Watch The Throne (CD)

Obaj są niesamowicie utalentowani. Jay Z znany szczególnie z Reasonable Doubt, ale też The Blueprint czy ostatniego albumu Magna Carta Holy Grail. Kanye West z kolei Graduation czy My Beautiful Dark Twisted Fantasy. Choć ich drogi muzyczne bardzo, ale to bardzo się różnią, to właśnie przez ten fakt doskonale uzupełniają wzajemnie swoje braki. Watch The Throne jest spójnym efektem ich współpracy. Efektywnym efektem, bo Watch The Throne dostaje tylko i wyłącznie wysokie noty. Co za nimi stoi? Choćby to, że to już nie taki zwykły rap. Przewijają się tutaj najróżniejsze gatunki, a podkład pod jeden numer nigdy nie będzie ten sam. WTT, to album, który został dopracowany w każdym szczególe i prezentuje sobą boską warstwę liryczną, ale także i artyzm w całym wykonaniu.

Ciężko określić tę płytę. Mógłbym pokusić się o stwierdzenie że to najlepsza wspólna płyta dwóch artystów. Nie zabrakło na niej spokojniejszych kawałków jak i takich przy których chce się wykrzykiwać tekst. Niesamowicie chwytliwa, myślę że barak na niej słabych stron. Wszyscy artyści występujący gościnnie idealnie dopełniają dzieła. Zdecydowanie się nie nudzi a niektóre kawałki naprawdę dają power. Polecam nie tylko fanom rapu ale ogólnie muzyki ponieważ bity na tej płycie to mistrzostwo.

Jest godna polecenia, dobre bity, dobry rap :) nie jestem fanka obydwóch Panów, ale płyta jest naprawdę godna polecenie dla fanów tego rodzaju muzyki :)

Nabyta w świetnej cenie jako prezent. Szybka przesylka.

Polecam

Generalnie napisze wprost - świętna płyta. Współpraca Kanye i Jay'a Z. to połączenie wszystkiego ze wszystkim (jeśli mogę to tak ująć), rytmiczne bity, chwytliwe texty, przęgląd instrumentów od a do zet, udział świetnych wokalistów (m.in. Beyonce, Franc'a O.), znaleźć tu możemy klasyczny rap, rnb, electro, elementy blusowe, brzmienia gitarowe etc. Innymi słowy - dla każdego coś dobrego. Słucham, słucham i się nasłuchać nie mogę. O tej płycie na pewno będzie głośno - polecam #1 singiel 'Lift off', rewelacyjna zapowiedź, a będzie jeszcze lepiej ;)

Genialne połączenie stylów obu raperów. Gdy dodamy do tego gościnne występy znakomitości tej branży to mamy znakomity efekt pod postacią tej płyty! Kup i ciesz się jednym z najlepszych krążków!

Czy może być coś lepszego od Jaya-Z i Kanye Westa? Chyba tylko ci dwaj mistrzowie rapu współpracujący razem! Ogromnie mnie ta ich płyta ucieszyła. Trochę to trwało nim się ukazała, ale- moim zdaniem ten krążek powinien przejść do historii gatunku. Mam go już jakiś czas, ale wciąż jest moim numerem jeden.

Nie jestem zwolennikiem hip-hopu, ale cieszę się z pracy obu tych artystów w przeszłości. Już po pierwszym odsłuchaniu tego krążka nie byłem rozczarowany. Każdy utwór na albumie jest bardzo dobry, teksty są sprytne i pomysłowe, a sample użyte w całym albumie są jednymi z najlepszych, jakie słyszałem. Warto wspomnieć, że nie jest to "twardy" hip-hop lub rap, który może zrazić ludzi, którzy nie kochają tego gatunku. Wszystkie utwory mają bardzo dobry "back beat" i melodię, która ułatwia słuchanie pomimo trudniejszego gatunku. Ogólnie rzecz biorąc, ta płyta zasługuje na uwagę, nawet dla mniejszych wielbicieli hip hopu, takich jak ja.