Zjawa (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 29,99 zł

29,99 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 36,82 zł

Sprzedaje 3trolle : 47,74 zł

Sprzedaje ksiazki-naukowe : 48,13 zł

 | Oprawa miękka

Wszyscy sprzedawcy

Intrygująca powieść o potędze ludzkiej wyobraźni. Książka, w której jawa miesza się ze snem. 
Ponadczasowa historia, wykraczająca daleko poza ramy horroru, stanowiąca wspaniałe połączenie grozy, dramatu i baśni.

Wszystko zaczyna się od tragicznego wypadku. Pewnego zimowego popołudnia tafla lodu załamuje się pod spacerującą po zamarzniętym basenie pięcioletnią Peggy Buchanan. Jej śmierć pogrąża w żalu dwie starsze siostry, Elizabeth i Laurę. Dziewczynki nie mogą jednak oprzeć się wrażeniu, że Peggy wcale nie odeszła w zaświaty, lecz jest tuż obok i czuwa nad ich losem. 
Trzy lata później miejscowy pastor, który molestował Laurę, zostaje znaleziony w stanie agonalnym na terenie plebanii, z poważnymi odmrożeniami całego ciała. Jest upalne lato, więc zdarzenie wymyka się wszelkim próbom racjonalnego wytłumaczenia. Kiedy nieprzyjemne przygody zaczynają spotykać każdego, kto w jakikolwiek sposób zbliży się do którejś z sióstr, Elizabeth uświadamia sobie, że nieżyjąca dziewczynka roztoczyła nad nimi rodzaj kłopotliwej i niezwykle groźnej kurateli… Chcąc ratować narzeczonego, będzie musiała zmierzyć się z Peggy na jej własnym polu: w świecie czystej wyobraźni, której wytwory przybierają czasem śmiertelnie realne kształty.

"Każdy miłośnik świetnych, ambitnych, skomplikowanych i wielowarstwowych fabuł, doskonałego warsztatu pisarskiego i niezwykłego klimatu znajdzie coś dla siebie, sięgając po „Zjawę”."
Piotr Pocztarek

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1503519497
Tytuł: Zjawa
Tytuł oryginalny: SPIRIT
Autor: Masterton Graham
Tłumaczenie: Szulc Andrzej
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 480
Numer wydania: II
Data premiery: 2024-09-11
Rok wydania: 2024
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 195 x 30 x 125
Indeks: 71094335
średnia 4,6
5
64
4
26
3
8
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
21 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
02-11-2024 o godz 17:41 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Ogólnie tematyka jest ok, ale czegoś mi brakuje w książce. Przeczytałam dwie inne książki tego autora ("Zaklęci" i "Drapieżcy") i moim zdaniem były ciekawsze - a przynajmniej mi lepiej się je czytało.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2025 o godz 12:18 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Jak wszystkie książki, które wyszły spod pióra Mastertona, tak i ta jest świetna! Jeśli ktoś lubi takie historie z dreszczykiem, to "Zjawa" przypadnie mu do gustu! Polecam z czystym sumieniem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-04-2025 o godz 09:50 przez: Grzegorz | Zweryfikowany zakup
Kaissza zabiera nas w lata 50te ubiegłego wieku i wprowadzą.nas w klimat upiora mściwego broniącego siostry..taka sobie ale czytałem z chęcią poznania zakończenia..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
16-01-2025 o godz 21:54 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Solidny horror z elementem baśni, bez szału ale przeczytać można
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-02-2025 o godz 02:01 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Jeszcze nie skończyłam czytać, ale naprawdę przyjemna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2024 o godz 13:20 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super książka polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-08-2025 o godz 19:12 przez: Krystian | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2024 o godz 11:32 przez: Heather
"Zjawa" była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Grahama Mastertona i być może na sentymentalne uczucia, uważam że to jego najlepsza historia. Powracałam do niej wiele razy a dziś na nowo odświeżyłam sobie lekturę i wciąż uważam ją za jeden z najlepszych horrorów jakie czytałam. Nie jest łatwo napisać książkę, która będzie straszyć. Już to przerabiałam i jako wielka fanka tego gatunku znalazłam zaledwie garstkę tytułów, które śmiało mogę nazwać tymi, które budzą lęk. Wśród tego grona niezmiennie od lat znajduje się powyższy tytuł, który ze strony na stronę potęguje napięcie, zaskakuje, daje do myślenia, budzi dreszcz przerażenia i udowadnia, że wyobraźnia gotowa jest do wszystkiego. Autor manipuluje faktami, żongluje emocjami, bawi się z czytelnikiem i robi to tak dobrze, że nim się obejrzymy na własnej skórze odczuwamy grozę wydarzeń, która staje się czołowym bohaterem powieści. Peggy Buchanan ma zaledwie pięć lat, gdy wpada w otchłań śmierci. Załamuje się pod nią lód, gdy spaceruje po zamarzniętym basenie. Elizabeth i Laura, jej dwie starsze siostry, nie potrafią się z tym pogodzić. Wydaje się jednak, że dziewczynka nie odeszła daleko a jej duch krąży wokół sióstr. Czy ma to coś wspólnego z kolejną tragedią, ale rozgrywaną trzy lata później? Latem, na terenie plebani ktoś odnajduje bowiem zamarznięte ciało miejscowego pastora, który molestował Laurę. Inni, którzy również chcieli wyrządzić krzywdę siostrom, padają ofiarą tajemniczych wypadków. Peggy bowiem mimo swojej nieobecnej postaci trwać będzie przy rodzinie do samego końca. To naprawdę intensywna historia, bogata w silne doświadczenia i emocje o których nie zapomina się na długo po zamknięciu ostatniej strony. Czytałam "Zjawę" jako nastolatka a dziś jako starszy czytelnik uważam, że zupełnie nie traci na wartości. Właściwie pozostawia daleko w tyle książki ze swojego gatunku, bo nikt nie podbił poprzeczki wyżej. To opowieść o ludziach z którymi się utożsamiamy, o tragedii, którą rozumiemy a także o pragnieniach, marzeniach i determinacji, czyli emocjach zupełnie nam nie obcych. Autor igrając z naszym czułym sercem osłabia nas wzruszeniem, by tuż po tym uderzyć mrokiem, gęstą atmosferą, lękiem przed kolejnymi wydarzeniami. Trzeba bowiem przyznać, że fabuła jest naprawdę straszna, ponieważ odwołuję się do klasyki gatunku grozy - dziecka, tytułowej zjawy. Ta mieszanka zawsze działa cuda, więc i tym razem udało się stworzyć obraz prawdziwego niepokoju. Jedynym minusem, który od lat psuje mój obraz idealnego horroru jest sam finał powieści, zbyt przekombinowany jak na tak dobrze rozpoczętą akcję. Jednak jeśli znacie inne książki autora wiecie, że zakończenia zawsze były jego słabą stroną, więc pomijając to jedno niedociągnięcie pozostaję pełna zachwytu nad pomysłem i wykonaniem. Akcja koncentruje się wokół jednego wątku, wprowadza kilka dodatkowych motywów, jest trochę baśniowa i miejscami mocno dramatyczna, ale dzięki takiemu połączeniu pozostaje w pamięci na długo po zamknięciu ostatniej strony. Popłoch, psychoza i pustka, by tuż po tym uderzyć z podwójną siłą. "Zjawa" to horror jedyny w swoim rodzaju, barwny w atrakcje, pełen zaskoczeń, dopracowany i mocno dający do myślenia. Książka napisana z rozmachem, nie tracąca na wartości mimo upływu czasu i wciąż pozostająca na liście najlepszych jakie przeczytałam. Jeśli poszukujecie grozy budzącej prawdziwe emocje, jeśli jeszcze nie znaleźliście opowieści, która spełni Wasze oczekiwania - oto tytuł, którego nie możecie przegapić.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
30-09-2024 o godz 15:22 przez: Northman1984
Na jawie i we śnie. Graham Masterton proponuje nam w swej najnowszej książce klasyczną konwencję uwięzionej na ziemi duszy zmarłej osoby, w której to historii autor umiejętnie łączy ze sobą motyw zemsty zza grobu i nadprzyrodzonej obecności z pomysłem na wędrówkę żywych prosto do krainy duchów. Mastertonowi przyznać trzeba zdecydowanie dwie rzeczy: pomimo ponad siedmiu krzyżyków na karku pisarsko jest znakomity, a "Zjawa" to naprawdę świetna książka (i do tego bardzo na czasie, zważywszy na nadchodzące już za miesiąc Halloween)! Czy małe dziewczynki mogą być niebezpieczne? Z reguły nie. No chyba, że są duchami nieszczęśliwie zmarłych pięciolatek... Przykład tragicznego wypadku małej Peggy udowodni nam, że w kwestii życia pozagrobowego i uwięzienia dusz na ziemi możemy być świadkiem naprawdę wielu nadprzyrodzonych wydarzeń. Jak najkrócej podsumować książkę? Z pewnością jako intrygującą powieść o potędze ludzkiej wyobraźni, w której jawa miesza się ze snem. To w gruncie rzeczy - na płaszczyźnie przyjętej konwencji - ponadczasowa w swej wymowie historia, wykraczająca daleko poza ramy horroru, stanowiąca wspaniałe połączenie grozy, dramatu i baśni. Wszystko zaczyna się od tragicznego wypadku. Pewnego zimowego popołudnia tafla lodu załamuje się pod spacerującą po zamarzniętym basenie pięcioletnią Peggy Buchanan. Jej śmierć pogrąża w żalu dwie starsze siostry, Elizabeth i Laurę. Dziewczynki nie mogą jednak oprzeć się wrażeniu, że Peggy wcale nie odeszła w zaświaty, lecz jest tuż obok i czuwa nad ich losem. Trzy lata później miejscowy pastor, który molestował Laurę, zostaje znaleziony w stanie agonalnym na terenie plebanii, z poważnymi odmrożeniami całego ciała. Jest upalne lato, więc zdarzenie wymyka się wszelkim próbom racjonalnego wytłumaczenia. Kiedy nieprzyjemne przygody zaczynają spotykać każdego, kto w jakikolwiek sposób zbliży się do którejś z sióstr, Elizabeth uświadamia sobie, że nieżyjąca dziewczynka roztoczyła nad nimi rodzaj kłopotliwej i niezwykle groźnej kurateli… Chcąc ratować narzeczonego, będzie musiała zmierzyć się z Peggy na jej własnym polu: w świecie czystej wyobraźni, której wytwory przybierają czasem śmiertelnie realne kształty. Ostatnie pisarskie lata to w wykonaniu Mastertona pasmo książkowych sukcesów. Kilka potknięć mu się rzecz jasna po drodze zdarzyło (choć nie będę teraz o nich pisać), lecz generalnie autor prezentuje nam regularnie efekty czegoś, co można nazwać chyba tylko drugą literacką młodością. Wielkie Brawa do Tego Pana! Graham Masterton zdaje się być w znakomitej pisarskiej formie. Opowiedziana w książce historia jest naprawdę dobra, spójna, a (co chyba najważniejsze) może autentycznie zjeżyć włos na głowie. Będące znakiem firmowym autora opisy paranormalne także się tutaj pojawią (choć, jak na Mastertona, w wersji light), wymowa paranormalnej aktywności w wykonaniu ducha pięcioletniej dziewczynki jest naprawdę mocna, do tego na każdym kroku czuć autentyczne emocje, a fabuła wciąga niesamowicie - wszystko zatem jest na swoim miejscu! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
