Superstymulowani. Jak nauka i przemysł manipulują naszymi instynktami (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 29,99 zł

29,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 35,14 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 43,75 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 45,66 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Dlaczego po obfitym obiedzie sięgamy jeszcze po deser? Jak to się stało, że meksykańskie kartele zainteresowały się środkiem do znieczulania słoni? Dlaczego rozwiązywanie równań matematycznych męczy bardziej niż granie w gry komputerowe?

Odpowiedź na te pytania jest jedna: nadbodźce. Firma produkująca chipsy czy cukierki, którym tak trudno się oprzeć, ma jeden cel: zmusić Cię do jedzenia. Na przeszkodzie stoi Twój rozsądek, siła woli i uczucie sytości. Producenci muszą więc przełamać Twoją samokontrolę. Zatrudniają w tym celu cały sztab inżynierów i naukowców, których jedynym zadaniem jest zaprojektowanie żywności tak, by naciskać właściwe guziki w Twoim układzie nagrody – części mózgu, która wzmacnia określone zachowania, w wyniku czego, kiedy je powtarzamy, czujemy się wspaniale.

Ten sam mechanizm wykorzystują twórcy mediów społecznościowych (nagrodą jest uznanie społeczne) oraz pornografii (zaspokojenie pożądania seksualnego). Z czasem zmniejsza się wrażliwość i potrzebne są jeszcze silniejsze bodźce, żeby czuć się równie dobrze.

Czy zatem jesteś w pułapce bez wyjścia? Nie do końca. O tym, czy nadbodźce są dobre, czy złe, decyduje to, do ja­kich działań Cię skłaniają. Jeśli prowadzą na manowce, nale­ży z nimi walczyć. Jeśli jednak wykażesz się sprytem, nauczysz się wykorzystywać je dla własnego dobra. Zacznij od przeczytania tej książki.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1667604411
Tytuł: Superstymulowani. Jak nauka i przemysł manipulują naszymi instynktami
Tytuł oryginalny: Super Stimulated: How Our Biology Is Being Manipulated to Create Bad Habits – and What We Can Do About It
Podtytuł: Jak nauka i przemysł manipulują naszymi instynktami
Autor: Nicklas Brendborg
Tłumaczenie: Głuszak Alicja
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 304
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-10-15
Rok wydania: 2025
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 25 x 140 x 220
Indeks: 75417154
średnia 4,7
5
6
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-10-2025 o godz 17:57 przez: jblodz | Zweryfikowany zakup
Cała prawda jak ludzie są oszukiwani. Do tego trująca żywność
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2025 o godz 18:13 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-10-2025 o godz 19:13 przez: Anonim
Wędliny. Chleb pełnoziarnisty. Czerwona fasola w puszce. Papierosy. Makaron. Który z wyżej wymienionych produktów z całą pewnością nie zawiera dodatku cukru? *** NADBODŹCE SPOŻYWCZE Wiecie, że ewolucyjnie było ważne, żeby człowiek kierował się w stronę smaku słodkiego? Żeby ogarniał dojrzałe owoce i nietrujące rośliny innego rodzaju. Istotne z punktu widzenia ewolucji jest również to, że nasze organizmy są maszynami adaptacyjnymi, które dość łatwo przystosowują się do zmian. I tak na przykład do tego stopnia łatwo nas nabrać cukrem, nawet jeśli go nie wyczuwamy, bo przykryli ten smak solą czy innymi rzeczami- on nadal na nas działa. A myślicie, że dlaczego pieczywo z sieci Subway, lansującej się na zdrowszą od innych fastfoodów, ma aż tyle cukru, że prawnie nie może być chlebem? A może chcecie wiedzieć skąd w nas tyle miłości do sera? *** NADBODŹCE SEK*UALNE I NAR*OTYKI Tu znowu ciekawostka ewolucyjna. Mamy ewolucyjną skłonność do rzeczy (i ludzi) ulepszonych. Bo większy, silniejszy to dla naszego mózgu zdrowszy, bardziej istotny. Czacie, że chrząszcze w Australii oddawały się miłosnym uniesieniom z BUTELKĄ PO PIWIE, gdyż była ona bardziej brązowa i bardziej błyszcząca niż samica ich gatunków? *** NADBODŹCE Z EKRANÓW Wiecie, że spośród wszystkich naszych instynktów te społeczne są najbardziej wyzyskiwane? My potrzebujemy przynależności. Problem w tym, że dzięki internetowi dołączyliśmy do globalnej wioski, ale też do tych mniejszych społeczności, które wymagają klikalności, lajków, a jak cyferki się nie zgadzają to znaczy, że zostaliśmy odrzuceni. A seriale? Teraz może nam się to wydawać zabawne, ale wiecie, że kiedy pojawiły się pierwsze telenowele, to ukształtowały one... DEMOGRAFIĘ?! *** Ta książka to kopalnia praktycznej wiedzy. Trochę przerażająca, a trochę dodająca pewności siebie i oferująca praktyczne narzędzia: co robić, żeby fala bodźców nie zatopiła nas na dobre. I wiecie co? To jedna z najlepszych książek popularnonaukowych, jakie kiedykolwiek czytałam. Odpowiedź na pytanie: MAKARON. Dziękuję wydawnictwu @copernicuscenterpress za możliwość bycia ambasadorem tytułu SUPERSTYMULOWANI. Od momentu zobaczenia zapowiedzi byłam pewna, że potrzebujemy tej książki. I totalnie tak jest. Egzemplarz i tak by do mnie trafił, bo tego tematu bym nie odpuściła. Treści istotne, pokrywają się z tym, o czym mówię często w pracy: świat zalewa nas bodźcami. I to w tej dziedzinie musimy mieć się jak bronić. CZYTAJCIE Z TEGO WSZYSCY!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
03-10-2025 o godz 10:15 przez: Mama_lubi_czytac
Książka „Superstymulowani. Jak nauka i przemysł manipulują naszymi instynktami”zaczyna od analizy bodźców związanych z jedzeniem - i to także na społecznym poziomie. Wskazuje między innymi na to,że mimo rosnącej obsesji na punkcie masy ciała problem otyłości narasta, a jego źródła tkwią nie tyle w genetyce, ile w otoczeniu. Autor pokazuje, jak jesteśmy przyciągani do nadbodźców spożywczych: firmy żywnościowe „optymalizują” produkty tak, by klient je polubił, a nawet stał się uzależniony i sięgał po nie częściej. Książka odwołuje się do licznych badań naukowych, co dodaje jej wiarygodności. Przekonująco opisano mechanizm desensytyzacji — utraty wrażliwości na dany bodziec wskutek wielokrotnego kontaktu. Układ nagrody w mózgu stopniowo słabiej reaguje na powtarzające się, dające przyjemność aktywności. Autor pokazuje też, że możemy odzyskać wrażliwość — np. ograniczając spożycie cukru czy soli. Mechanizmy budowania tolerancji i desensytyzacji sprawiają, że nadbodźce działają na nas podwójnie: z jednej strony potrzebujemy coraz silniejszych dawek (więcej cukru, tłuszczu, soli), z drugiej — uodparniamy się na negatywne skutki eskalacji. Druga część książki zajmuje się nadbodźcami w sferze seksualnej i związanych z narkotykami. Poruszane są tu tematy na przykład pornografii, konopi, morfiny oraz rola przemysłu farmaceutycznego w tworzeniu substancji o wysokim potencjale uzależniającym. Autor omawia też wpływ social mediów i pornografii na spadek wrażliwości - z czasem potrzebne są coraz silniejsze bodźce, by osiągnąć ten sam poziom satysfakcji. Czy jesteśmy w pułapce bez wyjścia? Nie. Książka argumentuje, że ocena nadbodźców zależy od tego, do jakich działań nas skłaniają. Jeśli prowadzą na manowce — trzeba z nimi walczyć. Jeśli potrafimy być sprytni, możemy je wykorzystać dla własnego dobra. Podsumowanie: Superstymulowani to wartościowa i dobrze udokumentowana lektura, która pomaga zrozumieć mechanizmy uzależnienia od nadbodźców i daje praktyczne wskazówki, jak odzyskać kontrolę nad własnymi nawykami.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
11-10-2025 o godz 21:16 przez: Julia
4.5 ⭐️ Zazwyczaj nie sięgam po tego typu książki, jednak jako, że wpadłam w spirale bezsensownego scrollowania, chciałam dowiedzieć się skąd to tak naprawdę się bierze i ta książka daje mi jasną i klarowną odpowiedź na to i jeszcze więcej pytań! „Superstymulowani” to książka opowiadają o tym, jak w dzisiejszym świecie jesteśmy oszukiwani tak naprawdę na każdym kroku. Sięgając po telefon, idąc do sklepu czy oglądając tv. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś/aś się czemu tak naprawdę ślęczysz przed telefonem i bezsensownie przewijasz filmiki, albo dlaczego kupując paczkę chipsów najpewniej zjesz ją na raz a nie na przykład na dwa/ trzy razy, albo dlaczego owoce już nie smakują tak dobrze jak w dzieciństwie to koniecznie sięgnij po tę książkę, bo właśnie takie tematy ona porusza. W skrócie dowiesz się wszystkiego o przebodźcowaniu jakie funduje nam nasza codzienność. To jaki ogrom wiedzy jest zawarty w tej książce jest wręcz niesamowite, a najlepsze jest to, że ta wiedza jest „łatwa” przedstawiona w sposób, który zrozumie absolutnie każdy. Wszelkie przykłady i wytłumaczenia są banalnie proste przez co jeszcze lepiej jesteśmy w stanie zrozumieć co tak naprawdę autor ma nam do przekazania. Osobiście sporo wyniosłam z tej lektury i myślę, że już zawsze będę trochę inaczej patrzeć na wszelkie bodźce, które mnie otaczają dookoła. Już teraz oglądając reklamy słodyczy nie będę myśleć „ale bym to zjadła” tylko pomyślę o tym, co musiał zrobić producent, żeby taka myśl w ogóle pojawiła się w mojej głowie. „Superstymulowani” to zdecydowanie książka, której aktualnie szukałam i która realnie pomogła mi zrozumieć problem, który ostatnimi czasy zaczął zaprzątać moją głowę. Jeśli czujecie się przebodźcowani i nie wiecie czemu tak się dzieje to koniecznie sięgnijcie po tę książkę, bo wytłumaczy wam to idealnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego