Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu - ebook EPUB (ebook)

Sprzedaje empik.com : 37,99 zł

2 za 60 zł && priceType != 'PROMOTIONAL'> Megacena
37,99 zł
Produkt cyfrowy
cyfrowy

Czytaj w abonamencie

Go Max zyskujesz:
 

  • Słuchasz i czytasz bez limitu
  • Wybierasz spośród setek tysięcy audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • Korzystasz jednocześnie na 2 urządzeniach np. smartfon i tablet lub czytnik ebooków
  • Możesz zrezygnować w dowolnym momencie

W Go Standard zyskujesz:

  • czytasz lub słuchasz 3 dowolne pozycje z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, setek tysięcy audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu

Go Smart zyskujesz:
 

  • Słuchasz i czytasz bez limitu
  • Wybierasz spośród setek tysięcy audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • Korzystasz jednocześnie na 1 urządzeniu, np. smartfon, tablet lub czytnik ebooków
  • Możesz zrezygnować w dowolnym momencie

W Go Standard zyskujesz:

  • czytasz lub słuchasz 3 dowolne pozycje z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, setek tysięcy audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu

W Go Single zyskujesz:

  • czytasz lub słuchasz 1 dowolną pozycję z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, setek tysięcy audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu
Aktywujesz swoją kartę na wybraną liczbę tytułów Empik Go. Szczegółowe informacje na temat liczby tytułów znajdziesz w mailu z potwierdzeniem zakupu karty lub na materiałach dostępnych po zakupie w salonie Empik. Informacja o liczbie tytułów będzie również dostępna po aktywacji w Twojej bibliotece w aplikacji Empik Go.

W Go Plus zyskujesz:
 

  • czytasz lub słuchasz 10 dowolnych pozycji z katalogu e-booków lub audiobooków na 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu

W Go Mikro zyskujesz: 

  • czytasz lub słuchasz 1 dowolnego ebooka lub audiobooka w miesiącu 
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji 
  • podcasty i ASMR słuchasz bez limitu 

W Go Mini zyskujesz:
 

  • czytasz lub słuchasz 2 dowolne pozycje z katalogu ebooków lub audiobooków w ciągu 30 dni
  • wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 190 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji
  • podcasty i treści relaksacyjne (ASMR) słuchasz bez limitu
Z tytułów dostępnych w abonamencie możesz korzystać tylko w aplikacji Empik Go
Produkt nie jest obecnie dostępny w żadnym abonamencie

Prawie pięćdziesięcioletnia Basia w wyniku tragicznego wypadku samochodowego traci męża, Adama. Przytłoczona jego śmiercią czuje, jakby świat zatrzymał się w miejscu. Stał się pusty, pozbawiony sensu.
Czy pogrążona w żalu zobaczy, że bliscy, choć też przeżywają trudne chwile, walczą, by się nie poddała? Basia próbuje nauczyć się doceniać drobne, codzienne sprawy. Poranna kawa, spacer z psem, rozmowa z przyjaciółką czy zwykłe zakupy…
Czy uda się jej odzyskać siły na tyle, by zbudować nowe życie? Życie, w którym obok miejsca na smutek po starcie jest też przestrzeń na wdzięczność i nadzieję.
Jakub Bączykowski, autor Zadzwoń, jak dojedziesz, z dużą wrażliwością pokazuje emocjonalną podróż przez proces radzenia sobie z utratą bliskiej osoby.

Mój mąż był za mało czuły. Kuchnia nadawała się do remontu, a kiedy wchodziłam do samochodu, denerwował mnie zapach psa. Rzadko podróżowaliśmy, za dużo siedzieliśmy w domu. Wtedy wydawało mi się, że tak wiele mi brakuje. Jak jednak pokazał bezwzględny los – wtedy miałam wszystko. I gdybym mogła cofnąć czas, dałabym sobie tylko jedną radę: nie oceniaj szczęścia wedle tego, czego ci brakuje.
[fragment]

Jakub Bączykowski urodzony na początku lat osiemdziesiątych w Zielonej Górze, dorastał w Nowej Soli. Od kilku lat dzieli życie między Warszawę a Podlasie. Wolny czas najchętniej spędza, spacerując z psami po lesie. A kiedy nie pracuje i nie spaceruje, czyta powieści, głównie obyczajowe. Zadebiutował w 2023 roku thrillerem Stanie się coś złego. Wydana w 2024 roku książka Zadzwoń, jak dojedziesz przez wiele miesięcy była jedną z najchętniej czytanych w Polsce.
Kolejny tytuł, Chcę dla ciebie jak najlepiej (W.A.B. 2025), który zdobył serca czytelniczek, opowiadał o emocjonalnym uwikłaniu między matką a dzieckiem.

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

ID produktu: 1674920450
Tytuł: Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu - ebook EPUB
Autor: Jakub Bączykowski
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Język wydania: polski
Liczba stron: 288
Data premiery: 2025-10-14
Format: EPUB
UWAGA! Ebook chroniony przez watermark. więcej ›
Liczba urządzeń: bez ograniczeń
Drukowanie: bez ograniczeń
Kopiowanie: bez ograniczeń
Indeks: 75671594
średnia 4,9
5
12
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
24-10-2025 o godz 15:05 przez: Alicja
Bardzo dobra pozycja
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
26-10-2025 o godz 09:08 przez: atrament_na_papierze
Tytuł: "Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu" Autor: Jakub Bączykowski Wydawnictwo W.A.B Ocena: ★★★★/5 Są takie książki, które nie potrzebują głośnych zwrotów akcji ani efektownych scen, by poruszyć czytelnika do głębi. Wystarczy prawda emocji i szczerość autora, by historia zapadła w serce na długo. _____ Główna bohaterka, Basia, ma bardzo poukładane życie, kochającego męża Adama, stałą pracę, wiernego czworonożnego towarzysza. Jednak pewnego dnia wszystko pęka. Wracając z weekendowego wypadu w góry, mają bardzo poważny wypadek samochodowy w którym Adam ginie. To, co było fundamentem życia Basi, rozpada się w jednej chwili. Basia zostaje sama — z pustymi ścianami, z psem, który nie rozumie, dlaczego jego pan już nie wraca, i z bólem, który zdaje się nie mieć końca. Powrót ze szpitala do codzienności okazuje się koszmarem bo na każdym kroku, w każdej rutynowej czynności, Basia odczuwa nieobecność Adama - brak jego ciężkich kroków po mieszkaniu, brak jego pochrapywania, brak wspólnych wieczorów przy herbacie. _____ Basia jest bohaterką, której życie zdecydowanie nie oszczędza — jeden cios za drugim: ból, cierpienie, niedowierzanie. I właśnie na tym tle jej walka o kolejne dni. Jakub Bączykowski pisze o tym wszystkim z dużą wrażliwością i to jest moim zdaniem najważniejszy atut tej książki. Język nie jest przesadnie ozdobny ani pretensjonalny, przeciwnie: prosty, klarowny, ale jednocześnie pełen sentymentu. Dzięki autorowi przechodzimy przez wszystkie fazy emocjonalne Basi: złość, frustracja, poczucie niesprawiedliwości, potem rozpacz i żal, aż w końcu — powoli, bardzo powoli — przebłyski światła na końcu tunelu kiedy Basia zaczyna dostrzegać możliwość, by żyć dalej. To właśnie ten motyw codzienności który wcześniej był powodem smutku staje się teraz sposobem na ratunek — drobne gesty, zwykłe zakupy, spacer z psem, rozmowa z przyjaciółką stają się stopniowo częścią nowej rzeczywistości. Basia zaczyna rozumieć, że choć jej życie już nigdy nie będzie takie samo, może jeszcze być dobre. Może być inne, ale pełne sensu. Może jeszcze zatańczyć w deszczu — nie dla Adama, ale z Adamem w sercu. Tempo narracji jest powolne, z przewagą momentów refleksji nad działaniem. To nie jest dynamiczna powieść z nagłymi zwrotami akcji, ale spokojna, intymna opowieść o procesie żałoby i powolnym odnajdywaniu siebie na nowo. W pierwszej części dominują chwile zawieszenia i bólu — Basia zatrzymuje się w miejscu — potem stopniowo kierunek zmienia się na ruch do przodu. Taka konstrukcja pozwala czytelnikowi odczuć rytm żałoby: najpierw chaos, potem stagnacja, wreszcie powolny powrót. _____ To było moje pierwsze spotkanie z autorem i uznaję je za bardzo udane. Autor porusza temat straty z wielką czułością — nie unika bólu, nie spłyca go — ale także nie zostaje w nim na zawsze. „Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu” to wzruszająca opowieść o żałobie ale przede wszystkim o walce w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości i o nadziei. Styl autora sprawia, że łatwo wejść w świat Basi, zrozumieć jej cierpienie, a jednocześnie kibicować jej powrotowi do życia. Tempo narracji sprzyja refleksji, co czyni tę książkę dobrym wyborem na wieczór z kubkiem ciepłej herbaty i chusteczką w pogotowiu. Jeśli szukasz literatury, która mówi o prawdziwym życiu — z bólem, ale i z siłą — to jest tytuł dla Ciebie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2025 o godz 12:37 przez: Efemerycznoscchwil
Żałoba przychodzi cicho, ale jej echo rozbrzmiewa w każdym zakątku serca. Jak krople deszczu uderzające w szyby, odbija się w pamięci, we wspomnieniach, w pustych przestrzeniach domu, który niegdyś tętnił życiem. „Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu” Jakuba Bączykowskiego opowiada właśnie o tej ciszy. O rozległej, niemal namacalnej pustce po nagłej stracie, w której Basia uczy się na nowo istnieć. Bez męża, za to w towarzystwie psa, który staje się jej cichym przewodnikiem po zastanej, trudnej i nowej rzeczywistości. Każdy dzień jej żałoby przypomina falę: jedna jest łagodna i kojąca, druga gwałtowna, wciągająca w wir tęsknoty i pytań bez odpowiedzi. Autor prowadzi nas przez te emocjonalne fale z niezwykłą wrażliwością. Nie próbuje pocieszać ani upraszczać; pozwala, by smutek wybrzmiał, by pustka była odczuwalna, a cierpienie – realne. Jednocześnie sugeruje, że w samym sercu tej melancholii kryje się coś, co czasem przeoczamy: ciche światło, które wciąż płonie w najmniejszych gestach przyjaciół, w obecności drugiego stworzenia, w milczeniu, które nie ocenia, a przytula.Uno, pies Basi, nie jest tylko zwierzęciem. Jest lustrem jej uczuć, towarzyszem, który uczy, że ukojenie może przyjść w najprostszej formie: w obecności, w oddaniu, w milczeniu, które mówi więcej niż tysiąc słów.Ich więź jest metaforą tego, że ziemska droga, choć pełna niepowetowanych strat, nadal daje możliwość odczuwania miłości i bliskości. Ta powieść jest jak zimowy deszcz, który oczyszcza, zmusza do zatrzymania się, docenienia danej każdej efemerycznej chwili, spojrzenia w meandry przeszłości.By zrozumieć, że żałoba nie jest przeszkodą, lecz jedną ze składowych naszego jestestwa. Bączykowski wskazuje również, że radość i smutek mogą współistnieć – że pamięć o utraconych bliskich może współgrać z małymi radościami codzienności, które trzeba afirmować, by powstać jak feniks z popiołów. „Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu” to historia o kruchości życia. O tym, że niebo może być drugim człowiekiem. Przedstawia, że nawet po największej ciemności można znaleźć powód, by istnieć. W świecie, który wydaje się przewrotny i niesprawiedliwy, powieść unaocznia, że światło przychodzi niespodziewanie: w dotyku, spojrzeniu, w obecności zwierzęcia, w dłoni wyciągniętej ku nam, w gestach ludzi, którzy pozostają przy nas, mimo własnych ran.Bo czasem fortuna nie daje nam wyboru. Ból nie jest skalowany. Ale czasem, pośród wodospadu łez odnajdujemy siłę, by zatańczyć... Jeszcze kiedyś.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-10-2025 o godz 14:47 przez: krzysiek95304
"Jeszcze kiedyś zatańczę w deszczu" można dosłownie i w przenośni potraktować jako metaforę życia, tak jak z resztą sama bohaterka na końcu podkreśla, że kiedyś to było jak była szczęśliwa. Jest to po prostu kolejna doskonała pozycja autora, który rozpatrując śmiertelny wypadek, pokazuje w niebywały sposób cały ten balans: od momentu psychicznego załamania (utrata osoby bliskiej) dążąc ku "odbiciu się od dna", gdzie wierny towarzysz Uno, pomaga przezwyciężyć wszelkie smutki i żale. Basia to postać wypadkowa, bowiem kiedy trzeba potrafi "rzucić wszystko co złe" (nawiązanie do Z. Wodeckiego). Patrząc na dzieło konstruktywnie dostrzegamy cały proces przechodzenia jesiennej traumy (wyłączania się z życia), do momentu powrotu do stopniowej normalności. Z resztą co tu dużo pisać, książka należy do kategorii: "z życia wzięte", bowiem czuć tu prawdziwość wydarzeń, nie ma żadnego przekombinowania, a sam autor Jakub Bączykowski ujmując "bez lukru", wykonał świetną robotę, spisując to co podpowiada mu serducho. Serdecznie polecam każdemu niniejszą pozycję, cóż coraz większą ochotę mam na podróż do Skarżysko-Kamiennej 👏😃
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2025 o godz 15:28 przez: anatemka
Książka jest niesamowita. Opowiada o procesie żałoby, niosąc nadzieję na życie. Zostaje w czytelniku na bardzo długo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-10-2025 o godz 18:30 przez: Teresa Karabowicz
Nie da się opisać zachwytu nad tą książką. Każdy powinien ją przeczytać
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-10-2025 o godz 12:47 przez: Anonim
Mój wielki zachwyt. Emocje, wzruszenie. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2025 o godz 16:07 przez: Monika
piękna książka, godna przeczytania,
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2025 o godz 19:02 przez: monia3331
bardzo dobra książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2025 o godz 20:09 przez: Sylwia Giemza
piękna i wzruszająca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-10-2025 o godz 22:04 przez: Monika
Cudowna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2025 o godz 21:38 przez: anonymous
polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-10-2025 o godz 17:51 przez: gosiasamosia
❤❤❤❤❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego