Wzrok. Zwodnicze zmysły. Tom 1 (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 38,99 zł

38,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 63,37 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 63,38 zł

Sprzedaje Matfel : 65,85 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Pierwsza część serii Zwodnicze zmysły z komisarz Julią Koselą, w której precyzja kryminału splata się z duszną atmosferą thrillera psychologicznego.

W centrum Krakowa zostaje odnalezione ciało kobiety. Pełno krwi, brak narzędzia zbrodni, żadnych świadków. Sprawa trafia do komisarz Julii Koseli, trzydziestoletniej singielki z bagażem życiowych doświadczeń. 

Szybko okazuje się, że ofiara to ceniona ginekolożka, żona znanego dziennikarza muzycznego. Ich małżeństwo od dawna istniało tylko na papierze. On znalazł już nową miłość, ona – własną śmierć.

W cieniu toczącego się śledztwa działa ktoś jeszcze. Ktoś, dla kogo zmysł wzroku stał się tajemną bronią – cichą, niepozorną i śmiertelnie skuteczną.

Im mocniej Kosela angażuje się w sprawę, tym bardziej przekonuje się, że nic w tej historii nie jest takie, na jakie z pozoru wygląda, a zmysły potrafią zwodzić. I to w najmniej spodziewanym momencie.

Historia, która wystawi na próbę Twoje zmysły i nie pozwoli oderwać wzroku do ostatniej strony.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1663254476
Tytuł: Wzrok. Zwodnicze zmysły. Tom 1
Seria: Zwodnicze zmysły
Autor: Stachula Magda
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 432
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-10-29
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 30 x 135 x 210
Indeks: 75339838
średnia 4,9
5
13
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-10-2025 o godz 19:49 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-10-2025 o godz 09:53 przez: Anonim
Czy zawsze możesz ufać temu, co widzisz? A może wzrok - zamiast być twoim sprzymierzeńcem - potrafi najokrutniej cię oszukać? „Wzrok” Magdy Stachuli to thriller, który nie tylko wciąga, ale i niepokoi. To książka, która sprawia, że zaczynasz się zastanawiać, jak często ufasz własnym oczom, a jak często widzisz tylko to, co chcesz zobaczyć. Już od pierwszych stron czuć, że Stachula powraca w najlepszej formie. W samym sercu Krakowa zostaje znalezione ciało znanej ginekolożki. Scena zbrodni - brutalna, pełna krwi, pozbawiona narzędzia zbrodni i świadków - tworzy duszną atmosferę, którą czuje się niemal fizycznie. Sprawą zajmuje się komisarz Julia Kosela, trzydziestoletnia kobieta po przejściach, która próbuje pogodzić zawodowy chłód z osobistymi demonami. Z pozoru mamy klasyczne śledztwo: ofiara, mąż, nowa partnerka, pozory idealnego życia, które dawno się rozpadło. Ale Stachula nie byłaby sobą, gdyby nie poprowadziła nas głębiej - tam, gdzie granica między tym, co realne, a tym, co wyobrażone, zaczyna się zacierać. W tle czai się ktoś jeszcze. Ktoś, kto patrzy. Ktoś, dla kogo wzrok staje się bronią - cichą, precyzyjną i śmiertelną. To, co najbardziej mnie ujęło w „Wzroku”, to sposób, w jaki autorka buduje napięcie. Nie potrzebuje krwawych opisów ani pościgów. Wystarczy jedno spojrzenie, jedno drgnięcie powieki, jeden moment, w którym nie jesteś już pewien, czy to, co widzisz, dzieje się naprawdę. Stachula doskonale manipuluje zmysłami czytelnika - tak jak jej bohaterowie zostają uwikłani w sieć iluzji, tak my dajemy się prowadzić za rękę, wierząc w coś, co w kolejnym rozdziale okazuje się złudzeniem. Julia Kosela to bohaterka, która od razu przyciąga uwagę. Nie jest idealna, ale przez to jest prawdziwa. Czuć w niej ciężar przeszłości, zawiedzione zaufanie, tę cichą potrzebę kontroli, którą tak dobrze znamy. Z jednej strony silna, konkretna, z drugiej - pełna pęknięć. I właśnie w tych pęknięciach Stachula znajduje miejsce na emocje. Widzimy kobietę, która potrafi być jednocześnie policjantką i człowiekiem - z lękiem, gniewem, niepewnością. Narracja, podzielona między kilka perspektyw, tworzy misterną mozaikę, w której każdy fragment ma znaczenie. Izabela - młoda kobieta z traumatyczną przeszłością, próbująca poskładać życie na nowo. Tajemniczy mężczyzna, który obserwuje, analizuje, wykorzystuje ludzkie słabości. I Julia - stojąca w samym środku tej układanki, coraz bardziej wciągana w grę, w której zmysły zawodzą, a prawda wydaje się mglistym wspomnieniem. Nie jest to książka, która pędzi na łeb na szyję. Stachula prowadzi fabułę z precyzją godną chirurga - powoli, ale nieubłaganie, zaciskając pętlę wokół bohaterów. Z każdym rozdziałem napięcie rośnie, aż w końcu zaczynasz czuć ten niepokój w sobie. To nie jest thriller, który tylko się czyta - to thriller, który się przeżywa. Podoba mi się też, jak autorka wykorzystuje przestrzeń. Kraków nie jest tu tłem, lecz uczestnikiem wydarzeń - mroczny, zamglony, przytłaczający, niemal klaustrofobiczny. Idealne miejsce dla historii o tym, że zmysły mogą nas zdradzić. Czy przewidziałam zakończenie? Nie. Choć momentami myślałam, że wiem, w którą stronę to zmierza, Stachula skutecznie zburzyła moje przekonania. Finał jest mocny, nieprzewidywalny i - co najważniejsze - satysfakcjonujący. „Wzrok” to coś więcej niż tylko otwarcie nowej serii. To zapowiedź cyklu, który może redefiniować polski thriller psychologiczny. Jeśli kolejne tomy serii Zwodnicze zmysły będą utrzymane na tym poziomie, szykuje się coś naprawdę wyjątkowego. To książka o złudzeniach, o tym, jak łatwo dać się oszukać - nie innym, lecz sobie samemu. Bo czasem to, co najgroźniejsze, czai się nie za rogiem, a w naszych głowach. Ocena: 9/10 - bo to mocny, klimatyczny i niepokojąco prawdziwy thriller, który nie pozwala oderwać wzroku od pierwszej do ostatniej strony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2025 o godz 15:34 przez: Renata Kruk
Nowa seria, ale ten sam mistrzowski poziom thrillera psychologicznego! Właśnie skończyłam czytać "Wzrok" - pierwszy tom cyklu "Zwodnicze zmysły" i moje emocje są na skraju wytrzymałości. Tytuł serii mówi bardzo dużo! To idealny blend kryminalnej precyzji i tej hipnotyzującej, psychologicznej głębi, z której Autorka słynie! Poznajcie Julię Koselę, komisarz policji z Krakowa. To nie jest papierowa postać! Julia to „twarda babka” - dociekliwa, oddana pracy, pełna zapału, ale też płacąca ogromną emocjonalną cenę za każde śledztwo. Kibicuję jej ogromnie, by wreszcie odnalazła szczęście, bo jak każdy z nas - przeżywa rozterki, dręczą ją przykre wspomnienia, rozpamiętuje porażki. Śledztwo w sprawie zamordowanej ginekolożki to dopiero początek! Oprócz perspektywy Julii, Stachula wprowadza na scenę niewidomego stalkera o psychopatycznej osobowości. Jego sposób postrzegania świata i stosunek do kobiet jest absolutnie przerażający! To studium zaburzenia, które uświadamia, jak łatwo można stać się ofiarą, jak niewiele trzeba, by zburzyć czyjś spokój. I najważniejsze spostrzeżenie - przy odrobinie wyobraźni, braku skrupułów, poczuciu przekonania o słuszności postępowania, z łatwością można manipulować drugim człowiekiem. A powinniśmy pamiętać, że nie wszystko, co widzimy, jest prawdą. Izabela to dziewczyna na życiowym zakręcie – trudno jej poradzić sobie z rozpadem związku, a na dodatek dręczy ją poczucie bycia nieustannie obserwowaną. Ma paranoję czy rację? Dlaczego Aldona Michniewicz zginęła? Padła ofiarą jakiegoś psychopaty czy w jakiś sposób zasłużyła na taki los? Jak Autorka połączyła te wątki? Tak, że na długo pozostaną z nami pytania: Czy karma zawsze wraca? Skąd tak naprawdę bierze się zło? Wiedziałam, że losy tych czterech osób w pewnym momencie się zetkną, nie mogło być inaczej, jednak znowu zostałam zaskoczona. Styl Magdy Stachuli to czysta adrenalina! Intensywny, psychologiczny i angażujący bez reszty. Krótkie, szybkie rozdziały i zdania, dynamiczne zwroty akcji budują napięcie tak skutecznie, że książkę naprawdę trudno odłożyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-10-2025 o godz 09:55 przez: Potrafieczytac
W Krakowie ginie ginekolożka, a komisarz Julia Kosela odkrywa, że sprawca potrafi manipulować tym, co ludzie widzą. Śledztwo odsłania, jak zwodniczy może być zmysł wzroku. "Wzrok" to historia o złudzeniach, które sami tworzymy, o potrzebie kontroli i o tym, jak łatwo można dać się oszukać własnym zmysłom. Autorka po mistrzowsku prowadzi nas przez labirynt pozorów i ukrytych motywów, sprawiając, że każdy fragment śledztwa wydaje się być jednocześnie oczywisty oraz pełen pułapek. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, już od samego początku czułam się, jakbym uczestniczyła w śledztwie, analizując każdy detal i próbując przewidzieć, kto stoi za danymi wydarzeniami. Julia Kosela to bohaterka pełna sprzeczności, z resztą jak każdy z nas, co sprawia, że staje się bardziej wyrazista i łatwiej można się z nią utożsamić. Z jednej strony wydaje się być profesjonalna, zdeterminowana i inteligentna, z drugiej wrażliwa, targana własnymi lękami i wspomnieniami, które wpływają na sposób, w jaki prowadzi śledztwo. Historia zyskuje dodatkowy wymiar dzięki zamordowanej ginekolożce, której życie skrywało wiele tajemnic oraz tajemniczemu obserwatorowi, który udawał niewidomego. Jego obecność wprowadza ciągłe poczucie zagrożenia, napięcie oraz niepewności, trudno było przewidzieć jego zamiary i rolę. Byłam ciekawa kim on tak naprawdę jest i czego chce, ale wiem jedno - pokazał jak łatwo można manipulować innymi, wykorzystując to, co widzimy. Niestety także muszę przyznać, że historia choć bardzo mi się podobała, to nie jest ona bez wad. Momentami fabuła rozwijała się zbyt powoli, przez co akcja traciła swój rytm, a niektóre wątki w środku powieści były jak dla mnie przewidywalne. Mimo to końcówka rekompensuje te drobne niedociągnięcia, napięcie rośnie, a finał zaskakuje i pozostawia dreszczyk emocji. Nie mogę się już doczekać kolejnej części, mam nadzieję, że Stachula znów zaskoczy czytelników i rozwinie historię Julii w jeszcze bardziej intrygujący sposób.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-11-2025 o godz 11:29 przez: Anonim
Wzrok” Magdy Stachuli to thriller, który działa jak impuls, subtelnie, ale niepokojąco. Wciąga w grę zmysłów, gdzie nic nie jest pewne, a to, co widzimy, bywa najbardziej zdradliwe. Kraków tętni tu mrokiem i napięciem. Nie jest tłem, lecz organizmem, który oddycha wraz z bohaterami. To przestrzeń, w której zaufanie do własnego wzroku staje się ryzykownym eksperymentem. W centrum tej historii stoi komisqrz Julia Kosela. Zawodowo precyzyjna, prywatnie połamana, próbuje utrzymać równowagę na cienkiej granicy między rozsądkiem,.a obsesją. Nie szuka heroizmu, lecz prawdy, choć wie, że każda z nich ma swoją cenę. Magda prowadzi narrację z precyzją i chłodną elegancją. Zamiast fajerwerków jest cisza przed burzą. Zamiast krwi znajdujemy napięcie, które tnie powietrze. Każde spojrzenie i każdy gest ma tutaj znaczenie. Fabuła nie gna, tylko zaciska się powoli, jak wdech, którego nie sposób wypuścić. „Wzrok” to thriller o złudzeniach, o tym, jak łatwo dać się oszukać własnym zmysłom. Gęsty, inteligentny, nasycony niepokojem. Książka, po której nie masz pewności, czy to Ty patrzysz na historię, czy to ona patrzy na Ciebie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-11-2025 o godz 21:00 przez: z ksiazka w plecaku
„Wzrok” najnowsza książka pani Magdy, która rozpoczyna nową serię kryminalną „Zwodnicze zmysły”. Autorka zabiera nas do Krakowa, gdzie zostają odnalezione ciało kobiety. Wszędzie pełno krwi, a świadków brak. Sprawą zajmuje się z komisarz Julia Kosela. Szybko okazuje się kim jest denatka. To ceniona ginekolożka, żona znanego dziennikarza muzycznego. Kim jest osoba, której największą bronią jest wzrok? Dlaczego zmysły czasami mogą zwodzić? Książka zaskoczyła mnie nie jeden raz. Na początku pomysłem na fabułę, a później zaskakującymi zwrotami akcji. Autorka świetnie wykreowała tutaj panią komisarz, która jest skuteczna w swoich działaniach, ale również posiada swoją przeszłość. I uwielbiam gdy w kryminale mamy elementy powieści obyczajowej. Lubię poznawać w seriach kryminalnych życie prowadzących śledztwo. Taka książka jest dla mnie wtedy wielowymiarowa i lepiej mi się ją czyta. Autorka wspaniale również oddała tutaj mroczny kryminał, który potęguje niepokój i napięcie, które wzrasta z każdą stroną. Wszystko to sprawia, ze książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 05:22 przez: olga_majerska
Autorka pisze cieniem. Czarnym, mrocznym, zwodniczym. Thriller i kryminał pięknie łączy w jedność. Między prawdą, a złudzeniem prowadzi delikatną linię. Kreśli prawdę o tym, że to w oczach kryje się to, co człowiek w sobie nosi. Tak dobrze się tutaj czułam. Niepewnie i drżąco. Polecam bardzo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Podobne do ostatnio oglądanego