Wyrobisko (okładka  miękka, wyd. 11.2023)

Sprzedaje empik.com : 33,99 zł

33,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 41,39 zł

Sprzedaje KsiegarniaBAJ : 53,98 zł

Sprzedaje Matfel : 58,84 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

W ciemności wychodzi na jaw najmroczniejsza strona ludzkiej natury

Wybuch, a potem martwa cisza. Na tafli słonego jeziora unoszą się zwłoki młodego mężczyzny. To pracownik lokalnej stacji telewizyjnej, która w kopalni w Wieliczce nagrywa dokument. Pod ziemię zeszło osiem osób. Teraz jest ich już siedmioro… Zamknięci w labiryncie mrocznych korytarzy próbują wydostać się na powierzchnię. Zmagają się nie tylko z lękiem o przetrwanie w ekstremalnych warunkach, lecz także ze świadomością, że prawdopodobnie wśród nich jest zabójca.

„Tam, pod ziemią, wszystko wydaje się inne. Sól jest twarda i groźna, z ciemności wyłaniają się cienie, a ludzka psychika nieprzewidywalnie się wynaturza. Zjedź z nami w mrok. Wrócisz, a może zostaniesz tam na zawsze?” Sobczak i Przydryga

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1417084186
Tytuł: Wyrobisko
Autor: Sobczak Małgorzata Oliwia , Przydryga Ewa
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 272
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-11-08
Data wydania: 2023-11-08
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 25 x 130
Indeks: 58300534
średnia 4,3
5
58
4
37
3
13
2
3
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
41 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
10-01-2024 o godz 17:20 przez: lovlyx3 | Zweryfikowany zakup
Przeczytana w jeden wieczór. Mroczna kopalnia, 8 uwięzionych w niej osób wśród których jest morderca. Czy odważysz się wejść do kopalni i rozwiązać zagadkę? Uważam, że autorki stworzyły świetnie wykreowany, mroczny thriller, który trzyma w napięciu od początku do samego końca. Polecam serdecznie
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
3/5
01-12-2023 o godz 17:37 przez: Grzegorz | Zweryfikowany zakup
Książkę czytało się szybko...lecz historia naciągana..wszystkich bohaterów łączy nieszczęśliwa przeszłość co dla mnie jakoś naciągane..taka na jeden wieczór
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
04-12-2023 o godz 20:33 przez: Czara | Zweryfikowany zakup
Słynna kopalnia, tajemniczy wybuch i trup w jeziorze. Już od pierwszych stron autorki nie oszczędzają czytelnika. W mroku kopalni uwięziona grupka ludzi pokazuje swoje głęboko skrywane instynkty. Witold, szef stacji telewizyjnej, mąż Iwony. Ma swoją wizję na przedstawienie tragedii, jaka ich spotkała. Iwona, dziennikarka, nieszczęśliwa w małżeństwie z despotą. Iga, córka Iwony, zbuntowana nastolatka. Wie wiele o innych i wykorzystuje to dla swoich celów. Bogdan, przewodnik. Zrobi wszystko dla rodziny. Demony złych decyzji prześladują go nawet pod ziemią. Edyta, niemająca szczęścia w miłości pani doktor, która wybrała się w głąb kopalni z własnych, nikomu nieznanych pobudek. Romek, Leon i Michał, pracownicy stacji, którzy też mają wiele za uszami. Każdy z nich skrywa tajemnice. Nikt nie jest bez winy. W mroku kopalni pokazują swoje prawdziwe oblicze. Czy przeżyją tę wyprawę? Czy będzie im dane naprawić swoje życie? Autorki miażdżą Czytelnika emocjonalnie. Mamy tutaj miłość, pożądanie, chęć władzy, zemstę, nienawiść, manipulacje i wiele, wiele innych. Ogromny plus za pokazanie historii z perspektywy każdego z bohaterów. Kolejny atut to retrospekcje, dzięki którym możemy lepiej poznać każdego z bohaterów. Książka ma nieco ponad 260 stron, a wszystko zostało pięknie zamknięte pomimo wielu wątków. Domyślam się, że taka współpraca nie była dla autorek prosta, jednak jak dla mnie odwaliły kawał dobrej roboty. Nigdy nie byłam w Wieliczce i po tej lekturze nie czy kiedyś się odważę. Może będą prześladować mnie sceny opisane w Wyrobisku? A może spotkam samą Białą Damę ?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
22-07-2024 o godz 22:26 przez: karolinarozycka | Zweryfikowany zakup
Pani Małgosia nie powinna ratować innych koleżanek - książka jest słaba, wątek powtarza motyw, który mamy w Grze Sary Antczak (dość płasko) i w żaden sposób nie wznosi się na wyżyny tego gatunku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2023 o godz 08:26 przez: kasia Lipska | Zweryfikowany zakup