29-10-2024 o godz 11:32 przez: czytanie.na.platanie
Powrót do baśni o „Królowej Śniegu” w najbardziej przerażającym wydaniu? To bez wątpienia „Zjawa” Grahama Mastertona. Po jej lekturze ta i tak dość mroczna baśń już zawsze będzie mi się kojarzyć z horrorem pełnym grozy i zjawisk nadprzyrodzonych. Czy można powiedzieć, ze główną bohaterką powieści jest Peggy, zmarła tragicznie dziewczynka, jeśli nawet nie było nam dane jej poznać? Bo czy to nadal ona kryje się w białej i mroźnej powłoce zjawy ukazującej się swoim bliskim? W każdym razie nie opuszcza rodziny nawet po śmierci i broni jej „za wszelką cenę”. A cena ta jest wysoka nie tylko dla tych, którzy odważyli się choćby pomyśleć o skrzywdzeniu jej sióstr, Lizzy i Laury, ale również dla nich samych. W tej powieści już początek budzi niesamowite napięcie i poczucie, że wydarzy się coś strasznego. Dreszcz przebiega po plecach nie tylko z zimna, gdy przypatrujemy się dwóm małym dziewczynkom brnącym przez śnieg, by odszukać siostrę. Tragiczny wypadek jest początkiem niekończącej się serii dramatycznych wydarzeń, których konsekwencje na zawsze zmieniają życie rodziny, prowadząc do jej stopniowego rozpadu. Ta nieoczywista i wielowarstwowa powieść grozy, mimo wątków nadprzyrodzonych broni się swoją wiarygodnością. Autor eksploruje temat wyobraźni oraz siły ludzkiego umysłu, sugerując, że jeśli trauma, żal i poczucie winy są wystarczająco silne, mogą przywołać zmarłych z powrotem do życia jako zjawy, mające realny wpływ na rzeczywistość. Nie stroni też od brutalnych scen, które zostają pod powiekami na długo po odłożeniu książki. Zło w tej powieści odmieniane jest przez wszystkie przypadki, ale największe emocje budzi to czające się w człowieku. Tu niemal każdy jest niczym Kaj z zatruwającym go kawałkiem lodu tkwiącym w sercu. Z mroczną stroną skrywaną w najdalszych zakamarkach duszy, której jednak przed zjawą nie sposób ukryć. Ależ ta powieść ma klimat! Opisy zimowej scenerii i zakradającego się mroku potęgują uczucie mrozu i grozy budząc niepokój i budując intensywne napięcie. Już w trakcie czytania ciepły kocyk i gorąca herbata okazały się nieodzowne, a po jej zakończeniu wolałam nie oglądać się przez ramię, by nie dostrzec białej dziewczynki, mroźnego malowidła wyobraźni.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
16-10-2024 o godz 14:17 przez: Jolanta
Dzisiaj w kilku zdaniach chciałbym polecić wam epicką, przez genialna, nietuzinkową, a zarazem mroczną nowość od króla horroru - Grahama Mastertona w wersji Królowej Śniegu. Pozycji idealnej dla fanów literatury grozy. "Tęskniły za siostrzyczką...nie wiedziały, że zbudzą potwora" ~Cala historia zaczyna się od tragicznego wypadku. Pewnego zimowego popołudnia spacerująca po zamarzniętym basenie pięcioletnia Peggy traci życie. Tuż pod nią załamuje się tafla lodu w wyniku czego dziewczynka nie ma szansy na ratunek. Pogrążone w smutku rodzeństwo - Elizabeth i Laura nie mogą jednak oprzeć się wrażeniu że ich siostra, wcale nie odeszła, lecz jest tuż obok i czuwa nad ich losem. Trzy lata później miejscowy pastor, który molestował Laurę, zostaje znaleziony w stanie agonalnym, z poważnymi odmrożeniami całego ciała. Jest upalne lato, więc zdarzenie wymyka się wszelakim próbą racjonalnego wytłumaczenia. Jednak kiedy drastyczne konsekwencje zaczynają spotykać każdego kto w jakikolwiek sposób próbuje zbliżyć się do sióstr, kobiety uświadamiają sobie że nieżyjąca dziewczynka roztoczyła nad nimi nie do końca chcianą i niezwykle groźną opiekę... Elizabeth chcąc ratować narzeczonego, będzie musiała zmierzyć się z 'nie żyjąca' siostrą - w świecie czystej wyobraźni, w której twory przybierają czasem śmiertelne realne kształty. ~"Zjawa" Grahama Mastertona to orginalna, zatrważająca, wielowarstwowa i wielowątkowa powieść, która pozwala balansować między snem a jawą do tego stopnia że nie wiemy co jest koszmarem a co rzeczywistością. ~Autor za sprawą nieszablonowej historii, ciekawych zwrotów akcji oraz barwnych bohaterów zabiera nas do baśniowego, bezwzględnego, a zarazem mroźnego świata Królowej Śniegu, miejsca, które może zmrozić nas śmierć... ~Idealna ponadczasowa historia, wykraczająca poza ramy horroru, znakomite połączenie fantastyki, dramatu i baśni, która zadowoli nie jednego czytelnika! Wierni fani Kinga i "Baśniowej Opowieści" na pewno będą ukontentowani z zawartości. Polecam wasza J.K.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
03-10-2024 o godz 18:34 przez: Oliwia
To było moje pierwsze spotkanie z Grahamem Mastertonem i przysięgam, że na pewno nie ostatnie. Bo ten horror wywołał we mnie wszystkie reakcje, jakie tylko powinien ten gatunek. strach, grozę, gęsią skórkę, uczucie wywróconego żołądka, przerażenie, i mogę tak wymieniać w nieskończoność. To książka dla czytelników o zdecydowanie mocnych nerwach, jaka dobra! Mimo, że nie czytam na co dzień zbyt wielu horrorów, to mam wrażenie, że ten jest naprawdę czymś innym i wręcz wykracza poza ramy takiego „normalnego” (o ile można tu w ogóle mówić o normalności hahaha) gatunku. To połączenie baśni i najokropniejszego dramatu. Grozy, fantastyki i wątków paranormalnych. I to w jaki dobry sposób połączone! A wszystko zaczyna się od tragicznego wypadku… Gdzie podczas zimy, najmłodsza z trzech sióstr - pięcioletnia Peggy wbiega na zamrożony basen, a lód się nad nią załamuje… Dziewczynka wpada do wody i umiera. Odchodzi. Ale czy na pewno odchodzi? Bo obie siostry mają mrożące krew w żyłach wrażenie, że cały czas jest blisko, tuż przy nich i czuwa nad ich losem. Bardzo, bardzo czuwa… Ich ojciec choruje, mama nie wytrzymuje, a osoby, które mają styczność z dziewczynkami zmarłej spotyka straszny los. Peggy zdaje się ich wszystkich nie opuszczać, a wręcz śmiertelnie nawiedzać. Ktoś w końcu będzie musiał się z tym zmierzyć. Czy jest gdzieś granica wyobraźni? ——— Mamy nawiązanie do Królowej Śniegu Andersena co mi się bardzo spodobało! Mamy mimo fikcji ukazane, jak strata najbliższej osoby zawsze wiąże się z tragedią, której nie da się opisać słowami, rozdzierającą serce. Mamy wiele naprawdę bardzo realistycznie napisanych opisów - zarówno tych mrocznych i krw@wych jak i s3ksu. Dla czytelników o mocnych nerwach, czytacie na własne ryzyko. ale przerażająco polecam. naprawdę. współpraca reklamowa z @wydawnictwoalbatros dziękuję! #zjawa #masterton #grahammasterton #wydawnictwoalbatros #book #books #bookstagram
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
24-10-2024 o godz 09:38 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
Każdy człowiek ma swój czas, a smutna prawda jest taka, że każdy z nas kiedyś odejdzie z tego świata. Ale dlaczego tak szybko... Akcja toczy się zimą, kiedy to mała Peggy wchodzi na taflę lodu i... Topi się... „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"- cytat z poezji ks. Twardowskiego idealnie opisuje tę sytuację. Wydarzenia niesamowicie przeżywają jej starsze siostry – Elizabeth i Laura. Nie mogą pogodzić się z myślą, że ich siostra nie żyje. W końcu każdy z nas byłby załamany, gdyby najbliższa osoba nagle odeszła. Wierzą one, że Peggy cały czas czuwa. Nie mylą się... Dziewczynka czuwa. Jednak z czasem zaczyna zaczynają dziać się bardzo dziwne rzeczy... Ta niesamowita opowieść wciąga już od pierwszej strony! Dramat w życiu Elizabeth i Laury powoduje, że czytelnik chce przeczytać książkę do końca i dowiedzieć się, czy wszystko wróci do normy! Mnóstwo niewyjaśnionych zagadek, każdy z nas może poczuć się jak detektyw chcący rozwiązać wszystkie nieporozumienia. Lubisz dreszczyk emocji? Książka idealna dla ciebie! Nie zastanawiaj się i biegnij po nią do biblioteki! S.P. Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
25-09-2024 o godz 15:08 przez: mommy_and_books
" [...] Za każ­dym razem, kiedy ja­kieś dziec­ko idzie do nieba, po­ja­wia się nowa gwiaz­da. [...]" Uwielbiam takie straszne, mroczne i baśniowe historie. Graham Masterton stworzył bardzo oryginalną historię. Jego "Zjawa" może was mocno przestraszyć i zabrać prosto do Królowej Śniegu. Musicie na nią bardzo uważać, gdyż może was zamrozić na śmierć. Jeżeli tak jak ja lubicie wielowarstwowe i przemyślane fabuły, to idealnie trafiliście. Nie będziecie się nudzili podczas czytania. Wszystko zaczęło się od śmierci małej dziewczynki, pięcioletniej Peggy Buchanan. Jej siostry: dziewięcioletnia Elizabeth i siedmioletnia Laura zrobiły śnieżnego anioła podobnego do Peggy, nie wiedziały, że w ten sposób ściągną na siebie prawdziwe nieszczęście i niebezpieczeństwo. A może to nie jest nieszczęście, tylko szczęście? Dziewczyny od teraz mają prywatną mrożącą krew w żyłach ochronę. Czy warto z nimi zadzierać? Podobało mi się pomieszanie kilku gatunków, między innymi fantastyki z horrorem i baśnią. Jestem zachwycona, że autor w swojej powieści wspomniał o Kubusiu Puchatku i Królowej Śniegu. "Zjawa" Grahama Mastertona jest ciekawą czytelniczą propozycją, dla wszystkich jego fanów. Akcja powoli się rozwija. Znajdziecie tutaj również jej zwroty. Nie podobała mi się tutaj co najmniej jedna osoba. Czytając tę powieść, będziecie wiedzieli, o kogo chodzi. Tego typu potwory powinni zniknąć z powierzchni ziemi. Z twórczością Grahama Mastertona po raz pierwszy miałam do czynienia w liceum. Teraz po latach powracam do tego autora i widzę, że on cały czas jest w dobrej formie. Warto poznać powieści tego autora. Czy jesteście gotowi na nadejście Królowej Śniegu? Czy wierzycie, że zmarli mogą kontaktować się z żywymi? Jestem zachwycona mroczną okładką "Zjawy". Jest klimatyczna, tak samo jak cała powieść. Na podstawie tej książki widać, że autor ma bogatą wyobraźnię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-09-2024 o godz 12:47 przez: k.tomzynska
Zdarzyło Ci się kiedyś czytać, bądź może oglądać baśniową powieść pełną mroku? 💬 „Zjawa” Grahama Mastertona to coś zupełnie nowego w twórczości autora. Stworzył on oryginalną historię, w której baśń miesza się z horrorem i fantastyką. Fabuła książki jest dobrze przemyślana i świetnie oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Akcja nie pędzi jak szalona, lecz rozwija się w tempie nadającym powieści dreszczyk emocji, stopniowo coraz bardziej angażując odbiorcę. Wszystko zaczyna się od śmierci pięcioletniej Peggy Buchanan oraz tego, że jej siostry ulepiły śnieżnego anioła, przypominającego dziewczynkę. Laura i Elizabeth nie przypuszczały, że tym samym sprowadzą na siebie nieszczęście... W ich życiu zaczynają dziać się irracjonalne rzeczy, które z czasem tylko się nasilają. To wtedy książka nabiera mocnych uderzeń grozy i zwrotów akcji, których nie sposób przewidzieć. Choć wątek paranormalny może nie zachwyca swoją oryginalnością, został interesująco poprowadzony, dzięki czemu książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Autor poświęcił także sporo uwagi bohaterom, którzy są wyraziści. Możemy poznać ich uczucia, rozterki, obserwacje i wewnętrzne dramaty. Nawet postacie poboczne wyróżniają się „czymś”, co jest u Mastertona pewną nowością. „Zjawa” może nie jest najlepszą książką w dorobku Mastertona, ale z pewnością zasługuje na uwagę. Podoba mi się nawiązanie do Królowej Śniegu i Kubusia Puchatka. Bez wątpienia po tej lekturze spojrzycie na te bajki z zupełnie innej perspektywy. Krótko mówiąc, fani baśni, horroru i zjawisk paranormalnych powinni być z tej książki usatysfakcjonowani.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-11-2024 o godz 11:19 przez: Magdalena Senderowicz
Lubicie lekką grozę? Czy jednak preferujecie mocne, ciężkie horrory? „Zjawa” Grahama Mastertona zalicza się raczej do tej pierwszej kategorii, ale idealnie wpasowuje się w ponury, jesienno-zimowy klimat. To powieść grozy, która choć nie zapewni Wam bezsennych nocy, to zdecydowanie dobrze sprawdzi się w formie rozrywkowej – o ile oczywiście lubicie tego typu aspekty i po prostu potrzebujecie chwili wytchnienia od mocniejszych wrażeń. To opowieść, która od razu przywiedzie Wam na myśl słynną baśń, „Królowa Śniegu”, ale w nieco innym wydaniu. Być może skłoni Was też do refleksji na temat tego, jak traumatyczne wydarzenia z przeszłości mogą rzutować na całe nasze dalsze życie… W „Zjawie” poznajemy historię dwóch dziewczyn, które jako dzieci straciły młodszą siostrę. Ogromna strata dla całej rodziny – choć dziewczynki nie do końca rozumiały wtedy pojęcie śmierci, to jednak w ich dalszym życiu Peggy nadal je prześladuje… Autor jednak znakomicie pokazał to, w jak różny sposób dzieci i dorośli pojmują świat i żałobę. To dosyć wielowątkowa powieść, niosąca w sobie elementy baśni, dramatu i grozy. Ciekawe połączenie, które naprawdę odbiera się bardzo przyjemnie, choć wiemy doskonale, że Masterton potrafi przerażać dużo bardziej – ale może nie o to chodziło tym razem. Wydaje mi się, że poza samą formą rozrywkową, ta powieść może w sobie nieść sporo życiowych mądrości. Uczyć odpuszczania. Bardzo przyjemna lektura, ze złożoną fabułą i interesującymi przekazami. IG/TT: bookeaterreality
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-09-2024 o godz 06:31 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
„Uświadomienie sobie drobnej niewygody jest pierwszym krokiem na drodze do pogodzenia się ze smutkiem.” Ciekawie skonstruowana i napisana powieść, płynie się przez nią z przyjemnym dreszczykiem wyobraźni. Akcja stopniowo rozwija się, krok po kroku nakręca, nie ma niepotrzebnych zrywów, czy dróg na skróty budowania emocji. Atrakcyjne skoki w czasie, kilkuletnie przenoszenia się w miarę dorastania głównych bohaterek, na czym znacząco zyskuje scenariusz zdarzeń. Incydenty wymykają się racjonalnym wytłumaczeniem, właśnie tak, jak powinno być w przyciągającym horrorze. Nie brakuje mocnych uderzeń i zgrabnie przeprowadzonych zwrotów akcji. Sympatycznie elektryzuje potężna fala energii paranormalnej. Pomysł na definicję imaginacji i moc jej egzystencji uznaję za bardzo dobry. Książka ma w sobie coś, co podoba się miłośnikom paranormalnych zjawisk, łatwo wciąga w bieg zdarzeń, ale również podaje frapującą myśl do interpretacji. Przekonujcie się, jak po nagłej śmierci młodszej siostry radzą sobie dwie pozostałe? W jaki sposób baśniowe klimaty przedostają się do rzeczywistego świata? Czy rozwiązanie łamigłówki niewiadomych jest straszniejsze niż obrazy wyobraźni?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
20-10-2024 o godz 23:22 przez: Dominika Stryszowska
Idealna powieść na jesień. Książka w zamyśle miała być horrorem, ale bliżej jej było do dramatu. Książka ze świetnym pomysłem, rozbudowaną warstwą psychologiczną, jednak w tym wszystkim oczekiwałam, że będę się bać i czytanie po zmierzchu wywoła dreszcze. A tak się nie wydarzyło. Już od pierwszych stron byłam mocno zaciekawiona. Senne miasteczko, śmierć małej dziewczynki, tragedia rodziny i dziwne zjawiska pogodowe. No brzmiało świetnie. Czytało mi się już trochę gorzej, dużo było też opisów, a wydarzenia z interesujących zmieniały się w dłużyzny. Ale największy mój zarzut to brak napięcia i dreszczu grozy. Czytałam, czytałam, w sumie trochę liczyłam, że może autor przygotowuje mnie na coś, co zmieni moje postrzeganie całej tej historii. Jednak tak się nie stało. Ja w tej powieści widzę jednak dramat rodzinny. Muszę jednak przyznać, że bohaterowie są wyraziści, co trochę ratuje całość. Nie jest to zła książka. Ciekawa, momentami mocno wciągająca, jednak posiadająca kilka mankamentów. Ale najbardziej zabrakło mi tutaj dusznego, mrocznego klimatu i atmosfery wywołującej dreszcz przerażenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-02-2025 o godz 12:20 przez: jakprzezokno
Akcja dzieje się wolno, przyspiesza zdecydowanie na końcówce. Do tego momentu jednak mamy bardzo dużo opisów, różnych wydarzeń niebezpośrednio związanych z fabułą, studium postaci. To sprawia, że akcja nie jest aż tak dynamiczna jakby się chciało, coś jakby cały czas na hamuje przed poznaniem rozwiązania tej zagadki. Jest to z jednej strony trochę męczące, a z drugiej strony podsyca naszą ciekawość. Sama tytułowa zjawa jest świetnie wykreowana - krwiożercza, bezwzględna, zimna. Naprawdę przerażająca. To właśnie jej postać nadaje wszystkiemu mocny akcent horroru i sprawia, że człowiek ma ciarki ze strachu. Liczyłam na nieco szybszą akcję, ale jak już wpadnie się w rytm to książkę bardzo dobrze się czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2025 o godz 23:45 przez: Anonim
Bardzo ciekawy horror. Zaczyna się w miarę standardowo a w pewnym momencie historia nabiera dość baśniowego klimatu, dosłownie. Do końca trzyma w napięciu i trochę smutno, że nie ma tam happy end'u ale cóż, nie każdy horror musi mieć happy end. Zdecydowanie sięgnę po inne książki tego pisarza bo zaintrygowała mnie jego twórczość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego