Vulgar Display of Power (CD)

Bez wątpienia jedna z najlepszych płyt w mojej kolekcji. Skopie dupsko każdemu prawdziwemu fanowi groove metalu.

Absolutna klasyka klasyki i must have. Nie zna życia kto się jarał się Panterą

Nazwa Pantera mówi sama za siebie . Nie trzeba nikomu przedstawiać tej płyty więc napisze tylko super!

Osobiście uważam, że jest zdecydowanie godna uwagi i cena promocyjna czyni z niej absolutny must-have, zarówno dla każdego fana jak i każdego ciekawego melomana. Jeśli ktoś do tej pory nie słuchał tego typu muzyki, ani samej Pantery, ta płyta właśnie może się spodobać i zachęcić do zagłębiania się w poznawanie metalu od najciekawszej strony - tak właśnie było ze mną. Jest to niemal już klasyk z lat 90-tych, natomiast ta płyta zawiera zarówno mocne szybkie brzmienia, agresywne kawałki jak i wzruszającą balladę. niemal każdy utwór jest charakterystyczny i album nie "zlewa się" w jednolitą gitarową papkę, lecz zaskakuje zmianami tempa, wpadające w ucho riffy oraz niebanalne teksty. Polecam gorąco!

@Wiktor Wolanin - zdecydowania nie jest to najcięższa płyta Pantery - ona tu dopiero zaczęła przybierać na sile. Na CFH było zrównoważenie heavy z thrash metalem, tu jest zdecydowana przewaga thrashu (nie uznaję groove'ów, dla mnie jest to po prostu thrash). I to jest jej zaletą, bo już np na The Great Southern Trendkill wg mnie zdecydowanie przegięli z mocą (tytułowy utwór albo Drag the Waters są tego dowodem).

Jednak ten album to za Cowboys From Hell najlepszy krążek Pantery. Ktoś kto kupi na pewno nie pożałuje.

Vulgar Display of Power - drugą "nowej" Pantery można określić dwoma słowami - bardzo dobra !!! Od tej płyty Pantera wchodzi tak naprawdę w nowy obszar brzmienia - ostry, drapieżny. Cudowna gra Darrella, Rexa, Vincenta, Phila - recenzje po co tego się nie czyta tego się słucha !!!!

Drugi album zespołu, jak dla mnie najlepszy. Kawałki mocne, energetyczne, przypominają mi stare dobre czasy ze szkoły średniej. Kolejna płyta, która koniecznie powinna znaleźć się w bibliotece każdego fana ciężkich brzmień.

Obowiązkowa pozycja na półce każdego szanującego się fana ciężkiego amerykańskiego grania. Płyta od początku do końca dopracowana na 100% Szybko, melodyjnie, z pazurem... jak na Pantere przystało..

Niestety standard dla Empiku. Popękane pudełka. Czas się przerzucić na innych dostawców. A płyta ? To jest w końcu Pantera. Musi być świetna.