawa, rozwlekła i infantylna. Nie polecam.

⭐️RECENZJA⭐️ Znacie pisarkę @katarzyna_wolwowicz_pisarka? 😏 Ja znam bardzo dobrze i powiem Wam, że na ten moment mam wszystkie jej książki już za sobą, z czego jest ogromnie zadowolona! 😎 Dziś, u mnie na tapecie będzie jej najnowsza powieść "Śladami zatartych wspomnień". Jest to drugi tom cyklu o Rupercie Ogrodniku, a pierwsza część to "Śladami twojej krwi". Zarówno, jedna lektura, jak i druga porwały mnie w macki ogromu tajemnic, wielkich manipulacji oraz szoku i niedowierzanie. Jednakże, skupię się głównie na tym drugim tomie 😉 Historia w tejże książce była kontynuacją losów oraz sytuacji z poprzedniej części, więc od razu zaznaczam, że trzeba czytać je po kolei. Nasz Rupert dalej stawiał czoła przeszłości i wydarzeniom, które miały miejsce. Pani Katarzyna nie oszczędziła go i w tej powieści, ale także i nas, czytelników. Każda strona, każdy rozdział owiany został nutką grozy oraz niepewności, co do dalszych okoliczności. Wszystko było tak poprowadzone, żeby nie nudzić czytelnika, ani nie powodować w nim negatywnych emocji. Akcja, z początku rozwijała się pomału, lecz za chwilę, jak ruszyła pełną parą, to zbierałam szczękę z podłogi😲, a z mózgu zrobiła mi się papka 🤯 Te intrygi, te manipulacje, te tajemnice - to nakręcało całą fabułę. Dodatkowo, w bardzo przyzwoity oraz ciekawy sposób zostało połączonych tutaj parę wątków takich, jak: kryminał, troszkę romansu oraz obyczajówki i thrilleru psychologicznego. Nic nie gurowało nad niczym, wszystko było odpowiednio stonowane oraz ogarnięte. Brawo! 👏🏼 Brawo! 👏🏼 Brawo! 👏🏼 Mocnym punktem w tejże lekturze była kreacja każdego z bohaterów. Począwszy od Ruperta, skończywszy na jego dziadku, żonie i tych osobnikach drugo i trzecioplanowych. W każdym razie, każdy miał swoją, ważną rolę do odegrania i uważam, że świetnie im to wyszło. Rupert - ten facet został już tak przeorany przez życie, że współczułam mu, lecz był on niebywale silny i zdeterminowany, żeby dowiedzieć się, co się wydarzyło w przeszłości. Jego upór, jego chęci - były godne podziwu. Polubiłam jego osobowość oraz charakter. Córka Ruperta - ta dziewczyna naprawdę miała nie po kolei w głowie i szokowało mnie to, co wyrabiała... Ona nie miała żadnych skrupułów, masakra. Beata - sympatia Ruperta. Bardzo fajna kobieta, czuła, troskliwa i martwiąca się o swojego wybrana. Pani Gosposia - to taka jakby babcia dla Ruperta i jak dla nas wszystkich. Była ciepła, oddana, miła i taka przyciągająca. Bardzo ją polubiłam 🤗 Reszta postaci była także kluczowa i wniosła ogrom choasu, jak i spokoju do całej historii. Finał był druzgocący dla mnie, ale także otwierający oczy na perfidię niektórych osób i skłaniający do refleksji nad ludzką naturą. Autorka pokazała również, że niektórzy będą dążyć do wytyczonego celu po trupach. "Śladami zatartych wspomnień" to powieść, która miała w sobie to wszystko, co powinien mieć rasowy kryminał. Dodatkowo, wszystko było tak ogarnięte, że nie można się było do niczego przyczepić. Brawa! 👏🏼 Dla mnie to: bomba, majstersztyk, petarda, sztos! Polecam! Polecam! Polecam! 😎😁 Pe.eS. Pani Katarzyno @katarzyna_wolwowicz_pisarka mam nadzieję, że nie będą musiała długo czekać na Ruperta 😜😝 😱 Współpraca barterowa z @wydawnictwozwierciadlo 💚

kKryminałem bym tego nie nazwała. Raczej lekka powieść. Pojawia sie kilka "kryminalnych" wątków ale bez żadnej akcji. Książki ogólnie o niczym. Mam wykupiony abonament, więc przesłuchałam. Jakbym kupiła samą książkę byłbym bardzo rozczarowana. Filip ratuje sytuację i da sie tego słuchać chociażby ze względu na lektora.

niesamowita historia... a jakie zakończenie! wow, jestem niesamowicie poruszona... naprawdę super historia! dziwię się negatywnym komentarzom, może te osoby nie dotrwały do końca. mi się bardzo spodobała i nawet wzruszyła... zwłaszcza to zakończenie! Mega!

I ten tytuł genialny jak wszystkie inne pani Katarzyny Wolwowicz, świetnie napisany, nie można się oderwać , oczywiście czekam na kolejne . A do tego czyta pan Filip Kosior , spełnienie wszystkiego czego można oczekiwać od audiobooka.

kurcze, szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowana ta częścią, intryga trochę naciągana, tak naprawdę 3/4 książki trochę o niczym a wszystko rozgrywa się w ostatniej 1h/ 1,5h audio i finał przekombinowany.

Każda seria książek Pani Katarzyny po prostu wymiata, przesłuchałam już po 3 razy i będę wracać. Uwielbiam!!! No i Pan Filip K. jako lektor jak zwykle bezkonkurencyjny, 100 głosów w jednej osobie. Polecam!

Bardzo lubię książki Pani Wołkowicz.I tym razem nie zawiodłam się.Dobrze napisana, świetnie przeczytana i historia ciekawa.Zakończenie sugeruje, że może być i kolejny tom.Polecam

Super kontynuacja. Pani Wolwowicz wie jak potrzymać w napięciu a Pan Kosior swoim głosem zaczaruje każdą powieść. Polecam i już nie mogę doczekać się następnej części ;)

Pani Katarzyna jest rewelacyjna. Książka ta jest inna niż poprzednie, ale również niesamowita. No i oczywiście, jak zwykle doskonaly lektor.