Super kryminał w dodatku w kopalni Wieliczka wszystko dzieje się
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-01-2024 o godz 22:01 przez: Celestyna Zugaj | Zweryfikowany zakup
Kupione na prezent
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-07-2024 o godz 16:25 przez: Elzbieta Poloczek | Zweryfikowany zakup
Super!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2023 o godz 19:18 przez: Marta
Kiedy spotykają się tak świetne autorki, jak Ewa Przydryga i Małgorzata Oliwia Sobczak i postanawiają razem coś napisać, to już z góry wiadomo, że powstanie coś dobrego. I tak oto Autorki oddają w ręce czytelników "Wyrobisko", thriller, który na długo pozostaje w pamięci. Osiem osób, jedna kopalnia, wybuch, mrok, a wśród nich morderca... Czy wszyscy zdołają wydostać się na powierzchnię? Jakie sekrety ujrzą przy okazji światło dzienne? Autorki oddają w nasze ręce niesamowitą historię, w której od początku czuć niezwykle mroczny klimat. Osadzenie miejsca akcji w kopalni soli w Wieliczce było moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Czytelnik kroczy wraz z bohaterami pod ziemią, zawiłymi korytarzami, w ciemności, szukając wyjścia. Na każdym kroku czuć ogromne napięcie. Cały czas ma się wrażenie, że zaraz coś się stanie. Gęstniejąca z minuty na minutę atmosfera przyprawia o gęsią skórkę, a mrok otacza z każdej strony. Wyciąga po nas swe macki niczym ośmiornica po swoją ofiarę. Specyficzna atmosfera, klaustrofobiczne miejsce, świadomość, że w grupie może być morderca - to wszystko powoduje, że człowiek powoli traci zmysły, a wyobraźnia zaczyna działać. Brzmi jak scenariusz na niezły horror, a jednak to potworna rzeczywistość, w której znalazła się grupa osób, którzy, jak się okazuje, mają ze sobą wiele wspólnego. Autorki świetnie ukazały nam sylwetkę każdego z bohaterów. Każdy z nich mierzy się ze swoimi problemami. Każdy ma coś do ukrycia, chowa głęboko swe pragnienia i lęki. To w ich wnętrzu kryje się największy mrok, z którym żyją na co dzień, a który niszczy ich od środka. Autorki tak przedstawiły nam każdego z bohaterów i umiejętnie poprowadziły fabułę, że ciężko domyślić się zakończenia. Choć akcja nie ma zawrotnego tempa, to absolutnie nie można mówić o nudzie, wręcz przeciwnie! To historia, którą ciężko odłożyć. Połączenie zagadki kryminalnej z psychologicznymi portretami bohaterów to dla mnie strzał w dziesiątkę. Gratuluję Autorkom pomysłu i stworzenia tej niesamowitej książki. Ja ten duet zdecydowanie kupuję :) Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
2/5
29-11-2023 o godz 10:17 przez: Potrafieczytac
Ośmioosobowa grupa schodzi do słynnej kopalni soli w Wieliczce, aby nagrać film dokumentalny. Niespodziewanie dochodzi do wybuchu. Bohaterowie znajdują unoszące się na jeziorze zwłoki jednego z nich. Rozpoczyna się walka o przetrwanie w ekstremalnych warunkach, ale również mają świadomość, że wśród nich znajduje się morderca. "Wyrobisko" to duet stworzony przez dwie świetne polskie autorki po których można się spodziewać czegoś naprawdę mocnego. Niestety zestawienie ich dwóch okazało się być dla mnie jedynie rozczarowaniem. Liczyłam na coś zupełnie innego. Pomysł, aby akcję osadzić w podziemiach Wieliczki uważam za dobry i to jest jak najbardziej na plus, mogło się tam przecież wiele wydarzyć. Mogło. Niestety autorki potraktowały tę historię bardziej jako szybką przygodówkę, gdzie grupa bohaterów próbuje przeżyć w trudnych warunkach i wyjść na wolność. Po drodze spotkały ich poważne problemy, które możemy zaliczyć do elementów kryminału, ale i tak miałam wrażenie, że to wszystko co się dzieje, jest małoprawdopodobne i nie byłam w stanie wziąć tego na poważnie. Niestety zabrakło mi mroku i klaustrofobicznego klimatu, który w tym przypadku powinien być odczuwalny. Poznajemy także po kolei jak wygląda mniej więcej życie każdego z bohaterów, których jak się później okazuje, sporo ze sobą łączy i można było się już domyśleć, kto wśród nich jest mordercą. Cała historia przedstawiona jest ogólnikowo, więc ciężko było, żebym cokolwiek poczuła i mogła kibicować komukolwiek z bohaterów. Było ich aż 8, a żadnego nie byłam w stanie polubić, czy wręcz znienawidzić. Po prostu zostali stworzeni, aby odegrać swoje role i tyle.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
15-12-2023 o godz 18:44 przez: Książki Haliny
Muszę przyznać, że autorkom idealnie udało się oddać klimat tego miejsca, chociaż na potrzeby tej historii zdecydowały się przeorganizować kopalnianą przestrzeń, ale czytając książkę, w ogóle się nad tym nie zastanawiałam, czy przechodziliśmy tamtędy, czy też nie. „Nacieszcie się jeszcze słońcem dziewczyny, bo jak wyjdziemy na powierzchnię, może go już nie być” .Te złowieszczo brzmiące słowa wypowiedziane przez szefa lokalnej stacji telewizyjnej do ekipy filmowej, tuż przed tym, zanim zejdą pod ziemię kręcić reportaż, okażą się prorocze. Osiem osób schodzi po 380 drewnianych stopniach do podziemi kopalni i od tej chwili odwrotu nie będzie. Od początku wiadomo, że ekipa nie jest zgrana. Iwona Jastrzębska, reporterka od dziecka cierpi na klaustrofobię, alergicznie wręcz reaguje na ciemność, wzdryga ją sama myśl o przebywaniu w słabo oświetlonych korytarzach kopalni. Leon Piekart dźwiękowiec wolałby ten piękny dzień spędzić z ukochaną kobietą, zamiast realizować reportaż pod ziemią. Roman Sznajder operator, nieprzewidywalny i uzależniony od narkotyków. Michał Goc oświetleniowiec, człowiek bezwzględny i wyrachowany. Manipulant, który zależnie od okoliczności potrafi być czarującym dżentelmenem lub ordynarnym agresorem. Witold Jastrzębski właściciel stacji, prywatnie mąż Iwony i ojczym nastoletniej Igi. Człowiek despotyczny i wymagający. Iga córka Iwony, zbuntowana nastolatka, która o Iwonie i Witoldzie wie więcej, niż oni by tego chcieli. Bogdan Dankiewicz przewodnik, traktujący tę pracę jako dodatkowy dochód, by zarobić na spłacenie horrendalnych długów. I Edyta Maj kulturoznawczyni, petrolożka, wykładowca na Politechnice Krakowskiej. Samotna kobieta, niemająca szczęścia w miłości. Kopalnia zazwyczaj jest pełna turystów, ale na dzień kręcenia reportażu wybrano Święto Wniebowzięcia. „ Zero turystów, zero górników, zero strażników”. Taka sytuacja powinna budzić komfort w ekipie, ale nie budzi. Najbardziej przerażona pobytem pod ziemią jest Iwona, ale to właśnie ona odkrywa w podziemnym jeziorze ciało kolegi z ekipy. Potem następuje wybuch, który uwięzi przewodnika. Cała grupa wpada w panikę. Kto z nich zabił? Mają zostać, czy uciekać? Trzymać się razem, czy się rozdzielić? Czy powinni sobie zaufać, czy może nie? Pośród nich znajduje się przecież morderca. Świadomość, że wszyscy znajdują się w labiryncie solnych korytarzy, wykutych przez człowieka, z których nie ma wyjścia, jest przerażająca. Grupa ludzi zdana tylko na siebie powinna ze sobą współpracować, ale nie są do siebie przyjaźnie nastawieni i żadne z nich nie ma czystego sumienia. Każde z nich ukrywa drugą mroczną naturę, której nikt nie zna. Autorki stopniowo odsłaniają prawdziwą twarz uczestników nieszczęsnej eskapady, tym samym zaciemniając prawdziwy obraz zdarzeń, tak że coraz trudniej jest wytypować prawdziwego mordercę, bo każdy z nich jest podejrzany, każdy miał powód, by zabić. Zbuntowana i nieprzewidywalna nastolatka, niedowartościowana kochanka, zazdrosny, despotyczny mąż, zadłużony człowiek, który dla rodziny zrobi wszystko, bezwzględny diler narkotyków, ćpun, który dawno nie panuje nad swoim nałogiem, i zamknięta w sobie samotna kobieta. Teraz w ekstremalnych warunkach wszyscy walczą o życie. Mieli kręcić reportaż, który dźwignie oglądalność stacji, a tymczasem, grają swoje role życia, próbują przetrwać i przeżyć. W międzyczasie autorki dostarczają wiedzy o każdym uczestniku. Zamiast wyjaśnienia ma się jednak coraz więcej wątpliwości. Wszyscy razem i każde z osobna ma mroczną naturę i powody, by zabić. Okazuje się też, że są ze sobą w jakiś sposób połączeni. Wiedzą o sobie coś, co nie powinno ujrzeć światła dziennego. Morderca idzie tym samym korytarzem, co oni wszyscy. Nie mają do siebie zaufania i wzajemnie się podejrzewają, a im dłużej przebywają pod ziemią, tym coraz bardziej daje o sobie znać ich prawdziwa natura i ich lęki. Wydaje się, że tempo powieści jest dość wolne, ale to tylko złudzenie, bo wciąż zaskakują zwroty akcji, nieoczekiwane zdarzenia, które jeżą włosy na głowie i wywołują ciarki na plecach. „Wyrobisko” to znakomite połączenie thrillera psychologicznego z rasowym kryminałem. Tu nie ma wygranych ani przegranych, bo autorki nie biorą jeńców. Zakończenie może nie jest zbyt zaskakujące, ale w pełni satysfakcjonuje. Olejniczak i Przydryga wykazały się niezwykłą pomysłowością. W bieżące zdarzenia zgrabnie wplotły retrospekcje, tak że całość wypadła znakomicie, bardzo ciekawie i intrygująco. Atmosfera kopalni, ciemność, ciągłe komplikacje, strach uczestników i wzajemne oskarżanie się, tworzą niezwykle klimatyczną powieść, od której trudno się oderwać i jeszcze trudniej o niej zapomnieć. Opisy odcięcia ekipy od świata, grobowej ciszy, która wnikała w najczarniejsze zakamarki umysłów, nieoczekiwanych zdarzeń powodowały, że każdą komórką ciała odczuwało się ich strach, przerażenie i bezradność, a także obecność ducha Białej Damy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-11-2023 o godz 15:17 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
08-11-2023 o godz 15:11 przez: Aleksandra
"Poczuła, że jej ciało znów zamiera, tężeje jak te grudy soli na wiszących pod sufitami stalaktytach. Czerń znów wysunęła po nią swoje dłonie, złapała za gardło, ścisnęła kark. Nastąpiła cisza, w której krew krążąca w jej żyłach szumiała głośno i groźnie." Chodząc swobodnie na powierzchni ziemi czujemy się wolni i w miarę bezpieczni. W obliczu niebezpieczeństwa, kataklizmu ma się możliwość schronienia. Inaczej jest pod ziemią. Gdy zjeżdżasz na dół, ziemia wita cię w swoich ciemnych, wilgotnych progach. Sprawia, że czujesz adrenalinę, ekscytację, ale i przerażenie. Dlaczego? Ponieważ ziemia otula swoim mrokiem i uświadamia, że jest kapryśna. Nie zawsze będzie miało się to szczęście, że cały i zdrowy wrócisz na powierzchnię. "Wyrobisko" to kryminał, choć według mnie z domieszką thrillera. Zresztą nie ma co się dziwić, napisały go dwie autorki, które są świetne w gatunkach, w których piszą. Klimat tej powieści jest niepokojący i mroczny, a to dzięki warunkom, w których przyszło mierzyć się bohaterom. Tam na dole, pod ziemią, rozgrywają się międzyludzkie potyczki, które uwydatniają w człowieku mroczniejsze cechy. Kilkaset metrów w głąb ziemi każdy z bohaterów zostaje poddany próbie i musi walczyć o przetrwanie. Nagrywanie dokumentu w Kopalni Soli w Wieliczce miało być kolejnym ciekawym doświadczeniem i normalnym dniem. Nic bardziej mylnego. Wybuch, martwe ciało jednego z uczestników zmieniają bieg wydarzeń. Ale czy na pewno? Małgorzata Oliwia Sobczak i Ewa Przydryga to autorki, które potrafią wyciągnąć z natury człowieka wiele zła. Ludzka psychika jest ekstremalnie trudna, tak jak warunki panujące pod ziemią. Siły połączone przez autorki tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że są dobre w tym co robią, a mianowicie piszą takie historie, że ciarki na długo rozgaszczają się na ciele, a emocje wręcz buchają ze stron książek. "Wyrobisko" wyciąga z człowieka to, co najgorsze, gdy przychodzi zmierzyć się z ludzkimi dramatami. Do głosu dochodzą wszyscy bohaterowie. Każdy z nich dołożył swoją cegiełkę, by doszło do wydarzeń, których jest się świadkiem czytając książkę. Przeszłość przeplatająca się z wydarzeniami z kopalni pozwala na poznanie motywów bohaterów i co było przyczyną doprowadzenia do miejsca, w którym się znaleźli. Warstwa psychologiczna jest kolejnym atutem, na równi z klimatem i nieprzewidywalnością. Jako czytelnicy, w prowadzonym we własnym zakresie śledztwie, będziecie błądzić ciemnymi korytarzami, a wyłaniające się chwilowe przebłyski światła nie zawsze będą zwiastowały szczęśliwy finał. "Wyrobisko" pokazuje, jak w obliczu śmierci zmienia się człowiek, bądź dopiero jego prawdziwe oblicze wydostaje się na powierzchnię. Dla mnie duet Sobczak-Przydryga to kombo mroku i ludzkich wynaturzeń, więc tym bardziej cieszę się, że doszło do tego zjawiska. Ze swojej strony bardzo polecam i liczę na kolejną tak owocną współpracę autorek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2023 o godz 17:21 przez: Anonim
