Ted Bundy. Umysł mordercy (okładka  miękka, wyd. 03.2024)

Przerażająco mocna

"Wszystko rozgrywa się jakby poza moją świadomością. Jestem całkowicie instynktem oraz popędem. Drapieżnikim, myśliwym, łowcą. (...) Mam wytrysk, lecz nie rozładowuje to mojego napięcia. Chodzi o coś znacznie głębszego niż zwykły popęd seksualny". Ted Bundy, jeden z najbardziej znanych amerykańskich morderców kobiet w XX w. Postać przerażająca, tajemnicza, niejednoznaczna, a zarazem bardzo nagłośniona medialnie poprzez procesy, ale też liczne publikacje reportażowe i wywiady. Ci, którzy interesują się chociaż trochę kryminologią, na pewno w temacie się orientują. Max Czornyj po obcowaniu z materiałami dotyczącymi brutalnych morderstw Teda, których ten dopuszczał się na młodych kobietach i nastolatkach, wchodzi w narrację prowadzoną przez Bundy'ego. Jest ona pełna brutalizmu, niepohamowanych żądz władzy, panowania nad drugim człowiekiem. Są tu obrzydliwe sceny opisująca zbliżenia mordercy z kobiecymi zwłokami. Paraliżujący brak poszanowania ciała. I coś, co jest nie do pojęcia - liczne maski Teda, skrajne emocje pojawiające się jedna po drugiej, bez mrugnięcia powieki. Mistrzostwo manipulacji, ogromny spryt i niesamowity dar obserwacji. Czytając tę książkę co chwilę wstrzymywałam oddech. Umiejętność, z jaką Max Czornyj wchodzi w głowę, emocje Teda i narracaja, do której dopuszcza mordercę są zdumiewające. Autentycznością, okrucieństwem, mistrzowską manipulacją. Nie da się przejść obok tej historii na spokojnie, bez lęku. Nie da się nie pomyśleć na końcu, dobrze, że ta lektura już za mną. Dobrze, że już tej osoby od dawna nie ma wśród żywych. Za długo pozwolono czynić jej zło. Zbyt wiele ofiar, w tym mnóstwo nieujawnionych i nieodnalezionych. Zbyt dużo bólu, łez i cierpienia. 

"Ted Bundy. Umysł mordercy" to książka, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Sięgnęłam po nią z mieszanką ciekawości i obawy, zastanawiając się, czy możliwe jest zagłębienie się w mroczne zakamarki umysłu jednego z najbardziej okrutnych seryjnych morderców w historii. Max Czornyj z mistrzowską precyzją odmalowuje portret Teda Bundy'ego. Nie poprzestaje na suchych faktach, ale stara się zrozumieć motywacje mordercy, sięgając do jego dzieciństwa, relacji z rodziną i doświadczeń życiowych. Lektura książki to prawdziwa podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Czornyj nie oszczędza czytelnika, szczegółowo opisując zbrodnie Bundy'ego, co budzi w nas mieszankę przerażenia, fascynacji i współczucia. Szczególnie poruszająca jest narracja z perspektywy samego Bundy'ego. Autor wciąga nas w jego umysł, pozwalając nam spojrzeć na świat jego oczami. To mrożący krew w żyłach obraz człowieka pozbawionego empatii, kierowanego żądzą władzy i dominacji. To nie tylko opowieść o zbrodni, ale również o walce dobra ze złem, o sile ludzkiej psychiki i o granicach ludzkiej zbrodni. Książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie i z pewnością na długo pozostanie w mojej pamięci. Jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się psychologią kryminalną i chcą poznać mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Polecam tę książkę z całego serca, ale ostrzegam, że nie jest ona dla osób o słabych nerwach. Moja ocena: 5/5

Tematyka umysłu mo*derców, szczególnie seryjnych, od zawsze była tematem moich zainteresowań. Kiedy sięgałam po książkę @maxczornyj o Tedym Bundy, jego historia nie była mi obca, bowiem mimo że swoje ofiary dopadał w Stanach Zjednoczonych, jego historia jest znana zapewne na całym świecie. Ciekawiło mnie, czy pojawi się jakiś zaskakujący wątek, jako że wiele publikacji już zostało poświęconych jego zb*odniom, tym bardziej, że ta właśnie historia największego z seryjnych mo*derców XXI wieku, została napisana w formie pamiętnika, co sprawia, że czytelnik namacalnie towarzyszy mu podczas każdego z bru*alnego mo*du. Nie zaskoczyła mnie biografia Bundy'ego. Nie ukrywam jednak, że za każdym razem jego bru*alność i bezw*ględność budzą mój sprzeciw i odrazę. Manipulacja i pewność siebie miesza się z chorymi obsesjami, trudną do opanowania potrzebą zapokojenia swoich demo*icznych pragnień. Chory. Do cna bezw*ględny. Pozbawiony ludzkich uczuć. Trudno jednoznacznie określić Teda Bundy'ego. Niesamowicie złożona postać. Czułam do Teda odrazę. Strach przed tym, że tacy ludzie istnieją. Złość na jego zuchwalstwo, inteligencję. I emocja z którą zawsze w takim przypadku najtrudniej mi się pogodzić... współczucie. Które zawsze najmocniej mnie uwiera, ze świadomością, że skierowane jest w takie Zło.

Jaka to jest genialna książka. Sama historia Teda Bundy'ego jest niezwykle interesująca, ale sposób w jaki została przekazana? Majstersztyk. Nie mógłam się oderwać od pierwszego zdania. Książka ocieka krwią, a zbrodnie są opisane w przerażający sposób. Czuję że dzięki autorowi weszłam w głowę największego seryjnego mordercy jakiego ten świat widział. Książka genialna, czytajcie!!!!

"Ted Bundy. Umysł mordercy: Maxa Czornyja to fascynująca i mroczna podróż w głąb psychiki jednego z najsłynniejszych seryjnych zabójców. Autor w doskonały sposób łączy fakty, analizę psychologiczną i wciągającą narrację, tworząc książkę, która nie tylko przeraża, ale i skłania do refleksji. To solidna pozycja dla miłośników true crime, napisana z dużą dbałością o szczegóły.

Nie oceniam książki, bo jej nie czytałem- oceniam rzecz. Zamówiłem 5 książek do paczkomatu- przyjechały 4, na 5 muszę zaczekać o czy nikt mnie nie poinformował. Do tego na 4 dostarczone książki 3 są uszkodzone. Nie polecam zamawiania do paczkomatu. Książki w miękkiej oprawie zapakowane tylko we folię inpost. Tragedia

Rewelacyjna historia, dla osób interesujących się motywami seryjnych morderców. Wstrząsająca, smutna i niestety prawdziwa. Max Czornyj jest mistrzem tworzenia fikcyjnych opowieści, bazowanych na prawdziwych wydarzeniach.

Hmm jakoś nie do końca urzekła mnie ta historia. Opisy faktycznie dość makabryczne. Ale gdzieś nie do końca autentyczne. Może po prostu nie wierzę że ktoś może być aż tak zły ;) Książka ciężka

Bardzo dobra książka, dużo szczegółów. Niektóre sceny bardzo brutalne, poruszające, więc może nie być dla każdego. Dla fanów wciągających kryminałów jak najbardziej polecam.