W objęciach wroga (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 48,99 zł

48,99 zł
Wysyłamy w 3 dni rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 64,58 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 64,60 zł

Sprzedaje Matfel : 66,66 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Przebiegły król, prastare moce związane z żywiołami i uczucie, które nie powinno się narodzić. Córka wodza Lilu żyje pod kloszem w osadzie otoczonej szczelnym murem. Pewnego dnia wymyka się i poznaje Derona, chłopca z wrogiego klanu. Osada Derona zostaje spalona. Przewrotny los rozdziela przyjaciół. Kiedy spotykają się po latach, młodzieniec prosi o schronienie. Lilu nie zdaje sobie sprawy, że Deron działa na życzenie podstępnego króla. W objęciach wroga to prequel ciepło przyjętej serii Dotyk Północy, na pewno spodoba się fanom fantasy z wątkiem romansowym hate-love.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1337024413
Tytuł: W objęciach wroga
Autor: Tulińska Ada
Wydawnictwo: Nocne czytanie
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-10
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 30 x 130
Indeks: 53384195
średnia 4,5
5
26
4
4
3
0
2
1
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
11 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
13-10-2023 o godz 18:03 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Czytałam kilka książek tej autorki. Ma fajny styl, fabuła jest ciekawa, bohaterowie dopracowani. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-12-2022 o godz 14:05 przez: Patrycja
Historia, którą miałam okazję wziąć pod swoje skrzydła jako Patronka, jest historią piękną, magiczną, zważywszy na to, że jest to fantastyka, którą uwielbiam, a której za często nie czytam. Opowiada ona o dziewczynce, która żyła w jednym z dwóch plemion ze sobą skłóconych. W wiosce, w której mieszkała, nie było nikogo w jej wieku, nie miała z kim się bawić, a więc wieczorami przesiadywała na balkonie i podziwiała tańce, które odbywały się po drugiej stronie jeziora. Strasznie chciała tam pójść i się z kimś zaprzyjaźnić, jednak rodzice nie chcieli nawet o tym słyszeć, a więc dziewczynka noc w noc mogła jedynie obserwować. Uknuła plan, który miał pozwolić jej zobaczenie z bliska wrogiego plemienia i gdy tylko nadarzyła się ta szansa, pod osłoną nocy wymknęła się ukradkiem przez bramę i pognała ile sił w nogach przez las. Starała się pozostać niezauważona, ale nie spodziewała się, że pewien młodzieniec również ją obserwuje. Poza tą jedną sytuacją udało się jej jeszcze raz z nim zobaczyć, zanim wrogie plemię zostało doszczętnie zniszczone. Jednak dziewczynka cały czas skrycie wierzyła, że chłopiec przeżył i liczyła na to, że kiedyś się jeszcze zobaczą... Teraz Lilu jest dojrzałą panną, która ma za zadanie sprawić, by plemię Vattów i ludzi żyło w zgodzie. Musi wyjść za mąż za króla, jednak nie wszystko pójdzie po jej myśli... Ta historia sprawia, że nie jest się w stanie od niej oderwać, jest pełna zwrotów akcji, które wręcz uwielbiam! Ogrzewa swoim ciepłem i kusi bliższym poznaniem. Oczarowuje swoim stylem, światem stworzonym przez Autorkę i zasadami w nim panującymi. Kreacja bohaterów to mistrzostwo! Lilu wraz z Deronem od samego początku skradli moje serce, ich przebiegłość, ciągłe knucie robiło na mnie wielkie wrażenie! Może i w pewnych sprawach ich nie popierałam albo nie rozumiałam, jednak mimo wszystko cały czas stałam za nimi murem. Król Wojemir również był bardzo ciekawą postacią o dwóch obliczach i szczerze mówiąc, nie wiedziałam, co o nim myśleć. Jego emocje, zachowanie i traktowanie Lilu zmieniało się niczym w kalejdoskopie, przez co ciężko było mu w stu procentach zaufać. Bohaterzy sprawiali, że moje założenia co do nich zmieniały się z minuty na minutę i w sumie to było cudowne! Ta niepewność pobudzała moją wyobraźnię i wywoływała masę emocji. Czytając książkę, miałam wrażenie, jakbym przeniosła się do świata wykreowanego przez Autorkę i sama była jedną z bohaterek. Cudownie było móc towarzyszyć bohaterom w ich historii, dzielić z nimi te wszystkie emocje. Nie zliczę, ile razy płakałam, śmiałam się w głos, czy przygryzałam wargę podczas czytania. Bawiłam się wręcz rewelacyjnie. Zakończenie sprawiło, że rozpadłam się na kawałki. Wiedziałam, że to już koniec i nic nie mogłam z tym zrobić. Będzie mi brakować Lilu, Derona i całej reszty, przez tę krótką chwilę zdążyłam ich pokochać, a teraz ich straciłam. Ciężko opisać mi to, co się w tym momencie dzieje w mojej głowie. Totalny rozgardiasz i brak zrozumienia. Bo jak można w taki sposób zakończyć książkę? Zostawić czytelnika z takim niedosytem? Będę musiała koniecznie nadrobić pozostałe tomy, jednak wiem, że moich kochanych bohaterów tam nie będzie i przez to krwawi mi serce. Droga Autorko! Mam nadzieję, że gdzieś jeszcze będzie choćby krótki fragment poświęcony im i nie będę aż tak rozpaczać. Na zakończenie powiem, że pokochałam pióro Autorki, a historia, którą przeczytałam, sprawiła, że ponownie wrócę do fantastyki. Już zapomniałam, jak to jest znaleźć się w innym świecie niż nasz. W świecie pełnym magii i przeróżnych stworzeń. W świecie, w którym nie wszystko jest takie, jakie mogłoby się wydawać. W najbliższym czasie koniecznie muszę nadrobić pozostałe tomy serii, choćby nie wiem co! Dziękuję Autorce za daną mi szansę. Za to, że zaufała mi na tyle, bym wzięła pod skrzydła "W objęciach wroga". Dziękuję kochana! Wiele to dla mnie znaczy! Polecam tę historię całym serduszkiem!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2023 o godz 12:40 przez: Izabela
Często wspominam, że mam ogromną słabość do fantastyki i nic się w tym temacie nie zmieniło. Może jedynie to, że ciągnie mnie do niej jeszcze bardziej. Poznając opis książki od razu wiedziałam, że jest to pozycja przeznaczona dla mnie, no i nie pomyliłam się. Już pierwsze stronice książki mocno mnie zaintrygowały, a im więcej kartek pochłaniałam, tym bardziej wciągnęłam się w jej czytanie. Muszę przyznać, że duża w tym zasługa autorki, której lekkie pióro już znam. W tym dziele udowodniła tylko, że wciąż rozwija swój kunszt i robi to doskonale. "W objęciach wroga" jest prequelem do serii Dotyk północy i można książkę śmiało czytać bez obawy, że historia się nagle urwie i będziemy musieli szybko zdobywać kolejne tomy, by dowiedzieć się co dalej. Owszem w finale jest zapowiedź dalszych kolei losów, ale opowieść głównych bohaterów niestety tu się kończy, przez co boli mnie serce i od kilku dni miejsca sobie przez to nie mogę znaleźć, ale zacznijmy od początku. Lilu w osadzie Vattów jest jedynym dzieckiem, przez to dziewczynka jest samotna i nie ma się z kim bawić. Widząc z wieży tance i zabawy przy ogniu sąsiedniego plemienia, postanawia w nocy wymknąć się, by z bliska ich poobserwować. Tak przypadkiem poznaje jasnowłosego, bystrego chłopca, z którym nawiązuje cichą nic porozumienia. Niestety jej radość nie trwa długo, gdyż lud i wioska z drugiej strony jeziora zostaje doszczętnie zniszczona oraz spalona. Z upływem lat Lilu dorasta i staje się silną, pewną siebie piękną kobietą o szczerym i czułym sercu. Jej radość mąci fakt, iż ma zostać żoną podstępnego, okrutnego króla, który za honor obrał sobie upokorzyć ją i zdobyć. Czy Wojemir odegra się na księżniczce? Czy stanie się ona jego słabością? Kim jest tajemniczy wybawiciel i co go łączy z królem? Czy uknuty przez Lilu plan przechytrzy intrygi wodza ludzi? Jestem zachwycona lekturą, którą połknęłam na raz. Cóż nie spałam wcale i potem chodziłam po domu jak zombie, ale nie żałuję. Jaka to była wspaniała, mega ciekawa i porywająca lektura. Prawie przez cały czas było ze mną napięcie, emocje nieraz sięgały zenitu, a momentami aż wstrzymywałam oddech ze strachu. Nie było mowy, by nuda ogarnęła mnie chociażby na moment, gdyż akcja jest wartka, miejscami przyspiesza, a zaskakujące wątki zmuszały do skupienia uwagi i wytężenia umysłu. Kreacja charakternych, silnych postaci ujęła mnie i sprawiła, że wszystkim kibicowałam. Złożoność osobowości Wojemira daje naprawdę do myślenia i prawie do samego końca nie byłam pewna czy zmieni się na lepsze dzięki uczuciu czy tylko udaje. Moja wyobraźnia pracowała na wysokich obrotach i żadnych wydarzeń nie mogłam przewidzieć. Były chwile, gdy miałam ochotę zgrzytać zębami ze złości, wpadałam wściekłość, by za chwilę prawie płakać lub cieszyć się jak dziecko. Takie emocje, adrenalinę i ciągłą niepewność kocham najbardziej. Tu znalazłam wszystko, dlatego powieść idealnie wpasowała się w moje gusta. Jeśli zapytacie czy polecam, bez zastanowienia odpowiem tak! Koniecznie sięgnijcie po tę pozycję, jestem przekonana, iż oddacie tej fantastyce swoje serce i tak jak ja poczujecie ogromną ochotę by poznać całą serię. Nie ukrywam, że stałam się fanką pani Ady i już niebawem przeczytacie u mnie o kolejnej książce, którą stworzyła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2022 o godz 18:15 przez: Snieznooka
„W objęciach wroga” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Ady Tulińskiej, od jakiegoś czasu bardzo chciałam to zmienić i ucieszył mnie fakt, że udało mi się to zrobić. Od jakiegoś czasu zerkam w stronę cyklu Dotyk Północy, lubię fantastykę, także tą młodzieżową, dlatego też z pewnością wezmę się za nią, kiedy tylko znajdę trochę wolnego czasu. Ada Tulińska zabiera nas w zamierzchłe czasy, kiedy na ziemiach zamieszkiwały różne plemiona. Byłam zainteresowana tym, co wykreowała autorka, z jakimi bohaterami przyjdzie mi się spotkać. Lubicie sięgać po książki, których akcja dzieje się w naszym rodzimym kraju? W końcu przyjdzie nam wejść w baśniowy świat przepełniony magią, a także emocjami, które będą nas w stanie poruszyć. Główną bohaterką książki pod tytułem „W objęciach wroga” autorstwa Ady Tulińskiej jest Lilu, córka wodza z plemienia Vattów. Mężczyzna jest bardo troskliwy względem swojego plemienia, dlatego też postanawia otoczyć je murem, aby wrogie plemiona nie mogły się do nich dostać i zaatakować. Czasami przeznaczenie bywa zwodnicze i nawet wieże i wysokie mury nie będą w stanie temu sprostać. Podczas jednej z jej ucieczek do lasu dziewczynka poznaje pewnego chłopca, ma na imię Deron, należy on do wrogiego klanu, jednak mimo tego Lilu zaprzyjaźnia się z nim. Od tego czasu wiele się zmienia, osada jej przyjaciela została zaatakowana i spalona, jest przekonana, że Deronowi nie udało się uciec. Los jednak ponownie ich połączy w bardzo nieoczekiwany sposób. Czy Lilu dostrzeże w nim swojego przyjaciela? Czy to możliwe, że będą mieli okazję być razem? Czy może zaufać tajemniczemu obrońcy? „W objęciach wroga” to powieść, która sprawiła, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech za każdym razem, kiedy główni bohaterowie książki spotykali się ze sobą. Lilu była słodką dziewczyną, która została wykreowana niezwykle wyraziście. Ma dobre serce i stara się robić wszystko, co słuszne nie tylko dla siebie, ale także dla innych. Deron bywał tajemniczą postacią, tak naprawdę trudno go było rozgryźć, nie zawsze był wobec Lilu w porządku. Czy dla tej dwójki będzie szansa stworzenia czegoś pięknego? Autorka potrafi sprawić, że świat rzeczywisty rozpływa się gdzieś w oddali, a czytelnik jedyne, o czym myśli to, to, aby jak najdłużej przebywać w świecie głównych bohaterów książki. Ada Tulińska sprawiła, że akcja powieści zdawała się rozwijać przez cały czas. Nie było miejsca, ani czasu na przestoje, nudę, czy sztuczne rozwleczenie fabuły. „W objęciach wroga” to opowieść, która została napisana w sposób lekki, magiczny, który sprawiał łatwość i przyjemność w odbiorze lektury. Życzę Wam i sobie, abyśmy mogli częściej zaczytywać się w powieściach Ady Tulińskiej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2022 o godz 12:29 przez: Książkopasja
[RECENZJA] W OBJĘCIACH WROGA Autor: Ada Tulińska Wydawnictwo: Biblioteka Premiera: 10.10.2022 Moja przygoda z książkami Ady Tulińskiej rozpoczęła się od serii mafijnej BRACIA VEDETTI. Z każdą kolejną historią coraz chętniej sięgałam po nowe pozycje. Moje ulubione tytuły to zdecydowanie W CIEMNOŚCIACH 2 i JA TU JESTEM SZEFEM. Znam już wszystkie historie, które ukazały się nakładem Wydawnictwa Kobiecego i Niegrzecznych Książek. Pióro Autorki podoba mi się coraz bardziej i mimo, że nie sięgam po fantastykę to zdecydowałam się przeczytać odświeżoną wersję W OBJĘCIACH WROGA. Czy jestem zadowolona po lekturze? Czy Lilu sprawiła, że zaprzyjaźnię się z fantastyką? PRZEBIEGŁY KRÓL, PRASTARE MOCE ZWIĄZANE Z ŻYWIOŁAMI I UCZUCIE, KTÓRE NIE POWINNO SIĘ NARODZIĆ Już teraz mogę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona książką. Od samego początku Autorce udało się mnie zaciekawić. Czytając czułam magię tej historii. Ada Tulińska przenosi nas w czasie i otula bajkowym klimatem. Akcja książki dzieje się na terenie dzisiejszych Mazur. Główna bohaterka Lilu jest córką wodza, już jako mała dziewczynka wychowywana jest pod kloszem, a rodzice reżyserują jej przyszłość. Lilu jednak pragnie sama poznawać świat i pewnego dnia wymyka się z osady – tak poznaje Derona – chłopca z wrogiego klanu. Czy przyjaźń między tą dwójką jest możliwa? Co wydarzy się gdy dorosną i spotkają się po latach? Jak Lilu poradzi sobie z nałożonymi na nią obowiązkami? Czyje życie będzie zagrożone? W OBJĘCIACH WROGA to prequel świetnie przyjętej przez Czytelników serii DOTYK PÓŁNOCY. Wszystkie cztery książki mają cudowne okładki. Ten tytuł można spokojnie czytać bez znajomości całego cyklu. Książka z nowego gatunku udowadnia, że Ada Tulińska jest naprawdę świetną pisarką i potrafi odnaleźć się w zupełnie różnych klimatach. Z lekturą spędziłam miło czas. Zaciekawiła mnie na tyle, że obowiązkowo sięgnę po cały cykl. Jeśli tak ma wyglądać fantastyka to jestem bardzo na TAK! Magia, intrygi, doskonale wykreowane postacie, walka dobra ze złem, klimat i lekki styl pisania Autorki sprawiają, że ta pozycja zdecydowanie warta jest przeczytania. Historia spodoba się wszystkim którzy lubią połączenie fantastyki i romansu z motywem hate-love.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2022 o godz 22:06 przez: Anonim
Tę recenzję zacznę bardzo pozytywnie - dawno nie czytałam tak dobrej powieści fantasy! Myślę, że wszyscy miłośnicy tego gatunku koniecznie muszą zapoznać się z tym tytułem. Główna bohaterka - Lilu jest córką szanowanego wodza osady. W dzieciństwie, korzystając z nieuwagi rodziców wymyka się pod osłoną nocy do wrogiej osady by zaspokoić własną ciekawość. Tam poznaje chłopca, którego uważa potem za swojego przyjaciela. Niestety po kilku dniach cała sąsiadująca osada płonie. Wódz z pewnością stwierdza, że nikt nie uszedł żywy z tej katastrofy. Dziewczynka jeszcze długo po tym wydarzeniu myśli o chłopcu i ma nadzieję, że udało mu się uciec. Czy kiedykolwiek spotka jeszcze swego przyjaciela? Po wielu latach gdy Lilu jest już dorosłą kobietą, rodzice nakłaniają ją do aranżowanego małżeństwa, które może pomóc dwóm królestwom w zawarciu sojuszu i przynieść wiele korzyści. Jednakże kandydat na męża okazuje się być niezwykle opryskliwą osobą i wśród społeczności uchodzi za tyrana. Z opresji dziewczynę ratuje pewien młodzieniec, który również ma nieczyste intencje... Czy ślub dojdzie do skutku? Czy obie te osady zawrą ze sobą przymierze? Postać bohaterki Lilu została świetnie stworzona przez autorkę. Bardzo polubiłam tę dziewczynę. Oprócz tego, że była wrażliwą osobą to w sytuacjach wymagających stanowczości potrafiła wykazać się odwagą i zadziornością. Była niezwykle sprytna i przebiegła. Ciekawa okazała się też postać fałszywego Derona, który ciągle przybierał różne maski i manipulował ludźmi wokół. Fabuła tej pozycji jest naprawdę interesującą. Nie nudziłam się przez ani jedną chwilę czytając tę książkę. Pojawiało się w niej wiele nowych ekscytujących wątków oraz nagłych zwrotów akcji. Byłam naprawdę zafascynowana i ciekawa jak zakończy się ta powieść. Dużym plusem jest też wątek hate-love, który przewija się praktycznie przez całą lekturę. Obecny jest też trójkąt miłosny. Bohaterka chwilami waha się jak postąpić i jest niepewna swoich uczuć. Dwóch mężczyzn zabiega o nią naprzemiennie, jednak żaden z nich nie jest do końca z nią szczery. Polecam mocno!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-11-2022 o godz 08:09 przez: zakochanawksiazkach1991
Córka wodza Lilu żyje pod kloszem w osadzie otoczonej szczelnym murem. Pewnego dnia wymyka się i poznaje Derona, chłopca z wrogiego klanu. Osada Derona zostaje spalona. Przewrotny los rozdziela przyjaciół. Kiedy spotykają się po latach, młodzieniec prosi o schronienie. Lilu nie zdaje sobie sprawy, że Deron działa na życzenie podstępnego króla. To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, chociaż pierwsze w tej innej, magicznej odsłonie. Do sięgnięcia po książkę zachęcił mnie intrygujący opis i piękna, klimatyczna okładka. Jest to odświeżona wersja książki "W objęciach wroga", w nowej szacie graficznej. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest niezwykle lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę błyskawicznie. Znajdziemy tutaj uwielbiany przeze mnie motyw hate - love, który jest tutaj w świetny sposób zaprezentowany. Fabuła książki została ciekawie nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a kreacja bohaterów naprawdę godna uwagi, Lilu od pierwszych stron zaskarbiła sobie moją sympatię. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Autorka w naprawdę barwny, bajkowy i interesujący sposób przedstawiła losy bohaterów, nie szczędząc im przeciwności do pokonania, znajdziemy tutaj tajemnice, intrygi i szereg zwrotów akcji, których kompletnie się nie spodziewałam. Jest to z pewnością emocjonująca i poruszająca lektura, w której miłość odgrywa znaczącą rolę. W takiego zakończenia jakie zaserwowała Ada chyba nie sposób było przewidzieć... Jednak myślę, że dla tej historii było po prostu idealne! Miło spędziłam czas z tą książką i utwierdziłam się w przekonaniu, że fantasy z wątkiem miłosnym, to również coś dla mnie! Polecam! Moja ocena 8/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-10-2022 o godz 10:42 przez: oczaruj_mnie_ksiazko
📚Recenzja📚 Tytuł: "W objęciach wroga" Autor: @ada.tulinska Wydawca: Ada Tulińska Premiera: 10.10.2022 Lubicie książki fantasy? Często po nie sięgacie? Ja powiem Wam, że dawno nie miałam okazji czytać nic z tego gatunku, ale po tym co Ada Tulinska zaserwowała mi w książce "W objeciach wroga" z przyjemnością będę sięgać po tego typu książki 😍 Co to była za historia, ile emocji we mnie wywołała. Ada Tulinska porwała mnie do niezwykle realistycznie wykreowanego świata swoich bohaterów i sprawiła, że nie nie mogłam się oderwać od tej książki. Główna bohaterka Lilu to silna waleczna i nieustraszona księżniczka plemienia Vattów, której na sercu leży dobro innych. Na jej drodze stanie dwóch mężczyzn. Zły, okrutny i bezwzględny król, który wybrany został przez jej ojca na męża Lilu oraz młodzieniec który będzie szukał schronienia. Relacja tej trójki będzie pełna tajemnic, intryg i niezapomnianych zwrotów akcji. Wątek hate-love wprowadzony przez autorkę sprawi, że jeszcze bardziej byłam ciekawa jak potoczą się losy bohaterów oraz ja zakończy się ta relacja. Świat wykreowanych przez Ada Tulińską bohaterów jest niezwykle wciągający i fascynujący. Autorka bardzo wyraziście oddała klimat czasów, w których tworzono plemiona, osady i królestwa. A wszystko to okrasiła elementami fantastyki, wierzeń, obrzędów i nadprzyrodzonych mocy. Opisane sceny walk i ataków były niezwykle realistyczne i sprawiły, że ta historia jeszcze bardziej ożywała w mojej wyobraźni. A bohaterowie co tu dużo mówić cudownie wykreowani z niezwykle silnymi cechami charakteru wywołujący wiele skrajnych emocji i odczuć. Jeśli lubicie książki fantasy, a do tego z wątkiem hate-love to ta pozycja jest obowiązkowa. Ja z pewnością sięgne po inne ksiażki autorki. Dziękuję Ada Tulinska za zaufanie i możliwość poznania tej niesamowitej histori❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2023 o godz 21:52 przez: seafullofbooks
Po tę historię autorki sięgnęłam nie znając ani zarysu ani opisu głównej trylogii dla której ta historia jest wstępniakiem, zastanawiałam sie czy cokolwiek mi przez to umknię jednak nic z tych rzeczy. Historia zawarta w tej książce jest na swój sposób zamkniętą opowieścią i jeśli ktoś jak ja ma dopiero w planach serię Dotyk północy śmiało może zaczynać od tej historii jeśli ma chęć. Od momentu jak sięgnęłam po tę historię mogę powiedzieć, odłożyłam ją jedynie raz bo sen już wzywał i następnego dnia od razu usiadłam by ją dokończyć. Autorka zawarła w tej historii jeden z najbardziej lubianych przez mnie motywów w powieściach: hate-love i jest on tu jednym z głównych wątków, w zasadzie cała akcja historii tocz się wokół życia i losów dzielnej i szlachetnej Lilu. Jej spryt i upór już od małego, bo od poznania chłopca o szmaragdowych oczach mnie zadziwiał. Cała historia pewnia jest zmyłek, intryg i zwrotów akcji dlatego nigdy nie można być pewnym co nastąpi za chwilę. Raz czy dwa Lilu i mnie zwiodła i zaskoczyła swoją decyzją i zachowaniem a to element, który sobię cenie w dobrej powieści. Do tego cięty język królewny w połączeniu z wymianą zdań z Deronem jest również dużym atutem powieści. Ta dwójka miała się ku sobie i nie miała, do tego stopnia że w trakcie jednego czy dwóch fragmentów naprawdę miałam chęć jednym z nich potrząsnąć. Gdyby oboje nie byli tak uparci (lub autorka miała nad nami litość) to ktoś tu może okazałby się większym zrozumieniem i zakończenie tej historii być może byłoby inne, a tak dostajemy jak to w życiu słodko-gorzki przepis na piękną historię. Dotyk północy już czeka na półce bo jestem bardzo ciekawa jak ta historia będzie się przeplatać z losami bohaterów tej trylogii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-10-2022 o godz 11:41 przez: gwiazdyzkosmosu
Czy lubicie wracać do ulubionych historii? 😍 Ja bardzo, jednak tym razem ten powrót wyglądał zupełnie inaczej. Do świata znanego z serii Dotyk Północy przeniosłam się za sprawą prequela, o którym Wam postaram się trochę opowiedzieć. Tym razem trafiamy w bardziej rodzime tereny, ponieważ akcja dzieje się w osadzie, która znajduje się w krainie polskich jezior, czyli dzisiejszych Mazur. Czas akcji to mnie więcej rok 750 p.n.e. więc zdecydowanie dużo wcześniej niż znana nam już historia. Po raz kolejny dostajemy od Autorki silną i nieustraszoną główną bohaterkę o dobrym sercu. Na jej drodze stanie nie tylko okrutny król, ale także młodzieniec szukający schronienia. Możecie mi wierzyć, że przy intrygach i tajemnicach jakie będą miały miejsce między tą trójką nie będziecie się ani trochę nudzić. A żeby było jeszcze ciekawiej to pamiętajcie, że swoją rolę odgrywają tu prastare moce, które są powiązane z żywiołami. Bardzo lubię tę serię fantasy od Ady. Po pierwsze stworzyła cudowny świat oparty na magii powiązania z żywiołami. Po drugie stworzyła cudownych bohaterów. Akcja jak i wszelkie jej zwroty zostały dobrze przemyślane, co sprawia, że ta książka jest bardzo wciągająca. I myślę, że każdy fan zaradnych kobiet, które potrafią walczyć mieczem będzie zadowolony. Już nie wspomnę o fanach wątku hate-love. ❤️ Dałam się porwać w objęcia tej książki i jestem w niej zakochana i zauroczona nią. Wam też polecam po nią sięgnąć. 💚 PS chciałam powiedzieć, że ostatecznie jestem bardzo zaskoczona epilogiem i tym w jaki sposób seria Dotyk Północy łączy się z tą książką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-10-2022 o godz 23:29 przez: ksiazeczkowy_potwor
Ta historia przeniesie Was w klimat KONIE MIECZE ŚREDNIOWIECZE 😁🔥❤️ Bardzo lubię ten vibe w fantastyce. Znajdziecie tu zadziorną kobietę, szarmanckiego przystojniaka i chciwego króla. Co wyjdzie z takiej mieszanki wybuchowej? Musicie przekonać się sami! Znajdziecie tu mnóstwo intryg i niespodziewanych zwrotów akcji! Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny, przez co książę czyta się szybko i z zaciekawieniem. Wierzę, że „W objęciach wroga” dla tych, co czytali inne książki będzie świetnym dopełnieniem historii, natomiast jeśli będzie to Wasze pierwsze spotkanie z twórczością Ady zachęci Was ona do przeczytania kolejnych tomów! To kolejna świetna pozycja w świecie polskiej fantastyki! Instagram: ksiazeczkowy_potwor TikTok: ksiazeczkowypotwor
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego