Ujawnione. Klauzule tajności (okładka  miękka)

Kocham tą serię i tych bohaterów🩷

Osobiście dla mnie trochę za długa jak na epilog, pomimo , że książka jest fajnie napisana i cały czas coś się dzieje , to jednak mogłaby być ciut krótsza a w pełni spięta bez długich opisów.

Fajna, lekko napisana książka. Cała seria super

Niesamowita książka..!!

Rewelacyjna cała seria

Rewelacyjna polecam

Po raz ostatni spotykamy się z Sarą i Krystianem, ale aby nie było nam smutno, dostajemy zaproszenie na ich ślub i huczne wesele. Kto by pomyślał, że ten zatwardziały kawaler tak się zmieni i zapragnie stałego związku, a to wszystko przez Sarę, która w pierwszym tomie z impetem wkroczyła do jego życia. Czy Krystian żałuje? Oczywiście, że nie. Ta szalona studentka całkowicie odmieniła jego życie, wniosła trochę światła i radości do ponurej rzeczywistości. Oprócz tych cudownych chwil czeka nas bardzo emocjonujący początek. Razem z Krystianem uronimy łezkę nad grobem jego bliskich. W tych bolesnych chwilach jak zawsze mógł liczyć na bliskość Sary. W tym tomie możemy dostrzec, jakie przemiany przeszli główni bohaterowie. Krystian całkowicie zmienił swoje priorytety, przestał być emocjonalnym inwalidą i nie mdliło go na myśl o rodzinie, ba, on zapragnął zostać mężem i ojcem.Właśnie z tym rodzicielstwem śmiało mogę stwierdzić, że trochę mu odbiło, ale dzięki temu było jeszcze więcej momentów, by się pośmiać. Sara oczywiście dalej była szalona i roztrzepana, ale stała się dojrzalsza, nie podejmowała decyzji pochopnie. Była nieocenionym wsparciem dla Krystiana w trudnych chwilach. Myślę, że każda osoba czytająca tę historię czekała na konfrontację tej pary z ojcem Sary. Pomimo wielu uszczypliwości oraz gróźb, zaakceptował wybranka córki, ale niestety nie macie co liczyć, że Krystian będzie mówił do niego "tato" i nawet w dniu ślubu nie mogli odpuścić dogryzania sobie. W dalszym ciągu możemy zachwycać się niebanalnym humorem z szczyptą sarkazmu, a co najlepsze, za każdym razem (czytałam książkę 3 razy) bawię się tak samo genialnie. Kto by pomyślał, że przez ten niespełna rok przejdziemy przez wszystkie klauzule tajności, by teraz cieszyć się z nimi ujawnieniem ich sekretnego romansu. Nie mieli lekko, wielokrotnie dochodziło do kryzysów oraz zwątpienia, ale przezwyciężyli to i teraz moga cieszyć się wspólną przyszłością. Udowodnili, że wiek to tylko liczba, a różnica dziewiętnastu lat nie jest przeszkodą, by stworzyć udany związek. Jeszcze rok temu całkowicie przypadkowo odkryłam książkę Magdy na Wattpadzie, a teraz mogę trzymać całą serię na swojej półce, to wspaniałe uczucie. Autorka stworzyła niesamowitą historię i cudownych bohaterów, których nie da się nie lubić. Swoim niesamowitym stylem pisania sprawia, że przez książki się płynie, one wciągają i uzależniają. Kocham tę serię, wystarczyło jedno spotkanie z Panem Krystianem i Panią Sarą, bym przepadła. Każdy fan komedii powinien koniecznie umieścić ją na swojej liście. Gwarantuję świetną zabawę. Serdecznie polecam. K.

"(...) chciałem, żeby moja kobieta tu przyszła. Potrzebowałem jej. Gdy miałem ją pod ręką, wszystko wydawało się proste. Kiedy znajdowała się zaledwie pokój dalej, wszystko stawało się nieznośne." 🌹🌹🌹 Niewątpliwie do tej serii będę często powracać Humor Riposty Sarkazm Emocje Miłość Dużo miłości, która nie patrzy na wiek. Wszak Sarę i Krystiana dzieli aż dziewiętnaście lat. Brzmi jak przepaść, ale nie dla naszych bohaterów. Dla nich liczy się szczęście. Dla nich liczy się prawdziwe uczucie. A to, które ich łączy, niewątpliwie takie jest. Sara i Krystian to para nad wyraz wyjątkowa. Och, drugiej takiej na pewno nie znajdziecie. To para idealna w swojej nieidealności. To para, której losy śledzi się z wciąż rosnącym uśmiechem na twarzy i ogromną ciekawością. To para, której nie da się, naprawdę nie da się nie lubić. "Ujawnione" to idealne zwieńczenie serii "Klauzule tajności", a przy tym idealna lektura na jesienną chandrę, czy poprawę humoru. Bez wątpienia to jedna z najlepszych komedii romantycznych, które ja chętnie zobaczyłabym na dużym ekranie. Sara pięknie rozkwita. Z głupiutkiej nastolatki, staje się kobietą, która poskramia wyniosłego pułkownika. Krystian zaś mięknie pod jej wpływem. Miłość wręcz powala go na kolana i to dosłownie, gdyż w "Ujawnione" spotykamy się na ślubie tej dwójki. Och na weselu dzieje się dużo. Bardzo dużo. Jest radość, euforia, ale też łzy. Łzy szczęścia i wzruszenia. Są plany. Mnóstwo planów i marzeń, które w najbliższym czasie będą miały szansę się spełnić. Lecz zanim go nastąpi, Krystian i Sara będą musieli pogodzić się ze stratą bliskich osób. Wszak nie może być zbyt cukierkowo, bo życie nie składa się z samych dobrych chwil. Tak samo jest w życiu bohaterów. Czasem słońce, czasem deszcz. Jednak z przewagą tych dobrych, słodkich momentów, pełnych humoru i przemyśleń, które wywołują uśmiech na twarzy. Uwielbiam twórczość autorki. Kreuje ona barwne, a przy tym prawdziwe postacie, z którymi można się zaprzyjaźnić. Akcja powieści, jakie wychodzą spod jej pióra są dynamiczne i wywołują wiele emocji. Owiane są nutką tajemniczości i okraszone nadzieją. "Klauzule tajności" to seria, która całkowicie zawładnęła moim sercem. Niepowtarzalna. Wyjątkowa. Z solidną dawką humoru. Osobiście nie potrafiłam się od niej oderwać i tak jak napisałam na wstępie tej recenzji, chętnie do niej powrócę ❤️ Jeśli jeszcze nie czytaliście to właśnie jest na to idealny moment ❤️ Gorąco polecam ❤️

🩷💜POST RECENZENCKI 💜🩷 "UJAWNIONE " KLAUZULE TAJNOŚCI"  TOM IV A:@winnicka_magdalena W:@natioswydawnictwo Współpraca @natioswydawnictwo Witajcie Moliki Kto już poznał poprzednie części I historię znajomości naszej sarenki Sary I Majora Krystiana ,ten wie ,że to najbardziej zabawna para jaką znamy z romansów... Przebrnęliśmy razem od początku ich znajomości i rygorystyczne zapewnienia Majora, że on się nie zakochuje, że on nigdy się nie ożeni, i że on nie nadaje się do związków....To teraz przyszedł czas na ....ślub. Tak ,tak ...nasza mała Sarenka usidliła tego gburka... No to jedziemy na ślub ,ale zanim to nastąpi czeka ich naprawdę emocjonalna sprawa ,bo aż trzy pogrzeby...To bedzie pierwsza próba dla ich związku....Aby potem stanąć na ślubnym kobiercu.Jak widać nie spełniło się nic z tego co zapowiadał Krystian, ale spełniło się wszystko co przepowiedziała sobie sarenka Sara....oraz znajomi Majora .. Ale zanim Nadejdzie ta radosna i magiczna chwila nasza para będzie się sporo natrudzić bo każde z nich boi się, że to drugie ....chce się rozstać 🤭🤭 No właśnie , co takiego jeszcze spotkało Krystiana i Sarę i jak do tego doszło , że wylądowali na ślubnym kobiercu i czy serce naszego twardego Majora to wszystko wytrzymało,  to wszystko znajdziecie w tym ostatnim Tomie... Mamy tu na pewno potężną dawkę humoru i przede wszystkim całkowite oczarowanie Krystiana przez pannę Sarę.... Krystian przekonał się, że tylko panna Sara jest w stanie uspokoić, zaspokoić i omotać tak,że sztywny pan Major juz nie wyobraża sobie życia bez swojej Sarenki.... Mimo, że cała seria jest napisana z dużą dozą humoru nie brakuje również  sarkazmu ,ripost i przezabawnych dialogów z bohaterami drugoplanowymi ,Jest dużo cudownych przemyśleń Krystiana,  przez które dosłownie idzie się popłakać ze śmiechu .... No i epilog ,  który tak jak autorka obiecała jest długi , ale jest zabawny i  momentami wzruszający ... A dlaczego ?? Myślę , że każdy z nas spodziewał się takiego zakończenia poznając losy tej dwójki ,ale nawet ja nie spodziewałam się że będę się aż tak dobrze bawić przy czterech tomach tej zabawnej powieści W pogotowiu zaleca się mieć ogórki kiszone ,jakieś krakersy ,a z resztą pudełko lodów też się przyda . ....No cóż Będę tęsknić za naszą cichutką jąkającą się Sarą i sztywniackim Majorem ....ups 🤭Generałem 🤫 Polecam

★★★★★★⁠☆⁠☆⁠☆☆ [ współpraca reklamowa ] "Ujawnione" to ostatnia część serii o Sarze i Krystianie, która muszę przyznać była naprawdę różnorodna i każdy tom czymś się wyróżniał. Tutaj dostajemy takie podsumowanie relacji bohaterów. Jak widać po samej okładce zaczynamy przygotowania do ślubu, ale pojawia się tu też wiele inny kwestii, problemów czy zwątpień. Samą książkę czytało mi się naprawdę przyjemnie i szybko. Jednak było sporo momentów, gdzie humor jakim posługiwała się autorka niesamowicie mnie denerwował 😭 no nie zawsze trafiał on w moje gusta i czułam się czasami zażenowana tekstami bohaterów... Aczkolwiek całokształt historii wyszedł dosyć fajnie. Wszystkie wątki, które gdzieś tam wcześniej już się przewijały zostały do końca wyjaśnione, a bohaterowie dalej mierzyli się z wątpliwościami i rzucanymi im pod nogi kłodami. Jednak w porównaniu z poprzednim tomami nie było tutaj nie wiadomo jak zaskakujących zwrotów akcji, więc było to spoko domknięcie serii i taki megaaa długi epilog (wiecie jak zazwyczaj jest po prostu że bohaterowie biorą ślub, mają dzieci i żyją długo i szczęśliwie to tutaj to po prostu było to rozłożenie na części pierwsze) Co do bohaterów to w tej serii charakteryzowali się oni swoją niepowtarzalnością i osobliwymi cechami. I tak jak u Sary cały czas utrzymany jest ten sam vibe, tok myślenia to Krystian niestety utracił gdzieś ten swój mocny, stanowczy charakter. Rozumiem, że miała być to ta słynna przemiana, że dla rodziny i swojej ukochanej się zmienia, i z twardego majora staje się kochanym ojcem i partnerem. Jednak tutaj było to tak nagłe i mocne, że wyszło to trochę przerysowanie. Podsumowując, było parę fajnych momentów, które sprawiły, że klimat z poprzednich części został utrzymany. Cudnie było przeczytać co tam dalej zadziało się u bohaterów, jednak niektóre rzeczy były trochę nienaturalne i wyolbrzymione, a brak większych emocji i ekscytujących akcji sprawił, że na koniec w tym ostatnim tomie nie było tego wielkiego łał.