Zemsta karalucha (okładka  miękka, wyd. 05.2025)

Sprzedaje empik.com : 25,99 zł

25,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 27,09 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 36,13 zł

Sprzedaje e-kidsplanet : 37,22 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Seria „Tata w tarapatach" to przezabawny cykl książek stworzony przez autorkę „Dziesięciu skarpetek" i mistrzowsko zilustrowany przez Bartka Brosza. W każdym tomie nieszczęsny Gerard Filip, ojciec rodziny, gubi się w niezwykłych okolicznościach… od czego ma jednak kochającą żonę, dzieci i zwierzęta? Zapnijcie pasy… a przedtem sprawdźcie, czy wasz autobus potrafi latać i pływać!

W podróżującej autobusem amfibią rodzinie Wieczorków każdy jest geniuszem: matka Eugenia (wynalazczyni), ojciec Gerard Filip (entomolog), a także dzieci: Mirosław, Bogumiła, Marcelina i niemowlak Dydyś (choć o talentach tego ostatniego jeszcze niewiele wiadomo). Wyjątkowo uzdolnione są także należące do rodziny zwierzęta: pies As, kotka Aspiryna, chomik Alfred i świerszcz Anastazja. I to się już niebawem bardzo przyda, ponieważ Gerard Filip zostaje… Porwany! Przez żądną zemsty bandę mściwych… Ale o tym dowiecie się już z książki.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1591239996
Tytuł: Zemsta karalucha
Seria: Tata w tarapatach
Autor: Bednarek Justyna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 304
Numer wydania: I
Data premiery: 2025-05-07
Rok wydania: 2025
Data wydania: 2025-05-07
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 140 x 25
Indeks: 73335719
średnia 4,9
5
35
4
0
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
18 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
1/5
15-05-2025 o godz 06:24 przez: Magdalena Sidorowicz | Zweryfikowany zakup
Otrzymałam wadliwy egzemplarz - strony od 160 do 190 są puste, skończył się tusz. Zgłosiłam reklamację do Empiku mailowo załączając zdjęcia i film pokazujący wadę, w odpowiedzi zapytano mnie o formę rekompensaty, poprosiłam o przesłanie produktu bez wad. W kolejnej wiadomości dostałam prośbę o przesłanie zdjęć. Wysłałam je ponownie i kontakt z obsługą Empiku się urwał.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
12-06-2025 o godz 08:23 przez: Avriesal | Zweryfikowany zakup
Mam nadzieję, że dla ośmiolatki i jej taty będzie to świetna wieczorna zabawa z panią Bednarek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2025 o godz 09:41 przez: Jasia22a | Zweryfikowany zakup
Książka super dla dzieci, dużo rysunków ułatwiają czytanie dzieciom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-06-2025 o godz 12:29 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Mój ośmioletni syn czyta ją sam i jest zachwycony
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
03-06-2025 o godz 19:39 przez: Robert Rosiak | Zweryfikowany zakup
8 latek przeczytał w jeden dzień
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2025 o godz 11:37 przez: Maria | Zweryfikowany zakup
Świetna książka 🤩
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-05-2025 o godz 12:52 przez: k.tomzynska
Czy wyobrażasz sobie, że twój tata zostaje porwany przez bandę… karaluchów? I to nie byle jakich, tylko takich, które mają misterny plan zemsty? Brzmi absurdalnie? I bardzo dobrze! Bo właśnie taki powinien być dobry humor dla dzieci - lekko zakręcony, nieprzewidywalny i pełen uroku. I taka właśnie jest książka „Tata w tarapatach. Zemsta karalucha” Justyny Bednarek z ilustracjami Bartka Brosza. Sięgnęłam po tę książkę z ciekawością - nie tylko jako fanka twórczości autorki „Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek”, ale też jako ktoś, kto szuka wartościowych i naprawdę zabawnych książek do wspólnego czytania z dzieckiem. I powiem jedno: trafiłam w dziesiątkę! Na samym początku poznajemy rodzinę Wieczorków - nietypową, pełną talentów i jeszcze bardziej pełną miłości. Mama Eugenia to wynalazczyni, dzieci są inteligentne i zaradne, a zwierzęta? Pies, kotka, chomik i świerszcz - każdy z nich ma swoje „pięć minut”. I chociaż głównym bohaterem jest tata Gerard Filip, to cała rodzina odgrywa ogromną rolę w tej niesamowitej przygodzie. W tym tomie tata wpada w tarapaty - i to nie byle jakie! Zostaje porwany przez bandę karaluchów, które nie wybaczyły mu jego dawnych badań entomologicznych. Czy można wyobrazić sobie lepszy punkt wyjścia do pełnej zwrotów akcji i komicznych sytuacji opowieści? Ta historia to istna jazda bez trzymanki - dosłownie, bo rodzina porusza się amfibią! W książce roi się od niespodziewanych zwrotów i błyskotliwego humoru. Ale jest tu też coś więcej - ciepło rodzinnych relacji, wzajemne wsparcie i pokazanie, że razem można pokonać nawet najdziwniejszego przeciwnika. Dużym atutem tej książki są ilustracje Bartka Brosza. Czarno-białe, ale niezwykle ekspresyjne. Czasem wystarczy jedno spojrzenie bohatera, by wybuchnąć śmiechem. Rysunki nie tylko świetnie uzupełniają tekst, ale też budują jego rytm - zatrzymujemy się, wracamy, szukamy smaczków. Dzieci je uwielbiają - i dorośli też. To, co mnie w tej książce urzekło najbardziej, to jej niesamowita lekkość. Justyna Bednarek ma wyjątkowy dar pisania dla dzieci - z humorem, ale też z szacunkiem do ich inteligencji. Nie ma tu moralizowania, jest za to świetna zabawa, dynamiczna akcja i język, który aż się prosi, by czytać na głos. A po zakończeniu? Od razu chce się sięgnąć po kolejny tom! Dla mnie „Tata w tarapatach. Zemsta karalucha” to jedna z tych książek, które warto mieć na półce. Idealna do wspólnego czytania, rozśmieszania i rozbudzania dziecięcej wyobraźni. A jeśli wasze dzieci lubią trochę szalone przygody z domieszką tajemnicy, zwierzaków i naukowych gadżetów - to trafiliście idealnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
02-09-2025 o godz 17:31 przez: bajkowy.zawrot.glowy
Kiedy tata wpada w tarapaty, lepiej trzymajcie się mocno! Bo jeśli do tego wszystkiego wmiesza się jeszcze karaluch, to już wiadomo, że będzie się działo. I to tak, że nawet najbardziej stateczny rodzic zacznie zachowywać się jak bohater kreskówki. 😃 Justyna Bednarek, znana z nieograniczonej wyobraźni i niezwykłego poczucia humoru, w książce „Tata w tarapatach. Zemsta karalucha” zabiera czytelników w kolejną pełną gagów i zwariowanych sytuacji przygodę. Tym razem to tytułowy tata, sympatyczny, choć nieco nieporadny, staje się ofiarą spisku owada. Tak, dobrze czytacie: karaluch postanawia się zemścić, a skutki jego działań okazują się absolutnie nieprzewidywalne. 😃 Fabuła to jazda bez trzymanki: tata musi zmierzyć się z inwazją, która wcale nie jest zwyczajnym domowym problemem, tylko serią absurdalnych, komicznych wydarzeń. Na szczęście dzieci, jak w książkach Justyny Bednarek bywa, mają więcej sprytu i energii niż dorośli, więc cała akcja zyskuje tempo i lekkość, które sprawiają, że młody czytelnik ani przez chwilę się nie nudzi. Autorka bawi się językiem, żongluje dowcipem i absurdem, a przy tym tworzy historię, w której każdy znajdzie coś dla siebie i ci, którzy lubią slapstickowe żarty, i ci, którzy wolą przygodę z dreszczykiem. 😃 Ilustracje stworzone przez Bartka Brosza są pełne humoru, ekspresji i detali, które świetnie współgrają z absurdalnym stylem Justyny Bednarek. Nie tylko ozdabiają tekst, ale stają się jego integralną częścią, nadają rytm, podbijają komizm i przyciągają uwagę młodych czytelników. To dynamiczne, zabawne rysunki, które sprawiają, że książka bawi zarówno dzieci, jak i dorosłych. 😃 Czy polecam „ Zemstę karalucha”? Zdecydowanie tak! To książka idealna dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, które lubią się śmiać, a także dla rodziców, którzy nie boją się absurdalnego humoru i chcą czytać razem z pociechami coś, co bawi obie strony. To lektura lekka, pełna energii i świetnie nadająca się na poprawę humoru. Bo przecież, gdy nawet tata radzi sobie z karaluchem, to i nam łatwiej zmierzyć się z codziennymi „tarapatami”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-09-2025 o godz 10:45 przez: gunioteka
[Współpraca barterowa z @wydawnictwo_nasza_ksiegarnia] 🪳Seria Tata w tarapatach to cykl, który udowadnia, że zwykła rodzina może przeżywać najbardziej niezwykłe przygody. Autorka zabiera nas do świata pełnego humoru, fantazji i całkiem poważnych wyzwań, którym musi stawić czoła rodzina Wieczorków. Bohaterowie podróżują niezwykłym autobusem-amfibią. Mama Eugenia jest utalentowaną wynalazczynią, tata Gerard Filip to entomolog, a każde z dzieci ma swój wyjątkowy charakter i talenty. Do tego dochodzi jeszcze gromadka zwierzaków – pies, kotka, chomik i świerszcz – które wcale nie pozostają w tle, lecz aktywnie uczestniczą w wydarzeniach. Cała rodzina działa jak prawdziwa drużyna, w której każdy wnosi coś od siebie. I bardzo dobrze, bo sytuacja staje się dramatyczna – tata zostaje porwany przez bandę karaluchów, które chcą się zemścić. 🚐Na pierwszy rzut oka brzmi to absurdalnie – i właśnie w tym tkwi urok książki. Humor nie jest wymuszony – wynika naturalnie z sytuacji i postaci. Ogromnym plusem są ilustracje. Nie tylko świetnie pasują do tekstu, ale też same w sobie są pełne życia i żartu. To właśnie one sprawiają, że historia nabiera dodatkowego tempa, a czytelnik – zwłaszcza młodszy – może łatwiej wyobrazić sobie przedstawiony świat. Każdy rysunek jest dopracowany i przyciąga wzrok. 🦾Książka jest naprawdę świetna. Fabuła została pomysłowo wymyślona i do samego końca trzyma w napięciu, ale równocześnie rozbawia. To lektura, która wciąga nie tylko dzieci, ale też dorosłych, bo pozwala na chwilę oderwać się od codzienności i zanurzyć w świat pełen wyobraźni. A przy tym niesie bardzo ciepłe przesłanie – że w najtrudniejszych momentach to rodzina i współpraca są najważniejsze. 🦗Zemsta karalucha to książka, do której zdecydowanie warto sięgnąć – czy to na wspólne wieczorne czytanie, czy jako samodzielna przygoda młodego czytelnika. Świetna zabawa gwarantowana!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2025 o godz 20:39 przez: przerwa.na.ksiazke
Plany na wakacje już zrobione? Jaki środek transportu wybieracie? Autobus, pociąg, samolot a może kamper? Rodzina Wieczorków nie musi nad tym myśleć, bo ich dom stanowi autobus amfibia. Nie jest to zwykła rodzina. Tu każdy jest geniuszem i ma niesamowite zdolności. Matka Eugenia potrafi zbudować wszystko, jej wynalazki są niezwykłe. Ojciec Gerard Filip jest entomologiem, kiedyś hodował karaluchy. Syn Mirosław rozumie każdy język, nawet ten zwierzęcy. Bogumiła, córka, podobnie jak mama, zajmuje się wynalazkami różnej maści. Tylko niemowlak Dydyś jeszcze nie odkrył swojego talentu. W skład rodziny wchodzi jeszcze pies As, kotka Aspiryna, chomik Alfred i świerszcz Anastazja. W trakcie podróży, zapakowany po dach autobus, odmawia dalszej jazdy. Eugenia musi coś myśleć, aby ulżyć maszynie i ruszyć w dalszą jazdę. Wpada na genialny pomysł, aby mniejszyć bagaże. Niestety przy okazji mniejsza również męża. Malutki Gerard Filip wpada w łapy karaluchów, które są żądne zemsty. Rodzina Wieczorków rusza w szaloną podróż, aby odbić tatę i przywrócić go do właściwych rozmiarów. Przy okazji trafiają też na mapę skarbów stworzoną przez jedną piratkę. Co takiego uda im się znaleźć? Czy uda się znaleźć ojca rodziny? Za co mszczą się karaluchy? "Tata w tarapatach. Zemsta karalucha" to całkowicie szalona historia dla młodych czytelników. Wydarzenia są tu zwariowane, zabawne i momentami wręcz absurdalne. Jednak nie tylko dzieci będą dobrze się bawiły przy tej historii. Ja również świetnie spędziłam czas z rodziną Wieczorków. Książka napisana jest bardzo przystępnie, prosto,ale tak aby zainteresować i wciągnąć młodego czytelnika. Treść autorstwa Justyny Bednarek została wzbogacona o rewelacyjne rysunki Bartka Brosza. Dzień Dziecka już blisko, a jak wiadomo książka to świetny pomysł na prezent. Komu podarowalibyście "Zemstę karalucha"?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2025 o godz 14:48 przez: kreatywneczytanie_
Pełen zachwyt. Dosłownie ta przezabawna, zwariowana przygoda, całkowicie mnie wciągnęła. Poznajcie rodzinę Wieczorków, którzy na swój sposób są bardzo oryginalni. Mama Eugenia jest szaloną konstruktorką różnych dziwnych wynalazków. Tata Gerard Filip jest entomologiem, który swego czasu nieco podpadł karaluchom. Są jeszcze utalentowane dzieci: Mirosław, Bogumiła, Marcelina i niemowlak Dydyś. Do rodziny należą jeszcze pies, kotka, chomik i świerszcz, a każde z nich będzie miało w tej historii swoje pięć minut. No właśnie, co to będzie za historia. Rodzina podróżuje po świecie swoim autobusem, który jest jednocześnie ich domem, a wyglądem przypomina amfibię. W trakcie podróży dochodzi do różnych nieprzewidzianych zwrotów akcji, a podczas jednego z nich tata zostaje porwany. I to na dodatek przez karaluchy, które wręcz pragną dokonać zemsty za jego prace naukowe. Cała rodzina oczywiście zaczyna planować, w jaki sposób uratować tatę. A nie będzie to wcale takie łatwe, bowiem ściga ich jeszcze pewien policjant. Ależ to jest historia! Zwariowana rodzinka, banda karaluchów, nieco pechowy policjant i jeszcze list z mapą do skarbu – to jest przepis na fantastyczną przygodę. Dynamiczne zwroty akcji zapewniają dosłownie jazdę bez trzymanki. Do tego trzeba dodać fantastyczny humor, a całość napisana jest niezwykle lekko i płynnie. Z różnych książek dla młodszych czytelników, które charakteryzują się zwariowanymi przygodami, ta zdecydowanie jest naszym faworytem. Więc niezwykle cieszy mnie fakt, że jest to początek serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-05-2025 o godz 11:38 przez: AlkoweCzytanki
Ależ to była fantastyczna lektura! Justyna Bednarek po raz kolejny udowadnia, że jej wyobraźnia nie zna granic. "Tata w tarapatach. Zemsta karalucha" to książka, która bawi, zaskakuje i wciąga bez reszty – zwariowana i kompletnie nieprzewidywalna. Przeczuwam, że rodzina Wieczorków skradnie serce niejednego z Was. Już sam fakt, że bohaterowie mieszkają w starym autobusie, który służy im za dom i środek transportu, zapowiada nietuzinkową historię. Kto z nas nie marzył o podróżowaniu bez wychodzenia z domu? A kiedy do tego dołożymy mamę-wynalazczynię z urządzeniami o nazwach rodem z kosmicznej fabryki – petityzator, spidyzator, bulbulizator – wiemy, że czeka nas prawdziwa jazda bez trzymanki. Ale nie dajcie się zwieść – choć niektóre z tych wynalazków nie mają specjalnego zastosowania, są kluczowe dla fabuły. Gdy przeciążony autobus odmawia posłuszeństwa, petityzator ma uratować sytuację… a przypadkiem zmniejsza tatę Gerarda Filipa. A ten – jak na porządnego entomologa przystało – zostaje… porwany przez karaluchy! Dalej wszystko dzieje się w zawrotnym tempie: pościgi, podróż do Kolumbii, tajemnicze insekty i pełna emocji misja ratunkowa. Dzieci Wieczorków, każde z unikalnym charakterem, oraz gromadka domowych (i niedomowych) zwierzaków dodają tej historii lekkości, humoru i uroku. Justyna Bednarek dała nam opowieść która kipi humorem i buzuje absurdem. Jeśli szukacie książki, która rozbawi całą rodzinę i porwie w ekscytującą podróż – oto wasz bilet. Wsiadajcie do autobusu Wieczorków!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-06-2025 o godz 14:37 przez: Anonim
Przezabawna historia rodziny Wieczorków, która po części przypomina trochę przygody z filmu ,,Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki" tylko tutaj to kobieta zmniejsza i nie dzieciaki a męża, a mąż tym samym wpada w tarapaty.Jednak od początku. W tej pozycji poznajemy wyjątkową rodzinę Wieczorków i każdy jej członek jest geniuszem. Wyruszają oni w podróż, ale przez przypadek obiera ona inny kierunek, niż mieli w planach. Zmniejszonego ojca imieniem Gerard uprowadzają karaluchy, które są żądne zemsty, a reszta rodziny próbuje go odbić. Przeżywają przy okazji kolejne, nowe przygody. Czy uda im się odbić Gerarda? Dlaczego karaluchy chcą się zemścić? Dlaczego w ogóle Gerard został zmniejszony?,,Tata w tarapatach. Zemsta karalucha" Justyny Bednarek to świetna, zabawna i wręcz fantastyczna przygoda z wieloma rysunkami w środku, które są po prostu cudowne. Cała historia wręcz emanuje pozytywną energią i sprawia radość przy czytaniu. Przygody bohaterów są ekscytujące i ciekawe. Treść zachęci na pewno każde dziecko. Książka napisana jest bardzo kreatywnie, dlatego też czas na czytaniu mija nam szybko, mimo iż książka jest z tych grubszych pozycji. Końcówka przyciąga uwagę, gdyż mamy tam atlas niektórych maszyn Eugenii i Bogumiły Wieczorek, co jest taką wisienką na torcie zwieńczającą tę część. Jestem bardzo ciekawa kolejnych przygód. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-05-2025 o godz 20:42 przez: Hankaczyta
Z bohaterami książki ,,Zemsta karalucha’’ wyruszymy w pełną przygód podróż autobusem z wieloma barwnymi bohaterami! Rodzina Wieczorków składa się z wielu niezwykłych i bardzo utalentowanych postaci :) Gdy gubi się głowa rodziny Gerard Filip, wszyscy członkowie wycieczki są zaangażowani w poszukiwania, nawet świerszcz który zadomowił się w ich autobusie. Jak wspomniałam wcześniej każdy z nich ma swoje talenty :) Matka Eugenia wymyśla niezwykłe wynalazki, a jeden z jej synów potrafi dogadać się dosłownie z każdym nawet ze zwierzątkami! Z rodziną wieczorków nie tylko pojedziemy w podróż, ale także popłyniemy i polecimy! Jest naprawdę ciekawie, a całość zdobią świetne ilustracje! Uśmiałam się i bardzo dobrze bawiłam wraz z bohaterami tej niezwykłej wyprawy. Myślę, że wielu młodych czytelników zainteresują losy tej szalonej rodzinki. Pełna przygód, ciekawych momentów oraz niezwykłych wynalazków historia zainteresuje niejednego małego odkrywcę ! ,,Zemsta karalucha’’ to początek serii ,,Tata w tarapatach’’ która zapowiada się naprawdę ciekawie :) Mimo, że to książka dla młodszego grona odbiorców to miło spędziłam z nią czas i z zainteresowaniem przeczytałam tą historię :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-05-2025 o godz 20:49 przez: z ksiazka w plecaku
„Zemsta karalucha” to pierwszy tom serii książeczek dla dzieci: „Tata w tarapatach”. Jest to ciekawa i przezabawna opowieść o rodzinie Wieczorków, którzy posiadają pewnie specjalne zdolności. Są również mistrzami w gubieniu się. W tej części ojciec rodziny, Gerard Filip zostaje porwany. Nie uwierzycie przez kogo. Biorąc tę książkę do ręki nie sądziłam, że aż tak nap się ona spodoba. Podczas jej lektury bawiliśmy się świetnie i jeden raz buchnęliśmy śmiechem. Jak wcześniej wspomniałam rodzinka ta ma talenty. Mama jest mistrzynią w wynajdywaniu nowych urządzeń, które raczej nie maja większego zastosowania. No chyba, że… Tata z kolei jest entomologiem. W powieści występują również zwierzęta, które dodają jej urokowi. Nie zabraknie również dynamiki i zaskakujących zwrotów akcji. Książka napisana jest dużą czcionką i prostymi zdaniami co sprawia, że bardzo przyjemnie się ją czyta. W środku znajdują się również czarno białe ilustracje, które przykuwają wzrok i rozbawiają największego smutasa. Nap bardzo podobała się ta książka i już nie możemy doczekać się kolejnej części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2025 o godz 22:09 przez: Anna Sługocka
Historia totalnie od czapy, pełna absurdów, nierealnych wydarzeń, oryginalnych wynalazków i... robali w roli głównej. Czy może być coś lepszego dla początkujących czytelników? Ja sama niejednokrotnie śmiałam się w głos, czytając tę historię z synem. Bohaterowie są dobrze opisani i posiadają mnóstwo niezwykłych cech. Jest to również rodzina pełna geniuszy, co jak wiadomo często bywa przyczynkiem do popadania w kłopoty (w końcu wystarczy chwila nieuwagi i zamiast zmniejszyć bagaż zmniejszamy członka rodziny...). Książka jest również bardzo ciekawa od strony graficznej. Nieregularna czcionka, wyrazy dźwiękonaśladowcze, zabawne ilustracje, dodające charakteru czytanemu tekstowi. Podział na tematyczne rozdziały pozwala na łatwiejsze czytanie na raty - co u młodszych jest ważne, bo jednak powieść jest dość obszerna. Wszystko to sprawia, że nie możemy doczekać się dalszych przygód rodziny Wieczorków! Wam polecamy nie czekać i sięgnąć po nią już teraz. Ubaw po pachy gwarantowany !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-06-2025 o godz 16:26 przez: Zawszeksiazki
Rodzina Wieczorków to: -tata Gerard Filip z zawodu entomolog,wielki miłośnik wszystkich owadów oprócz karaluchów -mama Eugenia szalona majsterkowiczka i wynalazczyni -dzieci,czyli Bogumiła,Mirosław,Marcelina oraz najmłodszy Dionizy zwany Dydysiem. Do rodziny Wieczorków należą również pies As,kotka Aspiryna,chomik Alfred i świerszcz Amastazja. Cała rodzina mieszka i podróżuje w autobusie,który dostała Eugenia jako prezent zaręczynowy. Życie Wieczorków płynęło spokojnie,ale pewnego dnia tata został zmniejszony i porwany,a na dodatek na ich drodze stanął aspirant Kisiel. Rodzina Wieczorków udaje się na poszukiwania Gerarda Filipa,a przy okazji trafia na mapę skarbów. "Tata w tarapatach. Zemsta karalucha" to fantastyczna i szalona historia,przy której nie tylko dzieci bedą się dobrze bawiły. Jest to książka pełna dynamicznej akcji,humoru i świetnej zabawy a wszystko to ze świetnymi ilustracjami Bartka Brosza. Idealna na wakacje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-07-2025 o godz 18:12 przez: Polecamydladzieci
Nie jest to pierwsza książka Justyny Bednarek jaką miałyśmy okazję czytać z córką. Jednak po raz kolejny przekonałam się jak mistrzowsko autorka łączy humor z wartościami – dzieci uczą się, że współpraca, odwaga i kreatywność mają realną moc. Do tego zabawne ilustracje Bartka Brosza, które wspierają wyobraźnię czytelnika, wizualizując bohaterów tej historii, w tym również bandę karaluchów szukających zemsty na Gerardzie Filipie. Idealna do wspólnego czytania przed snem, w podróży (wakacje będą do tego doskonała okazją) albo jako prezent – bo nic tak nie zbliża, jak dobra historia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego