Nibynoc. Tom 1 (okładka  twarda, wyd. 09.2017)

To naprawdę jedna z lepszych fantazy jakie przeczytałam ostatnimi czasy. Niesamowicie urzekła mnie jej brutalność- autor nie patyczkował się z uśmiercaniem ważnych postaci i graniu na naszych emocjach. Nikt w tym świecie nie był do końca ani dobry ani zły, co sprawiało że bohaterowie byli ludzcy i każdy wyjątkowy na swój sposób. Jest ona również napisana w bardzo przyjemny sposób, dzięki czemu możemy wczuć się w specyfike przedstawionego świata i nie zagubić się w jego zawiłościach. Jeszcze co do samego pióra autora, podobało mi się umiejętne używanie przekleństw w książce, nie dodawały one zbędnego gburostwa co zdarza się w wielu powieściach

Ostatnio w swoich poszukiwaniach książek stwierdziłam, że czytam tylko książki, które nie schodzą poniżej 400 stron :D Ambitne wyzwanie, ukierunkowane przekonaniem, że grubsza książka starczy na dłużej. Błąd!!! Nic bardziej mylnego. Pomimo 608 stron pochłonęłam ją dosłownie w moment. Grubość książki może co poniektórych przerażać, ale daję słowo, jak już zaczniecie i wdrożycie się w język, nie będziecie mogli się oderwać. Historia Mia opowiedziana jest lekkim i swobodnym językiem. Jeśli w którymś momencie nie wiesz o co chodzi, nie martw się, za chwilę masz retrospekcję i znowu wszystkie elementy wskakują na właściwe miejsce. Wiele zwrotów akcji, odpowiednia ilość dialogów i wątki humorystyczne sprawiają, że książka nie popada w monotonię. Opisy wszystkich bohaterów również są spójne przez co ma się wrażenie, że dana postać jest jednoznacznie dobra bądź zła. I teraz najlepsze!!! Tom kończy się w sposób niejednoznaczny co napawa mnie optymizmem, że już wkrótce pojawi się kolejna część przygód głównej bohaterki :D A co to treści samej książki, przeczytajcie sobie streszczenie, czyjąś inną opinię, a najlepiej dla Was będzie, jeśli po prostu sięgniecie po nią ;) Gorąco polecam!!!

Książka cudowna, wciąga zbudza emocje i zostaje w pamięci. Jak ktoś później porównał poziom książki do książek autorki dworów, z tym nie zgadzam się ani trochę, świat jest lepiej rozbudowany, większe emocje, bohaterowie nie są płytcy, książka przede wszystkim nie irytuje. Mia nie jest postacią w którą w 100% jest twardą osobą, ma wiele słabych momentów, co wpływa na nie przesadność postaci. Narrator i Pan Życzyliwy napewno skradną twoje serce

Książka moim zdaniem świetna. Przez plot twist nawet zaczełam kwestionować swoje całe życie, hehe (ᵔᗜᵔ◍). Jednak mi nie odpowiadała ilość ,,spicy'', było jej jak dla mnie za dużo, ale poprostu pominęłam ,, opisy''. Humor książki poprostu wyborny. Jest też wiele przypisów opisujących głównie świat w którym się znajdujemy, niektóre są trochę długie... ale są też śmieszne. Samo zakończenie jest świetne, historia może być kontynuowana (i oczywiście jest), ale równie dobrze mogłoby zakończyć całą serię. Szczerze Polecam. ♡⸜(ˆᗜˆ˵ )⸝♡

Piękna książka która przypominam mi ,,Wojne makową" a ja jestem wielką fanką więc naprawdę książka mi się spodobała. Historia jest ciekawa nie ma żadnych nieciekawych wątków. Ja lubię takie książki więc myślę że to bardzo warto ją przeczytać dla osób które lubią taki gatunek.

Świetna. Już zapomniałam jak to jest emocjonować się nad książką. Chwilę mi co prawda, zajęło wciągnięcie się do tego świata i, faktycznie, przypisy spoko, ale czasem wytrącają z akcji, ale z pewnością sięgnę po kolejną część.

Książka jest naprawdę super. Historia mega mnie wciągnęła i bardzo szybko mi się ją czytało. Świat fantasy jaki jest ukazany w książce jest dość brutalny, ale przy tym w pewien sposób prawdziwy. Naprawdę bardzo polecam 🥰💖

Kocham! Chociaż w tej trylogii dostaje się szybki lodowaty prysznic typu - nie przywiązuj się do nikogo bo pewnie zginie. Każda część jest lepsza od poprzedniej :D

Książka jest na prawdę fajna chociaż na początku ciężko mi było zrozumieć o co chodzi

Wowowow, cóż to była za historia! I to przez duże H! Kiedy w końcu udało mi się dorwać dodruk "Nibynocy" nie czekałem zbyt długo, w zasadzie od razu się za nią zabrałem i powiem Wam, że dawno nie czułem takiej czystej radochy z czytania. Wiecie, czasem książki dają różne rodzaje przyjemności: w jednym przypadku, fabuła nie powala, ale znów zachwyca stylem i językiem, w drugim książka broni się bohaterami, ale nie porywa światem czy wydarzeniami, w innym zaś fabuła jest super, ale wszystko inne jest daleko w tyle. Tymczasem jest "Nibynoc", która po prostu daje świetną rozrywkę na poziomie, z rewelacyjnym poczuciem humoru, bohaterami, z którymi można się zżyć i językiem, który można chłonąc. Naprawdę wysoka półka w fantastycznej odsłonie. Wielokrotnie słyszałem opinie, że ta książka to taki "Harry Potter" dla dojrzalszych czytelników. I w sumie trochę tak jest, ale też nie do końca. Na pewno ci czytelnicy, którzy zakochali się w klimacie szkoły, współzawodnictwie i morderczych zagadkach znajdą tu siebie z dzieciństwa. Tylko w brudniejszym i krwawszym stylu. Ale świat, pomysły Kristoffa, nastrój i atmosfera czy nawet sam pomysł na system magiczny jest skrajnie różny i przez to też taki odświeżający i pociągający. Opis fabuły pewnie nie każdego zachwycony, bo ileż to było historii o zemście, dark academiach i silnych kobiecych bohaterkach. Ale to jest zrobione w tak świeży sposób, że nie sposób się w tym nie zakochać. Bohaterka jest mało irytująca i prawdziwa, zemsta co prawda jest oklepana, ale takich historii nigdy za wiele, zwłaszcza jeśli obserwuje się tak ciekawą postać jak Mia Corvere, a Czerwony Kościół jest tym czego od dawna poszukiwałem - akademią pełną niebezpieczeństw, fascynujących zajęć i jeszcze bardziej interesujących nauczycieli. Sama lektura przerosła moje najśmielsze oczekiwania i uważam to za super start serii. Jednocześnie nie wyobrażam sobie nie sięgnąć po kontynuację po przeczytaniu ostatniej strony. Coś wspaniałego. Odświeżającego i nowego. Aaaa i narrator, uwielbiam narratora i jego przypisy. Jest to coś niespotykanego, ale jeśli z Wami kliknie to obiecuję Wam, że uśmiejecie się do łez niejeden raz :)) Jeśli podobało Ci się co tu napisałem to zapraszam na mojego Instagrama po więcej recenzji I ciekawostek ze świata kultury https://www.instagram.com/kulturiada/