Spark. The Chain. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 04.2022)

Książka polecana mi przez wiele osób. Dłuższy czas czekałam na to żeby ją zamówić, a gdy w końcu do mnie dotarła od razu zaczęłam ją czytać. Jestem już po przeczytaniu jej i moim zdaniem nie jest godna uwagi. Ludzie tak ją wychwalają... chyba nigdy w życiu nie czytali dobrej książki. Spodziewałam się po niej czegoś lepszego i bardzo się zawiodłam. Akcja rozwija się za szybko, już od początku zauważalna jest powtarzalność i znaczne niedomówienia. W każdym rozdziale mowa o tym, że główna bohaterka piję herbatę I wiecznie się nad sobą użala. Serio? Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Nie polecę i nie poleciłabym tej książki nikomu.

Postanowiłam dać tej książce jedną gwiazdkę ponieważ jest po prostu słaba uwielbiam młodzieżówki i luźny sposób pisania niestety mam wrażenie, że książka jest podobna do trylogii hell oraz bardzo monotonna tak jakby autorka próbowała na siłę uzupełnić książkę np. po co wiedzieć mi po raz setny, że główna bohaterka nie lubi chodzić w jeansach po domu więc chodzi w dresach, bardzo ciężko było mi przejść przez książke a nawet powiem, że jej nie dokończyłam ta recenzja jest dość kontrowersyjna bo raczej jak widziałam na booktooku książka jest bardzo polecana ale pamiętajcie jednej osobie może się spodobać książka a drugiej osobie może nie przypaść do gustu ja raczej wstawiam dobre opinie w książkach. Więc to nie jest tak że robię najazd na główną bohaterkę wiem jak dużo osób uwielbia jej twórczość dlatego tez trzymam kciuki aby dalej się rozwijała ale ja na razie nie mam w planach sięgnąć po druga cześć. Miłego wieczoru/dnia w zależności kiedy to czytasz.

Rewelacyjna, bardzo wciągająca książka

zagubiona.w.slowach: Z pozoru mogłoby się wydawać, że "Spark" to zwykła książka, ze spokojną fabułą. Jednak gdy już zacznie się ją czytać, dociera do czytelnika, że tutaj nic nie jest takie jak się wydaje. Po skończeniu "Spark" długo myślałam nad tym co najbardziej urzekło mnie w tej książce. Czy to była fabuła? Relacja Chase'a i Lizzy? Czy może sposób w jaki to wszystko jest opisane? Myślałam, myślałam i nic nie wymyśliłam. Bezapelacyjnie przepadłam dla tej książki i dla Chase'a Shawa i Elizabeth Parker. Ta książka, ta historia jest za dobra na debiut. Uwierzcie na słowo, gdybym nie wiedziała, że to debiut w życiu bym nie powiedziała, że to debiut. Ta historia jest tak cholernie dobra, że aż ciężko mi to opisać w słowa. Fabuła jest genialna i to dosłownie. Napięcie, które jest wyczuwalne od pierwszych stron oraz tajemnice a raczej mnóstwo tajemnic, które wprawiają w stan, w którym nie mamy pojęcia co się dzieje i mamy mnóstwo pytań w głowie. To wszystko składa się na totalny majstersztyk. Od tej książki nie da się oderwać a Crosby pochłania w całości bez wyjątków. Pytania mnożą się i mnożą a odpowiedzi brak, a jak już coś zaczyna się wyjaśniać to wtedy musimy zadać sobie pytanie: czy jesteśmy na to gotowi? Fabuła kupiła mnie całkowicie a sposób w jaki Monika to wszystko opisała kupił mnie jeszcze bardziej! To wszystko, ta historia, te opisy są tak bardzo prawdziwe i mam wrażenie też takie ludzkie. Podczas czytania tych opisów ja dosłownie miałam ciary. Wiem, może ktoś pomyśli, że to głupie czy dziwne bo hej to zwykłe opisy. No zwykle niezwykłe ja bym powiedziała, wywoływały one u mnie takie emocje, jak np. strona 137 po której wpadłam w trans takiego zastanowienia: czy to coś mi nie mówi? Wiele razy miałam wrażenie, że spotkałam się z takim typem zachowań, że coś widziała, słyszałam a przede wszystkim sama przeżywałam. Podobnie też miałam z Lizzy, z którą w wielu kwestiach się utożsamiałam i gdzieś tam podczas czytania dopisywałam "same Lizzy", "ja też Lizyy" albo "skąd ja to znam". Po prostu czułam do niej ogromne przywiązanie. A skoro mowa o Elizabeth. Bohaterka, która skradła moje serce i którą uwielbiam. Dziewczyna, która przeszła w życiu wiele złego i próbuje uciec choć na chwilę od problemów, znaleźć odrobinę spokoju. Dziewczyna dość skryta ale też pewna siebie i umiejąca się postawić. Elizabeth Parker to świetnie wykreowana postać, równie świetna jak Chase Shaw. Słuchajcie ja przepadłam dla tego chłopaka. Darzę go taką miłością, że tego nawet nie próbuje opisać. Z pozoru arogancki dupek, wiecznie wywracający oczami ale jak już się go bliżej pozna... jest po prostu ideałem. Chase jest naprawdę "zdrowym" i dobrym bohaterem, który również nie miał kolorowo w życiu. Bo Chase Shaw był za dobry na ten świat. Relacja Lizzy i Chase'a jest wyjątkowa i dzieje się w idealnym tempie, oni idealnie się dopełniają a ta chemia między nimi i to jak ze sobą rozmawiają rozkładało mnie nie raz na łopatki. Pozostałych bohaterów takich jak Jon, Josephine czy Caroline bardzo polubiłam, cudowni ludzie. Grupkę znajomych Lizyy i Chase'a też polubiłam jednak moje podejście co do niektórych, diametralnie potrafiło się zmienić na przełomie całej historii. Po skończeniu "Spark" dosłownie nie wiedziałam co ze sobą zrobić i przez spory czas leżałam i po prostu gapiłam się w sufit próbując ogarnąć co się właśnie wydarzyło. Czekam z niecierpliwością na "Flame" i na to co przyszykowała dla nas Monika Rutka i jak to wszystko dalej się potoczy🥴. "Spark" to książka dla której przepadniecie, dla której pokochacie całym sercem Chase'a i Lizzy i razem z nimi będziecie przeżywać to wszystko. To książka, która naprawdę da wam do myślenia i chwili zastanowienia. "Spark" jest tak naprawdę iskrą (i to dosłownie) całej tej historii. Jest zalążkiem tego, co dopiero ma nadejść. Czy jesteście na to gotowi? Przekonajcie się sami. Gorąco polecam i zachęcam do przeczytania, bo uwierzcie - nie zawiedziecie się💜.

Ta książka jest cudowna. Nie zastanawiajcie się - po prostu kupujcie!

Polecam książkę całym sercem ❤️

CUDOWNA KSIĄŻKA🫶🏻😭 sposób w jaki jest napisana jest cudowny. Jest lekka i bardzo przyjemna w czytaniu. Jest akcja ale dzieje się powoli (ale tez nie za wolno 😉)ze aż chce się czytać i czytać. NAPRAWDĘ POLECAM TA KSIĄŻKĘ 🫶🏻

Najpiękniejsza książka którą czytałam

Mam mieszane odczucia po tej książce. Spodziewałam się czegoś lepszego. Książka jest napisana typowym wattpadowym językiem i dialogi niezbyt mi się podobały. Czasami miałam ochotę zamknąć książkę i odłożyć na polke, nie sięgając już ponownie, taka była żenująca momentami. Jedynak dotrwałam do końca i trzeba przyznać że fabuła jest bardzo ciekawa jednak trudno mi bylo się połapać oco chodzi. Do połowy książki nic prawie się nie działo i było nudno. Po skończeniu powieści mam mętlik w głowie bo tyle się wydarzyło na końcu że nie sposób się połapać. Czytalo się średnio i nie bylo żadnych emocji podczas czytania.

Chyba gorszej jezykowo ksiazki nie czytalam, sama historia tez nudna, strata czasu i pieniędzy