IG: @zaczytana_archiwistka „W ciemności wychodzi na jaw najmroczniejsza strona ludzkiej natury...” Ewa Przydryga oraz Małgorzata Oliwia Sobczak to autorki, które doskonale zdają sobie sprawę jak mnie zaskoczyć oraz wiedzą, jak stworzyć dobre kryminały/thrillery, których fabuły nie potrafię zbyt szybko wymazać z mojej pamięci. Jednak ich duet przebił wszystko... „Wyrobisko” to świetna pozycja, która przyprawi Was o czytelniczy zawrót głowy! Wybuch, a potem martwa cisza. Na tafli słonego jeziora unoszą się zwłoki młodego mężczyzny. To pracownik lokalnej stacji telewizyjnej, która w kopalni w Wieliczce nagrywa dokument. Pod ziemię zeszło osiem osób. Teraz jest ich już siedmioro… Zamknięci w labiryncie mrocznych korytarzy próbują wydostać się na powierzchnię. Zmagają się nie tylko z lękiem o przetrwanie w ekstremalnych warunkach, lecz także ze świadomością, że prawdopodobnie wśród nich jest zabójca. Jeśli twórczość któreś z tych pan nie jest Wam obca, to doskonale wiecie, iż Pani Małgorzata oraz Ewa nie karzą nam zbyt długo czekać na rozwój sytuacji. Pisarki wręcz od razu zarzucają nam pod nogi prawdziwą bombę, która trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Napięcie w „Wyrobisku” budowane jest od samego początku i zagęszcza się z każdym kolejnym fragmentem, a dodane do tego miejsce akcji - kopalnia, sprawiło, że wręcz zaczęłam odczuwać klaustrofobię... Bohaterowie tej pozycji to istna wiosenka na torcie - Przydryga oraz Sobczak wykreowały intrygujące postacie, którym nie możemy do końca ufać. Czemu? Ponieważ każdy z nich nie jest do końca z nami szczery i za uszami ukrywa przeszłość, za którą daliby się pociąć, byle tylko ich sekrety nie wyszły na światło dzienne. A dodana do tego narracja z wizji wielu osób, tylko potęguje nasze odczucie niepewności oraz pozwala nam wejść w umysł poszczególnych bohaterów, by krok po kroku poznawać ich grzeszki... Jeśli chodzi o zakończenie, to jak możecie się domyślić, było w pełni nieprzewidywalne. Sobczak oraz Przydryga mają głowy pełne dobrych pomysłów, a razem udało im się skonstruować finał, który zrobi Wam sieczkę z mózgu. „Wyrobisko” to książka, w której każdy z bohaterów może być potencjalnym mordercą, jednak kto z nich okaże się tym prawdziwym? Tego już musicie dowiedzieć się sami ;) Czy książkę polecam? Jak widzicie, jest to historia pełna niewiadomych oraz zwrotów akcji, które nie pozwolą Wam oderwać się od lektury. Dlatego zarezerwuje sobie kilka godzin tylko dla siebie i sięgnijcie po ten tytuł! „Tam, pod ziemią, wszystko wydaje się inne. Sól jest twarda i groźna, z ciemności wyłaniają się cienie, a ludzka psychika nieprzewidywalnie się wynaturza. Zjedź z nami w mrok. Wrócisz, a może zostaniesz tam na zawsze?” Sobczak i Przydryga
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-12-2023 o godz 01:13 przez: zaczytaj_chwile
Ciemność kopalni nie przysłania ciemności skrywanych przez bohaterów tajemnic. Z każdym zejściem jest mroczniej i tajemniczo, tak jak w ich życiu. Labirynt korytarzy w kopalni soli w Wieliczce to supełek względem powikłanych i poplątanych spraw ośmiu osób, które znajdują się w tym samym miejscu. Na pozór zwykła ekipa telewizyjna i towarzyszący im przewodnicy. Ale coś ich łączy, sekwencja poprzedzających zdarzeń, sytuacji powiązała ich losy i nieprzypadkowo zestawiła w obliczu śmierci. Czy taki był plan? W momencie odnalezienia zwłok jednego z nich, dźwiękowca, podejrzany jest każdy z grupy. Kto zabił Leona? Uwagę przyciąga rodzina Jastrzębskich, skrywająca tajemnice. Wzajemna małżeńska zdrada zostaje odkryta przez Igę, córkę Iwony, która chce dopiec matce i ukarać ją za nieszczęśliwe dzieciństwo bez ojca. Od ojczyma dziewczyna dostaje pieniądze za milczenie i nieujawnienie brudnych sekretów zdrady jakiej się on dopuszcza. Grzechy przeszłości wiążą wszystkich członków wyprawy, każdy nosi grzech zdrady. Nie do końca świadomi jawności swoich mrocznych postępków, stają się podejrzliwi i chcą wyeliminować zagrożenie. Brak światła po wybuchu wzmaga obawy i zachowanie każdej z osób wzbudza podejrzliwość. Strach o życie wyzwala najgorsze instynkty. Kto okaże się mordercą? Kto będzie następną ofiarą? W trakcie akcji wydostania się z kopalni poznajemy historię, każdego z bohaterów, niemniej nie odsłania to profilu sprawcy. Do końca nie mamy pewności kto zabił, kto jest winny. Za pasmo nieszczęść w ich życiu są sami odpowiedzialni lecz obarczają winą kogoś innego. Każdy ma w grupie wroga, którego chciałby się pozbyć lub ukarać. Nawzajem jednak nie wiedzą o sobie wszystkiego. Wrogość i chęć zemsty ustawia członków ekipy niczym klocki w domino, wg spraw, które ich połączyły. Wybaczenie czy śmierć, wybór wydaje się oczywisty, czy dla wszystkich? Niesamowity kryminał trzymający w napięciu do końca. Interesujące sylwetki bohaterów, bardzo ciekawa fabuła i dynamika wydarzeń zasługuje na najwyższa ocenę. Ta książka odgoni sen i przywoła deszcze a mrok otuli otoczenie. Serdecznie polecam lekturę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2024 o godz 20:35 przez: Gabriela
Zło, które czai się tuż obok, krzywda, która szuka sprawiedliwości i pochłaniający mrok, który kroczy korytarzami kopalni. Znajdziesz odwagę, by zejść pod ziemię i stawić im czoła? Jeśli się bać, to tylko w najlepszym wydaniu. Ta historia pochłonie Was bez reszty! Niepokojąca, przesiąknięta emocjami i przyprawiająca o gęsią skórkę. Wyborna rozrywka! To treść mojej rekomendacji, w której starałam się w kilku słowach ująć to, czym urzekło mnie „Wyrobisko”. Oczywiście o paru zaletach nie zdołałam wspomnieć, zatem poniżej opowiem Wam coś więcej. Spowita mroczną aurą zamknięta przestrzeń kopalni, 8 osób uwięzionych pod ziemią, z których każda skrywa jakieś sekrety i tajemnicze morderstwo dokonane z zimną krwią na jednej z nich. Kto zabił? Jakimi motywami się kierował? Jak potoczą się losy pozostałej siódemki? „Wyrobisko” to totalnie nieoczywista historia, która napawa niepokojem i mrozi krew w żyłach. Zachwyca wyjątkowo gęstym, dusznym i klaustrofobicznym klimatem, który wręcz udziela się czytelnikowi podczas lektury. Ta przepełniona tajemnicami i kłamstwami opowieść, w której dwie płaszczyzny czasowe się wzajemnie przeplatają tworząc intrygującą całość, to lektura idealna dla każdego miłośnika mocnych wrażeń, skrupulatnie utkanej intrygi i kryminałów, w których na brak zwrotów akcji i obrazów ukazujących mroczną stronę ludzkiej natury narzekać nie można. Genialnym pomysłem okazało się osadzenie fabuły w mrocznej kopalni, co nie tylko fenomenalnie buduje klimat powieści i czyni ją unikatową, ale także niebezpiecznie zwiększa uczucie niepokoju i dyskomfortu u czytelnika. Bardzo podobało mi się również stopniowe ukazywanie przeszłości każdego z bohaterów, co tylko zwiększało listę podejrzanych i wątpliwości w zakresie motywu popełnionego przestępstwa. Autorki umiejętnie wodziły mnie za nos, myliły tropy, a finalnie zaskoczyły serwując zupełnie nieoczywiste zakończenie, co ogromnie sobie cenię. Cóż tu dużo pisać? Genialny pomysł na fabułę i równie powalające wykonanie. Dziewczyny, chylę czoła! Totalny sztosik!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2023 o godz 20:31 przez: Anonim
mamakawaiksiazki.blogspot.com "Musiał działać sam. Nikomu nie mógł ufać. I nikt nie mógł ufać jemu. Życie albo śmierć. Nie było nic pomiędzy". Nie czytałam jeszcze historii osadzonej w takiej scenerii- autorki w posłowiu tłumaczą,skąd pomysł na thriller osadzony w Wieliczce. A muszę przyznać,że zamysł był genialny! Kopalnia soli z wieloma korytarzami,ciemność,cisza potęgujaca każdy dźwięk... a gdyby do tego dodać jeszcze wybuch i ciało unoszące się na tafli słonego jeziora. Robi się ciekawie,czyż nie? Do zdarzenia dochodzi podczas kręcenia dokumentu o kopalni. Pod ziemią znajduje się osiem osób,wiemy już,że jedna nie wyjdzie. A co z resztą? W ciemnościach kryją się ludzkie lęki,a na jaw wychodzą długo skrywane demony. Ciężko dusić w sobie emocje w obliczu śmierci,a grupka pozornie obcych sobie ludzi musi zacząć współpracować i nie ulec strachowi i myśli,że wśród nich jest morderca... Pomysl na ten thriller był strzałem w dziesiątkę! Ciemność,strach,zamknięta przestrzeń,dezorientacja i brak panowania nad sytuacją. Wszystkie głęboko skrywane tajemnice bohaterów wyjdą na jaw i nie da się uciec przed konsekwencjami.To książka,którą czyta się niezwykle szybko i płynnie,czas podzielony jest na teraźniejszość i przeszłość,dzięki czemu mamy odniesienie do emocji bohaterów sprzed wybuchu i ich motywów działania.Miałam jednak wrażenie,że te retrospekcje dosyć mocno zwalniają akcję, że dochodzi się do takich momentów,że chce się więcej i szybciej, a efekt jest zupełnie odwrotny. Sama końcówka fajnie rozwiązuje całą sytuację, chociaż też mogłaby być nieco mocniejsza albo trochę bardziej dramatyczna. Wprowadzony za to został element,który dodaje lekkiego dreszczyku emocji,trochę strachu i na pewno mocno ubarwia zdarzenia. Mimo małych mankamentów podobał mi się ten duet i przede wszystkim klimat,jaki stworzyły autorki. Wszechogarniająca ciemność obezwładnia czytelnika,a sama sytuacja pokazuje jak reagują ludzie,gdy ich życie jest w niebezpieczeństwie i co są w stanie zrobić by przetrwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-11-2023 o godz 19:30 przez: Paulina Sobańska
Co powstanie, gdy dwie wybitne polskie autorki kryminałów połączą siły? Twór niebanalny, oryginalny i choć nieszczególnie obszerny, to rzeczowy i dosadny. Jestem pod wrażeniem. Myślałam, że "Wyrobisko" będzie lekkim thrillerem, który w przyjemny sposób zajmie mnie na parę godzin. Jakże się myliłam! Nie spodziewałam się tak emocjonującej i trzymającej w napięciu fabuły z niewielkimi elementami horroru. Niejednokrotnie podczas lektury miałam gęsią skórkę, a nieokrzesana wyobraźnia podsuwała najbardziej przerażające obrazy. Wszechobecna ciemność, brak możliwości wyjścia na powierzchnię ziemi, klaustrofobiczny lęk oraz porażająca świadomość, że tak naprawdę po kolejnym wybuchu Twój świat może przestać istnieć raz na zawsze. Upiorna atmosfera, prawda? Ale jakże fascynująca! To miał być wybitny dokument, który pomoże im w rozwoju kariery. Kopalnia soli w Wieliczce ukazana od podszewki, lecz nieoczekiwany wybuch krzyżuje plany lokalnej stacji telewizyjnej. Pod ziemią zostaje uwięzionych osiem osób. Yyyy... Znaczy się siedem, bo na tafli słonego jeziora unoszą się zwłoki młodego mężczyzny. Rana kłuta na klatce piersiowej świadczy o tym, że wśród wspomnianej ekipy, jedna dopuściła się zbrodni. Rozpoczyna się walka o przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Wraz z biegiem przewracanych stron Czytelnik ma możliwość bliższego poznania każdego z uczestników wyprawy i uzmysławia sobie, że każdy z nich dzierży jakiś sekret. Jednak kto popełnił morderstwo z zimną krwią? Uwięzienie wyzwala pierwotne instynkty, a niebezpieczeństwo i chęć przetrwania popycha ludzi do czynów sprzecznych z ich naturą. Pod powierzchnią ziemi nie ma miejsca na grę pozorów, z czasem każdy wyzbywa się moralności, aby tylko przeżyć i ponownie ujrzeć świat zewnętrzny. Gdy już wpadniesz w "Wyrobisko", trudno Ci będzie się z niego wydostać. Będzie trzymać Cię w swoim klaustrofobicznym mroku aż do ostatniej strony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-11-2023 o godz 17:18 przez: Daria
Grupa ośmiu osób związanych ze stacją telewizyjną schodzi do podziemnych korytarzy kopalni soli w Wieliczce by nagrać dokument. Podczas prac nagraniowych dochodzi do wybuchu. Bohaterowie odkrywają, że jeden z nich leży martwy na powierzchni jeziora. Przerażeni całym zajściem chcą jak najszybciej opuścić podziemia i sprowadzić pomoc, jednak wydostanie się wcale nie jest proste. Ciemne i kręte korytarze kryją w sobie wiele ślepych uliczek, a spadające odłamki uniemożliwiają przejście. Czy morderca jest wśród nich? A może kryje się w jednym z korytarzy? Jakie niebezpieczeństwa czyhają na ocalałych? Książka świetnie oddająca klimat jakim owiana jest kopalnia soli w Wieliczce. Czytając tę lekturę czułam jak przenoszę się w ciemne korytarze pokryte bryłkami soli. Autorki wplatają w fabułę rzeczywiste miejsca znajdujące się na terenie kopalni, co dodaje jeszcze większej autentyczności. W ciekawy sposób wykorzystują infrastrukturę wplatając ją w wątki powieści. Do końca nie potrafiłam odgadnąć kim jest morderca i czy znajduje się on wśród grupy bohaterów. Od początku czułam, że każda z postaci może mieć motyw by pozbawić życia Leona Piekarta i nie myliłam się... Ze strony na stronę, powiązania między bohaterami stają się coraz bardziej zagmatwane i napięte, a przez to również intrygujące. Autorki powieści genialnie bawią się czytelnikiem i jego przeczuciami, podrzucają fałszywe tropy, by nagle zaskoczyć nieoczekiwanym zwrotem akcji. Myślę, że ta powieść na długo pozostanie w mojej pamięci, a kolejne wycieczki do kopalni soli w Wieliczce już nigdy nie będą takie jak dotąd. "Wyrobisko" to mroczna i klaustrofobiczna lektura, która wywołuje w czytelniku mnóstwo sprzecznych emocji, nieustannie wstrząsa i powoduje gęsią skórkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-01-2024 o godz 00:03 przez: uwAga
Kto z Was był kiedyś w kopalni soli w Wieliczce? Dla mnie to jedno z miejsc obowiązkowych do zobaczenia, niezwykłe, magiczne, którego atmosferę trudno jest opisać. Będąc tam, mimo poczucia bezpieczeństwa i przewodnika, czułam się jak w zupełnie innej rzeczywistości. Duszna atmosfera, akustyka, mieniące się w świetle kryształki soli, poczucie zamknięcia... Aby poczuć lęk i zagubienie w takim miejscu naprawdę nie jest trudno. A teraz dołóżmy do tego wybuch, który odcina grupę ludzi od świata i znalezione przez nich zwłoki zabitego młodego mężczyzny, pływające w słonym podziemnym jeziorze. @ewa_przydryga i @malgorzataoliwiasobczak znają receptę na thriller, który ściska żołądek z napięcia. Przyznam, że jak tylko dowiedziałam się o wspólnej książce tych Pań opis nawet nie miał znaczenia - stwierdziłam, że biorę w ciemno! Mimo iż nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością naszych rodzimych pisarek, nie udało mi się wyczuć które rozdziały napisała każda z nich. Udało im się tak dobrze zgrać w tym duecie, że zmiany stylu pisarskiego są subtelne. Zazwyczaj charakterystyka postaci występujących w czytanych książkach wpływa w pewnym stopniu na moją ogólną ocenę. Tutaj było inaczej. Żaden z bohaterów nie wzbudził mojej sympatii, a jednak nie zniechęcało mnie to do czytania. Z ciarkami na całym ciele w wyobraźni przemierzałam wraz z bohaterami ciemne i mroczne tunele. Autorkom udało się dobrze oddać mistyczny charakter kopalni soli, choć trudno mi sobie wyobrazić, że opisana sytuacja mogłabym zaistnieć w rzeczywistości. Od czego są jednak książki? 😀 Po lekturze "Wyrobiska" już nigdy nie spojrzę na kopalnię w Wieliczce w ten sam sposób jak wcześniej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
12-11-2023 o godz 11:44 przez: Anonim
W podziemny mrok zanurzyło się osiem osób. Ale nie wszyscy z nich wyłonią się znów na powierzchnię... Gdy podczas nagrywania dokumentu o Wieliczce dochodzi do niespodziewanego wybuchu, nikt ze znajdującej się pod ziemią grupy ludzi nie wie jeszcze, że to dopiero początek tragicznych w skutkach wydarzeń. No, prawie nikt. W "Wyrobisku" znajdziecie moją rekomendację, więc już pewnie wiecie, że podpisuję się pod tą pozycją rękami i nogami. Wcześniej miałam już okazję pisać blurby zarówno do książek Przydrygi, jak i Sobczak, więc gdy tylko dostałam maila o tym zabójczym duecie... wiedziałam, że to będzie dobre! To, co bezsprzecznie trzeba oddać autorkom, to fakt, że doskonale udało im się przelać na papier ten specyficzny, duszny klimat kopalni - jako osoba cierpiąca na klaustrofobię odczuwałam go wręcz namacalnie, naprawdę kawał dobrej roboty! Już samo miejsce osadzenia akcji, na tle pozostałych powieści tego gatunku, czyni tę pozycję unikalną, ale dostajemy o wiele więcej. Dwie przeplatające się ramy czasowe, fenomenalną kreację bohaterów, skomplikowane międzyludzkie relacje i głęboko skrywane lęki, które stopniowo się uzewnętrzniają. Ta historia w dosadny sposób ukazuje, że sami nie wiemy, do czego tak naprawdę jesteśmy zdolni, jak wiele granic jesteśmy w stanie przekroczyć, póki nie zostaniemy postawieni pod ścianą - albo, jak w tym przypadku, zakopani żywcem. W końcu liczy się tylko przetrwanie, prawda? "Wyrobisko" nie tylko działa na wyobraźnię, ale i wywołuje realne uczucie dyskomfortu. Dajcie na chwilę pochłonąć się jego mrokowi, a zapewniam, że długo o nim nie zapomnicie - polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego