Brothers In Arms (CD)

Bardzo lubię ten album - nie przepadam jedynie zbytnio za So Far Away takie to trochę smetne jak dla mnie - a w tej wersji wydanej w systemie SBM brzmi kapitalnie śmiało mogę napisać że lepiej niż wersje winylowe. Prośba do empiku żeby podawał informacje na temat tego w jakim systemie została wydana każda płyta, te informacje znajdują się zazwyczaj na tylnej okładce, np. HDCD, SBM, DSD, DDA itp. to są rzeczy naprawdę bardzo istotne.

Co tu dużo pisać - jedna z najlepszych płyt w historii muzyki. Śmiem twierdzić, że w latach osiemdziesiątych nie powstało nic lepszego. Ciekawe, jak to jest, nagrać płytę, która brzmi jak Greatest Hits czy The Best Of... Tutaj nie ma słabych utworów, a każdy kawałek jest inny. Wszystkie uwielbiam, a moim ulubionym jest tytułowy. Miałem to swego czasu na kasecie i katowałem na samochodowym magnetofonie, teraz kupiłem płytę za mniej niż dwie dychy i katuję na samochodowym odtwarzaczu CD na okrągło. Szkoda, że zespół się tak dawno rozleciał, bo zapisali się w historii muzyki złotymi zgłoskami, a ten album to ich opus magnum. Nawet jak się nie słucha muzyki w ogóle i nie ma żadnych płyt, to tę trzeba sobie kupić i mieć (dotyczy również głuchych).

Świetna płyta, jak zwykle zresztą Dire Straits. Płyta z dawniejszych, dobrych czasów tego zespołu, a Mark Knopfler przechodzi samego siebie i urzeka swym cudownie chrypiącym głosem. Warto ją mieć, warto słuchać, bo dobrej muzyki w radio wyjątkowo mało, a Dire Straits jest jednym z najlepszych zespołów w swym gatunku na świecie. polecam nie tylko wyrafinowanym gustom, to naprawdę świetna muzyka.

Absolutny klasyk i ikona muzyczna lat 80-tych. Wtedy byłem młodym szczawikiem, teraz doceniam bardziej maestrię kompozytorską zawarta na płycie. Jest zazwyczaj melancholicznie, czasem bardziej skocznie i rytmicznie, ale całość to z całą pewnością najlepsze z dokonań zespołu. Niezależnie od preferencji muzycznych (pomijam może Disco P) ta płyta powinna być w zasobach każdego!

Płyta, która wyniosła zespół na sam szczyt i stałą się jednym z symboli muzyki lat osiemdziesiątych. Zawiera największy i najbardziej znany przebój Dire Straits "Money for nothing" z udziałem Stinga. Zresztą każdy utwór na tej płycie jest genialny. No i najmocniejszy punkt płyty czyli utwór tytułowy. Wspaniałe dzieło które można zapętlić w odtwarzaczu.

Uważana za największą i najlepszą płytę w dorobku Dire Straits. Ciężko się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, jednak każdego niezdecydowanego zachęcam do zapoznania się z pozostałymi płytami. Ta jest doskonała, jednak Dire Straits ma dużo więcej do zaoferowania.

Wytwórnia Vertigo, płyta remasterowana - brzmienie OK, wykonanie OK. Cóż dodać - dla mnie ulubiona klasyka rocka, płyta dobra całościowo - podstawowa w płytotece każdego kto lubi solidne rockowe granie i ten zespół.

Zamówienie dostarczone bardzo szybko, żadnych problemów z odbiorem. Płyta również w stu procentach sprawna, bez żadnych uszkodzeń, w pełni oryginalna. Stare dobre czasy i klimaty muzyczne do których warto wrócić !

Dla laików jedna z lepszych płyt Dire Straits. Same największe przeboje znane z anten radiowych. Wydanie takie jakie pamiętam jeszcze z wersji kasetowej - czyli dość ubogie, nagrania b. dobrej jakości.

Genialna płyta, świetny zespół i muzyka, w której zakochałam się przed laty, a obecnie z równą przyjemnością słucha jej mój syn i jego koledzy. Dobra muzyka się nie starzeje. Polecam!