Tęczowy most. Opowieści czworonożnych przyjaciół z Nieba (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 33,99 zł

33,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 42,96 zł

Sprzedaje Matfel : 47,70 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 47,50 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Wszystkie zwierzęta idą do Nieba. Nie zostawiają nas jednak bez opieki.

Co się dzieje z naszymi pupilami, kiedy przekroczą Tęczowy Most? Czy duchy zwierząt, podobnie jak bliskich zmarłych, mogą wysyłać nam znaki? W jaki sposób nawiązać z nimi połączenie?
 
Odpowiedzi na te pytania udzieli Kristy Robinett, medium, pisarka oraz doświadczona nauczycielka rozwoju zdolności parapsychicznych z Michigan. W ciepłych i przejmujących opowiadaniach autorka udowadnia, że ukochane zwierzęta ciągle na nas czekają, a nieraz nawet udzielają nam pomocy. Wzruszające, kojące i przywracające spokój historie podpowiedzą również, jak nawiązać duchowy kontakt ze swoim zmarłym pupilem.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1662471599
Tytuł: Tęczowy most. Opowieści czworonożnych przyjaciół z Nieba
Autor: Robinett Kristy
Tłumaczenie: Dumińska Katarzyna
Wydawnictwo: Illuminatio
Język wydania: polski
Liczba stron: 248
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-10-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 17 x 145 x 204
Indeks: 75313111
średnia 5
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
30-10-2025 o godz 21:08 przez: Paulina Sobańska
Kristy Robinett, doświadczone medium i nauczycielka parapsychologii, zabiera czytelników w podróż pełną nadziei – przez Tęczowy Most, gdzie czekają na nas ci, którzy kiedyś witali nas radosnym szczekaniem i łagodnym mruczeniem. „Tęczowy Most" to zbiór wzruszających historii o znakach i przesłaniach, które nasi futrzani towarzysze życia wysyłają nam zza zasłony śmierci. Autorka nie tylko dzieli się tymi poruszającymi relacjami, ale także oferuje praktyczne wskazówki, jak samodzielnie nawiązać duchową więź z utraconym pupilem. Przyznam szczerze – ta książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Choć sama lokuję się w obozie zdrowych sceptyków, od zawsze fascynowały mnie zjawiska nadprzyrodzone, a lektura tej pozycji przywołała wspomnienia dawnych wieczorów spędzonych przed telewizorem z programami o niewyjaśnionych zjawiskach. Po zamknięciu ostatniej strony żartobliwie oznajmiłam mężowi, że zaczynam oszczędzać na bilet do Stanów – muszę odwiedzić to medium! Każdy, kto kiedykolwiek przytulał do serca psa, kota czy inne stworzenie o czterech łapach, zna pustkę pozostawioną po ich odejściu. Lubiłam wyobrażać sobie moich minionych przyjaciół na pazurach i łapkach, jak radośnie pędzą przez rajskie łąki albo – jak głosi jedna z piękniejszych legend – liżą czekoladowy pomnik bez obaw o niestrawność. Robinett podarowała mi coś więcej niż wyobraźnię – dała ukojenie. Bo choć „Tęczowy Most" koncentruje się przede wszystkim na miłości do zwierząt i rozpaczy po ich stracie, niesie ze sobą uniwersalne przesłanie o żałobie jako takiej. Niektóre opowieści rozczulają jak ciepłe futro pod policzkiem, inne wzruszają do łez, a jeszcze inne potrafią wprawić w osłupienie swoją niezwykłością. Szczególnie cenię zamieszczony na końcu praktyczny poradnik – pełen empatii przewodnik, jak wspierać kogoś po stracie czworonożnego członka rodziny oraz jak samemu przetrwać ten trudny okres. Autorka trafnie ujmuje istotę zwierzęcej miłości: "Zabawne, jak zwierzęta niczym się nie przejmują. Nie obchodzi ich, czy jesteś czarny, biały, pomarańczowy, czy zielony. Nie interesują się Twoim kontem bankowym ani poglądami politycznymi. Są szczęśliwe, jeśli tylko darzysz je miłością". To właśnie ta bezwarunkowa oddanie, te merdające ogony i wibrujące mruczenia sprawiają, że ich odejście boli tak bardzo – i dlatego właśnie wieść o ich dalszym istnieniu przynosi taką ulgę. „Tęczowy Most" to otulająca lektura dla każdego, kto tęskni za swoim futrzanym przyjacielem, kto wciąż pamięta dotyk wilgotnego nosa i ciepło małego ciałka zwinietego do snu. Książka, która szepce nam do ucha: oni nie odeszli na zawsze. Wciąż są blisko, po Drugiej Stronie, czekając na moment, gdy znów będziemy razem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2025 o godz 11:27 przez: czytamcodziennie
To piękne wydanie skrywa jeszcze piękniejsze wnętrze, które doceni każda wrażliwa osoba. Prawdziwy i oddany właściciel zwierzęcia doskonale wie, jaką bezwarunkową miłością może nas ono obdarzyć. Kristy Robinett przytacza w swojej książce wiele przejmujących historii, a zaczyna od popularnych legend - między innymi od tej dotyczącej ,,Tęczowego mostu", w którym nasz pupil czeka na nas po swoim odejściu. Autorka przedstawia też swój punkt widzenia i opowiada o prawdziwych historiach, których sama doświadczyła lub które poznała dzięki swoim bliskim i przyjaciołom. Muszę przyznać, że wiele razy zaszkliły mi się oczy podczas czytania. Najbardziej poruszyły mnie opowieści o psach, które do śmierci były oddane swojemu człowiekowi, o kotach, które przejawiały nadnaturalne zdolności, i o koniach, które mogą być naszymi pokrewnymi duszami. Miłość zwierząt jest piękna. Nie kochają nas ,,za coś" - akceptują nas takimi, jakimi jesteśmy. Śmi3rć naszego ukochanego zwierzęcia, wydaje się być jednym z najgorszych i nieuniknionych momentów w naszym życiu. Uważam, że Kristy Robinett ukazuje inną, duchową perspektywę i podchodzi do tematu z dużą wrażliwością oraz szacunkiem. Nasze zwierzęta czuwają nad nami - teraz oraz wtedy, gdy ich już zabraknie. Będą obecne zawsze - w naszych myślach i wspomnieniach. Zdaję sobie sprawę, że ta lektura może przynieść spokój i ukoić nerwy osobom, które aktualnie mierzą się ze stratą czworonożnego przyjaciela. Autorka uważa, że zwierzęta mają duszę - i ja również tak myślę. W końcu miłość to bardzo potężna energia, prawda? 𝘛ę𝘤𝘻𝘰𝘸𝘺 𝘮𝘰𝘴𝘵 spodoba się także czytelnikom, którzy uwielbiają ciekawostki. Między innymi poznasz historie sławnych psów oraz dowiesz się, co straszy w Białym Domu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-10-2025 o godz 11:19 przez: Carolinemati
Dla wszystkich, którzy stracili swojego ukochanego czworonoga "Tęczowy most" będzie jak plaster na ranę. Ta licząca lekko ponad dwieście stron książka przybliża nam opowieści zebrane przez autorkę, która jest medium. Kristy Robinett przekonuje nas przecież także zwierzęta, podobnie jak ludzie, trafiają do lepszego miejsca po śmierci. Nasze polskie wydanie zachwyca już samą okładką, za którą należą się brawa dla wydawnictwa. Choć tekst jest napisany prostym językiem, a historie mogą budzić wątpliwości co do swojej prawdziwości, to wciąż może stanowić wsparcie dla osób zmagających się z żalem po utracie zwierzaka. Nawet jeśli wcześniej nie wierzyliśmy w sprawy paranormalne, to "Tęczowy most" może przynieść ulgę i pogodzić się ze stratą. Książka składa się z opowieści autorki i jej klientów, którzy stracili ukochanego zwierzaka. Każda z nich wzbogacona jest o refleksje autorki związane z utratą i żałobą. Wiele tutaj leży po stronie wiary i od tego czy wierzymy, czy nie zależeć będzie, jak bardzo nam się spodoba. Jej przekaz jest dość prosty, ale czasem nie trzeba dużo, by dać komuś pocieszenie. Mnie nie zachwyciła, dlatego że moja strata jest już stara i przepracowana. A może jestem trochę zbyt statystycznie nastawiona do historii takich jak te — trudno w nie uwierzyć. Mimo tego jest to ciekawa i kojąca pozycja, którą polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2025 o godz 12:33 przez: anonymous
Dla jednych ta książka może być wyciskaczem łez i fascynującą historią o „drugiej stronie”. Dla innych może być wsparciem w żałobie. Tak było w moim przypadku. Mój pies odszedł kilka miesięcy temu i żałuję, że ta pozycja nie trafiła w moje ręce wcześniej. Pozwala spojrzeć na żałobę z zupełnie innej perspektywy. Wzrusza i skłania do refleksji. Warto mieć ją na swojej półce ❤️‍🩹🌈
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2025 o godz 12:32 przez: anonymous
Dla jednych ta książka może być wyciskaczem łez i fascynującą historią o „drugiej stronie”. Dla innych może być wsparciem w żałobie. Tak było w moim przypadku. Mój pies odszedł kilka miesięcy temu i żałuję, że ta pozycja nie trafiła w moje ręce wcześniej. Pozwala spojrzeć na żałobę z zupełnie innej perspektywy. Wzrusza i skłania do refleksji. Warto mieć ją na swojej półce ❤️‍🩹🌈
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego