W imię nadziei (okładka  twarda)

Sprzedaje Wydawnictwo Excalibur : 55,00 zł

55,00 zł
Przewidywana wysyłka w 2 dni rob.
 | Oprawa twarda
Felicia dorasta w świecie, w którym każdy przejaw magii grozi śmiercią z rąk bezlitosnej Inkwizycji. Choć udało jej się uniknąć śmierci, zostaje pozbawiona wszystkiego, co kochała i znała.
Wygnana z rodzinnej wioski, musi podążyć własną ścieżką. Każdy krok ku nieznanemu przybliża ją do odkrycia prawdy o sobie, lecz zmusza ją także do walki, od której zależeć będzie los nie tylko jej, lecz także wszystkich czarodziejek.
W świecie, gdzie przetrwanie wymaga sprytu, Felicia musi nauczyć się panować nad mocą, a na jej drodze stanąć mogą nie tylko wrogowie, lecz także fałszywi przyjaciele. Lojalność bywa iluzją, ale nawet w najmroczniejszych chwilach pojawia się iskra, która może zmienić wszystko.
Bo tam, gdzie jest nadzieja, istnieje szansa na lepsze jutro.
ID produktu: 1671573136
Tytuł: W imię nadziei
Autor: Patryk Żelazny
Wydawnictwo: Wydawnictwo Excalibur
Język wydania: polski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-10-31
Rok wydania: 2025
Forma: książka
Okładka: twarda
średnia 3,8
5
2
4
1
3
1
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
3/5
25-10-2025 o godz 10:28 przez: Hanna
,,W imię nadziei" historia o wiedźmie gotowej poświęcić wszystko dla...? W świecie, gdzie chodź by najmniejszy przejaw magii może sprowadzić na ciebie zagładę z rąk bezwzględnej inkwizycji, toczy się życie Felicji. Tylko dziewczyna nie jest normalnym człowiekiem, drzemie w niej pradawna i potężna moc. Raz, w dzieciństwie, udało jej się uciec przed kościołem, czy da radę i teraz gdy jest starsza? Musiała porzucić wszystko co znają i kochała, by ratować swoje życie. Samotnie podróżowała aż trafiła do sierocińca. Miejsca gdzie znalazła tymczasowy dom i nową rodzinę. Tylko, że nic nie trwa wiecznie. Nieszczęśliwe wypadki sprawiają mi, że traci rodzinę oraz dom. I po raz kolejny musi uciekać przed inkwizycją. Zaczyna od nowa swoje życie. W stolicy próbuje znaleźć swojej miejsce i przypadkiem spotyka kogoś takiego jak ona. Razem z innymi wiedźmami zaczyna odkrywać siebie i swojej moce. Tylko, że w zamian za dach nad głową zostaje wplątana w walki. Znów musi położyć swoje życie na szali i walczyć o coś większego. O wolność wszystkich czarodziejek. Felicja musi nauczyć się panować nad mocą, by nieść pomoc innym. Tylko na jej przeszkodzie stoi kościół oraz inni wrogowie, którzy podają się za przyjaciół. Nie raz będzie zmuszona spojrzeć w oczy samej śmi€rci. Jedyne co jej pozostaje to mieć nadzieję. Nadzieję, że uda jej się pokonać przeciwności i sprawić, by świat stał się lepszym miejscem. By stał się bezpieczną ostają dla czarodziejek. Polska fantastyka, wiedźmy (czy też czarownice, jak wolą się nazywać) do tego walka o wyższą sprawę i poświęcenie głównej bohaterki. Wszystko wydaje się być idealne. I prawie tak jest. Prawie. To nie jest tak, że książka mi się nie podobała. Broń boże! Naprawdę niesamowita była. I orginalna, bo (przynajmniej ja) nie spotkałam się z podobną książką. Tylko... No właśnie tylko co? Z początku dłużył mi się nie miłosiernie początek. I domyślam się, że był ważny byśmy poznali główną bohaterkę, ale ona dalej i tak się zmienia w całkiem inna osobę. Idąc chronologicznie teraz mamy środek historii, który (moim skromnym zdaniem) był najlepszy. Dużo akcji. Do tego zdrady, przyjaźnie, zawody i odkrywanie mocy przez główną bohaterkę. Tu bawiłam się najlepiej i tu najmniej mogę pomarudzić (🫣🫣). I doslziamy w ten sposób do końca, który... Trochę mnie zawiódł. (Będą lekkie spojlery więc proszę pominąć akapit poniżej jeśli sam/a chcesz poznać historię) Główna bohaterka już ma pokonać zło już trzyma go w garści gotowa wygrać i wgrywa. Tylko, że później se umiera. Znaczy Matka od której dostała moce stwierdza, że już wystarczająco zrobiła dla świata i zabiera ją na drugą stronę. Dla czego? Rozumiem, że czas na odpoczynek itp. ale nie byłoby lepiej, gdyby została i miała szansę nacieszyć się tym co osiągnęła? (Na dole już bez spojlerów) Podsumowując książka nie jest zła. Co prawda ja pomarudziłam, ale w ogólnym spojrzeniu podobała mi się. Idealna by spędzić z nią dzień pod kocem i z herbatą, czy to tydzień jeżdżąc z jednego miejsca do drugiego pracując czy też się ucząc. Według mnie idealna odskocznia i akurat tematyczne pasująca do zbliżającego się halloween. (Wiecie wiedźmy i tym podobne).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-10-2025 o godz 17:50 przez: Katarzyna Makarska
 Z czym kojarzą się Wam wiedźmy 🤔mi zdecydowanie z jesienią i dlatego właśnie teraz jest dobry moment by przeczytać coś właśnie z tym motywem 💪dzisiaj akurat taka książka , którą maiłam przyjemność przeczytać w ramach współpracy recenzenckiej 💛za co jeszcze raz bardzo dziękuję 💛 Po autorze spodziewałam się wysokiego poziomu , bo czytałam Jego zacny debiut ,a było jeszcze lepiej 🔥🤩🔥 Świat w średniowiecznych realiach inkwizycja nie przebiera w środkach by wykorzenić magię z królestwa , krwawo każe choćby podejrzenie o czary i wydaje się że osiągnięto zamierzony efekt 🙈no właśnie "prawie" się udało ,a jak wiadomo prawie czyni dużą różnicę ,a właśnie dorasta dziewczyna obdarzona wielką magiczną mocą .Przyjdzie jej walczyć o przetrwanie gdy straci swoich bliskich , pozna prozę życia w sierocińcu ,by wreszcie znaleźć podobne sobie czarodziejki . Tylko że magiczna społeczność nie jest jednością i żeby zwyciężyć z inkwizycją najpierw trzeba wytropić zdradę … Siła tej powieści jest klimat 🔥mocny prolog z tajemniczą przepowiednią , członkowie Inkwizycji którzy, co chyba nikogo nie dziwi, nie wzbudzili u mnie choćby krzty sympatii , ale tak po prawdzie to nie polubiłam też Felicji , co nie przeszkadzało mi jej kibicować 😁💪Autor świetnie ukazał te niebezpieczne dla indywidualistek czasy. Widzieliśmy jak główna bohaterka dojrzewa do roli przywódczyni ,a zakończenie to majstersztyk , była nawet bitwa 🔥i epilog który świetnie spiął wszystko klamrą . Tutaj kolejna zachęta do sięgnięcia po powieść -otóż nie trzeba czekać na kontynuację,bo to jednotomówka , możemy od razu poznać całą historię 💪a czyta się bardzo dobrze dzięki wciągającemu stylowi autora 😁 Podsumowując to jedna z lepszych książek o wiedźmach jakie czytałam i oceniam ją 9/10 💛💛💛🔥🔥🔥jeśli szukacie klimatycznej propozycji na jesienne wieczory z wiedźmami i średniowieczem w tle to śmiało łapcie za tę powieść 💪
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
31-10-2025 o godz 15:16 przez: ksiazkowe_duo
[współpraca reklamowa @wydawnictwoexcalibur ] Nie polubiłam tej opowieści. Bardzo się starałam, ale okazała się totalnie nie w moim guście. Początek strasznie mi się dłużył. Większość czasu spędziliśmy razem z główną bohaterką, towarzyszyliśmy jej w codziennych czynnościach, w odkrywaniu magii i świata - zdaje sobie sprawę, że chodziło o to, by ją poznać i zrozumieć, jednak było zbyt monotonnie. Dodatkowo kompletnie nie polubiłam Felicii. Jak dla mnie była strasznie nieprzyjemna osobą. Wpływ na to miało jej ego i momentami dość aroganckie zachowanie. Jakoś w połowie książki akcja nabrała tempa, zaczęłam być podekscytowana, ba nawet pomyślałam, że polubię tą książkę, niestety….zakończenie znów zawiodło. Szczerze przyznam, że pierwszy raz spotkałam się z takim zabiegiem jaki zafundował nam autor i nie jestem jego fanką. Niestety nie dostajemy odpowiedzi na wiele pytań związanych z budową świata i postępowaniem Inkwizytorów czy wiedźm. Sam świat - pełno w nim zbiegów okoliczności i przypadków, które prowadzą główną bohaterkę po nitce do kłębka. Niby coś jej się przydadzą, niby już ma stać się coś złego, a tu bum zjawia się ktoś lub dzieje się coś, co wybawią naszą Felicję z kłopotów. Kiedy czytam chce wierzyć, że to co się dzieje na kartach powieści mogłoby być w jakimś stopniu realne, chce czuć że postaci, które poznaje mogą być prawdziwe, że mogłabym się z nimi zaprzyjaźnić lub utożsamić. Szkoda, że tego tu nie dostałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-10-2025 o godz 08:58 przez: ANNA
W imię nadziei - Patryk Żelazny Czyli wiedźmy … ehkm, przepraszam, czarownice, inkwizycja i wojna! Współpraca barterowa Książka zaczyna się dramatycznie i od razu rzuca nas w sam środek wydarzeń, dzięki którym poznajemy naszą bohaterkę, Felicię. I wiecie co? Nie polubiłam jej. Postać jest świetnie wykreowana, czasami zachowywała się dziwnie i momentami naprawdę nie była "dobrym człowiekiem". Ale też nie była zła .. po prostu taka, jaka musiała być żeby przetrwać w tym świecie. Czy to się zmieni? Musicie sprawdzić sami… Fabuła to czyste fantasy , czyli wojna, magia, klany, koweny, przyjaźń i ciągła walka o przetrwanie. Minus dla mnie? Brak wątku miłosnego, który trochę mnie męczył, ale mimo wszystko całość historii to wynagrodziła! Autor świetnie operuje słowem. Wszystko jest jasne i naprawdę można poczuć tą ciężką, mroczną atmosferę. Na każdym kroku czai się inkwizycja gotowa zabić za samo przebywanie wśród czarownic. Serio , aż przesiąkłam tym całym brudem i klimatem wojny (najlepiej czytać z kocykiem i herbatką w ręce) Zakończenie? Wow. Nie mogę zdradzać za dużo, ale uwierzcie mi , warto sięgnąć po tę książkę! Samo wydanie robi wrażenie, jest przepiękne, dopieszczone, a że książka ma niecałe 400 stron, pochłania się ją błyskawicznie. Idealna na jesień, a premiera już 31.10, co samo przez się mówi!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 17:53 przez: alicja.book.kontakt
GENIALNA FANTASTYKA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego